Najbardziej rozczarowujace osady...

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Czy kiedy kolwiek zdazylo Ci sie trafic do miejsca, które swoja martwota sprawia ze zal mhmm sciska?

Tak, ale moja postac je rozruszala.
5
10%
Tak, a moja postac zostala nalogowym zbieraczem ryzu.
8
17%
Tak, ale wyemigrowalem do innego kraju...
22
46%
Nie, nigdy mi sie to nie zdazylo
1
2%
Nie, a moi zbieracze ryzu i ja Cie nie lubimy.
12
25%
 
Total votes: 48
User avatar
mocny92
Posts: 207
Joined: Fri Sep 22, 2006 4:30 pm
Location: Warszawa - Wesola
Contact:

Najbardziej rozczarowujace osady...

Postby mocny92 » Wed Apr 09, 2008 6:39 pm

Wiele powstało tematów na temat tego co fajne dobre i w ogóle na co się nasze postacie natknęły...

Jednakże czasem postać na którą mieliśmy fajny pomysł trafia do nieruchliwego zadupia, budząc nasze rozczarowanie. To temat do tego.
Mieszkańcy tych osad, obudźcie się, grajcie zamiast zbierać&wpieprzać ten ryż na okrągło.
Wszystko można co nie można - byle z lekka i z ostrożna!
User avatar
mefisto666
Posts: 80
Joined: Sun Nov 11, 2007 2:56 pm
Location: Kobenhavn/Zabrze

Postby mefisto666 » Wed Apr 09, 2008 7:19 pm

tja Gazomierz i pare innych lokacji niestety nie rozumie dlaczego ktos granie ogranicza do wegetacji nawet jesli liczy na pojawienie sie innych osob to dlaczego nie stara sie ich zatrzymac
Wydaje ci sie ze ummiesz jezdzic ??
http://pl.youtube.com/watch?v=rs-jAImScms

"Boże pohamuj pokusę prędkości..."
User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Re: Najbardziej rozczarowujące osady...

Postby Cantryjczyk » Wed Apr 09, 2008 7:21 pm

mocny92 wrote:Wiele powstało tematów na temat tego co fajne dobre i w ogóle na co się nasze postacie natknęły...

Jednakże czasem postać na którą mieliśmy fajny pomysł trafia do nieruchliwego zadupia, budząc nasze rozczarowanie. To temat do tego.


Moim zdaniem marny to temat do dyskusji i dlatego nie powstał wcześniej. Takie opisywanie, szczególnie przy podawaniu konkretnych miast to zły pomysł. Narzekać ogólnie na zjawisko jak najbardziej można, i było to robione wiele razy. Ale robić konkretne imienne listy tych miejsc? Po co? Postać którą to w grze spotkało i która ma swoje zdanie, może to zdanie przedstawić w grze. Forum nie jest od tego. To nie miejsce do złośliwości na temat miast które nie spełniły naszych oczekiwań.
Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi.
User avatar
samspam
Posts: 4
Joined: Sat Nov 24, 2007 8:51 pm
Location: puszka

Postby samspam » Wed Apr 09, 2008 8:27 pm

Wole ziemniaki od ryzu. Albo mielonke.
User avatar
witia1
Posts: 577
Joined: Fri Dec 14, 2007 2:19 pm
Location: Jelcz-Laskowice

Postby witia1 » Wed Apr 09, 2008 10:09 pm

Wszędzie nie może być cudownie ;) gdzieś musi być cicho i nijako by te ciekawe osady się czymś wyróżniały ^^
User avatar
mocny92
Posts: 207
Joined: Fri Sep 22, 2006 4:30 pm
Location: Warszawa - Wesola
Contact:

Re: Najbardziej rozczarowujące osady...

Postby mocny92 » Thu Apr 10, 2008 6:05 am

Cantryjczyk wrote:Moim zdaniem marny to temat do dyskusji i dlatego nie powstał wcześniej. Takie opisywanie, szczególnie przy podawaniu konkretnych miast to zły pomysł. Narzekać ogólnie na zjawisko jak najbardziej można, i było to robione wiele razy. Ale robić konkretne imienne listy tych miejsc? Po co? Postać którą to w grze spotkało i która ma swoje zdanie, może to zdanie przedstawić w grze. Forum nie jest od tego. To nie miejsce do złośliwości na temat miast które nie spełniły naszych oczekiwań.


Owszem, nie ma to być temat do złośliwości...
Ma on służyć "dzieleniu się rozczarowaniami". To twoje zdanie, szanuję je, ale jeżeli znajdę "partnerów" do dyskusji na ów temat, to dyskutować będę :P

A najgorzej jest jak w danym miejscu jest kilkanaście osób, i każdy z grających nimi wchodzi na nie maksymalnie raz na tydzień...
Siedzą takie i nic nie robią, mimo iż to co się tam dzieje czasem się dziwne wydaje. Chyba zostanę przestępcą... :twisted:
Wszystko można co nie można - byle z lekka i z ostrożna!
Laura_
Posts: 728
Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm

Postby Laura_ » Thu Apr 10, 2008 6:59 am

najgorsza pod tym wzgledem jest chyba wyspa raj. moja postac mija juz chyba dziesiata osade- albo nie ma nikogo, albo wszyscy spia. zwariowac mozna :(
User avatar
witia1
Posts: 577
Joined: Fri Dec 14, 2007 2:19 pm
Location: Jelcz-Laskowice

Re: Najbardziej rozczarowujące osady...

Postby witia1 » Thu Apr 10, 2008 7:17 am

mocny92 wrote:Chyba zostanę przestępcą... :twisted:


Zawsze sposób na urozmaicenie ;) Ostatnio sam spróbowałem, choć radzę wszystko dobrze zaplanować by cała akcja nie skończyła się po kilku dniach krwawo :roll:
Może rozruszasz taką osadę jak ruszą w pogoń :twisted:
Laura_
Posts: 728
Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm

Postby Laura_ » Thu Apr 10, 2008 8:13 am

wyobraz sobie, ze kradne na potege, i jeszcze ANI JEDNA osoba nie wyszla za mna na droge. trupiarnia normalnie
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Thu Apr 10, 2008 9:09 am

Laura_ wrote:wyobraz sobie, ze kradne na potege, i jeszcze ANI JEDNA osoba nie wyszla za mna na droge.
Do nas przyjdź. :twisted: :twisted:
[*]...
Laura_
Posts: 728
Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm

Postby Laura_ » Thu Apr 10, 2008 9:29 am

wczesniej czy pozniej :twisted:
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Postby Zamia » Thu Apr 10, 2008 10:33 pm

Image


Tej osady raczej się już rozruszać nie da :wink:
Moja biedna G.... na dodatek łopaty nie ma.
Tyle pracy! :roll:
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Fri Apr 11, 2008 9:16 am

Zamia, fajnych różnych rzeczy można się dowiedzieć o graczu, oglądając jego screena z całego monitora, nie tylko okna Cantra. :D :wink:

A do tematu:
Jest taka osada, a raczej miasto, które umiera na moich oczach, jakby na własne życzenie mieszkańców, a zwłaszcza "zarządców". Serce się kraje (tak się to mówi?), kiedy widać, co robią z dorobkiem poprzednich pokoleń. Albo tam będzie Cud, albo to piękne kiedyś miasto już nie żyje.

Ale nie powiem, które. To już by było ooc. Zleciałyby się zaraz hieny, złodzieje, szabrownicy ( :wink: jest takie słowo :D ) i tym podobni. Albo jakiś despota, co by mu strzeliło do łba zrobić się tam cesarzem autokratą. I bez nich jest wystarczająco beznadziejnie.

Za to wszelkie Cudy, owszem, zapraszamy.
[*]...
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Fri Apr 11, 2008 9:28 am

Tak, Luke. Myślę, że to dostarcza największych rozczarowań - patrzeć, jak miasto, które się znało jako kipiące życiem, ledwo zipie. Stagnacja, marazm, ogólne nicniechcenie. Wiem, o którym mieście piszesz, ale takich jest więcej. Ja w tej chwili w głowie mam takie trzy. Na temat jednego w pewnym sensie nawet się ostatnio toczy spór radiowy. To jest dużo, dużo gorsze, niż obudzić się gdzieś, gdzie nikt się do ciebie nie odezwie.
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Fri Apr 11, 2008 10:29 am

Leminga, jakby nie Twoja odpowiedzialność w innym mieście, powiedziałbym: no to wracaj tam, cholero. :twisted:
Ale i tak znam takich, co się dziwią, że Twoja postać "daje radę" w swoim mieście. Nie wyobrażam sobie zaangażować się tak w dwa. Ja też nie mogę, bo już kiedyś wybrałem inne.
[*]...

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest