Piwo
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
Piwo
jako ze temat o alkoholu sie rozrasta to proponuje aby kazdy napisal jakie jest jego ulubione piwo, i jakie jest najgorsze piwo jakie w zyciu pil, moze dzieki temu ktos odkryje cos nowego dla siebie i bedzie sie wystrzegal coponiektorych browarow aby uniknac niemilej niespodzianki
moje ulubione piwo: puszkowy Żywiec jego smak jest swietny i nigdy sie nie nudzi , moglbym go pic codziennie w przeciwienstwie do niektorych browarow ktore takze lubie ale musze czasami robic przerwy od ich smaku...
najgorsze piwo w zyciu: Beczkowe Mocne w puszce, bylem pijany, kumpel wepchal mi to gowno mowiac ze dobre , mocne i tanie, wypilem i sie zbeltalem , nie dlatego ze bylem za bardzo pijany, bo nie bylem, tylko przez ten ochydny smak sadzy lub spalonych ziarek, blee...
moje ulubione piwo: puszkowy Żywiec jego smak jest swietny i nigdy sie nie nudzi , moglbym go pic codziennie w przeciwienstwie do niektorych browarow ktore takze lubie ale musze czasami robic przerwy od ich smaku...
najgorsze piwo w zyciu: Beczkowe Mocne w puszce, bylem pijany, kumpel wepchal mi to gowno mowiac ze dobre , mocne i tanie, wypilem i sie zbeltalem , nie dlatego ze bylem za bardzo pijany, bo nie bylem, tylko przez ten ochydny smak sadzy lub spalonych ziarek, blee...
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
- Quijo
- Posts: 1376
- Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
- Location: K A T O W I C E ST Dept
- Contact:
Mi jedynie smakuje Lech i kiedys smakowal mi Dog in the fog, to sa jedyne dwa piwa ktore lubie sobie od czasu do czasu wypic
I niepolecam nigdy picia piwa o nazwie "ceski lezak" lub jakos tak juz teraz dobrze niepamietam, jest on w takiej plastikowej, litrowej albo poltora litrowej butelce. łeeeee na sama mysl o tym mnie zbiera na hefta
I jeszcze nie przepadam za bardzo za tyskim, smakuje mi do czasu jak dojde do polowy drugiej butelki, puzniej juz w nim wyczowam smak kip i wodki
I niepolecam nigdy picia piwa o nazwie "ceski lezak" lub jakos tak juz teraz dobrze niepamietam, jest on w takiej plastikowej, litrowej albo poltora litrowej butelce. łeeeee na sama mysl o tym mnie zbiera na hefta
I jeszcze nie przepadam za bardzo za tyskim, smakuje mi do czasu jak dojde do polowy drugiej butelki, puzniej juz w nim wyczowam smak kip i wodki
Last edited by Quijo on Tue Sep 19, 2006 3:11 pm, edited 1 time in total.
http://www.gks-murcki.com
- Sanguinary
- Posts: 39
- Joined: Fri Aug 25, 2006 9:37 am
- Location: Podkopki Szlacheckie
Jak coś mocniejszego to tylko dębowe mocne
Jak coś o normalnym kalibrze rażenia to Haineken, Okocim, Żywiec... Ostatnio tatra może być ale trafiają sie w niej jednostki paskudne:)
Oczywiście preferuje Piwka butelakowane, bo puszkowe jak za dlugo poleży to ma swoisty nie za przyjemny posmak... I nie ma to jak oczywiście piwo w kuflu zimne w siarczysty:) upał.
Najgorsze piwo jakie piłem nie przytocze nazwy bo zbyt skomplikowana coś jakby z niemeckiego tanie jak cholera i tak samo cholernie obrzydliwe zakupione w Lidlu nie polecam
Po za tym nie lubie piw zbyt słodkich takich jak strong z warki.
Jak coś o normalnym kalibrze rażenia to Haineken, Okocim, Żywiec... Ostatnio tatra może być ale trafiają sie w niej jednostki paskudne:)
Oczywiście preferuje Piwka butelakowane, bo puszkowe jak za dlugo poleży to ma swoisty nie za przyjemny posmak... I nie ma to jak oczywiście piwo w kuflu zimne w siarczysty:) upał.
Najgorsze piwo jakie piłem nie przytocze nazwy bo zbyt skomplikowana coś jakby z niemeckiego tanie jak cholera i tak samo cholernie obrzydliwe zakupione w Lidlu nie polecam
Po za tym nie lubie piw zbyt słodkich takich jak strong z warki.
Life is killing me...
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
Dog in The Fog całkiem niezły, Żywiec też, ewentualnie Redds chociaż to już raczej soczek z lekkim gazem niż piwo...
Co do złych, to Tatra wykrzywiła mi gębę. Może trafiłem na rzeczoną paskudną jednostkę
W każdym razie złe wrażenia pozostały
Co do złych, to Tatra wykrzywiła mi gębę. Może trafiłem na rzeczoną paskudną jednostkę
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- Loc
- Posts: 519
- Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
- Location: Polonia
-
Sasza
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
Cóż...
W tych piwach gustuje:
Warka Strong
Tyskie
Lech (zielony)
Nienawidzę:
Reeds itp-słodkie, za mało procent alku, krzywie się po tym
O dziwo Karmi mi smakuje
Warka Strong
Tyskie
Lech (zielony)
Nienawidzę:
Reeds itp-słodkie, za mało procent alku, krzywie się po tym
O dziwo Karmi mi smakuje
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
- Quijo
- Posts: 1376
- Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
- Location: K A T O W I C E ST Dept
- Contact:
- Obakusan
- Posts: 35
- Joined: Sat Jun 10, 2006 3:24 pm
- ActionMutante
- Posts: 873
- Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am
Najlepsze:
Polskie- Lech zielony w butli
Zagraniczne- Radegast (czeskie, gorzkie i kopiace dupy)
Najgorsze:
IMPERATOR- belt na miejscu (jak to kiedys skomentowalem: " Ku*wa! Toz to kwas chlebowy ze spirytusem!" )
Polskie- Lech zielony w butli
Zagraniczne- Radegast (czeskie, gorzkie i kopiace dupy)
Najgorsze:
IMPERATOR- belt na miejscu (jak to kiedys skomentowalem: " Ku*wa! Toz to kwas chlebowy ze spirytusem!" )
All my friends are dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
- Terlas
- Posts: 49
- Joined: Tue Sep 12, 2006 2:21 pm
Takie ogolne tu proponujecie Ja tam wole troszke miej znane
Jak jestem w domu na połnocy to tylko i oczywiscie SPECJAL czarny z butelki zimny nie ma nic tu lepszego (im dalej na polodnie to ponoc czasem w zabkach sa)
A jak przebywam na połodniu to Piwo Książece (z małego browaru Slaskiego z Lwówka bo nie kazdy moze kojazyc) no a piwko wole jak jest niepasteryzowane mowie o Ksiazencym
Jak jestem w domu na połnocy to tylko i oczywiscie SPECJAL czarny z butelki zimny nie ma nic tu lepszego (im dalej na polodnie to ponoc czasem w zabkach sa)
A jak przebywam na połodniu to Piwo Książece (z małego browaru Slaskiego z Lwówka bo nie kazdy moze kojazyc) no a piwko wole jak jest niepasteryzowane mowie o Ksiazencym
A ja zawsze sie zastanawiam czy jak moja postac sie starzeje, to ja powinienem płakac, czy cieszyc sie ze przezyła tyle
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
Najlepsze piwko na ten rok dla mnie to Żubr (w zeszym roku piast wrocławski i nadl uważam, że jest dobre)
moje piersze ulubione piwo to był lech mocny potm Warka Strong, Dębowe, Heineken...
Najgorsze piwa jakie pillem to Whurer (chba tak się to pisze) no i oczywiście te takie butelkowane w plastiku po 1 litr...
moje piersze ulubione piwo to był lech mocny potm Warka Strong, Dębowe, Heineken...
Najgorsze piwa jakie pillem to Whurer (chba tak się to pisze) no i oczywiście te takie butelkowane w plastiku po 1 litr...
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
ushol wrote:te takie butelkowane w plastiku po 1 litr...
kiedys pilem takie browary w duzych ilosciach, Mocne, Super Mocne, Diabelsko Mocne i Pilsenery (nie mylic z tym zaj*****ym browarem) i musze przyznac ze nie byly takie znowu najgorsze;) akurat jak bylo malo kasy i chcialo sie duzo piwa, ale po jakims czasie zaczely piachem zajezdzac i wiecej ich nie dotykalem... to ze w plastiku to nie powinno odstraszac, woda mineralna tez w plastiku a wszyscy pija
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: Google [Bot] and 1 guest




