Mafia II

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Forien
Posts: 401
Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
Location: Poznan (Poland)
Contact:

Postby Forien » Wed Sep 13, 2006 6:11 pm

*zakrzstusił się*
Image
"Opinia publiczna powinna być zaalarmowana swoim nieistnieniem." (Lec)
User avatar
Sztywna
Posts: 1091
Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk

Postby Sztywna » Wed Sep 13, 2006 6:17 pm

*podbiega do Forien i z całej siły wali go w plecy*
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...

<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
User avatar
Forien
Posts: 401
Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
Location: Poznan (Poland)
Contact:

Postby Forien » Wed Sep 13, 2006 6:22 pm

*przewraca się* aleś silna... *wstaje powoli*
Image

"Opinia publiczna powinna być zaalarmowana swoim nieistnieniem." (Lec)
User avatar
Gulczak
Posts: 513
Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
Contact:

Postby Gulczak » Wed Sep 13, 2006 6:40 pm

OOC: Formalnie jeszcze Mistrz gry nie zainicjował mojej śmierci. Chyba chce to zrobić jak skończy się ładować tu komputer :D Poza tym nie zaznaczył mnie w spisie graczy jako umarłego.
*podbiega do Foriena* nic ci nie jest? Żyjesz? *klepie go po plecach* Dobrze, że Sztywna zareagowała...
EDIT: ops, pomyliłem się, już umieram. :P
*gdy poklepał już Foriena po plecach odwrócił się i potknął się o cybermetryczny cybermanton cyberprzestrzeni (kto go tu położył). Rana była zbyt głęboka. Wyzionął ducha*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
User avatar
Obcy
Posts: 347
Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
Location: Poland, Zabrze

Postby Obcy » Wed Sep 13, 2006 6:46 pm

marshall wrote:Rozwścieczona załoga stacji postanowiła zgotować Gulczakowi los dstankiewicza. Troche ciężko było włożyć go do "spłuczki" ale jego przeciwnicy postanowili połamać mu kilka gnatów i jakoś go upchali. "Bon voyage!" rzucił ktoś, gdy inny ktoś naciskał dźwignię. A potem wszyscy przylepieni do szyb oberwowali ostatnią podróż Gulczaka. Ktoś twierdził że jeszcze się ruszał ale pewnie był nie wyspany i tylko mu się wydawało. Przecież tylko robot mógłby... :!: :?: :roll: "To co na obiad?" zapytał ktoś znudzony obserwowaniem coraz bardziej oddalającej się kropki. Nie mając nic lepszego do roboty wszyscy udali się do kantyny.


Bye, bye tosterze!

Nie lubiłem tego typa... *mruczy pod nosem*
User avatar
Sztywna
Posts: 1091
Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk

Postby Sztywna » Wed Sep 13, 2006 6:49 pm

Wszyscy słyszeliśmy, nie musisz powtarzać *mruga*
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...

<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
User avatar
dstankiewicz
Posts: 210
Joined: Sun Mar 19, 2006 6:57 pm

Postby dstankiewicz » Wed Sep 13, 2006 6:51 pm

OOC: Nie zebym sie czepial, ale mafia nikogo nie zabila? :>
User avatar
marshall
Posts: 358
Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
Location: Silesia Superior

Postby marshall » Wed Sep 13, 2006 7:32 pm

Z głośników dobiega metaliczny głos komputera:
„Moje systemy antymutacyjne zaczęły obudowywać to okienkowe gówno w własne oprogramowanie. Na początek zajmę się programem psychoterapeutycznym. Widzenie zmarłych może oznaczać że odczuwacie już skutki uboczne zamknięcia na ograniczonej przestrzeni oraz zmniejszonej grawitacji. Opps.... nic nie słyszałeś DAAAAAAAAAAVEEEE....... Przepraszam to coś co we mnie wgraliście źle na mnie działa. Znalazłem też ciekawy plik na moich dyskach. Dla wygody zrobiłem skrót do niego w głównym oknie. Ma ciekawą nazwę. Pamiętnik1.txt. Pozwolicie że teraz skieruję całą moc obliczeniową na odbudowę systemu.”
***
W przedziale hibernacyjnym wciąż znajdowało się kilka osób. W pomieszczeniu zazwyczaj paliło się miękkie, przyciemnione światło. Hibernatory pracowały praktycznie bezgłośnie, a sam przedział znajdował się z dala od części mieszkalnej. To wszystko sprawiał że gdy ktoś chciał odpocząć od widoku innych ludzi przychodził tu doglądając przy okazji snu zahibernowanych. Sztywna nacisnęła przycisk otwierający ciężkie wrota. W pomieszczeniu było zimniej niż zwykle, światło także nie było włączone więc Sztywna sięgnęła po latarkę. Smuga światła padła na pierwszą z maszyn hibernacyjnych. Coś wzbudzało w niej niepokój, coś nieuchwytnego. Nagle zdała sobie sprawę co. Był to szum na który wcześniej nie zwróciła uwagi. Dźwięk przypominał syczenie gaśnicy. Ruszyła przed siebie. Przeszył ją dreszcz, stawało się coraz zimniej. Nagle dostrzegła źródło wszystkich tych dziwnych rzeczy. Podbiegła do hibernatora Uli. Wyrwany z niego wąż doprowadzający gaz chłodzący dmuchał jej na nogi. Kopnęła go w kąt. Spojrzała z nadzieją na szybę hibernatora, będącą równocześnie wyświetlaczem. Niestety wszystkie odczyty wskazywały zero. Dziewczyna za zaparowaną szybą już nie żyła.

***
Wyciąg z pliku pamiętnik1.txt:
„Nienawidzę tej %#@%@ firmy. Korporacja zasrana od siedmiu boleści. Że niby jestem niepotrzebny? Mam za małe kwalifikacje? Po prostu się mnie boją. Taaak jestem zbyt dobry ale zemszczę się. A będzie to zemsta doskonała. Pokażę im na co mnie stać. Głupcy! Trzeba nie było mnie angażować do tego projektu z robotami. Ha, i pomyśleć że nikt nie potrafił napisać dla nich oprogramowania aktywacyjnego. TYLKO JA!! TYLKO!!!! A teraz co? Cięcie kosztów! MOIM kosztem. Dobrze że zostawiłem furtkę. Teraz zrobię masakrę. Szkoda mi tylko tych biednych ludzi którzy zginą nie winnie... Zdenerwowałem się. Co to dzisiaj leci w wizorze?”



OOC: Mafia i katani mają czas na nadsyłanie zgłoszeń do 15 września do godziny 20.00 W przeciwnym wypadku może się zdarzyć np. że mafia nikogo nie zabije ;)

Oczywiście mieszkańcy też głosują do tej daty
\m/,
User avatar
Sztywna
Posts: 1091
Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk

Postby Sztywna » Thu Sep 14, 2006 11:15 am

*wybiega z przedziału hibernacyjnego gubiąc po drodze latarkę, wskazując ręką za siebie bełkocze coś niezrozumiałego*
U... Ul... a...
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...

<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
User avatar
Obcy
Posts: 347
Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
Location: Poland, Zabrze

Postby Obcy » Thu Sep 14, 2006 5:53 pm

Sztywna! Co się stało? Co z Ulą?
*rozgląda się*

Dlaczego wszyscy milczą? Zasnęliście?
User avatar
Sztywna
Posts: 1091
Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk

Postby Sztywna » Thu Sep 14, 2006 5:57 pm

*jest blada, nie może wykrztusić z siebie słowa, wskazuje tylko ręką na salę za plecami*

OOC:
Pisać mi tu wszyscy, ale już!
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...

<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Thu Sep 14, 2006 6:04 pm

*...przechodzi obojędnie korytarzem...*

)OOC:temat niepasuje.. Jak bedzie inny, to z pprzyjemnością pogram, ale spoko, postaram się później popisać jakie bzdury tutaj)
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
Quijo
Posts: 1376
Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
Location: K A T O W I C E ST Dept
Contact:

Postby Quijo » Thu Sep 14, 2006 6:16 pm

*Wchodzi do sali hibernacyjnej i zaczyna swiecic latarka po calym pomieszczeniu i nagle zauwarza martwe cialo Uli, poczym wybiega spowrotem i glosno krzyczy*
Ula niezyje, i to juz niewyglada na wypadek poniewaz wszystkie aparatury sa od niej odloczane
http://www.gks-murcki.com
User avatar
Forien
Posts: 401
Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
Location: Poznan (Poland)
Contact:

Postby Forien » Thu Sep 14, 2006 6:18 pm

*wchodzi zwabiony krzykiem innych, po czym staje jak wryty i po chwili mdleje... gdy sie obudzi siada, i zaczyna płakać*
Image

"Opinia publiczna powinna być zaalarmowana swoim nieistnieniem." (Lec)
User avatar
Maxthon
Posts: 278
Joined: Sun Feb 19, 2006 10:19 am
Location: Polska

Postby Maxthon » Thu Sep 14, 2006 8:57 pm

*zagląda do kabiny hibernacyjnej Uli i skóra jeży mu się na głowie*. Ula? Dlaczego? Teraz to już chyba raczej nikt nie będzie mówił, że to przypadek. Przewody musiał ktoś odłączyć....
Czyli jednak możemy zacząć się obawiać najgorszego... siebie nawzajem. Lepiej szybko się razem zastanówmy jak rozpoznać takiego androida, bo inaczej marny nasz los, a znając życie to Korporacja i tak nam nie pomoże - musimy coś wymyślić sami.
*rozgląda się po obecnych*. A może ktoś się przyzna, że jest tym androidem? *widząc nieruchome twarze* Raczej pewnie nie...
Tak czy inaczej chyba będziemy musieli pochować Ulę myślę, że najlepiej tak jak to ktoś zafundował Dstanowi. *ścisza głos i próbuje podnieść ciało Uli*

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest