Leczenie sie z czasem
Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)
- Matix
- Posts: 958
- Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
- Location: Poland, Wroclaw, localhost
- Contact:
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
ale co innego jak twoja postać ma pięćdziesięcio procentową bliznę, i żadnych szans na jej uleczenie, przecież ani nie moze pracować, każdy myśli ze to jakiś bandzior, i będzie niedołężna przez całe życie... ja sie na to nie godze, mam taką postać i to z jej powodu założyłem ten wątek... i jakoś mi sie nie podoba ze nigdy sie nie wyleczy, tylko nie mówicie zeby sobie zbudowała statek i popłyneła dzieś dzie jest żarcie uzdrawiające, bo w niektórych przypadkach jest to niemożliwe...
- Chatette
- Posts: 719
- Joined: Fri Feb 10, 2006 9:50 pm
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
-
Nicka nie podaje
- Posts: 22
- Joined: Fri May 19, 2006 9:51 am
- Matix
- Posts: 958
- Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
- Location: Poland, Wroclaw, localhost
- Contact:
-
belin
- Posts: 562
- Joined: Sun Nov 06, 2005 11:26 pm
- Location: Poland - Warsaw
- Contact:
Nicka nie podaje wrote:Moja postac jest dosc wazna osob w pewnym miejscu i nie moze go od tak opuscic, zeby poszukac lekow, a zlodzieje kilka razy ja "poszarpali". A o zywnosci leczacej nikt tam nie slyszal
Znaczy, ze nie jest wazna osoba. Bo by po prostu moze kogos mogal wyslac po leki? Moze lepiej sie zabezpieczyc? Moze powinna byc chroniona?
Eeee.... slabo wazna postac.
-
Nicka nie podaje
- Posts: 22
- Joined: Fri May 19, 2006 9:51 am
-
Sasza
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
Coś z tym leczeniem powinno być postanowione na lepsze.
Wiele dni spędzam na zbieraniu grzybów , a końca niewidać, by wyleczyć moje rany czy mej postaci. Mam już uraz psychiczny...
Wiele dni spędzam na zbieraniu grzybów , a końca niewidać, by wyleczyć moje rany czy mej postaci. Mam już uraz psychiczny...
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
-
Anthea :)
- Posts: 69
- Joined: Fri Jan 27, 2006 11:55 pm
Ja też jestem za leczeniem się samoistnym wraz z upływem czasu... Moja postać została strasznie okaleczona przez zwierzęta... Juz około 80 % zdrowia straciła... Każda praca strasznie wolno jej idzie... A jedzenia leczniczego niestety nie widać nigdzie... Bęzie szukać go dopóki jej żywności starczy.
A ona tak bardzo chce żyć
A ona tak bardzo chce żyć
- WojD
- Posts: 1968
- Joined: Mon Oct 31, 2005 6:14 am
- Location: PL
- Contact:
-
Regis
- Posts: 185
- Joined: Wed Jan 25, 2006 6:09 pm
- Contact:
Jajka i inne tego typu wynalazki lecza za malo, zeby to miao jakiekolwiek znaczenie. Szczegolnie ze mocno ranna postac juz niczego nie upoluje, ani nie zbierze (to znaczy zbierze, ale to co normalnie robi sie w jeden dzien zajmie pol roku). I przez to wlasnie zginela jedna moja postac. Odkrywca na wyspie Bojran. Zostal zaatakowany przez zwierzeta i przez ponad rok siedzial bezczynnie w jednej lokacji bez zadnej nadziei na ratunek - smazyl sobie jaja ktore kiedys zdobyl, ale usmazenie 120g jaj bylo ponad jego sily - trwalo to chyba prawie caly rok i nie chcialo sie skonczyc... W koncu spotkala go smierc bo nie mial po prostu najmniejszych szans sie wyleczyc. A gdyby dziennie samoistnie leczylo sie CHOCIAZ 1% (albo 1% normalnie, 2% przy niewykonywaniu zadnej czynnosci, 4% przy korzystaniu np. z lozka czy lawki) to przez te ponad 20 dni wrocilby do takiej formy, ze moze dal by rade cos ze soba zrobic. A tak? Kaplica.
- docent
- Posts: 372
- Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
- Location: Polska/3city
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest

