Chamstwo w Cantr
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
Proponuję żebyście zainteresowali się czym jest PD, kto w nim jest i czym Ci ludzie się zajmują. Wejście na stronę departamentów nie wymaga dużo wysiłku - jedno kliknięcie.
Polskie PD składa sie z, uwaga, pięciu wolontariuszy.
KeVes
Ula
Luk Cantryjczyk
Marol
Suchy
Nie patrząc już na ich poza cantryjskie zobowiązania to tylko Ula i Suchy nie mają innych zajęć w Cantrze. Jeśli nie wiecie co KeVes, Luk czy Marol zrobili dla tej gry, dla Was, dla Waszej przyjemności to możecie się wyłącznie wstydzić. A robią to nie tylko za darmo, w ramach swojego wolnego czasu - ten czas mogli by przeznaczyć na coś innego, przynoszącego im korzyści. Prawda? Tak więc podejście: Żądam żeby PD coś z tym zrobiło, Żądam rozliczenia PD z jego bezczynności jest właśnie egoistycznym chamstwem w grze.
Cantr jest anonimową grą rodzinną. I używany język a także seks, używki, przemoc są problemem. Nikt nie zaprzeczy. Tyle że Eresan, skoro język jest ważniejszy dla niego niż dla innych, mógłby napisać na przykład coś takiego:
"Ponieważ polskie PD jest zdecydowanie zbyt mało liczne i przeciążone różnorodnymi obowiązkami chciałbym zaproponować stworzenie w jego ramach pod-departamentu zajmującego się wyłącznie szeroko rozumianą etyką, zarówno moderacją problematycznych wydarzeń w grze jak i próbą wypracowania ogólnego kodeksu zachowań który pozwolił by cieszyć się grą również dzieciom i osobom szczególnie wrażliwym nie kastrując równocześnie gry. Chodzi mi o stworzenie cantryjskiej etykiety, choćby na wzór netykiety.
Jako doświadczony mistrz gry zgłaszam się na ochotnika jako pierwszy członek tego zespołu.
Pozdrawiam"
Mógłby tez napisać:
"Niepokoją mnie i rażą wulgarne wyrażenia, nadmierna przemoc i inne negatywne wydarzenia co jakiś czas występujące w grze. Ponieważ polskie PD jest zdecydowanie zbyt mało liczne i przeciążone różnorodnymi obowiązkami a na dodatek, o ile wiem, złożone z ludzi nie będących z zawodu etykami, pedagogami, psychologami itp. chciałbym zaproponować stworzenie osobnego funduszu na wynajęcie właśnie jednego lub więcej takich specjalistów. Sam jako dorosły, trzydziestosześcioletni facet deklaruję x pln na ten cel i równocześnie chciałbym zacząć dyskusję nad tym kogo właściwie byśmy potrzebowali i czego byśmy od niego oczekiwali.
Pozdrawiam"
To tak na szybko. Na pewno jest duuużo więcej możliwości.
Eresan mógł zaproponować coś kreatywnego, pozytywnego zamiast roszczeń i fochów. Mógł zostać bohaterem a nie błaznem.
Edit: litrówki i błędy
Polskie PD składa sie z, uwaga, pięciu wolontariuszy.
KeVes
Ula
Luk Cantryjczyk
Marol
Suchy
Nie patrząc już na ich poza cantryjskie zobowiązania to tylko Ula i Suchy nie mają innych zajęć w Cantrze. Jeśli nie wiecie co KeVes, Luk czy Marol zrobili dla tej gry, dla Was, dla Waszej przyjemności to możecie się wyłącznie wstydzić. A robią to nie tylko za darmo, w ramach swojego wolnego czasu - ten czas mogli by przeznaczyć na coś innego, przynoszącego im korzyści. Prawda? Tak więc podejście: Żądam żeby PD coś z tym zrobiło, Żądam rozliczenia PD z jego bezczynności jest właśnie egoistycznym chamstwem w grze.
Cantr jest anonimową grą rodzinną. I używany język a także seks, używki, przemoc są problemem. Nikt nie zaprzeczy. Tyle że Eresan, skoro język jest ważniejszy dla niego niż dla innych, mógłby napisać na przykład coś takiego:
"Ponieważ polskie PD jest zdecydowanie zbyt mało liczne i przeciążone różnorodnymi obowiązkami chciałbym zaproponować stworzenie w jego ramach pod-departamentu zajmującego się wyłącznie szeroko rozumianą etyką, zarówno moderacją problematycznych wydarzeń w grze jak i próbą wypracowania ogólnego kodeksu zachowań który pozwolił by cieszyć się grą również dzieciom i osobom szczególnie wrażliwym nie kastrując równocześnie gry. Chodzi mi o stworzenie cantryjskiej etykiety, choćby na wzór netykiety.
Jako doświadczony mistrz gry zgłaszam się na ochotnika jako pierwszy członek tego zespołu.
Pozdrawiam"
Mógłby tez napisać:
"Niepokoją mnie i rażą wulgarne wyrażenia, nadmierna przemoc i inne negatywne wydarzenia co jakiś czas występujące w grze. Ponieważ polskie PD jest zdecydowanie zbyt mało liczne i przeciążone różnorodnymi obowiązkami a na dodatek, o ile wiem, złożone z ludzi nie będących z zawodu etykami, pedagogami, psychologami itp. chciałbym zaproponować stworzenie osobnego funduszu na wynajęcie właśnie jednego lub więcej takich specjalistów. Sam jako dorosły, trzydziestosześcioletni facet deklaruję x pln na ten cel i równocześnie chciałbym zacząć dyskusję nad tym kogo właściwie byśmy potrzebowali i czego byśmy od niego oczekiwali.
Pozdrawiam"
To tak na szybko. Na pewno jest duuużo więcej możliwości.
Eresan mógł zaproponować coś kreatywnego, pozytywnego zamiast roszczeń i fochów. Mógł zostać bohaterem a nie błaznem.
Edit: litrówki i błędy
Last edited by Milo on Tue Nov 06, 2007 1:57 pm, edited 2 times in total.
-
- Posts: 397
- Joined: Tue Oct 31, 2006 6:45 am
Jesteś rzecznikiem PD, Milo? Jeśli nie, to daruj sobie impertynencje. Tym bardziej, że najwyraźniej nie rozumiesz istoty sprawy. Co najmniej jeden członek PD czytał ten wątek, bo się odezwał. Suchy mianowicie. I była to odzywka typu "spadaj na drzewo, nikt nie będzie dla jednej osoby nic robił".
Dlatego oczekuję wyjaśnień. Co najmniej wyjaśnienia, dlaczego wobec takiego podejścia, jakie się tu prezentuje, nie ostrzega się przed przystąpieniem do gry, że Cantr to NIE jest gra rodzinna - wbrew temu, co piszesz. Bo mijasz się z prawdą w żywe oczy.
Nie nadaje się dla małoletnich, ponieważ PD nie zamierza reagować na rynsztokowy język używany w grze. Mało kogokolwiek będzie obchodzić, z jakiego powodu ordynarne chamstwo nie spotyka się z reakcją PD, dopóki wszyscy przystępujący do gry będą o tym uczciwie ostrzeżeni.
EDIT: co najmniej trzech członków Polskiego Departamentu Graczy zna tę sprawę, bo się w tym wątku wypowiadało: SUCHY, CzerwonyMag i KeVes. Czyli połowa zespołu.
Dlatego oczekuję wyjaśnień. Co najmniej wyjaśnienia, dlaczego wobec takiego podejścia, jakie się tu prezentuje, nie ostrzega się przed przystąpieniem do gry, że Cantr to NIE jest gra rodzinna - wbrew temu, co piszesz. Bo mijasz się z prawdą w żywe oczy.
Nie nadaje się dla małoletnich, ponieważ PD nie zamierza reagować na rynsztokowy język używany w grze. Mało kogokolwiek będzie obchodzić, z jakiego powodu ordynarne chamstwo nie spotyka się z reakcją PD, dopóki wszyscy przystępujący do gry będą o tym uczciwie ostrzeżeni.
EDIT: co najmniej trzech członków Polskiego Departamentu Graczy zna tę sprawę, bo się w tym wątku wypowiadało: SUCHY, CzerwonyMag i KeVes. Czyli połowa zespołu.
- Villon
- Posts: 334
- Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm
Pipok, denerwuje Cię "ordynarne chamstwo" i "rynsztok" w grze, a mordowanie ludzi, zazwyczaj długie i bolesne dla ofiary, bo na raty, przez walenie toporem w głowy czy inne części ciała, Twoim zdaniem dla nieletnich się nadaje? Nie protestujesz?
Co do meritum, muszę powiedzieć, że jak dotąd nie spotkałam się w grze z rynsztokowym zachowaniem, więc to chyba nie jest tak, jak piszesz, że wulgarne słowa mogą "gęsto latać"?
A może tak trochę więcej spokoju i opanowania w tej dyskusji?
Co do meritum, muszę powiedzieć, że jak dotąd nie spotkałam się w grze z rynsztokowym zachowaniem, więc to chyba nie jest tak, jak piszesz, że wulgarne słowa mogą "gęsto latać"?
A może tak trochę więcej spokoju i opanowania w tej dyskusji?
-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
Impertynencje? Nie miałem takiej intencji, jeśli tak to odebrałeś to wybacz proszę. Przepraszam.
Nie jestem rzecznikiem PD ani żadnego innego departamentu - po prostu zadałem sobie odrobinkę trudu żeby dowiedzieć się co Ci ludzie dla nas robią.
Zgoda, Cantr nie jest grą rodzinną tylko takową ma być. Lepiej?
A czy ten fragment nie powinien brzmieć:
"Co mogę zrobić żeby nie musieć kiedyś się dzieciakom tłumaczyć z bezprzykładnego, ordynarnego chamstwa, jakie pojawia się w Cantrze i nie jest w żaden sposób zwalczane ani piętnowane?"
Zwrócę Ci uwagę że w grach typu players for players osobami odpowiedzialnymi za grę są wszyscy gracze
Czy raz, wyjątkowo, możemy się nie żreć o to kto ma bardziej kolorowe na czapce tylko zgodnie poszukać pozytywnego wyjścia?
Edit:
Zabrzmi to złośliwie ale nie jest to moją intencją: naprawdę sugeruję wejście na stronę departamentów. Czerwony Mag nie jest członkiem PD.
Edit2:
Wiesz Pipok jakie efekt odniesie takie podejście jak Twoje czy Eresana? Odejście kolejnych ludzi z PD i departamentów w ogóle. Czyli jeszcze większy bałagan.
Nie jestem rzecznikiem PD ani żadnego innego departamentu - po prostu zadałem sobie odrobinkę trudu żeby dowiedzieć się co Ci ludzie dla nas robią.
Zgoda, Cantr nie jest grą rodzinną tylko takową ma być. Lepiej?
pipok wrote: ...
Teraz zależy mi przede wszystkim, żeby PD wytłumaczył się z tego, z czego ja być może kiedyś będę się musiał dzieciakom tłumaczyć - z bezprzykładnego, ordynarnego chamstwa, jakie pojawia się w Cantrze i nie jest w żaden sposób zwalczane ani piętnowane przez osoby odpowiedzialne za grę.
A czy ten fragment nie powinien brzmieć:
"Co mogę zrobić żeby nie musieć kiedyś się dzieciakom tłumaczyć z bezprzykładnego, ordynarnego chamstwa, jakie pojawia się w Cantrze i nie jest w żaden sposób zwalczane ani piętnowane?"
Zwrócę Ci uwagę że w grach typu players for players osobami odpowiedzialnymi za grę są wszyscy gracze
Czy raz, wyjątkowo, możemy się nie żreć o to kto ma bardziej kolorowe na czapce tylko zgodnie poszukać pozytywnego wyjścia?
Edit:
Zabrzmi to złośliwie ale nie jest to moją intencją: naprawdę sugeruję wejście na stronę departamentów. Czerwony Mag nie jest członkiem PD.
Edit2:
Wiesz Pipok jakie efekt odniesie takie podejście jak Twoje czy Eresana? Odejście kolejnych ludzi z PD i departamentów w ogóle. Czyli jeszcze większy bałagan.
-
- Posts: 397
- Joined: Tue Oct 31, 2006 6:45 am
Skąd mam wiedzieć, czy takową "ma być"? Trzy osoby z PD czytały, znają sprawę, trzy się w tym watku wypowiedziały. Żadna nie napomknęła nawet, że zamierza cokolwiek kiedykolwiek coś z tym zrobić. Więc jak mam rozumieć ich postawę?Milo wrote:Zgoda, Cantr nie jest grą rodzinną tylko takową ma być. Lepiej?
Praktycznie jedną rzecz tylko: zachęcić ich do ukrzyżykowania 30- 40-letnich postaci i nikogo więcej z nieletnich nie zachęcać do Cantru. Wręcz przeciwnie. Na razie tak to wygląda.Milo wrote:A czy ten fragment nie powinien brzmieć:
"Co mogę zrobić żeby nie musieć kiedyś się dzieciakom tłumaczyć z bezprzykładnego, ordynarnego chamstwa, jakie pojawia się w Cantrze i nie jest w żaden sposób zwalczane ani piętnowane?"
Doprawdy? No popatrz, ale jakoś nie mogę zablokowac ani zamknąć konta takiemu chamskiemu graczowi. NIC mu nie mogę zrobić. jaką tu odpowiedzialność "wszystkich" widzisz? Odpowiedzialność może być co najwyżej taka, jakie kompetencje. Kto nie ma możliwości ukarać takiego gracza, ten nie może być odpowiedzialny za istnienie wulgarnego chamstwa w grze.Milo wrote:Zwrócę Ci uwagę że w grach typu players for players osobami odpowiedzialnymi za grę są wszyscy gracze
Milo wrote:Czy raz, wyjątkowo, możemy się nie żreć o to kto ma bardziej kolorowe na czapce tylko zgodnie poszukać pozytywnego wyjścia?
Przecież już dość jasno pokazałem dwa rozwiązania. bardzo proste:
1. PD zacznie reagować.
2. Ogłoszenie otwartym tekstem, że Cantr nie jest gra rodzinną, że takie sytuacje nie są ścigane i PD nie będzie reagować.
W profilu ma napisane, że jest. Zobacz sobie.Milo wrote:Zabrzmi to złośliwie ale nie jest to moją intencją: naprawdę sugeruję wejście na stronę departamentów. Czerwony Mag nie jest członkiem PD.
Wolę poczekać, aż odpowiedzą na mój list.Milo wrote: Wiesz Pipok jakie efekt odniesie takie podejście jak Twoje czy Eresana? Odejście kolejnych ludzi z PD i departamentów w ogóle.
- Miaua
- Posts: 616
- Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
- Location: Gdynia
- Contact:
*odbiera im toporki bojowe*
Odbiegacie od tematu. Zaraz się pozabijacie a ja nadal nie wiem jak z tymi wulgaryzmami. Bo moim zdaniem, sprawe mozna załatwic w samej grze. Starczy tylko wyobraznia i mocniejszy głos. A w opisie gry mozna dodac, ze wulgaryzmy moga sie pojawic, tak samo jak morderstwa, bzykanie, glodzenie w lochach i inne okropnosci.
Odbiegacie od tematu. Zaraz się pozabijacie a ja nadal nie wiem jak z tymi wulgaryzmami. Bo moim zdaniem, sprawe mozna załatwic w samej grze. Starczy tylko wyobraznia i mocniejszy głos. A w opisie gry mozna dodac, ze wulgaryzmy moga sie pojawic, tak samo jak morderstwa, bzykanie, glodzenie w lochach i inne okropnosci.
Kamienny znak: I'm the Devil, I love metal!
Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

- Arucard
- Posts: 666
- Joined: Sat Apr 07, 2007 10:07 pm
- Location: Poland
pipok wrote:Doprawdy? No popatrz, ale jakoś nie mogę zablokowac ani zamknąć konta takiemu chamskiemu graczowi. NIC mu nie mogę zrobić. jaką tu odpowiedzialność "wszystkich" widzisz? Odpowiedzialność może być co najwyżej taka, jakie kompetencje. Kto nie ma możliwości ukarać takiego gracza, ten nie może być odpowiedzialny za istnienie wulgarnego chamstwa w grze.Milo wrote:Zwrócę Ci uwagę że w grach typu players for players osobami odpowiedzialnymi za grę są wszyscy gracze
Krew mnie zaleje

Kto chce stringi w cantr(walić na PM):
Miaua,Arucard,Chimaira,Frogutka,Quijo,Sayuri,Stuff(kto na ircu bywa ten go zna),Sztywna,Isis,Luke,Averus,Jinchuuriki,Miri
Miaua,Arucard,Chimaira,Frogutka,Quijo,Sayuri,Stuff(kto na ircu bywa ten go zna),Sztywna,Isis,Luke,Averus,Jinchuuriki,Miri
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
Pipok, powiedz mi, czy ja jakoś niewyraźnie piszę? Chyba napisałem, że PD nie reaguje na tego typu rzeczy, ponieważ w Cantrze NIE MA zasady zakazującej używania wulgarnych wyrazów.
Owszem, jeśli ktoś klnie tylko po to, żeby klnąć czy też klnie OOC, wtedy jak najbardziej reagujemy. Ale jeśli cała sytuacja jest dobrze odegrana to NIE MOŻEMY nic zrobić.
I, co też już zresztą pisałem, jeśli Ci się to nie podoba, możesz rozpocząć dyskusję na angielskim forum, bo we "władzach" Cantra nie ma Polaków, którzy mogliby taki temat podnieść.
Ale ostrzegam Cię, że temat był wiele razy dyskutowany na ogólnym forum i jak dotąd nie wprowadzono zakazu używania wulgaryzmów.
Niemniej, jeśli chcesz - próbuj. Może akurat Tobie się uda.
Owszem, jeśli ktoś klnie tylko po to, żeby klnąć czy też klnie OOC, wtedy jak najbardziej reagujemy. Ale jeśli cała sytuacja jest dobrze odegrana to NIE MOŻEMY nic zrobić.
I, co też już zresztą pisałem, jeśli Ci się to nie podoba, możesz rozpocząć dyskusję na angielskim forum, bo we "władzach" Cantra nie ma Polaków, którzy mogliby taki temat podnieść.
Ale ostrzegam Cię, że temat był wiele razy dyskutowany na ogólnym forum i jak dotąd nie wprowadzono zakazu używania wulgaryzmów.
Niemniej, jeśli chcesz - próbuj. Może akurat Tobie się uda.
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
-
- Posts: 397
- Joined: Tue Oct 31, 2006 6:45 am
No, ja tez nie wiem. Wypowiadali się ludzie z PD, ale ani jasno nie powiedzieli, że nie będą się takimi przypadkami w ogóle zajmować, ani że będą.Miaua wrote:Zaraz się pozabijacie a ja nadal nie wiem jak z tymi wulgaryzmami.
Można to i można owo. Rózne rzeczy można. Ale jako gracz nie mogę zmienić opisu, ani blokować kont. Dlatego się pytam o konkretne stanowisko i działanai Departamentów. Bo tylko one mogą, nie ja.Miaua wrote:A w opisie gry mozna dodac, ze wulgaryzmy moga sie pojawic, tak samo jak morderstwa, bzykanie, glodzenie w lochach i inne okropnosci.
Jak mam, do cholery, uchronić dziecko przed chamskimi ordynarnymi graczami? Przecież nie mam postaci wszędzie?!?Arucard wrote:Pipk a tak ciezko zrozumiec ze to gracze tworza to co sie dzieje w cantr?Nie podoba sie jakies zachowanie niech twoja postac zwroci uwage przeklinajacemu lub sam to jako gracz poprzez komunikat ooc i powiedz graczowi ktore te postac 'chamska'prowadzi do uwazania na slowa bo graja w to ludzie w roznym wieku a nie od razu wszystko na PD zwalac....
Ludzi zgłaszają na forum takie przypadki, a PD nic z tym nie robi, chociaż wszyscy widzą, że czytają i piszą w tym wątku. Ale nie podejmują żadnych decyzji. nawet decyzji "słuchajcie, nic z takimi rzeczami nie zamierzamy robić".
Ciekaw jestem, czy w ogóle doczekam się odpowiedzi na swój list. Czy też reakcja Departamentów zakończy się na jednej rzeczy jaką zrobiono - usunięciu z forum treści listu Eresana, "bo łamał regułę 4 dni".
- Villon
- Posts: 334
- Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm
- Miaua
- Posts: 616
- Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
- Location: Gdynia
- Contact:
pipok wrote:Można to i można owo. Rózne rzeczy można. Ale jako gracz nie mogę zmienić opisu, ani blokować kont. Dlatego się pytam o konkretne stanowisko i działanai Departamentów. Bo tylko one mogą, nie ja.
No więc o taki dopisek mozemy poprosic.
pipok wrote:Jak mam, do cholery, uchronić dziecko przed chamskimi ordynarnymi graczami? Przecież nie mam postaci wszędzie?!?
Ja bym tylko chciala na jedną rzecz zwrócić uwagę. Jesteś pewnie ojcem... Masz, a przynajmniej powiniennes miec, najwiekszy wpływ na wychowanie Twojego dziecka. Jeśli odpowiednio nim pokierujesz, powinno wiedziec jak wyraża się kulturalny człowiek. Ponadto nie chodzi o to, zeby Twoje dziecko nie widziało i nie słyszało brzydkich słów. Chodzi o to, zeby je znało, wiedziało ze są obraźliwe i niekulturalne, i ich nie używało.
Kamienny znak: I'm the Devil, I love metal!
Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

-
- Posts: 397
- Joined: Tue Oct 31, 2006 6:45 am
W takim razie bez żadnych podstaw są reakcje w dziale forum "Capital Rule Breaches. Reporting Sabotage/Building Messages". Zgadza się? Bo nie ma spisanej zasady zakazującej nazwać budynek "burdel" albo postawić znak z napisem "Chujkowo".SUCHY wrote:Pipok, powiedz mi, czy ja jakoś niewyraźnie piszę? Chyba napisałem, że PD nie reaguje na tego typu rzeczy, ponieważ w Cantrze NIE MA zasady zakazującej używania wulgarnych wyrazów.
A dlaczego reagujecie? Jest zasada zakazująca kląć bez powodu? Nie ma. Ot, postać taka rynsztokowa, Proszę Pana.SUCHY wrote:Owszem, jeśli ktoś klnie tylko po to, żeby klnąć czy też klnie OOC, wtedy jak najbardziej reagujemy.
Być może był, zależy o jakich przekleństwach mówiono. Tak czy owak żadnego ostrzeżenia dla potencjalnych graczy też nigdzie nie umieszczono. I zauważ, nie mówimy tu o słowach w rodzaju "kurde", "cholera", czy nawet "dupa'. Tylko o "odpierdol się pojebie" - skierowanemu do gracza. O takich słowach jak "jebana suka", "dupodaja", które, jak cytował Eresan, padają seriami. Nikomu we "władzach" Cantra nie przeszkadza robienie z niego rynsztoku? Trudno mi w to uwierzyć.SUCHY wrote:I, co też już zresztą pisałem, jeśli Ci się to nie podoba, możesz rozpocząć dyskusję na angielskim forum, bo we "władzach" Cantra nie ma Polaków, którzy mogliby taki temat podnieść.
Ale ostrzegam Cię, że temat był wiele razy dyskutowany na ogólnym forum i jak dotąd nie wprowadzono zakazu używania wulgaryzmów.
Żebyś wiedział, nie życzę ci, żeby Twoje dziecko, jak je kiedyś będziesz miał, znalazło się kiedyś w takiej sytuacji. Nikt mnie nie uprzedzał, myślałem, że to zwykła RPG, tylko przez sieć. Że ważniejsza jest reguła 4 dni, a na bluzgi nie będzie żadnej reakcji, bo są w tej grze dozwolone.
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
Ano pszczoły okropnie się zachowująMiaua wrote: ... A w opisie gry mozna dodac, ze wulgaryzmy moga sie pojawic, ..., bzykanie, ... i inne okropności.


Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
-
- Posts: 728
- Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
pipok wrote:W takim razie bez żadnych podstaw są reakcje w dziale forum "Capital Rule Breaches. Reporting Sabotage/Building Messages". Zgadza się? Bo nie ma spisanej zasady zakazującej nazwać budynek "burdel" albo postawić znak z napisem "Chujkowo".
pipok wrote:A dlaczego reagujecie? Jest zasada zakazująca kląć bez powodu? Nie ma. Ot, postać taka rynsztokowa, Proszę Pana.
Popadasz z jednej skrajności w drugą... W tych sprawach są oficjalne zalecenia, jak mamy postępować... Ponieważ to nie jest odgrywanie postaci, a jedynie sabotowania i uprzykrzanie innym gry.
pipok wrote:Być może był, zależy o jakich przekleństwach mówiono. Tak czy owak żadnego ostrzeżenia dla potencjalnych graczy też nigdzie nie umieszczono.
Nie umieszczono. Chcesz, żeby tak się stało? Pisz na ogólnym forum angielskim.
pipok wrote:I zauważ, nie mówimy tu o słowach w rodzaju "kurde", "cholera", czy nawet "dupa'. Tylko o "odpierdol się pojebie" - skierowanemu do gracza. O takich słowach jak "jebana suka", "dupodaja", które, jak cytował Eresan, padają seriami. Nikomu we "władzach" Cantra nie przeszkadza robienie z niego rynsztoku? Trudno mi w to uwierzyć.
Nie wiem, o czym Ty piszesz, ale ja mówię o słowach skierowanych DO POSTACI, nie do gracza. Jeśli takie słowa zostałyby skierowane ooc do gracza, jak najbardziej należy to zgłosić PD. I uwierz mi, takie przypadki są zgłaszane i, co pewnie będzie dla Ciebie niewiarygodne, reagujemy na nie :>
I jak już również pisałem, ja przez całą moją grę w cantra nie spotkałem się jeszcze z takim natarczywym klęciem, więc "padanie seriami" wydaje mi się nieco niewiarygodne...
pipok wrote:Żebyś wiedział, nie życzę ci, żeby Twoje dziecko, jak je kiedyś będziesz miał, znalazło się kiedyś w takiej sytuacji. Nikt mnie nie uprzedzał, myślałem, że to zwykła RPG, tylko przez sieć. Że ważniejsza jest reguła 4 dni, a na bluzgi nie będzie żadnej reakcji, bo są w tej grze dozwolone.
Nooo... Jeśli gra, w której sex i morderstwa są na porządku dziennym nie wzbudza w Tobie żadnych emocji, ale już wulgaryzmy są takim naruszeniem świętości to ja chyba tu czegoś nie rozumiem...
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest