Dla offtopowców
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
- frogutka
- Posts: 120
- Joined: Thu Sep 20, 2007 12:26 pm
- Location: Poland
-
Echo
- Posts: 724
- Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
- Location: poland
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
Taak, Echo, dokladnie :p
Ale faktycznie, muszę zmienić :p
EDIT:
Nowa sygnaturka :p
Banner mojego autorstwa, dlatego taki toporny, ale te patałachy z PiSu nawet własnych nie mają :p
Ale faktycznie, muszę zmienić :p
EDIT:
Nowa sygnaturka :p
Banner mojego autorstwa, dlatego taki toporny, ale te patałachy z PiSu nawet własnych nie mają :p
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
*biega po całym topicu z obłędem w oczach i wymachuje ogromnym transparentem PiSu* Nie daaaaamy się!!!!111one Wykryjemy każdy układ!!!111oneone
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
- Elf
- Posts: 441
- Joined: Fri May 25, 2007 4:31 pm
- Location: Elfolandia
- Quijo
- Posts: 1376
- Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
- Location: K A T O W I C E ST Dept
- Contact:
- Miaua
- Posts: 616
- Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
- Location: Gdynia
- Contact:
- Sztywna
- Posts: 1091
- Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
- Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk
- Miaua
- Posts: 616
- Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
- Location: Gdynia
- Contact:
-
Dilaraya
- Posts: 181
- Joined: Sat Apr 14, 2007 12:41 pm
- Location: Wrocław
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
Quijo wrote:*chwyta transparent z drugiej strony i pomaga go nieść Suchemu*
Taak, Kleho! Nieśmy ludziom wiedzę o jedynej słusznej partii! Może za cztery lata te ciemniaki zagłosują jak trzeba!
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
- Miaua
- Posts: 616
- Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
- Location: Gdynia
- Contact:
- Leming
- Posts: 657
- Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm
*wytyka pyszczek zza drzwi, rozgląda się po wątku, fuka cicho*
Nieczułe brutale...
*wyciąga z kieszeni na brzuszku puszkę filetów z makreli w oleju, 200 malutkich świeczek, tubkę z lukrem, "Barbarzyńską Europę" Modzelewskiego, trochę pokruszone krakersy, kilka drewnianych kółek; montuje cztery kółeczka do puszki, pogryzając krakersy lukrem pisze na wierzchu puszki*
Dilarayi - 20000 dni w Cantr II
*dookoła starannie przymocowuje na stearynie wszystkie świeczuszki i zaczyna je zapalać; rezygnuje przy trzydziestej siódmej, podpaliwszy swoje wąsy i obwolutę książki; rzuca się na książkę, gasi pożar, nie ratując przy okazji nikogo poza sobą; wpycha puszeczkę na kółkach do wątku i ustawia przed Dilarayą*
Ale świeczki to już sobie sama podpal. Ja jestem za małe.
Nieczułe brutale...
*wyciąga z kieszeni na brzuszku puszkę filetów z makreli w oleju, 200 malutkich świeczek, tubkę z lukrem, "Barbarzyńską Europę" Modzelewskiego, trochę pokruszone krakersy, kilka drewnianych kółek; montuje cztery kółeczka do puszki, pogryzając krakersy lukrem pisze na wierzchu puszki*
Dilarayi - 20000 dni w Cantr II
*dookoła starannie przymocowuje na stearynie wszystkie świeczuszki i zaczyna je zapalać; rezygnuje przy trzydziestej siódmej, podpaliwszy swoje wąsy i obwolutę książki; rzuca się na książkę, gasi pożar, nie ratując przy okazji nikogo poza sobą; wpycha puszeczkę na kółkach do wątku i ustawia przed Dilarayą*
Ale świeczki to już sobie sama podpal. Ja jestem za małe.
http://www.bookcrossing.com/
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest




