Sasza wrote:Villon wrote:Mnie Mirghota nie *grzebie w torbie starając się ominąć miniaturową kosę* Ale ten Gocas....
Co z nim? *zagaduje, przysiadając się cichutko* Miał wypadek?
Cole masz? *patrzy groznie* Chyba mial bo wszedzie szuka winnych.

Moderators: Public Relations Department, Players Department
Sasza wrote:Villon wrote:Mnie Mirghota nie *grzebie w torbie starając się ominąć miniaturową kosę* Ale ten Gocas....
Co z nim? *zagaduje, przysiadając się cichutko* Miał wypadek?
Sasza wrote:psst *szepcze* reżyser przyszedł. A Cole widziałem u matta, który do Luke miał 3 słowa, przy okazji *zakrywa dłonią usta, wyraźnie się śmiejąc na samą myśl*
Zamia wrote:*głośno chrupie landrynki*
matt_ wrote:*nic nie mówi,ale już wcześniej napisał,co myśli o tym wątku, i w sumie to właśnie wyszło, jeden wielki śmiech.na sali*
Villon wrote:Zamia wrote:*głośno chrupie landrynki*
Odgłosy paszczą... No ja nie mogę! Tę panią trzeba wyprowadzić! *piorunuje wzrokiem Zamię i osuwa się w fotelu*
A tak w ogóle to… Czesław. Czesław ma u mnie przechlapane. Za potworną megalomanię, tchórzostwo oraz wysmażenie praw Czesława z katalogiem kar na 3 strony. W osadzie, w której znalazł się sam jak palec.
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest