Nasycenie

Forum dla graczy Cantr II do pozapostaciowego dyskutowania na temat nowych pomysłów dla rozwoju gry Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)

User avatar
lukaasz
Posts: 656
Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
Location: Polska, Olkusz
Contact:

Nasycenie

Postby lukaasz » Sat Mar 18, 2006 6:23 pm

Naprawa narzedzi i maszyn i pojazdow powinna wymagac uzycia surowcow z jakich dana rzecz zosytała zbudowana. Naprawa powinna wymagac minimalnych nakladow surowcow np: 1% czy cos kolo tego.

Wprowadzenie tego spowoduje ze zapotzrebowanie na surowce nigdy nie zniknie. Natomiast jezeli bedzie jak jest pewne lokacje zaczna podupadac, nikt z nimi nie bedzie chcial handlowac. Mowie tu o lokacjach na przyklad z kamieniem. Nadejdzie dzien kiedy na danej wyspie kazdy bedzei juz mial wybudowane kamienne maszyny i budynki, a nowo pojawiajacy sie beda zabierali sprzet po zmarlych i zajmowali ich budynki.

i to samo bedzie z wiekszoscia innych surowcow.
User avatar
WojD
Posts: 1968
Joined: Mon Oct 31, 2005 6:14 am
Location: PL
Contact:

Postby WojD » Sat Mar 18, 2006 6:30 pm

Spoks. Juz nad tym pracujemy ;)
==============
User avatar
Agent 0007
Posts: 1043
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Sat Mar 18, 2006 6:31 pm

Podoba mi sie ten pomysl. Ilość surowców byłaby zależna od rozmiarów zniszczenia narzędzia, czy pojazdu. A IMO po powiedzmy 15-20 latach narzędzia powinny sie rozpadać, niszczyć, a samochody po 30-40. Bardzo urozmaicilo by to grę i nowi dwudziestoletni mieliby większą szansę pograć. Powód - do zbieranie surowców to może być w przyszłości dobrze płatna praca. Coś mnie ostatnio takie nachodzą myśli różne nt. przyszłości świata Cantr. A konkluzja nie jest miła. Starsze postacie będą nie tylko dominować pod względem pozycji w społeczeństwie co jest naturalne, ale także będą blokować młodszym awans społeczny i gospodarczy jaki sie z nim wiąże. Załóżmy, że postać 120 letnia umiera, a wszystko co miała staje się własnością albo miasta, albo kogos wysokiego ranga. Rzadko namaszcza sie spadkobierce, nawet jezeli ktos juz wie, ze konczy gre to tego nie robi (bo mu nie zalezy) Wiem jaka sytuacja jest teraz. W wiekszych miastach nie da sie robic nic innego niz wydobywac surowce, lub chwytac sie jakis podstawowych zajec.
User avatar
Rusalka
Posts: 1509
Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
Location: Gdansk, Poland
Contact:

Postby Rusalka » Sat Mar 18, 2006 7:12 pm

Tak, oczywiście, powinno to dotyczyć wszystkich sprzętów, ponadto powinno wymagać przynajmniej tych narzędzi, jakie zostały użyte do konstrukcji danego czegoś. Tylko ostrożnie - żeby się nagle nie okazało, że cały świat legł w gruzach, bo ludzie nie nadązali z naprawą i surowcami. :)
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
User avatar
OktawiaN :)
Posts: 827
Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
Location: PL 34-325

Postby OktawiaN :) » Sat Mar 18, 2006 7:28 pm

A moze jeszcze cos takiego ze jezeli naprawiamy jakis sprzet 80 razy nie mozna go juz potem naprawic tylko trzeba nowy
[url=http://pajacyk.pl][img]http://www.stoczek.net.pl/gmina/files/baner_pajacyk%5B1%5D.jpg[/img][/url]Pajacyk.pl
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Sat Mar 18, 2006 8:18 pm

Rusalka wrote:Tak, oczywiście, powinno to dotyczyć wszystkich sprzętów, ponadto powinno wymagać przynajmniej tych narzędzi, jakie zostały użyte do konstrukcji danego czegoś.


W tym wypadku bezsensowne staloby sie kupowanie gotowych narzedzi o rzemieslnikow :? Nikt przeciez nie rozwala miecza w taki sposob, by potrzebowal narzedzi, wystarczy przetrzec go szmatka i wyglada jak nowy. Innymi slowy niech naprawy nie wymagaja narzedzi tam gdzie naprawde utrudni to zycie, bo Cantr sprowadzi sie do mozolnego naprawiania dobytku.
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
User avatar
Rusalka
Posts: 1509
Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
Location: Gdansk, Poland
Contact:

Postby Rusalka » Sat Mar 18, 2006 8:52 pm

Cóż. Przynajmniej by było realistycznie. Masz rację jeśli chodzi o praktykę, w końcu narzędzia się zdecydowanie za szybko zużywają. Nienaturalnie szybko. To miałoby większy sens gdyby trzymały się kupy nieco dłużej. A problem by się rozwiązało w taki sposób, że każda osada miałaby swój serwis :) albo też trzeba by zasuwać do rzemieślnika jakiegoś. Nie przesadzaj, do większości potrzeba noża i młotka. Natomiast jeśli chodzi o naprawę samochodu, to sobie tego nie wyobrażam bez narzędzi :)

A jeśli chodzi o implementację - żeby nie było tak, iż obiekt utkwił na ziemi bo nie ma się surowców na dokończnie naprawy! Powinna być możliwość przerwania go w każdym momencie i zabrania swej rzeczy.
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
User avatar
lukaasz
Posts: 656
Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
Location: Polska, Olkusz
Contact:

Postby lukaasz » Sat Mar 18, 2006 9:11 pm

Snake, niedokonca masz racje. Ja sie tam na mieczach niezma, ale jestem pewny ze po kilku bitwach miecz nadawal sie tylko na slom.
User avatar
dead_rat
Posts: 84
Joined: Sat Mar 11, 2006 6:03 pm

Postby dead_rat » Sat Mar 18, 2006 9:25 pm

Pomysł jest dobry bo cieżko sobie wyobrazic naprawę czegokolwiek bez choćby jakiegoś drobiazgu ( naprzykład ponowne osadzenie młotka na starym trzonku bez użycia jakiegos klina ) nie mówiąc już o naprawach bardziej zaawansowanych technicznie urządzeń, z drugiej strony powinno zostac wprowadzone wyraźne zróżnicowanie zużycia przedmiotów w zależności czy są używane czy nie, bo chwilowo nawet przedmioty w plecaku dość szybko sie psują
"Więzienia budują z kamieni Prawa, Burdele
- z cegieł Religii" - William Blake
User avatar
Gnom
Posts: 1186
Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
Location: Poland

Postby Gnom » Sat Mar 18, 2006 9:56 pm

lukaasz wrote:Snake, niedokonca masz racje. Ja sie tam na mieczach niezma, ale jestem pewny ze po kilku bitwach miecz nadawal sie tylko na slom.


Not o jestes w bledzie. Dobry miecz, mistrzowsko wykonany i szanowany mogl przetrwac i kilkaset lat w swietnym stanie. Moz eczas zrobic zroznicowanie na rzeczy robione przez mistrzow i amatorow?
User avatar
dead_rat
Posts: 84
Joined: Sat Mar 11, 2006 6:03 pm

Postby dead_rat » Sat Mar 18, 2006 10:04 pm

Gnom wrote:Moze czas zrobic zroznicowanie na rzeczy robione przez mistrzow i amatorow?


Myśle że na wprowadzenie jakości przedmiotów jest troche za wcześnie. Za dużo czynników warunkujących, oprócz umiejętności twórcy dochodzi jeszcze jakość użytych materiałów i półproduktów, a więc szeroko pojęty wpływ umiejętności ewentualnych współtwórców. Dobry pomysł, ale myśle że jest za wczesnie na jego dobrą realizacje.
"Więzienia budują z kamieni Prawa, Burdele

- z cegieł Religii" - William Blake
User avatar
Gnom
Posts: 1186
Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
Location: Poland

Postby Gnom » Sat Mar 18, 2006 10:24 pm

Zgadzam sie i dlatego rzucilem tutaj, a nie zakladalem nowego watku. Bylem raczej ciekaw jak wojd sie wypowie w tej sprawie... Od strony technicznej rzecz jasna.
User avatar
lukaasz
Posts: 656
Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
Location: Polska, Olkusz
Contact:

Postby lukaasz » Sat Mar 18, 2006 11:39 pm

Gnom wrote:Not o jestes w bledzie. Dobry miecz, mistrzowsko wykonany i szanowany mogl przetrwac i kilkaset lat w swietnym stanie.


ale bitwy to chyba tylko z opowiesci taki miecz by znal.
User avatar
Gnom
Posts: 1186
Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
Location: Poland

Postby Gnom » Sat Mar 18, 2006 11:42 pm

Nie "by", tak bylo naprawde. I miecz taki byl jak najbardziej wykorzystywany w bitwie. Jak byl dobrze wyostrzony i dbano o niego to wytrzymywal kilkadziesiat lat bez zadnych problemow. A te najlepszej jakosci znacznie wiecej. Ale uzywano troche bardziej skomplikowanych stopow niz stal... ;)
User avatar
dead_rat
Posts: 84
Joined: Sat Mar 11, 2006 6:03 pm

Postby dead_rat » Sat Mar 18, 2006 11:55 pm

...stal stali nie jest równa i na jakość przedmiotów ma bardzo wielki wpływ to z czego faktycznie są one wykonane, niestety pod tym względem Cantr jest zmuszony posługiwać się uproszczeniami, a temat jest bardzo złożony, bo oprócz składu chemicznego istotnym czynnikiem decydującym np. o jakości produktów stalowych jest ich obróbka ( hartowanie, odpuszczanie itp. ), to samo tyczy się innych materiałów...bla, bla , bla...jednym słowem nie ma się za bardzo wymądrzać bo skazani jesteśmy na wprowadzanie niewielkich korekt w ramach przyjętych uproszczeń. Moim zdaniem do przyjęcia jest powiązanie napraw z koniecznością dokładania surowców (choćby 1 lub 2 procent podstawowego składu surowcowego ) z jednoczesnym zróżnicowaniem zużycia przedmiotów w zależności od nasilenia ich eksloatacji ( przedmiot zużywa się w zależności od ilości roboczogodzin w których jest wykorzystywany, w plecaku nie zużywa się wcale :wink: )
"Więzienia budują z kamieni Prawa, Burdele

- z cegieł Religii" - William Blake

Return to “Sugestie”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest