Topic spamerski

[Milo]

Agencie, wybacz ale bredzisz *smieje sie dobrodusznie* Nie mamy czego sie wstydzic wobec anglosaskiej literatury bo jest w 99% kiepska. A Sapkowski przestal byc powodem do dumy ladnych pare lat temu. To znaczy jego tworczosc bo on sam to nigdy nie byl zbyt fajny

[myszaq]

co do kossakowskiej, to proponuje jeszcze przeczytac 'zakon kranca swiata' - rewelacyjna ksiazka osadzona w swiecie postapokaliptycznym. niestety jest to pierwszy tom cyklu, drgiego jeszcze nie ma - przygotujcie sie na to, ze po skonczeniu bedzie was zwijalo z pragnienia wiedzy co dzieje sie dalej. i nie bedziecie mogli tego pragnienia zaspokoic - drugi tom jeszcze nie istnieje

a 'lampka' wcale nie jest pogardliwe - jest zartobliwe, zeby nie powiedziec pieszczotliwe

ostatnio trafilem tez na bardzo ciekawa ksiazke 'pan lodowego ogrodu' autorstwa jaroslawa grzeowicza. naprawde fajna, i znowu z fabryki slow

[Agent 0007]

Sapkowski nie przestał być powodem do dumy, bo z literatury fantasy jest jedynym szerzej znanym w świecie polskim autorem. A Wiedźmina i Bożych Bojowników (Narrenturm uważałem za średni) uważam wciąż za jedne z najlepszych powieści fantasy jakie czytałe, a czytałem sporo. Anglosaskiej literatury Ty chyba za to nie czytałeś zbyt uważnie, albo wybierałeś jedynie coś poziomem nieodbiegającym od najgorszych w świecie Diablo, czy Forgotten Realms. (bez Drizzta oczywiście, bo mroczny jest genialny - nie ma to jak Salvatore). Pewnie nie słysząłeś nawet o Belgariadzie, Fionavarskim gobelinie, Tiganie, Pożeglować do Sarancjum, Mgłach Avalonu, czy też Zelaznym, czy wreszcie o boskiej Rapsodii (moja ulubiona, obok tamtych, ale dla mnie szczególna). I jeszcze wielu wielu innych. Rozumiem jednak, że to 99% to było przejaskrawienie. Mimo to to to Ty bredzisz mój drogi. A co do tego fragmentu Twej wypowiedzi:

"Nie mamy czego sie wstydzic wobec anglosaskiej literatury bo jest w 99% kiepska."

- naucz sie czytać wreszcie ze zrozumieniem. Bo właśnie taki był sens mojej wypowiedzi. I kto tu bredzi?

myszaq -> z tą lampką masz absolutną rację. Pieszczotliwie. Zakon Krańca Świata chce zakupić przy następnej wizycie w Empiku, podczas poprzedniej już ją wypatrzyłem, ale kupowałem co innego.

A co myślisz o Piekarze i jego cyklu o Inkwizytorze Mordimerze?

[myszaq]

a polska fantastyka wcale nie ma sie jakos bardzo zle... proponuje zajrzec do ksiazek maji lidii kossakowskiej czy jacka piekary. jest co czytac, naprawde. z tego co zaobserwowalem, dobra fantastyke w sporych ilosciach wydaje 'fabryka slow' (zarowno kossakowska jak i piekare wydalo wlasnie to wydawnictwo).

post z wczoraj o mordimerze mam wszystkie tomy - usredniwszy poziom nazwalbym je bardzo dobrymi - miewaja odchyly zarowno w strone srednich, jak i genialnych, ale ogolnie - bardzo dobrze swietny pomysl na swiat, wyjatkowo udany glowny bohater (bohaterowie drugoplanowi tez, a jakze ). rewelacyjny sposob prowadzenia narracji. jedyny problem tutaj, tak jak przy zakonie kranca swiata, to fakt, ze seria nie jest jeszcze skonczona... i tez mozna zwariowac skonczywszy ostatni dostepny tom - tyle watkow czekajacych na rozwiniecie, tyle rzeczy do wytlumaczenia... a na koncu tegoz tomu sa 2 czy 3 strony z kawalkiem opowiadania z tomu nastepnego. slinka cieknie

[Agent 0007]

Wiem, pamiętam, że już wczoraj o nim pisałeś dlatego pytałem. Z Piekary mam tylko "Miecz Aniołów, a czytałem jeszcze część pierwszą. Świat mi sie podoba, jest mroczny i prawdę mowiąc brutalny trochę. Sługa Boży był cudowny 8/10. Miecz - 6/10. Nie podobało mi sie rozwiązanie z tą kobietą, która chyba spalił na stosie... coś było podobnego, już nie pamietam. Jednak dla mnie nie są to ksiązki wybitne. Pomysł na świat jest dobry, jednak uważam, że autor nie dopracował do końca jego założeń. A najbardziej mi sie nie podobało stwierdzenie Anioła Stróża, że Bóg jest w Mordimerze... czy tam jego część. Mocno naciągane. I przesadzone. W sumie... według mnie Piekara nie jest godzien Sapkowiskiemu i Kossakowskiej butów wiązać. Mimo, ze pisze w miarę ciekawie, nie podoba mi sie styl w jakim opsiuje całościowo brutalność świata, czasami zdarzają sie błędy stylistyczne. W porównaniu do niego Kossakowska prezentuje sie perfekcyjnie. Nie jest to też książka w stylu tzw. barokowym, mroczna, z tajemnicą. Nie ma takiej atmosfery.
Moje subiektywne zdanie. Ale widzę też pozytywne strony książek o Inkwizytorze.

Za jeszcze jedną polską genialną fantasy uważam E. Dębskeigo "Śmierć Magów z Yara". Wspaniała opowieść.

[Mapokl]

To wszystko masony, żydzi i cykliści... nie czytam tego

A szczerze to jakoś polska fantastyka mnie omijała... U mnie w bibiliotece jest zawsze wypożyczona, a forsy nie mam by samemu kupić
A nazwisko Kossakowska zawsze wzbudza we mnie przerażenie i wymioty..

[Agent 0007]

Skąd taka reakcja na panią Kossakowska? A jak w połączeniu z imionami? Maja Lidia Kossakowska?

[Yossarian]

*kwa kwa kwa kwa kwa kwa kwa kwa*

[Agent 0007]

O! Właśnie tutaj jest drugi topic o spamowaniu i innych pierdołach, które jako śmieci zostały usunięte skądinąd.

[Gnom]

Dobrze,z e zostaly. Spam spamem, ale powazne rozmowy powaznymi rozmowami.

[Agent 0007]

Poważne rozmowy... *smieje sie tarzając sie po podłodze pod monitorem*


Kwa kwa kwa kwa??

[Fiona]

No jest tutaj...
Ale on wcale juz nie zyje.
Nie widze dla niego przyszlosci.
Ten co go dzis zamordowali skrycie... ten to mial potencjal...

[Gnom]

Chodzi o to, zeby spam wyrzucic z w miare powaznych watkow i zrobic z osobne, spamerskie topici. Bo niech sobie spamerzy spamerza, ale nie w sugestiach na przyklad.

[Agent 0007]

Ale to wtedy nie jest już ten sam dobry spam...

[Gnom]

Ale to wtedy nie jest już ten sam dobry spam...

No nie jest. Ale sa czasem antyspamerzy, ktorzy nie lubia czytac spamu w powaznych watkach. Wiec tak moze byc spam tylko okazjonalnie albo jest wycinany. I slusznie IMO.