Chuck Norris chcąc uciec od swej popularności przybrał imię Jos Elkink (co jest oczywistą inwersją liter) i kopiąc powietrze z półobrotu otworzył przejście do innego świata zwanego Cantr.
Nie wierzą... wychodzę dzisiaj rano na uczelnię... przechodzę przez ulicę i dostaję gazetę Metro... takie darmowe coś co rozdają na ulicy... nawet do poczytania... ale wracając do tematu... patrzę na pierwszą stronę...a tam Chuck Noriis... na czerwonym tle
dobrze gadają... wojewódzki s.a. ma swojego idola... my mamy swojego... Co do wiadomości i telexpresu to nie wiem bo nie widziałem telewizora od jakichś 3-4 tygodni... nawet nie wiedziałem że żałoba jest...
Hmm... Kiedy ostatnio włączałem telewizor? Jakos tak w 1304 dniu chyba Eee nie - jeszcze na 10 minut włączyłem w 1425 czy 1426 żeby kogoś znajomego zobaczyc i tyle Po co komu TV jak sie ma Cantr?