Tutaj ujawniamy swoje postacie

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Elm0
Posts: 1325
Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm

Postby Elm0 » Tue Aug 22, 2006 3:09 pm

Offtopic.
// marol
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
User avatar
Loc
Posts: 519
Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
Location: Polonia

Postby Loc » Tue Aug 22, 2006 3:11 pm

Offtopic.
// marol
raist wrote: Jesli nie mowisz po chinsku to nie wypowiadaj sie u nich na forum. Chyba, ze chcesz podzielic los Saszy.

Pozdrawiam,


GyGy 6471298
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Tue Aug 22, 2006 3:21 pm

Offtopic.
// marol
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
User avatar
Aravat
Posts: 415
Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
Location: Ennis, Ireland

Postby Aravat » Fri Aug 25, 2006 12:02 pm

Hmm...dlugo sie zastanawialem nad tym co chce teraz zrobic. Za kazdym razem gdy otwieram ten topic i czytam jego tytul zastanawiam sie co on oznacza. Czy wpisanie pierwszej litery imienia z gwiazdka jest ujawnieniem postaci? Chyba nie. Poza tym pytanie czy warto ujawnic cale imiona granych przez siebie postaci? Mam mieszane uczucia. Jednak po glebszym zastanowieniu sie uznalem, ze nic w tym zlego wiedziec jakimi postaciami graja koledzy i kolezanki z forum. A wiec podaje tutaj liste moich postaci liczac na podobny gest ze strony innych graczy.

Oto lista:
Artemis
Jas Wedrowniczek vel Arabas
Rhoen
Arthaes
Aertes
Aracadis
Sonoko
Loquee
Ajax

pozdrawiam
Last edited by Aravat on Wed Sep 06, 2006 9:13 pm, edited 1 time in total.
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
User avatar
Alex
Posts: 3
Joined: Fri Aug 25, 2006 12:34 pm
Location: hmm... HMM... HMMMM!!!!
Contact:

Postby Alex » Fri Aug 25, 2006 12:57 pm

więc tak... to jest mój pierwszy post w tym forum... mam nadzieję, że nie ostatni... chciałabym się dowiedzieć kto wbrew wszystkim zasadom tej gry napisał ten temat?:) a racja... jest przecież autor... więc drogi autorze a racji tego, że jestem chyba najmniej liczną rodziną w Cantr pozwolę sobie dokładnie opisać moje postaci, bo są dość ciekawe:)

1) Nadia... troszkę zagubiona, ale z pomysłem... chce stworzyć wspaniały port w Mora Bojran i usilnie szuka swojej połowy

2) Alex Alvine... Bard i... wspaniały szkutnik z Cechowic chwilowo zadomowiona w Porcie Rzemiosł:) ostatnio coś wena jej opadla... pewnie po śmierci Abrasaxa z którym to chciała lekko skąplikować sobie losy... lekko zaniedbana i milcząca czasem, ale cały czas dzielnie trzymająca sie życia:)

3) Kira Belghrond... no cuż... twarde imie i twarda kobieta... kobieta drwal... troszkę niezbyt ukulturalniona, nie boi się pracy i chętnie by wszystko zrobiła na raz... lubi pomagać i lubi być wysluchana... potrafi zwrócić na siebie uwagę ludzi dookoła niej... stara się wybudować przytulny dom w Jezioranach, może kiedyś będzie handlarzem i wędrownikiem, ale na razie buduje domek:)

4) Max (KIA) piratem był... troszkę matołkowatym, ale piratem... anglojęzyczna postać... fajnei sięnim grało, bo szybko zdobył miecz i tarczę, ale niestety mój herszt mnie chyba nie lubił i mnie ubił:)
User avatar
CzerwonyMag
Posts: 508
Joined: Sun Jan 29, 2006 6:33 pm
Location: Kraków/Cracow

Postby CzerwonyMag » Fri Aug 25, 2006 1:49 pm

// Offtopic
// "Tutaj ujawniamy swoje postacie"
// marol


EDIT: W końcu widać że ktoś na tym forum pracuje :P
Last edited by CzerwonyMag on Fri Aug 25, 2006 2:31 pm, edited 1 time in total.
User avatar
Alex
Posts: 3
Joined: Fri Aug 25, 2006 12:34 pm
Location: hmm... HMM... HMMMM!!!!
Contact:

Postby Alex » Fri Aug 25, 2006 1:53 pm

// Offtopic
// "Na uszko" to używamy PMów
// marol
User avatar
Sztywna
Posts: 1091
Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk

Postby Sztywna » Fri Aug 25, 2006 5:33 pm

Koniec z tym
Last edited by Sztywna on Wed Oct 18, 2006 8:09 pm, edited 4 times in total.
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...

<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
User avatar
Loc
Posts: 519
Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
Location: Polonia

Postby Loc » Sat Aug 26, 2006 9:42 am

Supeer, dalej psujcie mi gre... juz nigdy nie zajze do tego tematu :( :( :?

//Raist - koniec dyskusji.
raist wrote: Jesli nie mowisz po chinsku to nie wypowiadaj sie u nich na forum. Chyba, ze chcesz podzielic los Saszy.

Pozdrawiam,




GyGy 6471298
User avatar
natural_born_killer
Posts: 11
Joined: Mon May 01, 2006 6:38 pm

Postby natural_born_killer » Sat Aug 26, 2006 8:00 pm

Ria Bonovsky Urodzila sie samym sercu swiata jak wtedy myslala. Od samego poczatku byla zachwycona zyciem, wieczorami wpatrywala sie w egzystujace zwierzeta,zachwycala sie pieknem architektury. Urzeknieta swiatem pragnela go coraz wiecej, ciekawosc sprawila ze wyruszyla w glab wyspy. Tam nieoczekiwanie doswiadczyla najgorszych widokow jakie mogly spotkac swiezo upieczona, a przez co najwazniejsze nie przygotowana na takie przezycia kobiete. W koncu glodna i zaniedbana Trafila do Vlyryan, w ktorym wg niej prawo nie istnialo. Aby przezyc musiala ciezko pracowac. po dlugich rozmowach ze swoim pracodawcom Gustawem. Stwierdzila ze musi cos zrobic dla wspolnego dobra, albo musiala usprawiedliwic swoja bezczynnosc na otaczajace ja zlo. Ria wraz z Gustawem zaczela planowac uwolnienie pewnej uwiezionej Kobiety. po pewnym czasie opuscila miasto na pare dni po potrzebne jej produkty, a gdy wrocila zastala Misje z Vlotryan. Wtedy tez polowa miasta zwrocila sie przeciwko niej. po wielu bojach prowadzonych na V. Uciekla wraz z Gustawem na sasiednia wyspe dzieki pomocy uwiezionej kobiety ktorej imie brzmialo Djeenee. Nowy jej dom nie okazal sie urodzajny... wiele dni przemilczala. Smutek i pustka ogarnely jej wnetrze. Teraz blaka sie wraz ze swym Ukochanym dajac sobie druga szanse na swe zoobojetniale zycie.

Jest to moja pierwsza postac. W miare uplywu czasu ujawnie nastepne. Nie chcialam ograniczac notki do aktualnych wiadomosci wiec sie troche rozpisalam i za to przepraszam.
User avatar
Aravat
Posts: 415
Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
Location: Ennis, Ireland

Postby Aravat » Sat Aug 26, 2006 8:04 pm

//Raist - nie komentujemy. NIE KOMENTUJEMY!
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
User avatar
Killsen
Posts: 20
Joined: Sat Jun 17, 2006 9:31 am

Postby Killsen » Sun Aug 27, 2006 6:53 am

To ja ujawniam swoje:

Gajowy
Killsen
Snakess
Killer
Ziomek
Edd
Gajowa
Killsea
Snakesa
Killea
User avatar
natural_born_killer
Posts: 11
Joined: Mon May 01, 2006 6:38 pm

Postby natural_born_killer » Sun Aug 27, 2006 11:19 pm

Vlori, Krolowa Vlotryan
Po przebudzeniu spogladajac powli na wielkie miasto - omniemiala. wtedy nie wiedziala co ja czeka. Szybko zaklimatyzowala sie w miescie, zostala obdarzona uprzejmoscia i pomoca, nigdy nie chodzila glodna, Szczesliwa probowala odwdzieczyc sie kazdemu za okazane jej cieplo. Wtedy byla osoba mloda, ufna, energiczna, a co najwazniejsze pelna wiary. Po niecalym roku mieszkania we Vlotryan byla pewna ze trafila do miejsca w ktorym chce zyc i w ktorym chce umierac. "Byly to swietliste czasy miasta, wszyscy chodzili usmiechnieci , nie bylo glodu, nie bylo zabojstw" jak sama mowi do teraz. Po krotkim czasie zostala obywatelka. Co jeszcze bardziej zlaczylo ja z miastem, wiele czasu poswiecila aby miastola stalo sie jeszcze wspanialsze. Poznala tez Caramona ktory wtedy byl lekarzem i pilnowal aby w miescie nie bylo ani jednej glodujacej osoby. Postanowila mu pomoc i zatrudnila sie w Uzdrowisku. Kilka lat spedzila na pomocy glodujacym. i dlugich rozmowach z wlascicielem uzdrowiska. Szybko stali sie przyjaciolmi. Wtedy jeszcze nie wiedziala ze piekne czasy musza dobic konca. Gdy Trybun wyjechal na wyprawe w celu uwolnienia pewnej kobiety, zyczyla mu powodzenia i uwierzyla w dobro sprawy . po kilku dniach nieobecnosci czesci wladzy, Premier zamknal sie w budynku i zostawil miasto na pastwe losu... wtedy tez zblizyla sie do Alicji - nastepnej bardzo waznej osoby w jej zyciu. Razem probowaly opanowac rozrastajaca sie anarchie w miescie... przezyla wiele klotni... wiele upokarzajacych chwil. Lecz zagryzala zeby probujac w raz z Przyjaciolka uspokoic otaczajacych ja ludzi. Wieczorami plakala, rankami ocierala lzy. Krolowa Egwane ktorej twarzy nawet nie znala, zmarla. Po wielu zawilych sytuacjach Wrocil Trybun Sir Tomi. Na Tronie zasiadl Sir Robert. a na stolek premiera zostal powolany Fozzie. wszystko zdawalo wracac do normy... zdawalo. Jej przyjacolka Alicja po smierci Marcina - swojego narzeczonego za ktorego planowala wyjsc zmarl. Alicja wpadla w Depresje, a Vlori nie posiadajac zadnego doswiedczania w tego typu sprawach niepotrafila jej pomoc. lecz to nie byl koniec.... Aura smierci swiezo ukoronowanego Roberta zawisla nad miastem. Sir Roberta ktorego tak milo wspomina. Wszystkie te zdarzenia nie wplynely na jej chec pomocy . Dalej pracowala w Uzdrowisku pomagajac wyglodzonym. Przez caly ten czas wiez miedzy Vlori a Lekarzem stawala sie coraz wieksza. Caramon byl osoba czula, czasem zbyt chojnie ja obdarowywal. Vlori Bala sie ze gdy jej zabraknie on tez porzuci swoje zycie. Dowiedziala sie w ten czas ze wybrana ja na nastepczynie Korony Krolewskiej, praktycznie nikt nie pytal jej o zdanie... a miala tyle watpliwosci... wiele rozmawiala z Caramonem. Wiedziala ze korona odetnie jej wiez z Lekarzem. A zarazem rozpocznie nowy Etap w jej zyciu. Mimo watpliwosci zdecydowala sie.
Od tego czasu jej kontakty z wlascicelem Uzdrowiska praktycznie zanikly, przezyla to z wielkim bolem, lecz stwierdzila ze tak bedzie lepiej dla nich obu.
Calkowicie pochlonela sie wiec miastu i jej poddanym. Starala sie zyc jak przecietny czlowiek chociaz wiedziala ze to niemozliwe. Wtedy tez Alicja zaproponowala jej swoja pomoc. Od tamtego czasu Alicja stala sie jedynym odbiciem jej czlowieczenstwa, poniewaz nie traktowala jej jako Krolowa, lecz jako przyjaciolke. Vlori czesto z nia rozmawiala o wielu malych lecz jakze waznych normalnych- zyciowych sprawach. Vlori wiele czasu poswiecila na 'wtracanie sie' w decyzje nalezace do Trybuna, przedstawiajac przy tym swoje zdanie - "zdanie zwyklej dziewczyny", jak uwaza. Wiele sytuacji zmusilo ja do opuszczenia miasta, aby poprawic stosunki miedzy Vlotryan, a Vlyryan (co koniec koncow jej sie udalo). Pewnego dnia stwierdzila ze wiekszosc wiekszych osrodkow ogarnely klamstwa i bzdury. Plotki o innych spolecznosciach rozlewaly sie wszedzie. z tego tez wzgledu postanowila rozwiac wszystkie watpliwosci dotyczace Vlotryan i innych osrodkow z nie za przyjemna opinia. odwiedzila wiele miejsc, rozmawiala z wieloma ludzmi, wszedzie witano ja godnie, poprawiala relacje , opowiadala o Vlotryan, poznala wiele interesujacych osob, a plotki tak jak myslala okazaly sie bujda (niesposob opisac jej wypraw, zajeloby to dwa razy tyle miejsca).Dowiedziala sie niestety wielu rzeczy... Uslyszala o ludziach. ktorzy swiadomie zabijali innych w celu pozyskania dobr materialnych. Byl to dla niej szok. Wiele pomogla przy rozbijaniu Bandytow. Wtedy tez pierwszy raz poczula bol spowodowany uderzeniem Camurien, ktora Vlori uwazala za jedna z najbardziej szalonych osob na wyspie. Podczas tych wypraw blizej poznala Svaroga- Kapitana Strazy , ktory troszczyl sie o nia, odradzal wszelkich tego typu wypraw samemu rzucajac sie w ogien. Svarog byl dobrym czlowiekiem, czesto nie zdajac sobie sprawy podtrzymywal ja na duchu. Stal sie jej przyjacielem.... Powrociwszy do Vlotryan Krolowa pochlonely obowiazki, Roku Alicja opuscila ja bez slowa. Vlori bardzo ubolewala nad strata zapadajac w gleboki sen. Jak to juz bywalo koniec koncow obudzila sie i znow zajela sie obowiazkami, z tym wyjatkiem ze teraz zostal jej tylko Svarog. Pewnego dnia uslyszala nowe doniesienia na temat bandytow. Zalamala sie... Przeciez wszystko zostalo juz naprawione ? czasem wydaje jej sie ze wlozyla za duzo wysilku w dobro innych ludzi. Niemoc w stosunku do ciagle odnawiajacego sie zla, Sprawila ze Vlori aktualnie zamknela sie w swoim Dworku oplakujac swoje i tak bezcelowe idee a przez to cale swoje zycie...


przepraszam za bledy pisze to troche pozno, Vlori jest jedna z lepszych postaci, wiec taktez ja opisuje.

Cale te moznaby powiedziec opowiadanie Dedykuje Kevesowi. Abys zrozumial ze nie wszystko da sie wytlumaczyc krotko i zwiezle....
User avatar
Quijo
Posts: 1376
Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
Location: K A T O W I C E ST Dept
Contact:

Postby Quijo » Fri Sep 15, 2006 6:06 pm

Postanowilem ujawnic imie jednej ze swoich postaci chodz i tak bardzo latwo sie domyslic, ze ta postac jest moja. Jest ona moja pierwsza postacia majaca obecnie 25 lat, a na imie jej (mu) Quijo :D
http://www.gks-murcki.com
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Fri Sep 15, 2006 8:26 pm

A opisz tą postać... :wink:
No właśnie ludzie. Poujawniajcie swoje, mniej znane postacie, bo nudno się robi i po wyjawieniu, napiszcie jeszcze kilka, bądź więcej zdań o niej :)
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest