Credits

[marol]

Aha... wiesz, statystyka to najbardziej klamliwa z nauk. Szkoda, ze tego nie wziales pod uwage. "Sredni czas dostepu" jest najmniej wazny w tym co pisalem.

Dwie liczby to kłamliwa statystyka? Jak to średni czas dostępu jest najmniej ważny w tym co pisałeś? Przypomnę Ci: "Powiedz mi w takim razie czemu co chwila sa problemy z czasami dostepu? Bo logujac sie naprawde wiele razy w ciagu dnia w roznych porach je napotykam.". Piszę ci dokładnie jakie są te czasy. Co źle zrobiłem? Mam słownie napisać, że średnio szybko? Czy może podać każdy czas każdego gracza, żeby to nie była kłamliwa statystyka? O co ci chodzi? Ech, belin...

Naprawde niezrozumiale napisalem? Hmmm... moze czytaj ze zrozumieniem?
Czy napisalem "aktywny = bezmyslny"?

Tak własnie napisałeś: "A co do nagradzania aktywnych... to nagroda dla tych (...) co beda zupelnie bezmyslnie dzialac.". Czy może źle przeczytałem?

Wiedzialem, ze tak napiszesz
Owszem czytalem. Ale normalnie kazdy ma 200 minut i tyle. Nie ma czasu aby to wykorzystac to juz jego problem. Swietnie odgrywa postacie majac 15 minut wolnego czasu - tym lepiej. I jak taką postac zalatwi inna co niejako wykorzysta te dokupione (inaczej tego nie mozna nazwac) minuty - chocby przy okazji pojawienia sie ciekawej oferty handlowej to jest dla mnie slabizna tego pomyslu.

To wytłumacz sobie tak. Teraz każdy ma 210 minut. Jak ma mało czasu to wykorzysta 50 minut. Jak ma średnio, to wykorzysta 100. Jak ma dużo, to wykorzysta 200. Jak ma bardzo dużo, to zagłosuje i wykorzysta 210. Teraz dobrze?

(...)uwazam, ze trzeba sie trzymac mniej wiecej tego o czym sie mowilo. Zwlaszcza jesli tyle osob uwaza, ze to co sie dzieje to bzdura.

O czym, ach o czym się mówiło?! Gdzie te obietnice, gdzie te rozmowy?!

[Raist]

O czym, ach o czym się mówiło?! Gdzie te obietnice, gdzie te rozmowy?!

Marol, zartujesz? Prawda?

[marol]

No właśnie nie wiem - ciągle słyszę o obietnicach, rozmowach - a nie kojarzę o co biega, do tego nikt nie zarzucił żadnego linka. Aż zacząłem wątpić w swoją pamięć, dlatego proszę wszędzie o przypomnienie mi tego.

[Vivaldii]

Marol, podczas gdy glosowalem nie zdawalem sobie sprawy, ze chodzi o 30 miut tygodniowo. Gdybym to wiedzial zaglosowalbym inaczej. Faktycznie 30 minut nic nie zmienia w perspektywie calego Cantra.

[Agent 0007]

Ja też myślałem, że chodzi o więcej. No ale powiem szczerze, że mozliwość kumulacji np. przez miesiąc kredytów jest do bani. Mam nadzieje ze nic takiego nie bedzie.

[Diabelek]

Ja też myślałem, że chodzi o więcej. No ale powiem szczerze, że mozliwość kumulacji np. przez miesiąc kredytów jest do bani. Mam nadzieje ze nic takiego nie bedzie.

Niech bedze kumulacja, co komu po tym, jesli w ciagu tygodznia bedze mozna wykorzystac te powiedzmy 30 minut max?

[Agent 0007]

Pomysł mi sie i tak nie podoba... powiedzmy mój stosunek do niego od teraz to wielka milcząca nieprzychylność.

[momorty]

pozostaje pytanie ile wart jest eden kredyt i jak go wykorzystac

[WojD]

PODSUMUJMY

Cantr potrzebuje więcej graczy z kilku powodów:

1. demografia - potrzebne sa młode postaci do zaludniania nowych lądów; w Cantr jest więcej lokacji niż postaci! Potrzebni sa nowi gracze, dobrz i źli - inaczej zrobi się nudno...

2. pieniądze - więcej graczy, więcej dotacji, więcej odsłon i kliknięć w reklamy; więcej pieniędzy może oznaczac na przykład - lepszy, szybszy serwer i rezerwę na przykład na zapłacenie dobremu specowi od zabezpieczeń, by więcej nie powtórzyły się awarie serwera; załoga pracuje za darmo - ale za sprzęt, transfer czy pomoc techniczna u providera trzeba płacić.

3. status w Internecie - o takim Ogame mówi się nawet w TV; twórcy Cantr poświęcili mnóstwo czasu i energii byśmy mogli grać; załoga robi to cały czas - po cichu pracując by wszystkim było lepiej; ale kazdy potrzebuje uznania - może czas, by i o Cantr zaczęto mówić i pisac? Chyba Jos i inni zasłużyli?


Odkąd gram starałem się klikac na linki i głosować. Moja Żona robi to codziennie... Ilu z Was to robiło bez żadnej korzysci?

Ale odkad pojawiły się credits - Cantr skoczyło na wszystkich listach o kilka miejsc w górę - jakieś przełożenie chyba jest więc

[Raist]

Dlaczego nie ma innych sposobow na dotacje Cantr tylko ten nieszczesny Paypal?

[Agent 0007]

O Ogame sie mowi... ale ogame jest skomercjalizowane i nie zaprzeczac prosze. Cantr jest na razie grą darmową, w której ten kto dotuje nie ma z tego żadnych korzyści. I oby tak pozostało, bo to Cantr nobilituje i wyróżnia. A przy takich zmianach... wybaczcie ale do tego jest tylko mały krok, by tę "nobilitację" stracić.

O Cantr nie zacznie się mówić i pisać na taką skalę jak o Ogame z jednego prostego powodu. Nie jest to gra dla debili. Nie chodzi w niej tylko o beznadziejne machanie mieczem. Nie zniszcie tego.

Taki mały apel. Na razie wam ufam. Co nie znaczy, że niebede patrzył na rece (jak to sie mowi o politykach ) Zwłaszcza, że wypowiedział się bardziej poważny i stateczny Wojd. Niech wiec tak bedzie.

[Fiona]

Kolejne z moich pytan zdradzajacych kompletna ignorancje zeby nie powiedziec debilizm:
Ale o jakie linki chodzi?
Te co sa przyklejone na pierwszej stronie i ukrywaja sie pod tytulem toplisty?
I jak tam trzeba glosowac? Krok po kroku poprosze!
Bo ja jak tam wchodse to mi sie otwiera mnostwo stron, jakies reklamy, nie moge znalezc tego czegos do glosowania i ogolnie uciekam stamtad.

Zeby nie bylo ze mnie kredyty skusily.
Nie skusily mnie.
I tak mi minutek duuuzo zostaje, postaci mam tak jedna trzecia limitu.

Tylko skoro to wazne to moge klikac.
Jak ktos mi powie w co.
Bo te otwierajace sie okienka to mnie denerwuja.
Moj komputer maszyna do pisania bedzie lepsza nazwa, glupieje.

[belin]

więcej (...) kliknięć w reklamy

Jak dla mnie niestety bezmyslne klikanie w reklamy jest zwyklym zlodziejstwem . To, ze ma to sluzyc niby wyzszemu celowi nie ma u mnie zrozumienia.
Sam oplacalem reklamy i jakos niechetnie placilem za puste klikniecia.

[marol]

A co do uznania, o ktorym piszesz - z tym sie calkowicie zgadzam. Ale to wlasnie powinna byc rola departamentu marketingu, zeby takie cos jak TV czy prasa zalatwic - a nie wymyslanie kredytow.

Tylko w MD są ludzie, którym nikt nie płaci, a co za tym idzie, niewiele wymaga. Nie będziemy czekać w marazmie wypatrując z wytęsknieniem aż pojawi się jakiś nabytek, którzy zaangażują się z pełną mocą i zaczną załatwiać TV i prasę.

[belin]

Tylko w MD są ludzie, którym nikt nie płaci, a co za tym idzie, niewiele wymaga. Nie będziemy czekać w marazmie wypatrując z wytęsknieniem aż pojawi się jakiś nabytek, którzy zaangażują się z pełną mocą i zaczną załatwiać TV i prasę.

Wiesz co... pracuje juz wiele lat. W reklamie miedzy innymi. A pracowalem z ludzmi, ktorzy robili naprawde duze rzeczy i nikt im za to nie placil - bo byli mlodzi, bez CV, bez znajomosci - ale chcieli bo to im dawalo tzw. "plusy" (zyciowe plusy a nie akurat wewnatrz firmowe). Wiec mi nie mow o problemie z kasa. Bo nie w tym jest tu problem a jedynie z motywowaniem i pomaganiem w pomyslach. A wejscie do TV (mniej) lub prasy (wiecej) to tylko kwestia pomyslu a nie bezmyslnych dzialan jakie maja miejsce aktualnie.
Sam naprawde nie mam czasu ale sam motyw stworzenia tak wielkiego swiata nieopartego na finalnym "wygraniu gry" jest super - i samo to odpowiednio przedstawione by moglo wsadzic Cantr na lamy przynajmniej prasy. Juz sie raz pytalem czy ktokolwiek z reklamujacych udzielil sie na forach pism fantastycznych - jakos nie bylo odzewu. A to pierwsze miejsce gdzie mozna zaatakowac. Zwlaszcza, ze taki sieciowy Fahrenheit ma miejsce na porzadne info.
Dlatego mowie, ze dzial promocji to ze-na-da.