Dla offtopowców

[Quijo]

Przeprowadźcie sie wszyscy do Katowic to jest stolica długowłosych ludzi, co prawda zdarzają sie tez łyse bezmózgi, ale nie maja zbytni prawa głosu. Najlepiej jeszcze jak zamieszkacie w mojej dzielnicy (Murcki) w tym miejscu jeszcze sie nigdy nie spotkałem z tym by ktoś z powodu mojego wyglądu coś i powiedział, tak samo i w mojej szkole, choć dresów to w niej nie brakuje. Raz mi tylko nauczycielka z historii powiedziała, ze jestem w jakiejś sekcie, ale nia sie tam nie przejmuje, bo to jest fanatyczka religijna.

Zapraszam do siebie

[2rf]

Lubię facetów z długimi włosami, bo generalnie mam duży problem z rozróżnianiem twarzy (przesrana sprawa, mówię wam, np. teraz kiedy rzadko bywam w domu, zdarza mi się nie rozpoznawać sąsiadów na ulicy). A kiedy chłopak ma dłuższe włosy, nie mam problemu z zapamiętaniem go, włosy uwydatniają cechy charakterystyczne twarzy. Tak samo jest np. z ubraniem, więc jak ktoś "odstaje" poprzez dziwny wygląd, to dla mnie od razu lepiej. Nie rozróżniam łysych drechów i ich panien przystrojonych w złota i piórka, bo wszyscy wyglądają tak samo.
Ale sama też mam czasem ochotę obciąć się na krótko, moje włosy od czubka głowy mają 56 cm, a ja cała mam 156, więc jest problem z jako-takim dbaniem o nie, czasem mam ochotę wziąć nożyczki i ciachciachciach....

[Quijo]

Ja już drugi raz zapuszczam włosy, bo pierwszym razem ściąłem, by o nie nie dbałem zbytnio i były strasznie poniszczone, a drugi powód jest taki, że po prostu mnie denerwowały. Gdy sie obciąłem pierwszy raz to tak samo jak Action pisał, czyli na zero. Krótkie włosy miałem przez jakiś rok, ale czułem sie tak jakoś nieswojo i zacząłem znów zapuszczać, więc teraz jest m juz dobrze

[Karwol]

....co do włosów to chyba zawsze miałem spokój, (chociaz rok temu sciełem i teraz scinam się coraz to krócej) moze tam kiedyś nie ze wzgledu na włosy, ale na bycie czarnym cos się ktos rzucał, ale urosłem troszkę i jakoś przestałem przeszkadzać <LOL>

[Artur]

a dlaczego w cantr graja glownie ludzie podobni? znaczy sie jacys metalowcy, rockersi, punkowcy, dlugie wlosy, glany i takie tam pierdoly... co my mamy takiego ze nam sie cantr tak podoba? strzelam ze mamy mozga... w przeciwienstwie do coponiektorych...

[Szopen]

Czuje sie wyalienowany;d. Co prawda kiedys tez mialem dlugie wlosy, czarne ciuchy i glany, ale... to bylo daaawno

[Eresan]

Fakt. Miałem kiedys długie włosy ale nigdy nie lubiłem i nie lubię ani metalu ani punka. Rasta for ever!

Pozdrawiam

[Leming]

A ja glany zamierzam zacząć nosić dopiero na emeryturze.

[Echo]

Ja na emeryturze kupię sobie Harley Davidsona, glany i ubiorę się w skóry...
Ale będzie wesoło, kiedy zdejmę kask.

[Smith]

Ja też nie noszę glanów i skór, a swój styl określiłbym raczej jako taki na wpół chipisowski. A dlaczego w tą grą grają osoby jak to określił Artur podobne? A wyobrażasz sobie prymitywnego dresa, któremu chodzi tylko o to by kogoś na*ebać, skroić, coś zdemolować i podniecać się swoimi ciuszkami ze stadionu, grającego w Cantra? Taki to przypuszczam że nawet w ogame nie potrafiłby grać a ty tu mówisz o wyższej filozofii.

[Karwol]

...kiedyś miałem długie włosy, kilka koszul , tyle...


...a to, ze ubieram się na ciemno nie oznacza, ze jestem jakimś "metalem", czarny wyszczupla

...a to, ze słucham jakies tam muzyki "gitarowej" nie oznacza, że jestem "metalem", dostałem to po tacie w genach

...a to, że jestem mądry nie oznacza, że jestem "metalem" tak chciała natura...

[Sztywna]

To ja jadę sobie do Katowic, żeby pochodzić w glanach, długiej czarnej spódnicy, czarnym sweterku i długich włosach i nie słuchać metalu. Hihi, może w końcu nikt nie powie na mnie "zakonnica", albo "wojaczek"(jak już mam fantazję ubrać M65, arafatkę i różne takie:P).

Też jesteście szczęśliwi, że się tym podzieliłam, prawda?

(ale ja głupia jestem...)

[Sztywna]

a dlaczego w cantr graja glownie ludzie podobni? znaczy sie jacys metalowcy, rockersi, punkowcy, dlugie wlosy, glany i takie tam pierdoly... co my mamy takiego ze nam sie cantr tak podoba? strzelam ze mamy mozga... w przeciwienstwie do coponiektorych...

Hihi, ja nie odnajduję się w żadnej z tych "charakterystyk".

Ale poniekąd stwierdziłeś, ze mam mózga. Dzięki....

A co to jest mózg?

[Averus Wolfmaster]

Ja tam zyje w Toruniu... Więc jak w Katowicach będziesz paradowała w ciemnych łaszkach to mnie to nie interesuje

Z innej beczki...
http://czytelnia.onet.pl/0,1401638,1,artykuly.html
Co o tym myslicie? Ja się smiałem pare minut.

[Sztywna]

Hmm... *robi poważną minę i idzie spalić książeczkę "Brzechwa dzieciom".

Nie no, genialne, genialne. Ten artykułm otworzył mi oczy po tylu latach życia w ciemnocie. Jak ja mogłam czytać "Lenia", czy "Samochwałę"? Aż mi wstyd...