Prywata, uprzedzenia and all that stuff

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Sat May 17, 2008 9:38 am

No dobrze. To nie będzie proste, ale spróbuję.
Od trzech dni myślę o tej sprawie i może uda mi się napisać tak, żeby nikogo nie obrazić.

Widzicie - już raz kiedyś zdarzyło mi się przestać w ogóle zaglądać na jedno forum, bo w pewnym momencie jego bywalcy zaczęli się żreć między sobą. Schemat jest prosty. Zaczyna się od jakiegoś nieistotnego w gruncie rzeczy szczegółu (w razie potrzeby mogę rozwinąć, dlaczego tak uważam), ktoś ma inne zdanie niż inny ktoś, komuś się chlapnie słowo za dużo, ktoś inny poczuje się urażony, przestaje być ważne, o co chodziło, a zaczyna się obrzucanie epitetami i najazdy o temacie ogólnym. W pewnym momencie nikt już nie próbuje nawet przeczytać ze zrozumieniem, co napisał ktoś inny. Ważne, że nie ma racji, bo myśli inaczej niż ja. Pozostaje niesmak i ochota, żeby sobie odpuścić.
W wypadku tego forum jest to o tyle groźne, że rzeczywiście - w pewnym sensie przyznaję rację Cantryjczykowi - może rzutować na grę. Może się odechcieć nie tylko forum, ale i Cantra, jak się zobaczy, że ci gracze po drugiej stronie na forum zachowują się w taki sposób. A byłoby szkoda, bo Cantr jest znakomitą grą.
Przyznaję rację Cantryjczykowi również w tym, że w ogóle gracze, którzy zaglądają na forum, mają w jakimś sensie przewagę nad tymi, którzy tego nie robią. Ale nie zapominajmy - na forum zajrzeć może każdy i każdy może przedstawić swoje argumenty. Myślę też, że rozumiem obawy Cantryjczyka. Gram od niewiele ponad roku, ale wiem, że był wcześniej w grze taki czas, kiedy rzeczywiście działały kliki poza grą i kiedy poważnie wpływało to na grę. Znajdowało to również odbicie na forum - można sobie potropić ślady, jak się ma ochotę. Faktem jest też, że wtedy zaangażowały się osoby, które nie były "szeregowymi graczami". Ale zwróćcie uwagę, że tym razem o tworzenie kliki oskarża się właśnie osoby, które nie są w żadnym PD czy innym departamencie, ani się poza grą i forum nie znają. Przynajmniej tak jest w moim wypadku, a z tego, co widzę, to nie tylko w moim. To przecież - gdyby się chciało być złośliwym - można by było zapytać, jaki PD ma interes w bronieniu akurat tej jednej postaci, skoro wcześniej pozostawało niewruszone w tylu innych przypadkach. Ale wierzę, że i Chimaira, i Cantryjczyk, nie mają w tym żadnego prywatnego interesu, może nawet nie sprawdzali, kim gram. Inaczej nie byłoby wobec mnie zarzutu o łamanie zasady 4 dni.
Ale brnę w dygresję, a ten post miał nie dotyczyć przedmiotu sporu, tylko czegoś zupełnie innego.
Bardzo szanuję inne osoby grające w Cantr. Podejrzewam, że znam przez moje postaci jedną postać Chimairy, dwie Luke'a, jedną Mikkaela. Znam dwie postaci Villon - do tego też się przyznaję bez bicia. Luke się nieraz chwalił, że zna moich postaci wiele - na pewno nie ode mnie. Może je znać jedynie z obserwacji gry i wątków na forum. Czasami łatwo się domyślić. Swoją drogą - ciekawi mnie, w ilu przypadkach się myli. Ale znowu odbiegam od tematu. Nie mam żadnych podejrzeń co do postaci Cantryjczyka. Niemniej dotychczas za poziom w grze i na forum należał się wymienionym głęboki ukłon i podziękowanie.
Moja propozycja jest taka - niech ktoś, kto może, zamknie ten wątek, a otworzy nowy. "Co można, a czego nie można mówić na forum". I podyskutujmy tam. Nie o oczywistościach w rodzaju zasady 4 dni, ale o naszych różnych interpretacjach tego, co dozwolone, a co nie, i dlaczego. Wymieńmy się przemyśleniami. Przecież forum jest cenne. Porozmawiajmy o tych zagrożeniach właśnie jak zwykli gracze. Postarajmy się przy tym używać argumentów w miarę racjonalnych i nie obrzucać się inwektywami. Przyjmijmy założenie, że każde z nas ma dobrą wolę. Dlaczego by nie? Może uda nam się dojść do jakiegoś porozumienia, może wypracujemy zasady, które pozwolą uniknąć na przyszłość takich sytuacji jak powyższa.
Powiecie - przecież takie dyskusje już były. Ale niektórzy w nich nie uczestniczyli. Warto to przewałkować jeszcze raz, skoro istnieje taka potrzeba.
Jeszcze jedno - czy forum nadal jest moderowane? Tzn. czy ktoś regularnie sprawdza, co się tu dzieje?
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Sat May 17, 2008 10:24 am

Leming wrote:Moja propozycja jest taka - niech ktoś, kto może (...) otworzy nowy. "Co można, a czego nie można mówić na forum". I podyskutujmy tam. Nie o oczywistościach w rodzaju zasady 4 dni, ale o naszych różnych interpretacjach tego, co dozwolone, a co nie, i dlaczego. Wymieńmy się przemyśleniami. Przecież forum jest cenne. Porozmawiajmy o tych zagrożeniach właśnie jak zwykli gracze. Postarajmy się przy tym używać argumentów w miarę racjonalnych i nie obrzucać się inwektywami. Przyjmijmy założenie, że każde z nas ma dobrą wolę. Dlaczego by nie? Może uda nam się dojść do jakiegoś porozumienia, może wypracujemy zasady, które pozwolą uniknąć na przyszłość takich sytuacji jak powyższa.
Popieram. :D Mimo że nie bardzo wierzę w dobrą wolę, tak na forum, jak i w grze. (patrz argumenty typu "bo mnie wkurza, że w Cantrze wszyscy są tacy mili i dobrzy") Ale jeżeli zadbamy o osobistą kulturę, to wola, nawet niekoniecznie dobra, będzie mniej raziła, przynajmniej mnie.
Leming wrote:Moja propozycja jest taka - niech ktoś, kto może, zamknie ten wątek
Sprzeciw. :evil:
Ten wątek nie jest w niczym gorszy od wątków "zabić jedną postać", "najlepiej odgrywane", "nie mogą krzyżyka", czy najlepsze/najgorsze osady, postacie, teksty.. etc. Chyba że te wszystkie wątki też zamkniecie.
A już zwłaszcza wątek "ujawniamy postacie"! Tam to jest dopiero wpływ forum na grę i przenoszenie uczuć względem graczy na ich postacie lub odwrotnie.
Ten wątek nie jest w niczym gorszy, to poziom dyskusji w nim został sprowadzony do poziomu bójek podwórkowych.
Sprzeciw.

P.S. (prywata :D )
Leming wrote:Luke się nieraz chwalił, że zna moich postaci wiele - na pewno nie ode mnie. Może je znać jedynie z obserwacji gry i wątków na forum. Czasami łatwo się domyślić. Swoją drogą - ciekawi mnie, w ilu przypadkach się myli.
No pewnie że z obserwacji. Trzy znam na 100%, co do jednej nie mogę się zdecydować, reszta to raczej domysły. :D
Tak się składa, że ludzie najbardziej aktywni w grze mają znane postacie. I one budzą się o podobnych godzinach, mówią i piszą podobnie, robią te same literówki, te same ortografki, podobnie "gwiazdkują", czasem używają identycznych polskich regionalizmów językowych. Na postacie niektórych graczy wręcz poluję i uwielbiam je wszystkie. I moje postacie gotowe są związać z nimi całe swoje życie. Choć nie wiem, co to za gracze. Rozpoznaję postacie. Chociaż to ryzyko, wiem, bo jeżeli tacy gracze kończą krzyżykiem, to wtedy jest prywatna Apokalipsa. :D
[*]...
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Sat May 17, 2008 11:40 am

Jeśli chodzi o nowy wątek - można spróbować. Zawsze trzeba próbować :wink:

Co do zamknięcia tego - aż się boję napisać ;) - popieram Złe. Nie widzę powodu.
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Ula
Posts: 1042
Joined: Thu Mar 23, 2006 3:17 pm

Postby Ula » Sat May 17, 2008 12:27 pm

Leming wrote:Jeszcze jedno - czy forum nadal jest moderowane? Tzn. czy ktoś regularnie sprawdza, co się tu dzieje?


Obecnie nie mamy żadnego aktywnego polskiego przedstawiciela w CD.
Co prawda, uprawnienia do moderowania większej części polskiego forum mają jeszcze członkowie PD posiadający pełne prawa, to jest KeVes, Luk, SUCHY i ja. Plus marol, który ma dostęp do wszystkiego, jak sądzę. Jednakże PD w założeniach powinno edytować posty jedynie w przypadku naruszenia zasad gry, które wpływają na fabułę lub gdy dochodzi do ujawnienia informacji pochodzących ze spraw prowadzonych przez PD. Należy dodać do tego jeszcze naszą obiektywnie niską aktywność.
Jednym słowem - mizeria. Moderacją de facto nikt się nie zajmuje.
Image
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Sat May 17, 2008 1:08 pm

Luke wrote:P.S. (prywata :D )
Leming wrote:Luke się nieraz chwalił, że zna moich postaci wiele - na pewno nie ode mnie. Może je znać jedynie z obserwacji gry i wątków na forum. Czasami łatwo się domyślić. Swoją drogą - ciekawi mnie, w ilu przypadkach się myli.
No pewnie że z obserwacji. Trzy znam na 100%, co do jednej nie mogę się zdecydować, reszta to raczej domysły.

Jak prywata, to prywata - wyślij PM z tymi domysłami - napiszę Ci, w ilu procentach są trafne.
http://www.bookcrossing.com/
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Sat May 17, 2008 1:20 pm

Leming wrote:Jak prywata, to prywata - wyślij PM z tymi domysłami - napiszę Ci, w ilu procentach są trafne.


To i do mnie przy okazji. Z tymi procentami 8)
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Sat May 17, 2008 1:58 pm

Ula wrote:
Leming wrote:Jeszcze jedno - czy forum nadal jest moderowane? Tzn. czy ktoś regularnie sprawdza, co się tu dzieje?

Jednym słowem - mizeria. Moderacją de facto nikt się nie zajmuje.


Niedobrze.
Ula? Założysz ten nowy wątek do dyskusji o tym, o czym chcemy rozmawiać na forum, a o czym nie?
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Sat May 17, 2008 2:03 pm

PM? Chciałybyście. 8) Popsułybyście mi od razu całą Zabawę W Domysły. Może lubię wychwytywanie subtelności, zagadki, niepewności?

To trochę jak kostiumowy bal karnawałowy: mocno odsłonięte dekolty, a twarze ukryte za maskami. :roll:
Niewysłowiona przyjemność odgadywania, któż się za którą maską kryje. 8)

Znacznie bardziej to lubię od topornego "ujawniania" postaci za życia.
[*]...
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Sat May 17, 2008 2:08 pm

Przecież nie wiedziałbyś, które procenty to te prawdziwe, a które nie. A że zgadujesz w stu, to nie wierzę. Czyli dowiedziałbyś się, że na dziesięć zamaskowanych postaci cztery to prawdziwe księżniczki. Ale które? 8)
http://www.bookcrossing.com/
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Sat May 17, 2008 2:28 pm

Ale ja już trzy księżniczki znam! :D I w dodatku niektóre z nich to książęta. Daj się pobawić w zgadywanki z tą resztą!
[*]...
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Sat May 17, 2008 2:42 pm

No i się nie dowiem! :wink: A tak mnie 2 postacie, o które podejrzewam Leminga męczą. :D

Leming, a dlaczego sama nie założysz wątku?
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Sat May 17, 2008 2:53 pm

Villona, Twoją jedną też przypuszczam. Znaczy jedną ze znajomych przypuszczam, że to Twoja. :D
[*]...
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Sat May 17, 2008 3:26 pm

Jeśli dobrze odgaduję trzy Twoje, to znasz moich więcej 8)
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
suchy
Posts: 2000
Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light

Postby suchy » Sat May 17, 2008 4:21 pm

Dobra... Niby PD się tym nie zajmuje, ale oddzieliłem odpowiednie posty i utworzyłem ten temat... Tam nie spamować.
Tutaj dalej możecie pluć jadem i obrzucać się błotem ;)
(nie, nie czytałem tego, co wypisywaliście :p)
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!

Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Sat May 17, 2008 4:40 pm

A jakby ktoś miał ochotę przestać pluć jadem i obrzucać błotem (z tym błotem to nie musi być wcale takie nieprzyjemne :wink: ), to jest inny wątek do rzeczowej dyskusji.
http://www.bookcrossing.com/

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest