Kontrowersyjna nazwa postaci

[marol]

*chowa się z Miauą pod jej kołdrą przed... zimnem*

[Averus Wolfmaster]

Ja wychodzę z założenia, że głupocie nie należy się taryfa ulgowa.


Powyższe zdanie interpretujcie jak chcecie, gdyby zostało zinterpretowane tak jak powinno to zostałbym tu chyba ukrzyzowany jak ten Chrystuson.

[Miaua]

*chowa się z Miauą pod jej kołdrą przed... zimnem*

! *słychać pisk*

[Quijo]

Mi to zupełnie nie przeszkadza, a jedynie daje mi sie pośmiać z ludzkiego braku wyobraźni i chęci pokazania siebie na siłę jako zabawnego.
Już w tej grze widziałem wiele różnych zgapionych imion postaci jak np. Roman G. czy Andrzej L. i o nie sie jakoś nikt tutaj nie rzucał, chodź może są wśród graczy ubóstwiający Giertycha
Natomiast jak tylko pojawi sie jakaś postać z mitów o Jezusach, to jest awantura na całe forum. Czemu tak samie nie zachowujecie sie w stosunku do wierszy i obrazków żywcem kopiowanych z reala i umieszczanych w grze, bo według mnie to jest zupełnie to samo.


A tak poza tym

*chowa się z Miauą pod jej kołdrą przed... zimnem*

Marol Ty SPAMERZE
Zawsze to chciałem powiedzieć

[pipok]

Tylko od nas zalezy czy ktoś nas obrazi czy nie. Mnie imie tej postaci nie obraza.

Dla mnie to nie jest kwestia obrażania. Jak ktoś chce się na jakimś forum światopoglądowym podpisywać podobnie - inna sprawa. W miejscu, gdzie się dyskutuje o wierze i niewierze. Prowokuje, ale przynajmniej tam, gdzie podobne prowokacje nie są dla innych czymś zupełnie nieoczekiwanym. Co nie znaczy, że są na miejscu.

Ale spotkaliśmy się tutaj, żeby grać. Grać w Cantr, który jest alternatywnym światem. Jeśli ktoś nazywa swoją postać "Jezuson Chrystuson" to robi to z pewnością celowo. Po co??? Po to, żeby przez grę, w grze prowokować innych graczy tym imieniem. Żeby wciskać kontrowersje z RL do Cantr. Szczeniackie. Może jeszcze ktoś nazwie sobie budynek, w którym zmontowano nadajnik i odbiornik "Radio Maryja"???

Chciałabyś, Miaua, mieć do czynienia w Cantrze z postacią Adolfusa Hitlerusa?!?

[Miaua]

Tylko od nas zalezy czy ktoś nas obrazi czy nie. Mnie imie tej postaci nie obraza.

Dla mnie to nie jest kwestia obrażania. Jak ktoś chce się na jakimś forum światopoglądowym podpisywać podobnie - inna sprawa. W miejscu, gdzie się dyskutuje o wierze i niewierze. Prowokuje, ale przynajmniej tam, gdzie podobne prowokacje nie są dla innych czymś zupełnie nieoczekiwanym. Co nie znaczy, że są na miejscu.

Ale spotkaliśmy się tutaj, żeby grać. Grać w Cantr, który jest alternatywnym światem. Jeśli ktoś nazywa swoją postać "Jezuson Chrystuson" to robi to z pewnością celowo. Po co??? Po to, żeby przez grę, w grze prowokować innych graczy tym imieniem. Żeby wciskać kontrowersje z RL do Cantr. Szczeniackie. Może jeszcze ktoś nazwie sobie budynek, w którym zmontowano nadajnik i odbiornik "Radio Maryja"???

Chciałabyś, Miaua, mieć do czynienia w Cantrze z postacią Adolfusa Hitlerusa?!?

Pokręcilabym głową i uznala, ze nie dam się sprowokować.

[Yossarian]

Ależ się czepiacie. Postać istnieje od początku mojej przygody z grą i nie przypominam sobie żadnych incydentów. Poza jednym, zdaje się, na samym początku gry... Jednak tak naprawdę nie ma to najmniejszego znaczenia.

W każdym razie - jeśli ktokolwiek spróbuje (w tym miejscu pije do Ciebie, pipok) skrzywdzić tę postać z jakichś osobistych pobudek, z miejsca pójdzie donos (i nie ma tu znaczenia fakt, że niespecjalnie na "Jezusonie" mi zależy). Zresztą, byłoby to co najmniej niebezpieczne.

Do rzeczy jednak - jeśli ktoś ma ochotę na 'splunięcie mi prosto w twarz', zapraszam na prv. Ujawniłem się już raz (około rok temu) z imionami moich postaci, jednak wówczas takiego oburzenia owa lista nie wzbudziła, jak teraz, gdy ktoś, przypadkiem, poznał Jeza. Dość dziwne.

Jeszcze kwestia ostatnia - jak żadne z imion, które nadałem moim postaciom, tak i te nie było stworzone celem sprowokowania kogokolwiek czy czegokolwiek. Większość z nich wynika z moich doświadczeń z grupką przyjaciół, powstały same, bez mojego istotnego wpływu, ja je tylko przeniosłem na grunt Cantryjski.

Poza tym... wolałbym ujrzeć drugiego Jezusona Chrystusona, niż spotykać Michała Jeden, Dwa, Trzy... et caetera.

[KVZ]

Jeżeli nie łamie to NZ to łamie podstawy Netykiety i powinno być piętnowane.

Piętnowanie takich zachowań nic nie daje. Lepiej to ignorować. Jak piętnujesz to pokazujesz, że cię to rusza i dajesz powody "prowokatorowi" (w twoim mniemaniu) do dalszej zabawy. Poza tym dyskusja przerodziła się w temat o tym co kogo obraża i z czego można się śmiać, a z czego nie i stąd mój komentarz.

Co do Stalingradu to inny przypadek. W gre wchodziła cała nazwa miejsca (wiele postaci umarło związanych z tym miejsce, a nazwa pozostała), więc jest to bardziej szkodliwe. Było to w dodatku w czasach gdy polska strefa nie była tak ogromna i jedna z niewielu osad nazwanych w ten sposób dawała bardzo zły przykład dla naszej strefy (i nadal daje). W dodatku tam był (i pewnie nadal jest) bardzo okropny landmark.

[Ula]

<SPAM>
Yos przemówił! *entuzjazm*
</SPAM>

A jeśli chodzi o temat, to podzielam zdanie Miauy.

[pipok]

W każdym razie - jeśli ktokolwiek spróbuje (w tym miejscu pije do Ciebie, pipok) skrzywdzić tę postać z jakichś osobistych pobudek, z miejsca pójdzie donos

No proszę - i jeszcze się okazuje, że Juzuson ma być nietykalny... Bo jak ktoś próbuje skrzywdzić tę postać, to Yossarian z miejsca poleci z donosem do PD!!!

Swoją drogą, ciekawe jak uzasadni swój donosik - że ktoś mu postać zaatakował, to znaczy, że działał z osobistych pobudek, jako gracz?

Do rzeczy jednak - jeśli ktoś ma ochotę na 'splunięcie mi prosto w twarz', zapraszam na prv.

Ani myślę. Mogę Ci publicznie powtórzyć, że to szczeniackie.

Jeszcze kwestia ostatnia - jak żadne z imion, które nadałem moim postaciom, tak i te nie było stworzone celem sprowokowania kogokolwiek czy czegokolwiek.

PO CO tak nazwałeś tę postać???

[Tetro]

Jeszcze kwestia ostatnia - jak żadne z imion, które nadałem moim postaciom, tak i te nie było stworzone celem sprowokowania kogokolwiek czy czegokolwiek.

PO CO tak nazwałeś tę postać???[/quote]


Bo mu sie tak podobało i tyle, Każdy nazywa postać jak chce, moim zdaniem zakonczmy ten temat...

[Eresan]

Moje zdanie jest inne. PD czy "jakaś inna góra" powinny wykasować postać o takim imieniu. W końcu co jest ważniejsze: przyjemność z głupoty 1 gracza czy zniesmaczenie wielu? Dlaczego nie reaguje się na to co psuje grę innym? Jeśli chodzi o Stalingrad, gdybym był "władnym" automatycznie zmienił bym nazwę we wszystkich dokumentach i na znakach na dowolną inną - może Matołkowo? Ale dla mnie osobiście Stalingrad jest mniej niestosowny niz powyżej podane imię.

Dlaczego lekceważy się odczucia wielu graczy byle tylko ie podpaść jednemu? Jak tak dalej pójdzie będziemy mieć notoryczne łamanie zasad czy dobrego smaku bo co mi zrobicie jak się nazwę Zbigniew Boniek czy Jarosław Kaczyński - ewentualnie zmienię 1 czy 2 litery żeby nie była to dokładna kopia.

Jak widać po powyższych tekstach nikt nic mi nie zrobi nawet jak nazwę się MamWas Wdupie. Bo co? Moja sprawa jak nazwę postać, nie? A inni gracze niech się z tym pogodzą albo pogrożą mi paluszkiem he he he! A ja sie będę bawił świetnie psując ludziom klimat Cantra. Bo przecież możecie mi nagwizdać...

Na prawdę - tak trzymajmy dalej!

Pozdrawiam.

[pipok]

Bo mu sie tak podobało i tyle, Każdy nazywa postać jak chce, moim zdaniem zakonczmy ten temat...

O ile wiem, a na pewno dobrze wiem, PD reaguje na obraźliwe nazwy budynków, znaków itp. Niby dlaczego? Jeśli komuś się spodoba postawić znak z napisem "Tu sr*łem, Zdzichu", to tak mu się podobało, nie? Skoro w rzeczywistym świecie takie rzeczy ludzi wypisują na murach, to i w Cantrze mogą. Jest gdzieś zakaz?
Mogą też nazwać swoją postać "Adolf Hitler". Ciekawy jestem, jak na to zareagowałby Departament Graczy...

[w.w.g.d.w]

(...) moim zdaniem zakończmy ten temat...

Moim też chociaż tez nie podoba mi się takie imię.Widziałem jednak o wiele większe przegięcia więc to dla mnie mały pikuś jest i mógłby z tym żyć.

Całe szczęście że różni idioci raczej rzadko zaglądają na forum bo podajecie im "świetne" pomysły i gotowi by je wykorzystać w swojej twórczości jeśli jeszcze sami na to nie wpadli.

[Yossarian]

W każdym razie - jeśli ktokolwiek spróbuje (w tym miejscu pije do Ciebie, pipok) skrzywdzić tę postać z jakichś osobistych pobudek, z miejsca pójdzie donos.

Przeczytaj całe zdanie. Postać sama w sobie nikomu się nie naraża; z tej grupy można wyłączyć oszołomów, którym nie podoba się imię i jednocześnie z tego powodu gotowi są skrócić jego życie. Nietrudno jest połączyć "wypowiedź na forum" ze "specyficznym zachowaniem w grze". Innymi słowy - sam się wkopałeś, mówiąc o ubijaniu kogokolwiek. Z miejsca będziesz podejrzany o jakąś prowokację, gdyby cokolwiek się wydarzyło. Jeśli zaś maczałaby w tym palce jedna z Twoich postaci, to... wniosek jest dość prosty. Chyba nie musze Cię uświadamiać.

Swoją drogą, nie przepadam za pieniaczami, którzy obwieszczają na ogólnym forum, wszem i wobec, że oto: złamię NZ, bo mnie się imię może nie spodobać. Ot, szczeniackie zachowanie... a może tylko nieprzemyślane?

PO CO tak nazwałeś tę postać???

Odpowiedziałem już. Nie każ mi się powtarzać. (Czy musi być jakiś powód...?)