Ależ oczywiście. Nie wiem, który z nas gra dłużej - i nie ma to wiekszego znaczenia. Kazdy może i powinien grac najlepiej jak potrafi.
Na początku popełniałem dziesiątki błedów i - oczywiście - szukałem źródeł informacji na forum i poza grą

Tylko, że mi przeszło.
Jasne - czasem się dowiaduję o różnych rzeczach w grze. Wiem wiecej niż mógłbym wiedzieć od moich 15 postaci. Wiem o tym, co się wydarzy. Wiem o klikach i układach w grze.
No i co z tego? Może z raz wykorzystałem tę wiedzę, by uratować jakiejś - nie swojej - postaci życie. Innym razem w podróż zabrałem surowiec, który być może zostawiłbym na miejscu...
Kiedyś mnie kręciło, żeby takie informacje zdobyć - teraz mi to zwisa i powiewa - bo chce się dobrze bawić moimi postaciami. Nie korzystam z wiedzy OOC na rzecz postaci - ale...
No własnie - zawsze jest ale. Forum jest przedłużeniem gry - tak naprawdę to tutaj nastepuje wiele istotnych rozgrywek pomiędzy graczami. I dobrze. Cantr jest symulatorem - w rzeczywistym świecie takie rzeczy dzieją się w zaciszu klubów, gabinetów i sypialń. Klub mamy tu, gabinety na GG a sypialnie tez się pewnie by znalazły.
Na początku nie do końca w teorię KeVEsa o klikach w grze wierzyłem. Potem zobaczyłem, że jest ich więcej,. niż się może wydawać - a teraz widzę, że wcale nie sa takie złe - bo wbrew pozorom ludzie w nich uczestniczący nie robią nic złego - bo też chca się bawić. Cos jak z mafią - tam gdzie jest mafia nie ma tylu drobnych złodziejaszków i bandziorów...
A dlaczego nie chcę tego na forum? To jest trochę tak, jak w dowcipie o Jasiu:
Pani chciała nauczyć dzieci, że trzeba myć zęby przed spaniem, pyta więc dzieci: - 'Co wasi rodzicę robią zanim pójdą spać?' Kasia mówi, że czytają. Piotruś, że oglądają telewizję. Ania, że słuchają radia... Jasio zapytany, odpowiada: 'Proszę Pani, ja to wiem, Pani to wie... Ale po co te szczeniaki maja wiedzieć?'
Sam powiedziałeś, że kto chce, ten i tak znajdzie źródła informacji - ale jak nie chce, to po co mu wciskać wiedze na siłę?