Chamstwo w Cantr
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
- Posts: 724
- Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
- Location: poland
Akceptujecie takie postępowanie graczy? O ile zrozumiałam, nie. Musiałam się dokładnie wczytać, żeby przekonać się, co do tego, kogo popieracie - Eresana, jako dobrego gracza, który ma swoje zasady i całkiem swobodnie mówi, że to jemu nie odpowiada? Czy popieracie tego gracza, który posługuje się wulgaryzmami, a Eresana uważącie za czepialskiego?
Jeśli o mnie chodzi.
Wiem, że jeśli/kiedy gra straci pewien poziom i posługiwanie się takim słownictwem stanie się standardem, również zakończę grę. Takie mam oczekiwania od tej gry. Jeśli przestanie je spełniać - poszukam innej. I tyle.
Jeśli o mnie chodzi.
Wiem, że jeśli/kiedy gra straci pewien poziom i posługiwanie się takim słownictwem stanie się standardem, również zakończę grę. Takie mam oczekiwania od tej gry. Jeśli przestanie je spełniać - poszukam innej. I tyle.
- frogutka
- Posts: 120
- Joined: Thu Sep 20, 2007 12:26 pm
- Location: Poland
Po czesci zgadzam sie z Eresanem, choc w tej chwili male ma to juz znaczenie
niestety.. Nie wiem jak zareagowalabym bedac na jego miejscu bo nigy cos takiego mi sie nie przytrafilo..
Szkoda mi Eresana i jego postaci.. Strasznie mi teraz smutno..
Podpisuje sie pod tym co napisala Echo, zwlaszcza w drugiej czesci swojego posta.

Szkoda mi Eresana i jego postaci.. Strasznie mi teraz smutno..
Podpisuje sie pod tym co napisala Echo, zwlaszcza w drugiej czesci swojego posta.

-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
No cóz Eresanie.
Histeryzujesz. I widzę że krzyżyknąłeś.
Podobnie jak inni uważm Cię za osobę przmądrzała i zarozumiałą, szczególarza. Rażą Cię wybryki graczy byc moze majacych wczesne nascie lat a zupelnie Ci nie przeszkadzało prowadzić jedną z postaci kluczowych dla "strefy wpływów Nemo" Nie mówic juz o tym że zawsze odbierałem Cię jako kolejnego "gracza od trolli koncentrujących się na wytopie"
Nie będę tęsknił
Pozdrawiem
PS. Echo, Fro - to jak bedzie wygladać ta gra zależy od nas. Tak zwana góra, Pd i inne departamenty to zapracowani wolentariusze. A ten pan zachowuje sie na zasadzie "płace i wymagam". Niech spada
Histeryzujesz. I widzę że krzyżyknąłeś.
Podobnie jak inni uważm Cię za osobę przmądrzała i zarozumiałą, szczególarza. Rażą Cię wybryki graczy byc moze majacych wczesne nascie lat a zupelnie Ci nie przeszkadzało prowadzić jedną z postaci kluczowych dla "strefy wpływów Nemo" Nie mówic juz o tym że zawsze odbierałem Cię jako kolejnego "gracza od trolli koncentrujących się na wytopie"
Nie będę tęsknił
Pozdrawiem
PS. Echo, Fro - to jak bedzie wygladać ta gra zależy od nas. Tak zwana góra, Pd i inne departamenty to zapracowani wolentariusze. A ten pan zachowuje sie na zasadzie "płace i wymagam". Niech spada
Last edited by Milo on Sun Nov 04, 2007 9:02 pm, edited 1 time in total.
- Miaua
- Posts: 616
- Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
- Location: Gdynia
- Contact:
*blednie* Eresan, to Ty w ogejma nie grales... Nie wiem jak tam teraz jest ale dwa lata temu mieso latalo szybciej niz krazowniki.
Jesli chodzi o Cantra... pozostanie w grze moze miec znacznie lepszy efekt edukacyjny niz krzyzyk. Przeciez nie musisz siedziec bezczynnie. Nie trzeba od razu zabijac ale mozna na rozne sposoby ograniczyc pewne swobody takiej postaci z powodu zachowania, jakie sie Twojej postaci nie podoba. Mozna zastosowac srozsze i bardziej skuteczne kary niz krzyzyk. Swoj wlasny.
Jesli chodzi o Cantra... pozostanie w grze moze miec znacznie lepszy efekt edukacyjny niz krzyzyk. Przeciez nie musisz siedziec bezczynnie. Nie trzeba od razu zabijac ale mozna na rozne sposoby ograniczyc pewne swobody takiej postaci z powodu zachowania, jakie sie Twojej postaci nie podoba. Mozna zastosowac srozsze i bardziej skuteczne kary niz krzyzyk. Swoj wlasny.
Kamienny znak: I'm the Devil, I love metal!
Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
Powiem tak uważam że takie buraki nie powinny grać w Cantra, ale jeżeli jest to symulacja społeczeństwa to niestety w życiu też takie buraki występują.
Co można zrobić spróbować namówić pozostałych w lokacji graczy do izolacji buraka w areszcie na przykład albo wyeliminowania go, jeżeli jednak panuje tam przyzwolenie na takie zachowanie to można opuścić to miejsce i poszukać sobie innego lepszego, można też uśmiercić swoją postać która tam przebywa.
Ja osobiście na szczęście nie spotkałem się z takim zachowaniem i myślę że jest to jakiś jeden gracz czyt. burak który ma kilka postaci i miałeś pecha na niego trafić, zapewne jest to margines.
Jednak usunięcie swoich wszystkich postaci jest to przesada.
Nie popieram tego zachowania na szczęście nie miałem takiej sytuacji.
Można też poprosić PD o upomnienie takiego gracza.
Co można zrobić spróbować namówić pozostałych w lokacji graczy do izolacji buraka w areszcie na przykład albo wyeliminowania go, jeżeli jednak panuje tam przyzwolenie na takie zachowanie to można opuścić to miejsce i poszukać sobie innego lepszego, można też uśmiercić swoją postać która tam przebywa.
Ja osobiście na szczęście nie spotkałem się z takim zachowaniem i myślę że jest to jakiś jeden gracz czyt. burak który ma kilka postaci i miałeś pecha na niego trafić, zapewne jest to margines.
Jednak usunięcie swoich wszystkich postaci jest to przesada.
Nie popieram tego zachowania na szczęście nie miałem takiej sytuacji.
Można też poprosić PD o upomnienie takiego gracza.
- gawi
- Posts: 1045
- Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
- Location: Poland, Poznan
I Ty Eresan mówisz o zasadach .. własnie porzuciłeś swoja zasade zamiast bronić swych zasad poprostu odwróciłeś sie na pięcie i uciekłeś..a z drugiej strony.. to jest cantr to bylo do Twej postaci nie do Ciebie.. chyba nie zauważyłeś różnicy.. a atakiego gracza można jego postac na różne sposoby upokorzyc , zgładzic ..cokolwiek innego anie zabijac wszystkie swoje..
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]
http://gawi.posadzdrzewo.pl
http://gawi.posadzdrzewo.pl
-
- Posts: 1030
- Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm
-
- Posts: 665
- Joined: Wed Dec 20, 2006 6:31 pm
Gawi:
Powtarzam, to nie była MOJA postać a ja po prostu ma dosyć gry nie spełniającej moich, może wygórowanych, potrzeb etycznych.
To że to ja a nie postać używająca tych podłych, według mnie, sformułowań, jestem krytykowany, tylko utwierdza mnie w słuszności tego co zrobiłem.
Mat:
Mi też cholernie tego dziwnego związku żal, bardzo... i dziękuję Ci bardzo, bardzo za wspólną grę bo takiej pary ze świecą szukać.
A w Ogame grałem i , może to dziwne , ale raczej z osobami nie posługującymi sie podobnym słownictwem.
Pozdrawiam.
Powtarzam, to nie była MOJA postać a ja po prostu ma dosyć gry nie spełniającej moich, może wygórowanych, potrzeb etycznych.
To że to ja a nie postać używająca tych podłych, według mnie, sformułowań, jestem krytykowany, tylko utwierdza mnie w słuszności tego co zrobiłem.
Mat:
Mi też cholernie tego dziwnego związku żal, bardzo... i dziękuję Ci bardzo, bardzo za wspólną grę bo takiej pary ze świecą szukać.
A w Ogame grałem i , może to dziwne , ale raczej z osobami nie posługującymi sie podobnym słownictwem.
Pozdrawiam.
Last edited by Eresan on Sun Nov 04, 2007 9:38 pm, edited 1 time in total.
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
-
- Posts: 1030
- Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm
- Averus Wolfmaster
- Posts: 473
- Joined: Mon Jul 11, 2005 8:23 pm
- Location: Torun (Thorn)
No a ja swoją reakcje napisałem w wątku do tego nie przeznaczonym. Shame on me!
EDIT:
Na pierwszy rzut oka widać, że to jakieś szczeniaki (przynajmniej umysłowo) się nieźle bawią... Ja na miejscu okolicznych postaci umieściłbym ich w celi i niech sie tam żrą. Gdyby to chociaz było odegrane naprawdę dobrze, a nie z użyciem jakiegos ulicznego slangu. Szkoda gadać. (a na miejscu PD troszkę bym pouczył graczy)
Oczywiście Eresan przesadza. Chociaż nie żywię do niego negatywnych uczuć, no ba, żywię pozytywne (jak do prawie każdego GRACZA na tym forum) nawet, to muszę przyznać, że histeryzuje odrobinkę. Chociaż o gustach się w koncu nie dyskutuje, o ile można ta sytuację pod to podciągnąć.
Nie wiem szczerze mówiąc o co chodzi z wyzywającymi się graczami. Wyzywającymi w jakikolwiek sposób - najeżdżającymi mniej lub bardziej czy cokolwiek innego. Nigdy nie osądziłem postaci po graczu (no, raz chyba, kiedy rozpoznałem Dilrayę to jakoś bardziej pozytywnie podszedłem), nigdy nie dochodziłem kto kim gra. Bo szczerze - WALI MNIE TO, że sie tak wyrażę. A jak czytam forum to czasami mam wrażenie, że wszyscy mają na wszystkich kartotekę, wszyscy o wszystkich mają jakieś dziwne zdanie...
I w sumie nie zdziwiłbym się gdyby wielu ludzi miało niepochlebne zdanie o mnie, bo niedawno znalazłem notatki z zapisem rozmów jednej z moich postaci i zawstydziłem się za swoje poprzednie konto... Więc kto wie? Może ktoś ma gdzieś jakimś maczkiem napisane w jakimś folderze napisane przy moim nicku coś ciekawego...
No, zszedłem trochę z tematu, ogólne refleksje mnie naszły związane z tematem. Mam nadzieje, że jakoś da sie to przeczytać i zrozumieć do czego pije.
Naprawiłem swój błąd.
EDIT:
Na pierwszy rzut oka widać, że to jakieś szczeniaki (przynajmniej umysłowo) się nieźle bawią... Ja na miejscu okolicznych postaci umieściłbym ich w celi i niech sie tam żrą. Gdyby to chociaz było odegrane naprawdę dobrze, a nie z użyciem jakiegos ulicznego slangu. Szkoda gadać. (a na miejscu PD troszkę bym pouczył graczy)
Oczywiście Eresan przesadza. Chociaż nie żywię do niego negatywnych uczuć, no ba, żywię pozytywne (jak do prawie każdego GRACZA na tym forum) nawet, to muszę przyznać, że histeryzuje odrobinkę. Chociaż o gustach się w koncu nie dyskutuje, o ile można ta sytuację pod to podciągnąć.
Nie wiem szczerze mówiąc o co chodzi z wyzywającymi się graczami. Wyzywającymi w jakikolwiek sposób - najeżdżającymi mniej lub bardziej czy cokolwiek innego. Nigdy nie osądziłem postaci po graczu (no, raz chyba, kiedy rozpoznałem Dilrayę to jakoś bardziej pozytywnie podszedłem), nigdy nie dochodziłem kto kim gra. Bo szczerze - WALI MNIE TO, że sie tak wyrażę. A jak czytam forum to czasami mam wrażenie, że wszyscy mają na wszystkich kartotekę, wszyscy o wszystkich mają jakieś dziwne zdanie...
I w sumie nie zdziwiłbym się gdyby wielu ludzi miało niepochlebne zdanie o mnie, bo niedawno znalazłem notatki z zapisem rozmów jednej z moich postaci i zawstydziłem się za swoje poprzednie konto... Więc kto wie? Może ktoś ma gdzieś jakimś maczkiem napisane w jakimś folderze napisane przy moim nicku coś ciekawego...
No, zszedłem trochę z tematu, ogólne refleksje mnie naszły związane z tematem. Mam nadzieje, że jakoś da sie to przeczytać i zrozumieć do czego pije.
Naprawiłem swój błąd.


- CzerwonyMag
- Posts: 508
- Joined: Sun Jan 29, 2006 6:33 pm
- Location: Kraków/Cracow
Ja się wstrzymam od komentarza, z sympatii do Eresana.
Przyczepię się do nazywania go trollem. Znałem jego postaci byłem jednym z jego mentorów z tego co mówił, a jego rozwój już na początku mnie zdumiewał. Naprawdę Eresan i jego postaci to były świetnie odgrywane charaktery. Zarzucanie mu, że jego postaci to "trolle od wytopu" jest zwykłym chamstwem. Już pomijam, że ataki ad personam nigdy nic do sprawy nie wnoszą.
Do Eresana: Dziękuję za kilka miesięcy fantastycznej współpracy w Cantr. Za naszą przyjaźń w grze. Ja pierwszy odszedłeś, a teraz przyszła Twoja kolej. Cóż, pozwolę sobie zacytować Morpheusa "Witaj w PRAWDZIWYM świecie"
Przyczepię się do nazywania go trollem. Znałem jego postaci byłem jednym z jego mentorów z tego co mówił, a jego rozwój już na początku mnie zdumiewał. Naprawdę Eresan i jego postaci to były świetnie odgrywane charaktery. Zarzucanie mu, że jego postaci to "trolle od wytopu" jest zwykłym chamstwem. Już pomijam, że ataki ad personam nigdy nic do sprawy nie wnoszą.
Do Eresana: Dziękuję za kilka miesięcy fantastycznej współpracy w Cantr. Za naszą przyjaźń w grze. Ja pierwszy odszedłeś, a teraz przyszła Twoja kolej. Cóż, pozwolę sobie zacytować Morpheusa "Witaj w PRAWDZIWYM świecie"

-
- Posts: 566
- Joined: Fri Aug 05, 2005 5:49 pm
Milo wrote:No cóz Eresanie.
... zupelnie Ci nie przeszkadzało prowadzić jedną z postaci kluczowych dla "strefy wpływów Nemo"
Dwa razy dzisiaj na mnie najechałeś , ni przypiął ni przyłatał... Wygląda na to że wszystko Ci się ze mną kojarzy. Jeśli jeszcze nie jesteś zarejestrowany do jakiegoś psychiatry to zapraszam na kozetkę do siebie, na PM. Nie bój się, większość trapiących Cię obsesji i urojeń już jest dzisiaj możliwa do wyleczenia

-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest