Pieczec
Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
- Leming
- Posts: 657
- Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm
Jest w angielskiej Wiki. Zwykły wosk wypalony z wosku pszczelego i żywicy (to jest jeszcze w polskiej) miesza się w misie z bitumem (też jest opisany w polskiej, ale uwaga - hasło "bitum", "bitumen" wyskakuje po angielsku; przy opisie bitumu jest zresztą właśnie opis robienia laku) i otrzymuje się lak (sealing wax).
http://www.bookcrossing.com/
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
a czy ktoś może potwierdzić że można zapieczętować notatkę tak by potwierdzić jej autentyczność?
p.s. proponuje poprawic temat na bardziej poprawny ortograficznie
p.s. proponuje poprawic temat na bardziej poprawny ortograficznie
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
-
matt_
- Posts: 1030
- Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
jest pieczenc a powinno byc pieczec przecie :]matt_666 wrote:lacki2000 wrote:p.s. proponuje poprawic temat na bardziej poprawny ortograficznie
a co jest nie tak?
edit: keVes w temacie Pytania potwierdził że pieczęć jest do notatek. fajnie. to daje wiele możliwości *już coś tam knuje w swym małym rozumku*
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- Leming
- Posts: 657
- Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm
Może tak jest mniej ortograficznie, ale za to lepiej brzmi, kiedy się czyta. W końcu to nosówka. A widzimy, że topornik zrobił to świadomie, bo w tekście posta pisze "pieczęć" i jest ok.
Szkoda, że nie ma jeszcze jakiegoś czytelnego sposobu zapisania bez polskich znaków tego "ć" na końcu.
Popierajmy zabawy językowe!
Żeby nie było off-topu - żadna z moich postaci nie miała do tej pory okazji używać pieczęci ani widzieć opieczętowanych notatek. Mało tego - wydawało mi się, że pieczęć służy właśnie do pieczętowania kopert. Ale skoro nie, to rzeczywiście warto w nią zainwestować. O ile tylko dałoby się zapewnić jej niepowtarzalność.
*też zaczyna knuć w swoim jeszcze mniejszym - ale całkiem sporym jak na leminga - rozumku*
Szkoda, że nie ma jeszcze jakiegoś czytelnego sposobu zapisania bez polskich znaków tego "ć" na końcu.
Popierajmy zabawy językowe!
Żeby nie było off-topu - żadna z moich postaci nie miała do tej pory okazji używać pieczęci ani widzieć opieczętowanych notatek. Mało tego - wydawało mi się, że pieczęć służy właśnie do pieczętowania kopert. Ale skoro nie, to rzeczywiście warto w nią zainwestować. O ile tylko dałoby się zapewnić jej niepowtarzalność.
*też zaczyna knuć w swoim jeszcze mniejszym - ale całkiem sporym jak na leminga - rozumku*
http://www.bookcrossing.com/
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
Ja jako niezadeklarowany ale w miarę aktywny ortofaszysta stanowczo protestuję przeciw takim zabawom językowym. Nie wiem czy to nosówka, brzuchówka czy ryjówka ale mi to gorzej brzmi niż pieczec - mózg i tak widzi "pieczęć" a wyraz pieczenc jest dla mózgu nieznany więc kombinuje czy jest to:Leming wrote:Może tak jest mniej ortograficznie, ale za to lepiej brzmi, kiedy się czyta. W końcu to nosówka. A widzimy, że topornik zrobił to świadomie, bo w tekście posta pisze "pieczęć" i jest ok.
Szkoda, że nie ma jeszcze jakiegoś czytelnego sposobu zapisania bez polskich znaków tego "ć" na końcu.
Popierajmy zabawy językowe!
pieczenc
pięczenć
pieczeńc
pieczeńć
pieczęnc
pieczęnć
pieczęńc
pieczęńć
piecżenc
piecżenć
piecżeńc
piecżeńć
ź odpada bo po z jest e
środkowe ć tak samo
pięczenc
pięczenć
pięczeńc
pięczeńć
pięczęńć
mój mały móżdżek pewnie by stwierdził, że jest to wyraz pieczeń z omyłkowo dopisanym c i dopiero po przeczytaniu zawartości zorientowałby się że to jednak nic do jedzenia.
Zatem po co tak obciążać mózg obliczeniami i wprowadzać zamęt w ortografii. Jeśli ktoś zamierza wykonywać jakieś zabawy językowe to niech to jakoś zaakcentuje np cudzysłowem ale w temacie lepiej się trzymać zasad.
Podobnie drażni mnie jak ludziska mówią (jak ten poseł z PSLu) "majo" "robio" zamiast "mają" "robią". To samo się tyczy pieczęci. Ja inaczej mówię "ę" a inaczej "en".
A co do pieczęci to w angielskiej wiki piszą, że służy do pieczętowania woskiem notatek w kopertach :/
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- CMR
- Posts: 76
- Joined: Wed Mar 21, 2007 6:02 pm
Lekko nie na temat
lacki2000 wrote:Ja jako niezadeklarowany ale w miarę aktywny ortofaszysta stanowczo protestuję przeciw takim zabawom językowym. Nie wiem czy to nosówka, brzuchówka czy ryjówka ...
Witajcie w Partii (Ortofaszystowskiej), towarzyszu. Schwänzchen Heil! La coda a noi!
Twoja uwaga ubawiła mnie setnie. A gości z phpBB wysłałbym do łagru za nieprzewidzenie w tematach znaków spoza ASCII.
- Chimaira_00
- Posts: 377
- Joined: Thu Sep 28, 2006 1:31 pm
- Location: Immanence Where to: Transcendence
lacki2000 wrote:Nie wiem czy to nosówka, brzuchówka czy ryjówka
Jak nie wiesz, to nie krój się teraz na kompetentnego użytkownika języka, bo się tylko, człowieku, ośmieszasz. :/
lacki2000 wrote:"majo" "robio" zamiast "mają" "robią".
Chciałbym tylko zauważyć, że hiperpoprawny wygłos w wyrazie też jest błędem.
A jeśli to mówił poseł PSL, można wysnuć podejrzenie, że wychowywał się na wsi, gdzie wymowa jest nieco inna - oczywiście w zależności od regionu i nie mówię tutaj o tak popularnym np. mazurzeniu. W moich okolicach ludzie też mówią "bedzie" zamiast "będzie", "łon" zamiast "on" itp. To zwykłe regionalizmy o naturze nieco dialektowej. Takie rzeczy trzeba pielęgnować, a nie tępić, oczywiście z głową - gdzie język oficjalny, tam oficjalny, gdzie potoczny, tam potoczny.
I sugeruję, drodzy ortofaszyści (sam też takim jestem, nie ukrywam), najpierw nauczyć się zasad fonetyki, morfologii, i tak dalej, a potem bawić się w poprawiactwo językowe. (Swoją drogą mój znajomy, dr Preyzner, zawsze mawiał, że poprawianie jednych przez drugich to zwykłe chamstwo. Nawet jeśli ci drudzy mają odpowiednie kompetencje.)
---
A, żeby nie było offtopu - jak czytam post leminga, to kurczę, troche za dużo roboty z tym pieczętowaniem notatek. No ale to pewnie rezerwuje się w przypadkach konkretnego ważnego dokumentu, a nie czegoś w stylu "ty, weź no kup 2kg ziemniaków jak będziesz wracał do Vlo".
It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
Każdy ma indywidualną granicę tolerancji na wszelkie relacje międzyludzkie. Nadawanie nazw tematów w publicznym forum też się do tychże zalicza. Ja nie mam zamiaru nikogo pouczać ale skoro nie trzeba przestrzegać zasad pisowni to zmieńmy tytuł na pjetshchienc i tesh beundziezabavnje. fakderulz
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- Chimaira_00
- Posts: 377
- Joined: Thu Sep 28, 2006 1:31 pm
- Location: Immanence Where to: Transcendence
Luz, luz... Mnie to uderzyło tylko dlatego, że topornik już w samym poście napisał "pieczęć". A więc dobrze. Zapisał w tytule tematu pseudofonetycznie... I o to się chyba tak żołądkujecie 
It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
Wracając do tematu pieczęci: w końcu dorobiłem się jednej oraz wytworzyłem lak do pieczętowania i okazało się że pieczętowanie nie działa tak jak powinno:
1. W przypadku kopert:
- nie zużywa laku
- nie pyta której pieczęci użyć
- po zalakowaniu nie ma żadnej informacji przy nazwie koperty że jest zalakowana, dopiero jak chce się ją opróżnić to pojawia się tekst:
2. W przypadku notatek:
- zużywa się 15 gram laku i notatka staje się nieedytowalna - nic poza tym, żadnej informacji, że jest zapieczętowana, można sobie ją kopiować jako identyczną nieedytowalną.
Chyba trzeba to dopracować bo proces otrzymania laku jest dość pracochłonny i wymaga rożnorakich surowców a efekt pieczętowania aktualnie żaden.
1. W przypadku kopert:
- nie zużywa laku
- nie pyta której pieczęci użyć
- po zalakowaniu nie ma żadnej informacji przy nazwie koperty że jest zalakowana, dopiero jak chce się ją opróżnić to pojawia się tekst:
Code: Select all
Ta koperta nosi pieczęć wykonaną przez . Otwierając ją złamiesz pieczęć. Czy chcesz to zrobić?2. W przypadku notatek:
- zużywa się 15 gram laku i notatka staje się nieedytowalna - nic poza tym, żadnej informacji, że jest zapieczętowana, można sobie ją kopiować jako identyczną nieedytowalną.
Chyba trzeba to dopracować bo proces otrzymania laku jest dość pracochłonny i wymaga rożnorakich surowców a efekt pieczętowania aktualnie żaden.
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest


