Prywata, uprzedzenia and all that stuff

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Wed May 14, 2008 9:27 am

Leming wrote:... moja postać serdecznie jej nie znosi i uważa za przemądrzałą manipulatorkę.


Czepiam się, ale uważam takie wymienianie postaci z imienia i komentarze za grube przegięcie. Postać nie znosi innej postaci, i co? Niepełnosprytna jest i niezdolna w grze odreagować? Nieśmiała albo niemowa? Telepie ją i musi się na forum pożalić, za pośrednictwem gracza, żeby inni gracze pogłaskali po główce (metaforycznie) i pocieszyli?

Postać budzi kontrowersje w grze? Świetnie, albo i nie, jak kto woli. A żyje, mówi i ma się dobrze? Bo jak tak, to dajcie jej może zdobywać sławę i opinie o sobie w grze właśnie. Bez reklam i antyreklam. To nie zimny trup, którego sobie można swobodnie powspominać, gdy to już nie ma znaczenia w grze, a ma dla graczy.

I jeszcze jedno. Te opinie pojawiają się w czasie rzeczywistym, w odniesieniu do aktualnie prowadzonych w grze rozmów i wydarzeń (chyba jeszcze nie skończonych). I co? Gwizdać nawet na zasadę 4 dni? Bo kogo obchodzi, że takie opisy na forum też będą wpływać na grę? Że niszczą lub budują wiarygodność opisywanych postaci, choćby co do tych rozmów? Albo czy to ważne, że po imieniu taka postać będzie już kojarzona z forum, nawet gdy spotka kogoś nowego i ten ktoś będzie już miał wyrobioną opinię i uprzedzenia stąd przeniesione?

Wstydzcie się. Banda doświadczonych i starszych stażem graczy, co ma bandę dobrze usytuowanych w grze postaci, a tak brzydko i bezmyślnie sobie pozwalają tutaj. I to z powodu pojedynczej młodej postaci w grze. Łudzicie się, że to nagroda dla odgrywającego gracza? A może to podcinanie skrzydeł i szufladkowanie postaci metodą ooc? Interpretować można różnie. Ktoś zadał sobie trud by się spytać? Wy sobie na za wiele pozwalacie moim zdaniem. Moim tylko, jako gracza, a nie PD.

Zaprawdę Ula dobrze to skomentowała.
Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi.
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Wed May 14, 2008 10:25 am

Na angielskim forum są podobne wątki. Z tego, co się orientuję, wymieniane są konkretne postaci i miejsca. Zastanawiam się, czy tam także budzą one podobne reakcje?

Na tej zasadzie powinno się usuwać wszystkie wątki traktujące o postaciach i miejscach w grze. Również te na temat najlepiej odgrywanych postaci, wszelkie ankiety, w których wybierane były najbardziej interesujące czy najlepiej odgrywane postacie kobiece, najładniejsze czy najbardziej zaludnione miasta, itd. Wszystkie. A całkiem sporo ich jest. Bo idąc tym tokiem rozumowania, także wpływają/wpływały na grę. To co? Likwidujemy?

Te opinie pojawiają się w czasie rzeczywistym. Ale dotyczą nie wydarzeń, prowadzonych działań, rozmów, a cech charakteru samych postaci. Co ma zasada 4 dni do tego?

I co z tym wszystkim ma wspólnego fakt, czy piszą doświadczeni czy mniej doświadczeni gracze? Jak również, czy wyrażane opinie dotyczą pojedynczej młodej postaci w grze? Kiedy narzekano na Gocasa, postaci starszej i prowadzonej przez starszego stażem gracza, zastrzeżenia i wątpliwości nie pojawiały się. Ani posądzenia o kliki i próby oddziaływania ooc. Dlaczego?

Ja się poważnie zastanawiam.
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Wed May 14, 2008 10:50 am

Cantryjczyk wrote:
Leming wrote:... moja postać serdecznie jej nie znosi i uważa za przemądrzałą manipulatorkę.


Czepiam się, ale uważam takie wymienianie postaci z imienia i komentarze za grube przegięcie. Postać nie znosi innej postaci, i co? Niepełnosprytna jest i niezdolna w grze odreagować? (...)
Postać budzi kontrowersje w grze? Świetnie, albo i nie, jak kto woli. A żyje, mówi i ma się dobrze? Bo jak tak, to dajcie jej może zdobywać sławę i opinie o sobie w grze właśnie. Bez reklam i antyreklam. To nie zimny trup, którego sobie można swobodnie powspominać, gdy to już nie ma znaczenia w grze, a ma dla graczy.


Można by się zamknąć i więcej nie odzywać, ale że się, zacny Cantryjczyku, posłużyłeś cytatem ze mnie, to jakoś tak głupio odpuścić. Moje postaci w grze sobie radzą. A skoro na forum nie można komentować z imienia, nawet jeśli wyraźnie się pisze, co jest opinią postaci, a co gracza, i nawet jeśli te opinie się różnią, to tak, jak pisze Villon:

Na tej zasadzie powinno się usuwać wszystkie wątki traktujące o postaciach i miejscach w grze. Również te na temat najlepiej odgrywanych postaci, wszelkie ankiety, w których wybierane były najbardziej interesujące czy najlepiej odgrywane postacie kobiece, najładniejsze czy najbardziej zaludnione miasta, itd. Wszystkie. A całkiem sporo ich jest. Bo idąc tym tokiem rozumowania, także wpływają/wpływały na grę. To co? Likwidujemy?


Nic dodać, nic ująć.

Cantryjczyk wrote:I jeszcze jedno. Te opinie pojawiają się w czasie rzeczywistym, w odniesieniu do aktualnie prowadzonych w grze rozmów i wydarzeń (chyba jeszcze nie skończonych). I co? Gwizdać nawet na zasadę 4 dni?


Ostatni kontakt ze wszystkimi wymienionymi postaciami, przynajmniej w kontekście wydarzeń, do których nawiązuję, moje postaci miały ponad cztery dni temu. W przypadku Astrid - ponad dwadzieścia.

Cantryjczyk wrote:Bo kogo obchodzi, że takie opisy na forum też będą wpływać na grę? Że niszczą lub budują wiarygodność opisywanych postaci, choćby co do tych rozmów? Albo czy to ważne, że po imieniu taka postać będzie już kojarzona z forum, nawet gdy spotka kogoś nowego i ten ktoś będzie już miał wyrobioną opinię i uprzedzenia stąd przeniesione?


A o tym było wiele razy. I znowu - jedyne wyjście, to zakazać jakichkolwiek wypowiedzi na temat postaci i sytuacji z gry na forum. I to niezależnie od upływu czasu. A jakoś nie widzę, żeby ktoś się do tego palił. Natomiast jeśli ktoś wyrabia sobie opinię o postaciach na podstawie forum, to głęboko współczuję.

Cantryjczyk wrote:Wstydzcie się. Banda doświadczonych i starszych stażem graczy, co ma bandę dobrze usytuowanych w grze postaci, a tak brzydko i bezmyślnie sobie pozwalają tutaj.


Jednak się nie wstydzę. I z przykrością stwierdzam, że myślę, zanim coś napiszę na forum, chyba że chodzi o wątek dla offtopowców. To by było tyle w odpowiedzi.

Rozumiem argumenty przemawiające za zamknięciem wszystkich oceniających wątków, ale nadal - jeśli w ogóle wolno mi mieć głos w dyskusji - uważam, że są cenne.
http://www.bookcrossing.com/
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Wed May 14, 2008 11:02 am

Leming wrote:Sięgamy do pierwszej strony wątku i czytamy, o co chodzi.
http://www.cantr.net/forum/viewtopic.php?t=14319&postdays=0&postorder=asc&start=0
I się dowiadujemy, o co chodzi.
2. Postacie, które nas (graczy!) doprowadzają do szału swoją osobowością, zachowaniem, cechami... Całą swoją naturą i istnieniem, nie pojedynczym zachowaniem.
3. Postacie, przez których osobowość tracimy nasze cenne minutki, użerając się z nimi ciągle jak z uprzykrzonymi szkodnikami..........
4. Postacie, przez których osobowość niezmiennie tracimy chęć do gry ..........
5. Postacie, przez których osobowość tracimy surowce i czas, bo są tępe, leniwe, pyskate, nie umieją, szkodzą, zaczynają i nie kończą... I robią to wyjątkowo wrednie a uparcie, bez cienia szans na resocjalizację.

A więc w kwestii czytania ze zrozumieniem:
Nikt tu nie piętnuje gracza, a jeśli postać wciąż i niezmiennie doprowadza nas do szału, jak najbardziej zasługuje na umieszczenie jej tutaj.

Moje skromne spostrzeżenie:
Jeżeli ktoś z premedytacją kreuje postać wredną (vide nieśmiertelny w tym wątku Gocas, co przede wszystkim nigdzie nie raczy się ani przywitać ani przedstawić :D ), to chwała mu za to, zwłaszcza, jeśli postać sprytnie unika srogich konsekwencji i wciąż bezkarnie uprawia swoją wredność.
Frustracji natomiast pewnie doświadczają ci gracze, co myślą, że stworzyli postać wspaniałą, mądrą i znaczącą, pchającą się ambitnie do przywództwa i dyktowania innym... A tu proszę: takie bolesne otwarcie oczu na forum. Taki brzydki czarny PR, taki spisek klik forumowych, takie ooc, nnz i wszystko, co najgorsze i niezasłużone.

Leming wrote:Ja sobie myślę, że ten wątek na forum jest właśnie po to, żeby bezboleśnie upuścić sobie trochę pary, jak w grze nas już rozsadza, a mamy trochę związane łapki. Możemy je mieć związane na różne sposoby
Otóż to. W grze nie zawsze można pokazać swoje emocje, a na pewno nie można bezkarnie machnąć toporem.
Dawno temu w dużym praworządnym mieście sprawująca tam (moim zdaniem wzorowo) zarząd "klika" (że użyję trollowatego zapożyczenia) musiała rozprawić się z bandą zdrajców i bandytów. Wszyscy gracze gołym okiem widzieli, z kim mamy do czynienia. Postacie prowadziły długotrwałe dochodzenia, przesłuchania, wywiady środowiskowe, akcje pościgowe, aż dopiero po wyeliminowaniu wszelkich wątpliwości wydały wyroki, w dodatku nadspodziewanie łagodne. Gra rządzi się swoimi prawami. Nie było podstaw po prostu zarąbać kłamców i zamachowców bez dowodów.

Ten wątek jest po to, by upuścić "pary" kiedy jakaś postać doprowadza nas do szału, ale jesteśmy bezsilni. Bo gracz sprytnie nas nęka i psuje szyki, a postać (jak niegdysiejsza Mirghotka) uparcie twierdzi, że robi to wszystko ze szlachetnych pobudek i jest zdumiona, kiedy inne postacie reagują złośliwością bądź irytacją.

Mogę się mylić (jak myliłem się w przypadku fantastycznie mówiącej po polsko-angielsku postaci Finntana :D ), ale osobiście jestem przekonany, że gracze Gocasa i Astrid świadomie, celowo psują krew wszystkim dookoła, żeby nie było tam zbyt słodko. Chwała im za to, że osiągają swoje cele i wciąż im się udaje nie dać otoczeniu pretekstu do rękoczynu.

Nie nawołuję do zabicia ich postaci. (to wpis dla tych, co mają kłopoty z czytaniem i/lub rozumieniem długich tekstów)

Villon wrote:Te opinie pojawiają się w czasie rzeczywistym. Ale dotyczą nie wydarzeń, prowadzonych działań, rozmów, a cech charakteru samych postaci. Co ma zasada 4 dni do tego?
Nic, Villona. Nic.
A teraz wyłaź ze świątyni i oddawaj kielnię, bo pożyczona. :D
[*]...
User avatar
Chimaira_00
Posts: 377
Joined: Thu Sep 28, 2006 1:31 pm
Location: Immanence Where to: Transcendence

Postby Chimaira_00 » Wed May 14, 2008 11:29 am

Chamstwo, Chim, chamstwo w Twoich słowach. Nic więcej. Już chyba wiem, skąd Twoje trollowate postacie tak świetnie Ci wychodzą. (sam ujawniłeś, Twój wybór)

Z mojej strony koniec rozmowy. Nie lubię schodzić na tematy o "brandzlowaniu się" lub "dyndaniu", Przyjacielu. Żegnam z niesmakiem.


Jakoś o emotkach w tym poście zapomniałeś *ziewa*
I dziś przy okazji dowiedziałem się, że to liczba mnoga. No patrz... 8) Może wymień, bo sam jestem ciekaw 8)

I nie zachowuj się jak rozkapryszony dzieciak, bo nie odpowiedziałeś ani słowem na realne i nie bezpodstawne zarzuty wobec Twojego zachowania na forum, a wyciągnąłeś z całego postu raptem trzy wyrażenia z których żadne nie podpada pod wulgaryzm, a są li tylko metonimiami.

A tu proszę: takie bolesne otwarcie oczu na forum. Taki brzydki czarny PR, taki spisek klik forumowych, takie ooc, nnz i wszystko, co najgorsze i niezasłużone.


Wiem, że ironizujesz, ale lepiej bym tego nie ujął. :)

Ten wątek jest po to, by upuścić "pary" kiedy jakaś postać doprowadza nas do szału, ale jesteśmy bezsilni.


Proponuję iść na siłownię, albo pojeździć na rowerze, a nie wyładowywać jakieś frustracje względem gry na forum...

***

Osobiście... Takie tematy jak ten, czy mu podobne (zarówno + i -) to mimo wszystko jazda po nader śliskiej powierzchni. Moim zdaniem policyjne wylewanie dzieciaka razem z kąpielą, tj. kasacja WSZYSTKICH takich przejawów gry poza grą niekoniecznie jest dobra. Ale to chyba leży w gestii graczy, czy potrafią pisać o danych postaciach bez uprzedzeń i prywaty. A jak jest - każdy widzi.

ps.
Klika to nie trollowate określenie, sugeruję najpierw zajrzeć do słownika, żeby znaleźć wyrażenie zarówno pierwsze, jak i drugie. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że Cantr PZ składa się z prywaty i klik. :)

ps2. Bo widzę że jest silny "syndrom władzy zwierzchniej"... Jak to piszę, to piszę jako zwykły gracz, nie żaden PD. Ale rozumiem, że ludzie czasem zwracają uwagę na tytuły a nie treść. :twisted:
It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.

---
gg - 9243805
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Wed May 14, 2008 12:22 pm

Chimaira_00 wrote: Ale to chyba leży w gestii graczy, czy potrafią pisać o danych postaciach bez uprzedzeń i prywaty. A jak jest - każdy widzi.


Trochę mi ręce opadły.
O jakich uprzedzeniach i prywacie piszesz? :shock: W stosunku do postaci w grze? :shock: :shock:
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Chimaira_00
Posts: 377
Joined: Thu Sep 28, 2006 1:31 pm
Location: Immanence Where to: Transcendence

Postby Chimaira_00 » Wed May 14, 2008 12:36 pm

Villon wrote:Trochę mi ręce opadły.
O jakich uprzedzeniach i prywacie piszesz? Shocked W stosunku do postaci w grze?


Nie "w stosunku do" tylko "o". To chyba różnica, nie uważasz? :) Polecam przegrzebać sobie forum... Jest tyle cudownych flame'ów właśnie w tej materii... ^^
It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.


---

gg - 9243805
User avatar
Miaua
Posts: 616
Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
Location: Gdynia
Contact:

Postby Miaua » Wed May 14, 2008 12:47 pm

Błagam.
Kamienny znak: I'm the Devil, I love metal!
Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

Image
User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Wed May 14, 2008 2:14 pm

Cały ten temat jest żałosny. Na takie rzeczy zwracałem uwagę konsekwentnie i wielokrotnie, by się ich wystrzegać. A teraz się dowiaduję że temat istnieje miedzy innymi dlatego, by uświadamiać graczy prowadzących kontrowersyjne postacie, że są one be. Niech sobie nie myślą. Nie można w grze, to nagonka na forum że postać taka owaka i najlepiej by ją zabić, ale czasem nie potraktować normalnie, bo wredna, złośliwa i manipulatorka. I pewnie istnieje tylko po to żeby taka być, z intencji gracza.

Ludzie, wy naprawdę macie tyle dzikiej satysfakcji z obgadywania stadnie na forum cudzych aktywnych postaci? Parę sobie spuszczacie, zapewniacie swoim wiarygodność gdyby kiedyś doszło w grze do konfliktu w obecności osób postronnych. I przy okazji dajecie do zrozumienia czytającym że jesteście właśnie takim kółkiem wzajemnej adoracji i gronem sędziowskim, od oceniania wydarzeń i poglądów w grze. Same zalety dla was, nie dziwie się popularności tematu.

A w tym przypadku dotyczy to dwudziestoletniej kobiety które całe niedługie życie spedziła w jednym miejscu. To współmieszkańcy ją obgadują. Co za problem obgadywać ją w grze? Minutek za mało? Audiencja za mała? Czy głupio tak, za plecami, a otwarcie brak odwagi? No ale jest forum, trzecie wyjście, hurra.

Wczoraj temat odkryłem pierwszy raz, nie zaglądam już tak często na forum. Widać to choćby po postach, po 6 grudnia następny napisałem dopiero 20 lutego. A ten temat powstał w połowie grudnia. Zdaża się że długo mnie nie ma, gdybym był, awanturowałbym się od początku. Tak jak już to robiłem przy innych okazjach. Teraz już tak się rozbestwiliście, że strach.
Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi.
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Wed May 14, 2008 2:37 pm

Cantryjczyk wrote:Parę sobie spuszczacie, zapewniacie swoim wiarygodność gdyby kiedyś doszło w grze do konfliktu w obecności osób postronnych. I przy okazji dajecie do zrozumienia czytającym że jesteście właśnie takim kółkiem wzajemnej adoracji i gronem sędziowskim, od oceniania wydarzeń i poglądów w grze. Same zalety dla was, nie dziwie się popularności tematu.

(...)Co za problem obgadywać ją w grze? Minutek za mało? Audiencja za mała? Czy głupio tak, za plecami, a otwarcie brak odwagi? No ale jest forum, trzecie wyjście, hurra.



:shock:

Ja odpadam. Dyskutować można z mniej lub bardziej racjonalnymi argumentami. Na taki stek bzdur odpowiedzieć nawet nie sposób.
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
Laura_
Posts: 728
Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm

Postby Laura_ » Wed May 14, 2008 2:44 pm

dziwne, mnie tam to przekonuje. dlaczego nie obgadywac tej postaci w grze, zamiast tutaj?
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Wed May 14, 2008 2:52 pm

Laura_ wrote:dziwne, mnie tam to przekonuje. dlaczego nie obgadywac tej postaci w grze, zamiast tutaj?


Laura, a kto powiedział, że w grze się nie obgaduje? Poza tym mnie chodzi o przypisywanie komuś bzdurnych i obrzydliwych intencji. Z tym dyskutować nie zamierzam, bo i po co? Cantryjczyk już ocenił.
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Wed May 14, 2008 4:03 pm

Villon, nie rób takiej krzywej miny i się nie oburzaj. Ja napisałem jakie są (możliwe) skótki tego obgadywania. A nie jakie są powody. Zwykle w takich sytuacjach powodem jest beztroska. I nieświadomość tego, że istnieją też negatywne strony medalu.
Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi.
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Wed May 14, 2008 5:37 pm

Villon wrote:Ja odpadam. Dyskutować można z mniej lub bardziej racjonalnymi argumentami.
Villona, ja też już odpadłem. Do niedawna lubiłem ten wątek, dopóki był "lekki". Dziękuję.

Najpierw pomyślałem:
No pewnie, nie mówcie o żadnej postaci złego słowa, bo na pewno w ogóle nie myślicie o konsekwencjach. Mówcie tylko dobrze, aż będzie ten wspomniany tu po drodze cukier osiadał Wam na włosach.

Ale zaraz później pomyślałem też, że gdybym teraz, "niedajboże", napisał coś dobrego o jakiejś postaci w innym, adekwatnym wątku...
To jestem pewien, że ten i ów i tak zaraz przywaliłby tekstem, że słodzimy graczom "swoim" i że jesteśmy kółkiem wzajemnej adoracji. Tak po prawdzie, to wiedziałby i bez czytania.

Cantryjczyk wrote:Villon, nie rób takiej krzywej miny
A mnie się mina Vilony podoba. Ta krzywa, z awatara. :D :P
Oświadczam to, mając gdzieś, czy z tego powodu zaraz znów z nas zrobią takie czy inne kółko adoracji tego czy owego. A zrobią bez względu na to, że za cholerę nie mam pojęcia, jakimi Villona gra postaciami. Ooc też jej nie znam. Ale kogo to obchodzi, przecież niektórzy i tak wiedzą, czym ja się kieruję, i wiedzą to lepiej ode mnie. Żenada.

No to na razie do widzenia.
[*]...
User avatar
Aravat
Posts: 415
Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
Location: Ennis, Ireland

Postby Aravat » Wed May 14, 2008 7:26 pm

Normalnie ręce opadają jak się tego czyta. Coraz bardziej się przekonuję, że lepiej się grało przez pierwsze pół roku po zarejestrowaniu się do gry kiedy w ogóle nie wchodziłem na forum. Lepiej sobie grać a forum zostawić aferzystom. Ja stąd spadam a wam życzę miłej zabawy.
Bez odbioru.
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 0 guests