Odeszli... [*]

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Lorelei
Posts: 31
Joined: Sat Mar 18, 2006 9:37 am
Location: Poland

Postby Lorelei » Tue May 23, 2006 7:17 pm

LeGamon - razem z przyjacielem założył pewien port na wyspie E*. Zmarł w tajemniczych okolicznościach w podróży po surowce dla osady. Był wspaniałym przyjacielem, a zarazem świetnym wojownikiem. Miał wiele planów na rozwój swojego państewka i dzis pewnie byłby dumny z mieszkających tam osadników...Żałuję że nie zdąrzyłam poznać go bliżej...
User avatar
ushol
Posts: 1254
Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
Location: Real World

Postby ushol » Tue May 23, 2006 8:08 pm

Marl Gordovic - miał plany... nie zdążył ich zrealizować chociaż z przyjaciółmi stworzyli dobre podwaliny... szkoda postaci, szkoda gracza
Image
Image
Federacja RP
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Wed May 24, 2006 12:15 pm

"Wojownicy Diary z nią na czele" -w każdym razie dzięki nim wiele ciekawego się działo:P Niemówie kto zmarł, tak będzie lepiej dla wszystkich :P Niewszyscy zgineli, bo są sprytni :P

"Szukajcie, a znajdziecie" :P

Edited by Scorup:
PRUT wrote:Piszcie więcej o tych postaciach. Fajnie sobie poczytać ich historie a nie:
"był zyl i zmarł"

Popieram ! ;)
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
lukaasz
Posts: 656
Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
Location: Polska, Olkusz
Contact:

Postby lukaasz » Sun May 28, 2006 9:35 am

[cut] Zasada 4 dni obowiązuje wszędzie na forum. Nie ma wyjątków w tym temacie. Zwłasza, że ogłaszą się tu najczęściej śmierć postaci ważnych i innym to psuje grę. Treść postu przekopiowałem i pojawi się tu spowrotem za 4 dni. Po drugie tu nie dystkutujemy - KeVes

Mineły 4 dni, więc zwracam treść posta tak jak obiecałem - KeVes

Łukasz Śmiały - Nigdy nie chcial walczyc. Planowal zbudowac 3 duze hale w 3 miastach. Mieszkac w kazdym z tych miejsc ale nigdzie na stale, byc zawsze tam gdzie bedzie potzrebny.
Pomimo ze unikal walki byl swietnym wojownikiem. Z poczucia obowiazku poszedl odbijac znajomych z rak Diary. Po drodze zabladzil i dotarl na miejsce z 5 dniowym opuznieniem. Kiedy bitwa przyjela zly obrot trzymal ludzi przy nadzieji, pocieszal i twierdzil ze i tak wygramy.
.
wrocil do domu, zwiedzil swoja pierwsza zakonczona hale, zaczol zbierac surowce na zakup kamienia do dokonczenia drugiej hali.
.
.
.
niezwazajac na rany ruszyl w pogon za zlodziejem.
User avatar
Animated
Posts: 133
Joined: Thu Aug 25, 2005 8:03 am
Contact:

Postby Animated » Mon May 29, 2006 11:43 pm

Arek, general strazy Vlotryan, postac, ktora ksztaltowala to miasto i byla tam niemal od poczatku. schwytal i ukaral nieprzeliczalne ilosci przestepcow, klusownikow, zlodziejow i jaksiewtograjow. mial prawdopodobnie spory wklad w "naprawianie" Svaroga.
w pewnym momencie wdal sie w polityke, i to bardzo ostro.
zdradzil Vlotryan i wprowadzil wielkie zamieszanie na calej wyspie Vlo*.
po kilku latach powrocil dobrowolnie do Vlotryan, gdzie zostal natychmiast uwieziony, wkrotce jednak zwolniony z aresztu.
ostatnie lata zycia spedzil w ciszy i spokoju, pomagajac to tu to tam w miescie...


od razu mowie, ze w "kluczowych" chwilach jego zycia nie gralem, a moja postac, ktora sie tym interesowala nie dostala nigdy pelnych wyjasnien.
w zwiazku z tym mysle, ze warto, zeby ktos to uzupelnil...
Download Picassa & Fierfox
User avatar
ushol
Posts: 1254
Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
Location: Real World

Postby ushol » Tue May 30, 2006 6:37 am

Kaled - kapitan swojego statku... miał wielkie plany wraz z Marlem Gordovicem i paroma innymi, lecz zmarł niedługo po Marlu... Pozostawił po sobie smutek i stabilne fundamenty. Postać bardzo rozważna, aktywna i szybko działająca... Szkoda...
Image

Image

Federacja RP
User avatar
PRUT
Posts: 826
Joined: Sun Jun 05, 2005 7:48 pm
Location: Poland

Postby PRUT » Tue May 30, 2006 2:29 pm

Animated wrote:Arek, general strazy Vlotryan, postac, ktora ksztaltowala to miasto i byla tam niemal od poczatku. schwytal i ukaral nieprzeliczalne ilosci przestepcow, klusownikow, zlodziejow i jaksiewtograjow. mial prawdopodobnie spory wklad w "naprawianie" Svaroga.
w pewnym momencie wdal sie w polityke, i to bardzo ostro.
zdradzil Vlotryan i wprowadzil wielkie zamieszanie na calej wyspie Vlo*.
po kilku latach powrocil dobrowolnie do Vlotryan, gdzie zostal natychmiast uwieziony, wkrotce jednak zwolniony z aresztu.
ostatnie lata zycia spedzil w ciszy i spokoju, pomagajac to tu to tam w miescie...



Arek mial spory udział w pierwotnej fazie budowy i rozwoju Vlotryan z chwilą otworzenia jego prywatnej chatki z narzędziami i surowcami dla władz miasta. Był pierwszym straznikiem i pierwszym kowalem. Uczestniczył w wytopie pierwszego żelaza. Przed zdrada był bardzo poważany w Kroletswie, co zaowocowało miedzy innymi ofertą tutułu szlacheckiego - ktorego koniec końców nie przyjął.
Wraz z rowojem Vlotryan i napływem nowych wielkich postaci, blask Generała zaczał blaknąć i rozbłysł na nowo dopiero po zdradzie i awanturze w Los Liberos.
Koniec życia spędził w ciszy i zapomnieniu. Wraz z jego z smiercia odchodzi pewna epoka...
DotA
Posts: 1
Joined: Mon Jun 05, 2006 5:32 pm

Postby DotA » Mon Jun 05, 2006 5:38 pm

Gryzelda mówi: "Ostatnie tchnienie to narodziny wiatru. Niech nie sprowadza burzy" - to byla modlitwa, ktora zawsze odmawial za zmarlych. Teraz niestety przyszla kolej by odmowic ja za Niego..."

Caetan Neisson - Jeden z zalozycieli i czlonek starszyzny Majklimburga. Umarl na serce po dlugim snie.
Diabelek
Posts: 188
Joined: Fri Aug 19, 2005 7:44 am
Location: Poland - Poznan

Postby Diabelek » Mon Jun 05, 2006 8:33 pm

Victim - straznik w Dom Bojran, zawsze chetny do pomocy, aktywny. Jesli trzeba byo gdzies isc to szedl i pomagal. Pzniej zapadl w spiaczke z ktorej jzu sie nie obudzil...
myszaq
Posts: 498
Joined: Tue Nov 08, 2005 6:48 am

Postby myszaq » Mon Jun 05, 2006 10:06 pm

Smoczec - jeden z zalozycieli przyczolku w gorach wyspy D*, czlonek wolnych klanow gorskich, przyjaciel zmarlego 2,5 roku przed nim Arolma.

dusil sie w miescie, porzucil je oraz prawie skonczony dom ktory tam posiadal na rzecz zycia w gorskiej dziczy tylko z kilkoma towarzyszami. mial wielkie plany dotyczace handlu oraz przyszlosci wioski. czesc zaczal realizowac, niestety brutalnie przerwal mu je zawal. pozostawil pograzonych w glebokim smutku przyjaciol i kobiete.
User avatar
draegg
Posts: 10
Joined: Sat Feb 04, 2006 10:15 am
Location: Lodz

Postby draegg » Tue Jun 06, 2006 7:24 pm

Chciałbym niniejszym podziękować postaciom, z którymi dzieliłem większą część ich cantryjskiego życia. In memoriam kreślę pobieżnie ich portrety.

Skiod Ye-Borca - obywatel Vlotryan. Przez pewien czas pomagał LuKo w handlu ryżem, pomagał też Caramonowi w rozbudowie Uzdrowiska Vlotryańskiego. Wyruszył na wyprawę, by zwiedzić Starą Wyspę, Po wielu dniach włóczęgi trafił do Stalingradu, gdzie zaokrętował się na Stęchłą Ostrygę. Przez kilka lat żeglugi i przeszukiwania nadbrzeży zbierał materiały na realizację swego marzenia - jako że szkutnikiem był przednim planował budowę stoczni i najwspanialszych okrętów, jakie pływały po morzach. Niestety w jednym z egzotycznych portów podstępny złodziej wdarł się nocą na pokład kradnąc budulec i stawiając na nadbrzeżu olbrzymi zamtuz. Skiod został mianowany kapitanem Stęchłej Ostrygi. Szykował się do wyprawy, by uzupełnić stracone zapasy, jednak nie zdążył już wypłynąć w rejs.

Caetan Neisson - jego drugim imieniem był Majklimburg. Był nim i dla niego. Nie jestem obecnie w stanie o nim pisać. Niech świadectwem będzie pamięć ludzka.

Bran dar Thaal - postać nieznaczna, milkliwa choć, mam nadzieję, wzbudzająca sympatię. "Nie masz na świecie pogodniejszego drwala nad Brana, Brana dar Thaala!" Radość we mnie budziła para: Bran i jego siekiera z cechowickich kuźni - Perlistal (jak ją ochrzcił), na którą długo i w pocie czoła pracował. Przez kilka lat dostarczał drewno do Cechowic będąc w spółce z Prudence, później przeniósł się do Samotni.
"…Zwyczaj dość osobliwy miał -
od czasu do czasu
z niedźwiedziem się w zapasy brał,
znużony wyrębem lasu.
Wspomnijcie kiedy ciepło drwala,
łowcę, smolarza - Brana dar Thala."


Gunnar Tryg - zamotany w przeszłości młody człowiek, który w każdej osadzie przedstawiał się inaczej. Próbował swych sił w różnych dziedzinach, jednak nie znalazł dla siebie celu, który mógłby pokierować jego życiem.

Protagos SkalnaPięść - żwawy młodzieniec, który przybył pewnego dnia do Białej Strażnicy wprost z sadyby górskiego klanu. Zdążył wziąć udział w wyprawie kupieckiej pomagając Smoczcowi dźwigać kamień do Portu Rzemiosł. Miał więcej chęci do życia niż czasu, który był mu dany.

***

Ostatnie tchnienie to narodziny wiatru. Niech nie sprowadza burzy.

Niezmiernie mi żal, że nie mogłem przez wiele dni tchnąć w nich choć iskrę życia. Pięć płomyków zgasło, lecz w tym czasie narodził się jeden płomień, który jaśnieje potężnym blaskiem - moja maleńka córeczka.
To świat większy niż Cantr.
Jest dobrze, ale nie tragicznie.
Milo
Posts: 736
Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm

Postby Milo » Tue Jun 06, 2006 9:07 pm

Donna i Fez - Planowali zalozyc firme kupiecka na Elran. Przeszli dluga droge gromadzac zapasy surowcow i informacje. Ich smierc totalnie zaskoczyla moja postac... Nastepnego dnia mielismy dojsc do plazy i zaczac budowac nasz wymarzony statek
AUTO
Posts: 755
Joined: Mon Feb 06, 2006 9:19 pm

Postby AUTO » Wed Jun 07, 2006 7:11 pm

<b>Kasztanek</b>-wspaniały i dzielny żeglarz i podróżnik, pływający po morzach i oceanach na swoim okręcie "Kasztanowa Balbina" nazwanym tak na cześć ukochanej. Chciał zbudować dla siebie i dla niej domek w pewnej osadzie. Niestety w pewnym mieście ostra wymiana zdań zakończyła się pościgiem za nim i jego zabójstwem.
User avatar
w.w.g.d.w
Posts: 1356
Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm

Postby w.w.g.d.w » Thu Jun 08, 2006 12:35 pm

Dedron - kumpel mojej postaci,razem wyplynelismy w nieznane ale niestety zgubilismy sie na pelnym morzu i niestety po kilku latach Dedron zmarl z glodu,moja postac miala jeszcze odrobine zywnosci i doslownie w ostatniej chwili udalo mu sie dobic do brzegu i zdobyc ziemniaki ale tylko dzieki temu ze nie zmienial kursu jaki dedron ustawil przed smiercia (ta sytucje mozna by podac w encyklopedii pod haslem "ostatnia szansa").
Moja postac trafila na wyspe gdzie w cantryjkiej starozytnosci zyli cantryjczycy o innym jezyku a ostatnio przybyli z polskiej strefy.
Przygoda trwa nadal ale zal mi sie robi namysl ze Dedron tego nie doczekal.
User avatar
Platynka
Posts: 15
Joined: Sun May 07, 2006 5:50 pm

Postby Platynka » Thu Jun 08, 2006 8:58 pm

Nahara - uwięziona przez Diarę w Uroczysku , pomimo uwolnienia przez przyjaciół zapadła w śpiączkę .... żegnaj przyjaciółko

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest