Po pierwsze i najważniejsze: więcej kotów. Trzy gatunki to stanowczo za mało
A odrobine poważniej... Cantryjczyk już to napisał ale dość ogólnie i wśród innych rzeczy.
1. Dla każdego gatunku wprowadzic optymalna wielkość "stada"
2. Dla każdego gatunku szansę na migracje i nowe osobniki określić nie jedna liczba ale trzema - tak żeby przy stadzie poniżej optymalnego szansa na migracje spadała a szansa na nowe zwierzaki rosła. Przy "przezwierzeceniu" - odwrotnie (podobno juz teraz jeśli ilość zwierzaków jest odpowiednio wysoka to szansa na migracje jest większa)
Można by ten system bardziej skomplikować i urealnić ale to raczej pobożne zyczenia, chyba ze przeprowadzimy akcję reklamową Cantra ukierunkowaną na programistów
Niestety wszystkie poniższe pomysły wymagaly by mnóstwa pracy i najprawdopodobniej solidnie by obciążały serwer.
3. Podział zwierzat na "roślinożerców" i "drapieżniki"
4. "Pojemność lokacji" czyli określenie maksymalnej ilości roślinożerców dla danej lokacji (moze byc to rozwiniecie pkt. 1 lub zastapienie go)
5. Wpływ rodzaju terenu na zachowanie (rozmnażanie i migracja) poszczególnych gatunków
- niestety każdy gatunek musial by miec przypisane jaki teren lubi a jaki mu nie służy
6. Interakcje miedzy zwierzakami, ale nie atakowanie się nawzajem tylko wpływ stosunku ilości drapieżników do ilości roślinożerców (pamiętacie sławetną krzywą pokazującą zmiany w populacji zajęcy i lisów?

). Ilość "pożywienia" wpływała by tu również na agresywność drapieżników wobec ludzi
7. Wpływ człowieka. Nie tylko polowanie i wielokrotnie postulowane udomowianie zwierzat ale też efekty wywoływane przez zmienianie "środowiska naturalnego". Tu mogła by sie liczyć liczba ludzi w danej lokacji, stopien "urbanizacji" i "industrializacji" Jako że zbilża się piąta rano to jeszcze zaproponuję żeby były gatunki "dobrze czujące się" w ludzkich sadybach dla których "urbanizacja" zwiekszała by atrakcyjność lokacji - szczury na przykład by sie przydały
8. Wpływ roślinożerców na zbiory - powiązać szanse na losowe róznice w w ilości roślin uzyskiwanych z projektów z ilościa zwierzat - one przecież coś żrą...
9. Wprowadzić dodatkowy parametr śmiercć z przyczyn naturalnych
To tyle Po siedmiu godzinach walki z papierami, bladym świtem jestem gotów zaproponować "szkodniki" "przenikające" do spichrzów i wyżerajace zapasy czy niszczace co tam tylko zdołają zniszczyć
Dobranoc Państwu
Ps. I wiecej kotów, coś musi zżerać szczury i bronić zapasów. No i wreszcie jakąś religię poważną można by rozkręcić
