
Najlepsze-udane i nieudane, akcje waszych zlych postaci
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- marshall
- Posts: 358
- Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
- Location: Silesia Superior
- CzerwonyMag
- Posts: 508
- Joined: Sun Jan 29, 2006 6:33 pm
- Location: Kraków/Cracow
Najgorsza akcja: ukrasć slupa ze swoją bandą, zostawić go tej bandzie i zasnąć na trzy dni.
Efekt: W ciągu trzech dni 3 dokładnie trzy osoby które pilnowały slupa zmarły i slup stał pusty i bez zamka... Chyba nic dziwnego że jak moja postać obudziła się to go już nie było, prawda?
Poza tym reszta bandy która została na brzegu też z czasem poumierała... I z 10 osób zostałem sam... No i trzeba zaczynać od początku...
Ale on wróci!
Ma nowy plan

Efekt: W ciągu trzech dni 3 dokładnie trzy osoby które pilnowały slupa zmarły i slup stał pusty i bez zamka... Chyba nic dziwnego że jak moja postać obudziła się to go już nie było, prawda?

Poza tym reszta bandy która została na brzegu też z czasem poumierała... I z 10 osób zostałem sam... No i trzeba zaczynać od początku...
Ale on wróci!






- natural_born_killer
- Posts: 11
- Joined: Mon May 01, 2006 6:38 pm
Od tych przecietnych (najstarszych). Do najlepszych (a zarazem najswiezszych), pomijajac rutynowe typu 'zabicie kogos dla majatku lub innego malo waznego pojazdu lub lodzi'
1.Kradzierz Kilku kilo Ryzu z pewnej osady na fic.
2. Zabicie czlowieka konczacego slupa (pierwsze zabojstwo,lupy - duzo
+slup
3.Zdobycie pewnej lokacji z zabudowaniami.
4.Zdobycie nikomu nieznajomego Galeonu.
oczywiscie sa to zaslugi jednej postaci i jego kompana.
Edit
Najgorsza akcja - Nieudalo sie chlopakom wypelnic planu zabicia Jancia po odbiciu go z rak nieudolnych piratow. Ale to juz wina jancia ktory zbyt bardzo bal sie zloczyncow... jego szczescie...
1.Kradzierz Kilku kilo Ryzu z pewnej osady na fic.
2. Zabicie czlowieka konczacego slupa (pierwsze zabojstwo,lupy - duzo

3.Zdobycie pewnej lokacji z zabudowaniami.
4.Zdobycie nikomu nieznajomego Galeonu.
oczywiscie sa to zaslugi jednej postaci i jego kompana.

Edit
Najgorsza akcja - Nieudalo sie chlopakom wypelnic planu zabicia Jancia po odbiciu go z rak nieudolnych piratow. Ale to juz wina jancia ktory zbyt bardzo bal sie zloczyncow... jego szczescie...
- Snake
- Posts: 857
- Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
- Location: tu i tam
Dla mnie w dalszym ciagu nie jest rutyną 'łapanie rybek', ale nie zapomnę pierwszej akcji serce biło jak szalone, uda się czy się nie uda, liczenie procentów, minut do następnej tury... czy ktoś przyjdzie z odsieczą czy nie, czy zdążę podnieść klucz czy nie... no i się udało. 

<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
- domeq
- Posts: 414
- Joined: Wed Jan 18, 2006 7:18 pm
Akcja w hucie:
Przychodze, pytam sie o prace. Nikt nie odpowiada przez 3 dni. Wychodze na zewnatrz gdzie siedze tydzien, i w koncu znow zrezygnowany wchodze do Huty, zeby moze teraz znalezc prace...
Nagle wchodzi jakis czlowiek, trzydziestolatek, zabiera z ziemi stal, zelazo, jakies narzedzia, i mowi:
- No, to to jeszcze pare dni i otrzymacie zaplate. A ja ide z tym do (czegos tam).
Moja postac nie zastanawiala sie dlugo, i gdy on tylko wyszedl, podniosla z ziemi siekiere, i powiedziala:
- Poczekaj, zapomniales jeszcze o tej siekierze!
I wyszedlem :]
Kradziona siekiera przez kilka lat zbieralem drewno, ale potem dwa razy bylem wieziony (przez niepodstawne pomowienia
), i za 2 razem juz mnie zabili. Ciekawy los, zlodziej zasluzyl sobie chyba na niego :j
Przychodze, pytam sie o prace. Nikt nie odpowiada przez 3 dni. Wychodze na zewnatrz gdzie siedze tydzien, i w koncu znow zrezygnowany wchodze do Huty, zeby moze teraz znalezc prace...
Nagle wchodzi jakis czlowiek, trzydziestolatek, zabiera z ziemi stal, zelazo, jakies narzedzia, i mowi:
- No, to to jeszcze pare dni i otrzymacie zaplate. A ja ide z tym do (czegos tam).
Moja postac nie zastanawiala sie dlugo, i gdy on tylko wyszedl, podniosla z ziemi siekiere, i powiedziala:
- Poczekaj, zapomniales jeszcze o tej siekierze!
I wyszedlem :]
Kradziona siekiera przez kilka lat zbieralem drewno, ale potem dwa razy bylem wieziony (przez niepodstawne pomowienia

- Killsen
- Posts: 20
- Joined: Sat Jun 17, 2006 9:31 am
- Agent 0007
- Posts: 1042
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
- Snake
- Posts: 857
- Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
- Location: tu i tam
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
Moja zła postać jest poczatkująca, ale już zdołała wyjątkowo bezczelnie zwinąć 8 kilo dyni z pewnego miasta na ,,S"
Ktoś tą postać niby gonił, zranił i powiedział, że w lokacji do której idzie ją zabiją
bo niby wiadomość radiem już poszła, ale blefował, rzecz oczywista :] Mój nowy złodziej przez nikogo nie niepokojony szybko tą osadę opuścił
A teraz znowu coś ukradł z innego miejsca (więcej nie mówię, bo to by było naruszenie NZ)... Ciekawe, czy znowu uniknie kary ?
Przyszłość pokaże.



A teraz znowu coś ukradł z innego miejsca (więcej nie mówię, bo to by było naruszenie NZ)... Ciekawe, czy znowu uniknie kary ?

-
- Posts: 755
- Joined: Mon Feb 06, 2006 9:19 pm
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
Avx wrote:Moja zła postać jest poczatkująca, ale już zdołała wyjątkowo bezczelnie zwinąć 8 kilo dyni z pewnego miasta na ,,S"Ktoś tą postać niby gonił, zranił i powiedział, że w lokacji do której idzie ją zabiją
bo niby wiadomość radiem już poszła, ale blefował, rzecz oczywista :] Mój nowy złodziej przez nikogo nie niepokojony szybko tą osadę opuścił
Zazwyczaj taka kradziez jedzenia gdzie jest go pod dostatkiem nie jest na tyle wielkim przestepstwem zeby kogos gonic i zabijac a konczy sie wlasnie na pogrozkach ew jednym ciosie aby takigo kogos sklonic do powrotu i oddania, gdybys ukradl bron, albo zelazo czy inne cenniejsze rzeczy zapewne tak by sie to nie skonczylo, nie ma czym sie chwalic.
- Maxthon
- Posts: 278
- Joined: Sun Feb 19, 2006 10:19 am
- Location: Polska
-
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
Ciekawe co teraz będzie robić z tą dynią.
Dynia jest teraz w cenie

Edit: Dostaniesz za nią 2 kg piasku
Last edited by Sasza on Fri Nov 03, 2006 12:25 pm, edited 1 time in total.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
Sasza wrote:Ciekawe co teraz będzie robić z tą dynią.
Dynia jest teraz w cenie
Dokładnie, mogę ją sprzedać

robin_waw wrote:Zazwyczaj taka kradziez jedzenia gdzie jest go pod dostatkiem nie jest na tyle wielkim przestepstwem zeby kogos gonic i zabijac a konczy sie wlasnie na pogrozkach ew jednym ciosie aby takigo kogos sklonic do powrotu i oddania, gdybys ukradl bron, albo zelazo czy inne cenniejsze rzeczy zapewne tak by sie to nie skonczylo, nie ma czym sie chwalic.
No tak, ale ten złodziej istnieje od niedawna a już jest właścicielem całkiem nowego kija, ponad 7 kilogramów dyni (było 8, ale coś trzeba jeść), 1 kilograma drewna i 800 gram dużych kości (orzechy zostały skonsumowane na zaleczenie ran).
Zarobienie na to uczciwie zajęłoby dużo więcej czasu. Mam starszą, uczciwą postać, która jeszcze się takiego majątku nie dorobiła.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest