Pozegnanie....

[Echo]

Nawet nie moge, sie zalogować...
Ale, jakby co
szklanka finlandii, cola i do przodu

[OktawiaN :)]

Czy ktoś coś wspominał o szklaneczce finlandii?

[Leming]

Echo,
Nie powiem, że rozumiem tę decyzję - przecież Cantr i rl się nie wykluczają. Ale chyba tym bardziej mi żal, że odchodzisz.

*wyciąga z kieszonki na brzuchu mocno zmaltretowaną puszkę filetów z makreli w oleju i podaje Echo*

To dla ciebie. Na pamiątkę.

*ociera łapką łzę z pyszczka*

[Ula]

może jednak nie...?

[Eresan]

może...? *mówi z nadzieją*

Pozdrawiam

[Arucard]

Wolalbym nie ale.....cantr to w koncu wylacznie rozrywka,kajdan nie ma zalozonych na rece wiec moze go rzucic w diabla.....ale zawsze szkoda eszko .Powodzenia.

[Quijo]

Eszko, jak to tak z dnia na dzień? Mam nadzieję, że to tylko taki żarcik z Twojej strony

[Milo]

Prawie dwa lata w Cantr...
Ale wszystko ma swój kres. Dlatego pora się pożegnać i podziękować wszystkim za wspólną grę. Cantr dał mi trochę radości, ciekawych przeżyć i ciekawych obserwacji już nawet nie w grze, a w realnym życiu. Był wreszcie sposobem na nudniejsze godziny w pracy i być może tego będzie mi trochę brakować... Decyzję jednak przemyślałem, a mam teraz taki okres w życiu, że chwila wydała mi się najodpowiedniejsza.

Życzę wszystkim wielu wspaniałych chwil w Cantr. I jeszcze wspanialszych w prawdziwym życiu. Pozdrawiam i powodzenia!

Dziękuję. Jeśli zaczniesz częsciej dawać zdjęcia to wybaczę
Powodzenia

[CzerwonyMag]

Zabiję wszystkie postaci tego, który następny naciśnie krzyżyk!

Kulcaki! Tak się p-p-p-psecies nie lobi!
Jesteście bebe i fuj!
A w pupę wam... kamień.

[Artur]

rany, wszyscy odchodza... to pewnie przze to ze nie udzielam sie na forum jeszcze troche i cantr bedzie calkiem wymarly ni ma juz kogo zabijac

[Ula]

Dziękuję. Jeśli zaczniesz częsciej dawać zdjęcia to wybaczę
Powodzenia

Podpisuję się pod tym całkowicie

[NiKnight]

I ja mam złe wieści, być może za jakieś dwa tygodnie będę musiał straaasznie ograniczyć Cantra, do tego czasu mam nadzieję, że uda mi się znaleźć zastępców w grze a postacie skierować do kopalń bądź na pola

Za to jak już rzeczywistość (ta niewirtualna) ustatkuje się wracam z pełnią sił. Krzyżyka nie nacisnę (Specjalnie to piszę by później mnie nie korciło - jak obiecałem to nie mogę przecież skasować konta, co nie? )

[OktawiaN :)]

Ja też, ale co do krzyżyka to nic nie obiecuje

[Arucard]

Wlasnie sie w brutalny sposob dowiedzielam ze Tehanu nacisnela krzyzyk.....wszyscy dobrzy gracze odchodza....niedlugo pewnie sam to zrobie bo nie bedzie z kim pograc.....trudno sie mowi.

[Leming]

Tehanu nacisnela krzyzyk

Żartujesz?