Jak zginely wasze postacie?

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Raist
Posts: 919
Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
Location: POLAND

Postby Raist » Wed Feb 08, 2006 6:29 pm

Postacie ktore mialem poumieraly naturalnie z wyglodzenia - szukaly i nie znalazly ... a kilka zaglodzilem w momencie w ktorym 6 z kolei wyladowala we Vlotryan.
Sierak
Posts: 827
Joined: Thu Aug 11, 2005 2:27 pm
Location: Polska Poland

Postby Sierak » Wed Feb 08, 2006 7:07 pm

Przyznam się bez bicia, poprosiłem już o usunięcie trzech postaci, a kiedyś dwie zagłodziłem.
ImageImage<-- Kliknij proszę w oba, z góry dziękuję :)
User avatar
Hal
Posts: 415
Joined: Fri Jul 01, 2005 9:56 pm
Location: Poland

Postby Hal » Wed Feb 08, 2006 7:10 pm

Michal wrote:Przyznam się bez bicia, poprosiłem już o usunięcie trzech postaci, a kiedyś dwie zagłodziłem.


Ja tez juz kilka usmiercilem ale bylo to dawno nie liczac jeden, ktora byla w innej strefie jezykowej. Jak dotad nie zabito mojej postaci w brew mojej woli i mam nadzieje, ze juz tak pozostanie.
matero
Posts: 52
Joined: Mon Oct 31, 2005 9:58 am

Postby matero » Wed Feb 08, 2006 7:21 pm

Jedna postać umarła z głodu, bez mojej winy, jedną zagłodziłem, bo przypadkiem urodziła się kobietą; nie podjąłem wyzwania :)
Niedawno pisałem krótkie życiorysy swoich postaci, do innego wątku, i dopiero wtedy zauważyłem, że z kilkoma postaciami rozstałbym się bez żalu.
User avatar
ushol
Posts: 1254
Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
Location: Real World

Postby ushol » Tue Feb 21, 2006 2:32 pm

Jedna postać mi umarła... Została zabita jak zwierze... I właściwie coś podobnego odgrzywała na Anglojęszycznej wyspie... Umarła w dniu 20. urodzin... :( Do dzisiaj mam wiadomość o tym...

Co do rozstawania się z postaciami to wszystkich mi będzie żal... Każda jest inna, nie każda wie co robić... Jedna ma nawet depresję i nie wiem czy nie oszleje... szkoda że nie ma alkoholu... :twisted:

Dobra, za dużo i tak napisałem...
Image
Image
Federacja RP
User avatar
Susel
Posts: 453
Joined: Tue Jan 03, 2006 9:02 pm

Postby Susel » Tue Mar 28, 2006 9:00 pm

Odkopuje ten temat, wybaczcie ale mam straszny dołek...

Przed chwilą zmarła mi postać... PRZEZ MOJE ZANIEDBANIE...!
Jeszce nigdy, w moim krótkim życiu nie byłem tak zdołowany...
Postac nie dokonała niczego wyjątkowego, ale, przynajmniej dla mnie, była wyjątkowa...
Czuję się, jakbym utracił kogoś bliskiego, nawet bardzo, właściwie cząstkę siebie...
To była cicha, spokojna częśc mnie... I już jej nie ma... Pozostaje tylko pustka, której nie jestem w stanie niczym wypełnić...
Najgorsze jest to, że to w 100% moja wina... I to mi nie daje spokoju...

Czy jest na to jakieś lekarstwo?

Czy mieliście kiedyś takie odczucia?

Dopiero dziś to zrozumiałem:
To nie Cantr uzależnia - to nasze postaci...

Chyba muszę parę dni odpocząć od Cantra - zbyt emocjonalnie do tego wszystkiego podchodzę...
Idę do psychologa bo to jest juz przegięcie...
User avatar
Rusalka
Posts: 1509
Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
Location: Gdansk, Poland
Contact:

Postby Rusalka » Tue Mar 28, 2006 9:09 pm

Rozumiem Cię. Przynajmniej połowa z moch postaci to skarby. Gdyby któaś z nich umarła to bym tydzień chodził zdołowany.

Ale żeby iść do psychologa? :D :D Ciekawe co mu powiesz? Ciekawe co on sobie pomyśli??? W każdym razie dasz mu temat na pracę doktorską :)
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
User avatar
Susel
Posts: 453
Joined: Tue Jan 03, 2006 9:02 pm

Postby Susel » Wed Mar 29, 2006 1:32 pm

Rusalka wrote:Rozumiem Cię. Przynajmniej połowa z moch postaci to skarby. Gdyby któaś z nich umarła to bym tydzień chodził zdołowany.


Miło wiedzieć że jest ktoś kto mnie rozumie...

Rusalka wrote:Ale żeby iść do psychologa? :D :D ciekawe co mu powiesz? Ciekawe co on sobie pomyśli??? W każdym razie dasz mu temat na pracę doktorską :)


Hm... :D
User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Mon Apr 24, 2006 7:19 pm

Na poczatku szybko doprowadzilem do 15 postaci. Potem dosc dlugo gralem i powoli celowo zmniejszalem liczbe. Ale tylko raz, nie tak dawno temu jedna moja postac zginela nie z mojego wyboru ale z powodu wydarzen w grze.
Zostala porwana, wciagnieta do pomieszczenia gdzie lezalo juz wiele cial, i byla raniona oraz obrazana. Ostatecznie zmarla zamordowana.

Miala szanse sie wydostac, i niewiele brakowalo by sie udalo, ale nie docenila ta moja postac bezwzglednosci oraz nieczulosci agresorow. Umarla w wieku 33 lat. Zostawila po sobie wiele wspomnien, miala wiele przygod i ciekawe plany na przyszlosc. Byla niepowtarzalna i juz nigdy nie stworze nikogo takiego, stworzyly ja okolicznosci oraz spontaniczne decyzje, ktore wplynely na wyjatkowosc tej postaci. Jej odgrywanie sprawialo mi wiele frajdy. Jeszcze mi troche smutno, ale trudno. Jej juz nie ma, i nawet nie wiem ani nie powinienem wiedziec co sie dalej dzieje w tym miejscu i z jej przyjaciolmi. Tylko troche mi jeszcze smutno.

Imienia ani okolicznosci nie zdradze bo moze to wplynac na wydarzenia, nawet nie wiem czy ludzie na zewnatrz wiedza o jej smierci. Moze kiedys napisze wiecej, ale chyba nie. Bo ta postac to nie byla moja chluba i nie chcialbym by mnie z nia zbytnio kojarzono :)
Każdy ma swój punkt widzenia, ale nie każdy z niego coś widzi.
User avatar
Mapokl
Posts: 168
Joined: Sat Feb 11, 2006 9:18 am
Location: Korona KP

Postby Mapokl » Mon Apr 24, 2006 7:36 pm

Do tej pory umarly mi dwie postacie. Jedna zwyczajnie z głodu.
A druga, zabita przez strażnika jakiegoś miasta, gdy postanowiła się zatrzymac i podac sprawiedliwości. Notebene, straznik cały czas twierdził bym się podał to mi nic nie zrobi. Nie ufać strażnikom!
Last edited by Mapokl on Mon Apr 24, 2006 7:37 pm, edited 1 time in total.
User avatar
Carstein
Posts: 103
Joined: Fri Apr 07, 2006 5:11 pm

Postby Carstein » Mon Apr 24, 2006 7:37 pm

Też najpierw doszedłem do 15 postaci, dopiero tydzień temu, mocny przywiązany jestem do połowy, która na już konkretny charakter i pomysł na życie. Ale niedługo jedna umrze z głodu, druga pewni w walce. I tej drugiej będę żałował :( bardzo się do niej przywiązałem
User avatar
magicek
Posts: 83
Joined: Thu Aug 18, 2005 3:55 pm
Location: Lodz, Poland

Postby magicek » Mon Apr 24, 2006 9:49 pm

Jedna jedyna moja postac jaka zginela, to niestety w bardzo podobny sposob co postac Cantryjczyka, podejzewam ze nawet to te same okolicznosci ale nie moge byc pewny. Chociarz byla mloda to byla jedna z moich ulubionych, trafila w cudowne miejsce... ahhh z Nia zginela czastka mnie....
User avatar
Matix
Posts: 958
Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
Location: Poland, Wroclaw, localhost
Contact:

Postby Matix » Tue Apr 25, 2006 8:59 am

Kilka postaci niestety musiałem zagłodzić. Nie mam tyle czasu co kiedyś na granie i poprostu nie zaglądałem przez długi czas do gry, a szkoda...
http://www.matix.salon24.pl
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Sat Apr 29, 2006 4:42 pm

Cantryjczyk, wiem co to za miejsce;) A mi "stwórca" zabrał do siebie 15 postaci :evil: ...czyli połowe. Ogółem to i tak tylko kradły i łaziły bez celu na życie...
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
drmartin
Posts: 190
Joined: Sat Mar 25, 2006 8:33 pm
Location: P O L A N D

Postby drmartin » Sun May 07, 2006 9:07 pm

a ja zabiłem lub mi zabito 6 postaci trzy zmarły w wyniku ran a trzy zmarly z głodu...

jedna postac zmarla w ciekawy sposób tzn sposób nie był ciekawy tylko historia prowadzaca do smieci a mianowicie zaplacono jej za wywolanie wojny/ konfliktu niestety nie doczekala i nie wie czy wojna sie zaczela ale co na macial to namacila moze powstancy zbuduja monument albo beda ja choc wspominac...
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić" Albert Einstein
Zapraszam:
http://tmbg.fizyka.umk.pl/
http://www.lorki.pl

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: Google [Bot] and 1 guest