Przywiazanie do swoich postaci

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Raist
Posts: 919
Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
Location: POLAND

Przywiazanie do swoich postaci

Postby Raist » Thu Feb 02, 2006 11:14 pm

No wlasnie ... czy czujecie sie sie mocno zzyci z wlasnymi postaciami? Czy reagujecie emocjonalnie na to co sie z nimi dzieje? Bo ja zauwazylem, ze tak i to bardzo mocno - choc tylko z dwiema na razie. To jedyna gra (nie liczac sesji RPG) w ktorej postac, ktora stworzylem jest dla mnie tak wazna. Smierc nie bedzie tylko utrata ekwipunku ... bo drugiej takiej osobowosci sie juz nie "odbuduje".
User avatar
Izabela
Posts: 184
Joined: Sat Oct 22, 2005 3:32 pm
Location: Portugal

Postby Izabela » Thu Feb 02, 2006 11:22 pm

Tak... ale najbardziej walnelo mnie nieprzewidywalne... przed godzina przejelam longboata z angielskiej strefy i wiesz, wolalabym go nie przejac i zastac zywego wlasciciela... zrobilo mi sie strasznie przykro, ze zostala po nim jedna notka... naprawde i wiem, ze to glupie, przeciez to tylko gra, a dla mnie tam byl czlowiek... nie wem, czemu tak... ale tak i co na to poradze?
I'm not anti-social; I'm just not user friendly.
User avatar
Raist
Posts: 919
Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
Location: POLAND

Postby Raist » Thu Feb 02, 2006 11:27 pm

To calkiem normalna reakcja ... w koncu o to chyba chodzi w Cantr. Im wiecej uczuc i emocji (nie wazne czy dobrych, czy zlych) tym ciekawsza i bardziej wartosciowa postac. Mnie zreszta tez kilka sytuacji w grze walnelo ...
User avatar
Izabela
Posts: 184
Joined: Sat Oct 22, 2005 3:32 pm
Location: Portugal

Postby Izabela » Thu Feb 02, 2006 11:30 pm

Mnie tez.
I'm not anti-social; I'm just not user friendly.
Sierak
Posts: 827
Joined: Thu Aug 11, 2005 2:27 pm
Location: Polska Poland

Postby Sierak » Thu Feb 02, 2006 11:49 pm

Ja 2 razy dostałem prawie ataku serca, nie powiem przy czym, raz to było nawet niedawno :lol:
ImageImage<-- Kliknij proszę w oba, z góry dziękuję :)
User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Thu Feb 02, 2006 11:57 pm

Ach te emocje. Niektore postacie naprawde zyja wlasnym zyciem. A logujac sie na jej konto patrzy sie na swiat z jej punktu widzenia i uzywajac jej wspomnien. Niezle zwielokrotnienie jazni. :)
User avatar
ushol
Posts: 1254
Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
Location: Real World

Postby ushol » Fri Feb 03, 2006 12:38 am

Ja się zachowuję jak moi rodzice kiedyś... nie mogę przez godzinę przestać zaglądać co też się dzieje u moich małych... No i z moimi Trzema postaciami, a za chwilę czterema z sześciu nie mogę się rozstać...

Gdy moja postać zostanie obrażona, lub pochwalona rośnie radość alo zło... ale mija gdy się tylko wyloguję, albo przełączę na drugą postać...
Image
Image
Federacja RP
User avatar
Raist
Posts: 919
Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
Location: POLAND

Postby Raist » Fri Feb 03, 2006 12:41 am

ushol wrote:Gdy moja postać zostanie obrażona, lub pochwalona rośnie radość alo zło....


Tak, wlasnie tak :)
User avatar
WojD
Posts: 1968
Joined: Mon Oct 31, 2005 6:14 am
Location: PL
Contact:

Postby WojD » Fri Feb 03, 2006 7:29 am

Ech... Kiedyś już pisałem o tym. Gdy próbowano zamordować moją postać reagowałem nie tylko psychicznie ale i fizycznie - przyśpieszone bicie serce, zimne dłonie, pot... Mam 15 postaci i chyba z żadną nie chciałbym się rozstać...

Także śmierć postaci innych graczy można przeżywać - ostatnio, mimo że wiedziałem o tym wcześniej, łzy mi poleciały gdy umarła pewna postać we Vlo, kiedy indziej znalazłem ciało kartografa, z którego map korzystałem i było mi naprawdę smutno... Gracz wraz z postaciami mocno wchodzi w świat Cantr - a ta gra jest mocnym narkotykiem ;)
==============
User avatar
Matix
Posts: 958
Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
Location: Poland, Wroclaw, localhost
Contact:

Postby Matix » Fri Feb 03, 2006 9:13 am

Ojej. Szczeże mówiąc gdy jedna postać została uwięziona zachowywała się jak TP. Nie chce umżeć i pisze całą masę notatek. Szczeże mówiąc miałem niezłą zadymkę psycho-fizyczną. Gdy siedziałęm w szkole co chwile wpadałem do sali informatycznej żeby zobaczyć czy mi w końcu odpowiedzieli...
http://www.matix.salon24.pl
User avatar
OktawiaN :)
Posts: 827
Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
Location: PL 34-325

Postby OktawiaN :) » Fri Feb 03, 2006 9:23 am

Ja na szczescie sie juz dystansuje do gry, ale i tak ciagle mnie ciagnie ;)
[url=http://pajacyk.pl][img]http://www.stoczek.net.pl/gmina/files/baner_pajacyk%5B1%5D.jpg[/img][/url]Pajacyk.pl
User avatar
Izabela
Posts: 184
Joined: Sat Oct 22, 2005 3:32 pm
Location: Portugal

Postby Izabela » Fri Feb 03, 2006 9:26 am

Znow cos z zycia...

I. z lekko zalzawionym okiem miota sie po mieszkaniu... Maz I. (tez grajacy) pyta:
M.I. Co sie stalo? Bo chyba jestes jakas nieswoja...
I. *warczy* Ty, wez sie ode mnie odpieprz, moj njlepszy przyjaciel poszedl po drewno na lodz i chyba go juz nigdy nie zobacze, wiec zamknij sie, nic do mnie nie mow...
M.I. *pelen zrozumienia* Ojejku, to przepraszam... nie wiedzialem... ale wiesz moj jeden tez ma powazne problemy...
I. *zatroskana* Tak? A co sie stalo, kochanie... moze jakos pomoge?

Dzien jak codzien w zyciu podobno doroslych ludzi...
Komentarz pozostawiam czytelnikom ;)
I'm not anti-social; I'm just not user friendly.
User avatar
WojD
Posts: 1968
Joined: Mon Oct 31, 2005 6:14 am
Location: PL
Contact:

Postby WojD » Fri Feb 03, 2006 9:35 am

No...

M.I. * Kątem oka widzi I. ocierającą łzy... * Co się stało?
I. Daj mi spokój...
M.I. Co się dzieje? * spogląda z niepokojem na I. *
I. Odczep się.
M.I. I. co się dzieje, proszę powiedz...
I. Cztery dni nie minęły...
M.I. No dobra, co się stało?
I. Na longboacie było ciało...
M.I. * ociera łzę *
==============
User avatar
PRUT
Posts: 826
Joined: Sun Jun 05, 2005 7:48 pm
Location: Poland

Postby PRUT » Fri Feb 03, 2006 10:56 am

wojd wrote:Ech... Kiedyś już pisałem o tym. Gdy próbowano zamordować moją postać reagowałem nie tylko psychicznie ale i fizycznie - przyśpieszone bicie serce, zimne dłonie, pot...


A ja myślałem, że tylko ja tak mam. Stres przed kompem :) Najgorzej jak widzisz że cie leją, wiesz że nia masz szans i wiesz że nie uciekniesz. Rozpacz bezsilności.
Anthea :)
Posts: 69
Joined: Fri Jan 27, 2006 11:55 pm

Postby Anthea :) » Fri Feb 03, 2006 11:37 pm

A jak postac sie zakocha z wzajemnością :D ??

Wspaniała euforia !!! Od paru dni nie mogę dojść do siebie.... Co chwilę sprawdzam czy ukochany sie nie odezwał czasem .... :D

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest