Wiesz Flagello, masz rację. Gdyby mój pracownik miał zielony monitor przed sobą (tak często, jak ja mam

) nie zwłocznie poinformowałabym go, że wykorzystuje źle czas pracy i relaksu. Bo... jedyny relaks dla pracownika to ten, który podnosi jego kwalifikacje.

Bleeeeee!!!! Pracowałam w koncernach i rzuciłam to. Skoro codziennie nie chodzę do biura więc na modne ciuchy tyle nie potrzebuję. Kosmetyki j.w. Wyższa płaca zrekompensowała mi wydatki. Czego mi brak.... super kumpli z pracy.
edit: nie ważne kiedy, gdzie... ważne jak!