Pozegnanie....

[cald dashew]

[...]zmarł w wieku 42 laty z głodu w Zatoce urodzaju

To da sie tak??

Dla chcacego nic trudnego

[Leming]

A jedna moja postać to właśnie najbardziej lubiła Akara. I to na długo, długo przedtem, zanim się dowiedziała, że to postać Koliberka. Ależ będzie go w Porcie Rzemiosł brakować...

Co do Nadira - rozumiem, że na sodę nie ma co już liczyć... Ech, zostawię to bez komentarza

Natomiast gorąco popieram chęć nauki gotowania! Ja się nawet zgłaszam na ochotnika na testera.

PS. Tehanu - spokojna głowa, albo to nie koszulki, albo ja jestem istotą całkowicie odporną na wszelkie klątwy

[Chimaira_00]

Ja już się wywnętrzyłem w kierunku Nadira na ircu Nic więcej zatem nie powiem, poza tym że cholernie szkoda. Tak jego, jak i tego pierwszego razu.

[tseone]

Temari od kilku dni wyje i rozpacza w kacie Hali. Myślę że pójdzie w ślady Arona.

No nie zdziwie się jak Temari popełni samobójstwo...
Śmierć Arona wywołała straszne konsekwencje w Ostoi...
Ciekawe jak twoja postać Mattanie się nazywa *chichocze*

[gawi]

Pewień nic nie znaczący pan , przyjaciel ...będzie bardzo tęsknił i dozna szoku..z powodu braku Laili...

Dzięki za gre Kolibciu może kiedys znów sie uda razem zagrac:), a gotowania chetnie poucze;)

[pikolo]

Co do Daxa: miał po prostu gigantycznego pecha żyć niedaleko całkiem ciekawych osad (w sąsiedniej lokacji całkiem ciekawa mieścinka, nawet niepełnosprawni tam są; dwie lokacje dalej inna wesoła zatoka będąca pare lat temu obiektem agresji piratów; jeszcze trochę dalej [10 dni marszu] miasto gdzie mieszkało paru Anglików) a mimo to zamieszkać w miniosadce z wyjątkowo sennymi wspólplemieńcami.

No i trochę szkoda mi go moja postać się z nim szybko zżyła. Prawie a by go karmiła

[cald dashew]

Co do Daxa: miał po prostu gigantycznego pecha żyć niedaleko całkiem ciekawych osad (w sąsiedniej lokacji całkiem ciekawa mieścinka, nawet niepełnosprawni tam są; dwie lokacje dalej inna wesoła zatoka będąca pare lat temu obiektem agresji piratów; jeszcze trochę dalej [10 dni marszu] miasto gdzie mieszkało paru Anglików) a mimo to zamieszkać w miniosadce z wyjątkowo sennymi wspólplemieńcami.

No i trochę szkoda mi go moja postać się z nim szybko zżyła. Prawie a by go karmiła

Dax sie karmic nie dawał Może sporo śmierci w tym czasie w zatoce wpłyneło też na niego destrukcyjnie, choc przed smiercia milo mu bylo ze wzbudził zainteresowanie i sympatie ludzi. jedyny raz w życiu miło..

[isis]

Dax sie karmic nie dawał

A szkoda Bo moja postać bardzo chciała się z nim zaprzyjaźnić... Ale nie miała szansy niestety

Bardzo będzie brakować Laili w Zatoce... I Neri w Esdragonie... Akara zresztą też. Fajnie prowadzone postaci. Szkoda, ale trudno, czasami trzeba wybierać Dzięki koliberku za grę

[Fafkulce]

Właśnie skasowałem konto Ale musiałem to zrobić - nie grałem już od kilku miesięcy. Wypaliłem się. Już nie miałem ochoty na grę. Może kiedyś wrócę, kiedy znowu zachce mi się przygód Wkrótce podam wam listę moich postaci.

[Aravat]

Przepraszam wszystkich, a szczególnie tych, którzy związali swój los z moimi postaciami.

No cóż, ja Ci wybaczam. Gorzej z moją postacią, która ciągle nie może dojść do siebie...
Dziękuję za wspólną grę, która była wielką przyjemnością. Powodzenia w realu )

[Elf]

Ja też Ci wybaczam,koliberku,choć teraz nie mam komu dokuczać (

[Szopen]

Ja nie wybaczam

[Regis]

koliberek -->

Akara nie daruję.
Oleg i Misza już czyszczą klamki - spodziewaj się gości.

[Sztywna]

Nie wybaczę. Nigdynigdynigdy

[Dilaraya]

Baj, baj Maszkary! *powiedziała Dilcia po czym rzuciła się pod rower*