Jak sie pisze po "polskiemu" - Gnom radzi

[WojD]

Ja nie mam skrupułów, by wytykać błędy innym, choć sam je popełniam - wiem jednak na ogół z czego się to bierze: z pośpiechu, uszkodzonej klawiatury, wtórnej internetowej dysleksji... Wybaczam więc i nie czepiam się.

Zgadzam się z przedmówcami, że trzeba starać się pisać poprawnie - na tyle, na ile jest to możliwe. Z zachowaniem poprawnej interpunkcji oraz zgodnie z zasadami pisowni nawet, czy raczej - w szczególności - gdy piszemy bez polskich znaków.

Cała dyskusja staje się nadmiernie emocjonalna. Przybastujcie Pani i Panowie. I wyciągnijcie wnioski miast się kłócić.

[Gnom]

z pośpiechu, uszkodzonej klawiatury, wtórnej internetowej dysleksji...

...a to wszystko to dla mnie marne usprawiedliwienia. Jak widac czesc osob moze pisac poprawnie, mimo tego wszystkiego. A tekst o uszkodzonej klawiaturze juz w ogole mnie rozbil. :/

Zgadzam się z przedmówcami, że trzeba starać się pisać poprawnie - na tyle, na ile jest to możliwe. Z zachowaniem poprawnej interpunkcji oraz zgodnie z zasadami pisowni nawet, czy raczej - w szczególności - gdy piszemy bez polskich znaków.

No tak, a ktos kto nie uzywa polskich znakow pisze niepoprawnie? Bo chyba masz na mysli mnie, ale nie bardzo te bledy u siebie widze.

Cała dyskusja staje się nadmiernie emocjonalna. Przybastujcie Pani i Panowie. I wyciągnijcie wnioski miast się kłócić.

A gdzie Ty widzisz klotnie? Ja widze dyskusje. W toku. A rozsadniej jest jednak wyciagac wnioski "po", a nie w polowie. Choc kazdy robi jak lubi (lub jak umie...), ale efekty sa lepsze mojej strategii jak pokazuje doswiadczenie.

[KVZ]

A tekt o uszkodzonej klawiaturze juz w ogole mnei rozbil. :/

Mnie też Panie z lupą w dłoniach

[Chatette]

KOPYTKO

[Gnom]

Mnie też Panie z lupą w dłoniach

Yo've got the point. Poprawione.

[Artur]

Trzecia sprawa to ortografia. Jeśli chcesz, możesz kontestować ją na forum pisząc w ten sposób. Ale podanie do pracy też tak napiszesz? List do dziewczyny też? Pewnie napiszesz, że to forum i można sobie pozwolić. A dla mnie to oznaka kultury po prostu. I śmiem twierdzić, że dla większości osób też. Jednak nikomu tego nie narzucamy. Jedynie dyskutujemy o tym.

Zauważ drogi Marolu że pisząc post na forum nie pisze listu do dziewczyny ani podania o pracę , umiem składnie wypowiadać się, ale na forach i ogólnie w internecie nie jest to potrzebne. Twój przykład o kibolach jest troche przejaskrawiony , bo jak ktoś wykrzykuje coś o klubach piłkarskich na ulicy to jasne ze kibol, a jak popełnia błędy w wypowiedziach to wcale nie oznacza od razu że jest niedouczony, niedorozwinięty, przygupi czy jaki inny.Eee, no napisałem w sumie to co przewidziałeś ze napisze;), ale mam jeszcze jeden argumęt, nie każdy jest kulturalny np. ja raczej jestem tylko jak trzeba, ale to od nadmiaru muzyki robiącej kichę z mózgu...

He he, Gnomie, rzeczywiście, sam zauważyłem dopiero jakie długie zdania tworze mam nadzieje ze to wam aż tak bardzo nie przeszkadza, ale jak wylewam swoje przemyślenia to na jednym tchu

co do "wogle" to przyjemnie jest robić coś na przekór innym, i nie musi to być wcale śmieszne, a to jak mnie odbierają inni ludzie nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jak ktoś ma mnie za idiote to bardzo mi miło, w sumie jest to pewnien rodzaj dobrego uczynku z mojej strony, bo wyobrażanie sobie że inni są gupsi od siebie sprawia dużo przyjemności, czyli pisząc "wogle" albo"gupi" drażnie was z jednej strony niepoprawną polszczyzną, a z drugiej sprawiam wam tą przyjemność czucia się lepszymi, samemu nic na tym nie tracąc

pozdrawiam wszystkich, łączcie się w walce o prawa do niepoprawności językowej, i pamiętajcie: Sex, Drugs & Rock&Roll

[KVZ]

No tak, a ktos kto nie uzywa polskich znakow pisze niepoprawnie? Bo chyba masz na mysli mnie, ale nie bardzo te bledy u siebie widze.

Pisanie bez polskich znaczków jest wygodne dla tych którzy nie wiedzą gdzie napisać "Ę", a gdzie "E"

[Gnom]

Pisanie bez polskich znaczków jest wygodne dla tych którzy nie wiedzą gdzie napisać "Ę", a gdzie "E"

Albo dla tych, ktorzy za dlugo grali w Cantr, a nie lubia jak im sie krzaczy.

[Gnom]

Zauważ drogi Marolu że pisząc post na forum nie pisze listu do dziewczyny ani podania o pracę , umiem składnie wypowiadać się, ale na forach i ogólnie w internecie nie jest to potrzebne.

Poprawnosc gramatyczna jest wyrazem szacunku dla rozmowcy. Inaczej sie traktuje wypowiedzi poprawne. A to, ze pisac poprawnie (jakoby) umiesz, ale tego nie robisz na forum, oznacza, ze jestesmy dla Ciebie gorsi skoro nei chce Ci sie starac. Wiec i Ty sie nie dziw, jesli ze wzgledu na forme bedziesz odbierany gorzej, niz gdyby to bylo napisane "po polsku", a nie "polskiemu".

Twój przykład o kibolach jest troche przejaskrawiony , bo jak ktoś wykrzykuje coś o klubach piłkarskich na ulicy to jasne ze kibol, a jak popełnia błędy w wypowiedziach to wcale nie oznacza od razu że jest niedouczony, niedorozwinięty, przygupi czy jaki inny.

Moim zdaniem oznacza. A jesli umie odpowiednio pisac, a tego nie robi, to patrz wyzej.

Eee, no napisałem w sumie to co przewidziałeś ze napisze;), ale mam jeszcze jeden argumęt, nie każdy jest kulturalny np. ja raczej jestem tylko jak trzeba, ale to od nadmiaru muzyki robiącej kichę z mózgu...

Coz, a osoby niekulturalne traktuje sie inaczej niz kulturalne.

He he, Gnomie, rzeczywiście, sam zauważyłem dopiero jakie długie zdania tworze mam nadzieje ze to wam aż tak bardzo nie przeszkadza, ale jak wylewam swoje przemyślenia to na jednym tchu

Da sie przezyc.

co do "wogle" to przyjemnie jest robić coś na przekór innym, i nie musi to być wcale śmieszne, a to jak mnie odbierają inni ludzie nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jak ktoś ma mnie za idiote to bardzo mi miło, w sumie jest to pewnien rodzaj dobrego uczynku z mojej strony, bo wyobrażanie sobie że inni są gupsi od siebie sprawia dużo przyjemności, czyli pisząc "wogle" albo"gupi" drażnie was z jednej strony niepoprawną polszczyzną, a z drugiej sprawiam wam tą przyjemność czucia się lepszymi, samemu nic na tym nie tracąc

Tracisz w Naszych oczach, bo nie jestes tak powaznie traktowany, jakbys byl ze wzgledu na odpowiednia forme. A gdy czytam Twoje wypowiedzi, to tylko mnie to drazni. Lepszy to ja sie czuje od calego swiata z zalozenia.

[WojD]

Bo chyba masz na mysli mnie, ale nie bardzo te bledy u siebie widze.

Nie, nie mam na myśli Ciebie (czy zawsze muszę?), lecz kilka innych osób, które diakrytyków nie używają i mimo to robią błędy.

Emocje są mocno odczuwalne - no chyba, że ktoś jest pełen innych uczuć, które wrażliwość tłumią

[Gnom]

Nie, nie mam na myśli Ciebie (czy zawsze muszę?), lecz kilka innych osób, które diakrytyków nie używają i mimo to robią błędy.

Mam nadzieje, ze nie zawsze. A co do tematu dyskusji, to mowimy o bledach utrudniajacych powaznie zrozumienie tutaj. Nie o sporadycznych "ortografach". Roznica jest spora, nie uwazasz?

Emocje są mocno odczuwalne - no chyba, że ktoś jest pełen innych uczuć, które wrażliwość tłumią

Hm, to ciekaw tylko jestem jakich emocji ja jestem pelen...

[Artur]

Tracisz w Naszych oczach, bo nie jestes tak powaznie traktowany, jakbys byl ze wzgledu na odpowiednia forme. A gdy czytam Twoje wypowiedzi, to tylko mnie to drazni. Lepszy to ja sie czuje od calego swiata z zalozenia.

wcale nie chce być poważnie traktowany moje pisanie na tym forum nie ma na celu obrażania nikogo, więc jak ktoś myśli że popełniam błędy bo was lekcewarze to źle myśli

[marol]

Trzecia sprawa to ortografia. Jeśli chcesz, możesz kontestować ją na forum pisząc w ten sposób. Ale podanie do pracy też tak napiszesz? List do dziewczyny też? Pewnie napiszesz, że to forum i można sobie pozwolić. A dla mnie to oznaka kultury po prostu. I śmiem twierdzić, że dla większości osób też. Jednak nikomu tego nie narzucamy. Jedynie dyskutujemy o tym.

Zauważ drogi Marolu że pisząc post na forum nie pisze listu do dziewczyny ani podania o pracę , umiem składnie wypowiadać się, ale na forach i ogólnie w internecie nie jest to potrzebne.

Otóż kluczem do zrozumienia jest odpowiedzenie sobie na pytanie - dlaczego do dziewczyny czy do szefa piszesz poprawnie? Pewnie dlatego, że darzysz ich szacunkiem. Wkładanie odrobiny wysiłku w poprawne sformułowanie wypowiedzi jest dla mnie wyrazem szacunku dla rozmówcy. Szanuję tutejszych forumowiczów, więc tak robię. Szanuję i ciebie, więc nie piszę "spadaj na dzrewo palo", tylko dyskutuję

[Gnom]

wcale nie chce być poważnie traktowany

No to nie bedziesz - juz z Toba nie rozmawiam!!!

[Artur]

Marolu, w ten sposób porozumiewam się z kolegami, przyjaciółmi, rodziną, na gg, na forach i w zwykłej mowie(np. mówie gupi i pisze gupi, a nie głupi) i to nie jest nieokazywanie szacunku, tak już to robie i nie mam zamiaru tego zmieniać, traktuje ludzi na forach tak jakbym potraktował ich w zwykłej rozmowie, bo to przecież są zwykłe rozmowy, w których czujemy się swobodnie i rozluźniamy zasady, więc traktuje wszystkich jak swoich znajomych i przyjaciół i tego też nie zmienie. Więc może zamiast krytykować za brak formalności rozluźnij i swoje zasady i też poczuj się swobodnie. Chociaż pewnie napiszesz ze czujesz się swobodnie dobra, starczy, po prostu wierzcie mi na słowo, nie lekcewarze nikogo