ZDROWIE, zawsze marzyło mi się wieczne życie za jakakolwiek [poza może ślepą wiarą w tzw. boga i nadzieją, że jak umrę to za nia własnie dostanę to wieczne życie] cenę (ehe, jestem dziwny). Po prostu kocham życie i ten tak znienawidzony przez niektórych świat.