witia1 wrote:Nie powiem, to dość drastycznie ogranicza przydatność takiej "instytucji"
Popieram. Pozwolę sobie zacytować moją ostatnią aktywną postać
Ciekawe, ile jeszcze razy klimat będzie schodził na psy, tak a propos mięsa. Może w ten sposób świat się kiedyś skończy ? W chwili, w której robaki będą zjadały kilogram marchwi zaraz po jej wykopaniu, a słońce przestanie zupełnie suszyć mięso - wszyscy zdechną z głodu. *śmieje się cicho*Maxthon wrote: Podobnie sprawa wygląda z żywnością nieprzetworzoną. Przeciętny ludek może w jeden dzień nakopać np. ryżu na osiem dni.
W realu ponad 80 procent ludzi (tak średnio i na oko, różnie to wygląda zresztą w różnych państwach) NIE pracuje w rolnictwie. Kiedy ostatni raz produkowałeś sobie sam żywność ?
Wprowadźcie lepiej jakieś proste materiały wybuchowe i możliwość niszczenia budynków + znaków, zamiast mieszać dalej w jedzeniu. Skoro już zmienione, no to ok, żadna tragedia, ale mam szczerą nadzieję, że więcej razy klimat nie będzie się psuł
