Mury lub coś takiego
Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)
- Bandito
- Posts: 68
- Joined: Sat Sep 24, 2005 3:49 pm
- Location: Poland
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Nicka nie podaje wrote:A jak jest w tej chwili? Za niedlugo najwieksze miasta dojda do najlepszych broni i zadna mala osada nie bedzie im sie mogla sprzeciwic.
mi chodzilo raczej o rownowage sil a mury i lepsza bron dala by ta rownowage ale miedzy silnymi a teraz wcale nie ma mozliwosci atakowania slabszych osad bo raz ze wiekszosc slabych osad jest "przyczolkiem" wiekszych osad a wiec to jest problem a po drugie wystarczy miec najprostsze bronie i tarcze oraz zapasik leczacej zywnoci oraz zwyklej (ale to juz nie koniecznie wystarczy miec do nich dostep na miejscu) i mozna sie dlugo bronic ,dostatcznie dlugo by zebrac jakas pomoc.
Pozatym : trzeba zebrac odpowiednia grupe chcetnych i uzbrojonych oraz dobrze wyposazonych
trzeba miec dobry powod
Tak wiec takie wyniszczajace ataki sa teraz trudne o wiele latwiej zabic kogos jak jest sam na drodze a ty z spora grupka albo tylko po to wpasc zeby cos ukrasc a wieksze zastepy trzymac na drodze tak by nadziala sie na nie grupa poscigowa jednym slowem partyzantka
- Raist
- Posts: 919
- Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
- Location: POLAND
-
Robert_
- Posts: 215
- Joined: Thu Aug 11, 2005 5:05 pm
Po to aby byla taka mozliwosc. Po to, aby ludzie wiedzieli w jakim kierunku chca sie rozwijac juz teraz. Poza tym male sprostowanie. Nie chodzilo mi o jakies bronie masowego razenia. Chodzilo mi raczej o to, ze nawet zwykla bronia moznaby uszkodzic maszyne lub budynek. Wtedy miasto, ktore wypowiada wojne innemu musialoby sie liczyc rozwniez z tym, ze wrogie jednostki zniszcza ich ulubiony kombajn czy budynek. Miasta zastanowilyby sie kilka razy, zanim wypowiedzialyby wojne. Taki budynek nalezaloby pozniej wyremontowac wykorzystujac dodatkowe surowce w ilosci zaleznej od zniszczen. Dla mnie to moga byc miecze a nie pistolety. Nie rodzaj broni jest najwazniejszy. Nie chce tez, aby cantr przeksztalcilo sie w "nawalanke" chodzi mi raczej o to, ze ewentualna wojna powinna miec sens a walczacy realna mozliwosc zwyciestwa. Uklady o nieagresji oraz przymierza mialyby wtedy realna wartosc. Teraz wystarczy wybudowac budynek z zamkiem i trzy osoby sa w stanie wykonczyc cala armie:) Jeszcze raz napisze, ze wyspa V jest najciekawsza nie ze wzgledu na posiadane surowce, ale wlasnie ze w zgledu na konflikty pomiedzy miastami. Rozwoj w warunkach laboratoryjnych jest po jakims czasie nudny. Poza tym, zagrozenie wojna zmusza do rozsadnego gospodarowania surowcami. Trzeba lozyc zarowno na rozwoj gospodarczy jak i umocnienia, fortyfikacje i bron, ktora sluzy nie tylko do ataku, ale rowniez jako straszak dla ewentualnego agresora:)
- Matix
- Posts: 958
- Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
- Location: Poland, Wroclaw, localhost
- Contact:
Zbudowanie wioski bandytów wymaga pewnego zoranizowania i sporej liczby chętnych ludzi. Jak na razie nie spotakłem zbyt wielu osób chętnych do zrzeszania się
. Wręcz przeciwnie jest ich bardzo mało. Stworzenie takowej dróżyny wymaga czasu. Pozatym, takowe dróżyny mogą atakować małe miasta i je niszczyć lub okupować. W grze pojawiło się kilka projektów takich ataków, jak i kiedyś mieliśmy panikę w naszej osadzie gdy jakiś typek powiedział nam, że idą na nas zygfrudowcy... co prawda to zupełnie inna wyspa, ale był okres strachu.
Ostatnio wpadłem na pomysł, że można by toczyć bitwy morskie.... Np: jakaś banda wybiera się na jakąś wyspę i chce zaatakować jakąś wioskę. Zamykają się od środka i podpływają do danego brzegu. Potem umawiają się na jakąś godzinę, na raz wyskakują i wybijają połowę wioski która nie zdążyła uciec... Nie ma względnych szans ich powstrzymania. Możnaby wtedy wypłynąć im naprzeciw i zaatakować ich z drugiej łodzi np: łukami...
To trochę ciekawa koncepcja nie?
Co do broni palnej jestem stanowczo przeciw. W tej chwili można zrobić wystarczająco dobre bronie by zabić innych ludzi. Tworzenie kolejnych jest bez sensu. Może kiedyś, gdy powstanie Cantr III? Teraz myślę, że nie.
Dalej podtrzymuję swoją koncepcję zrobienia możliwości budowy murów. Na razie jeszcze poczekam co wy powiecie na ten temat. Dopiero potem zgłoszę na angielskie forum
Ostatnio wpadłem na pomysł, że można by toczyć bitwy morskie.... Np: jakaś banda wybiera się na jakąś wyspę i chce zaatakować jakąś wioskę. Zamykają się od środka i podpływają do danego brzegu. Potem umawiają się na jakąś godzinę, na raz wyskakują i wybijają połowę wioski która nie zdążyła uciec... Nie ma względnych szans ich powstrzymania. Możnaby wtedy wypłynąć im naprzeciw i zaatakować ich z drugiej łodzi np: łukami...
To trochę ciekawa koncepcja nie?
Co do broni palnej jestem stanowczo przeciw. W tej chwili można zrobić wystarczająco dobre bronie by zabić innych ludzi. Tworzenie kolejnych jest bez sensu. Może kiedyś, gdy powstanie Cantr III? Teraz myślę, że nie.
Dalej podtrzymuję swoją koncepcję zrobienia możliwości budowy murów. Na razie jeszcze poczekam co wy powiecie na ten temat. Dopiero potem zgłoszę na angielskie forum
http://www.matix.salon24.pl
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Mry jako cos co chroni budynki,maszyny,przedmioy i ludzi pracujacych w ich obrbie jest wlasciwie O.K byle mozna byloby wydobywac takze poza murami i zeby to mialo swoje osobne limity no koniecznie musiz wymyslic sposobnosc do sforsowania/zniszczenia tych murow
psucie maszyn i budynkow mi sie podoba ale to wymagaloby jakis materialow wybuchowyh ,szabelkami ledwie cokolwiek zarysujesz (moze moziwosc podpalenia?pochodnie?)
bitwy morskie O.K o ile podroz morska jest tak samo rozwiazana jak ladowa no i jak by tu rozwiazac mozliwosc zatopienia? (materialy wybuchowe? pochodnie?)
psucie maszyn i budynkow mi sie podoba ale to wymagaloby jakis materialow wybuchowyh ,szabelkami ledwie cokolwiek zarysujesz (moze moziwosc podpalenia?pochodnie?)
bitwy morskie O.K o ile podroz morska jest tak samo rozwiazana jak ladowa no i jak by tu rozwiazac mozliwosc zatopienia? (materialy wybuchowe? pochodnie?)
- Matix
- Posts: 958
- Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
- Location: Poland, Wroclaw, localhost
- Contact:
- Raist
- Posts: 919
- Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
- Location: POLAND
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
- Raist
- Posts: 919
- Joined: Wed Aug 24, 2005 6:42 pm
- Location: POLAND
Wydaje mi sie, ze niektorzy poprostu chca szybko zniszczyc to co udalo nam sie zbudowac. Jestem jednak spokojny, bo Jos na pewno nie wprowadzi tak niekorzystnych elementow gry. Jezeli chcecie komus spuscic lomot to zapraszam do innych gier, ktorych jest cala masa w internecie. Tam sobie zbudujecie karabin i rozprujecie nim komus brzuch. Nie rozumiem czemu ludzie sa tak bardzo zadni zabijania i rozlewu krwi. W Cantr budujemy, a nie niszczymy... taka chyba byla mysl przewodnia. I nie mieszajmy naszej rzeczywistosci z tym co jest w grze bo to dwa zupelnie inne swiaty.
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
w taka gre mozna grac i nie zauwazysz uplywu czasu a za rok czy 2 bedzie juz wszystko co mozliwe zbudowane przynajmniej w kilku lokacjach polskich (bo w angielskich szybciej) i co potem? robienie nowych budynkow? podrozowanie(kiedys trzeba bedzie odkryc inno jezyczne wyspy ale sie zdziwia na najmlodszych wyspach)?
jednym slowem znudzenie bedzie a w tych warunkach wszystko moze sie zdarzyc
a tak pozatym co uwazasz za najtrudniejsze do zbudowania?
jednym slowem znudzenie bedzie a w tych warunkach wszystko moze sie zdarzyc
a tak pozatym co uwazasz za najtrudniejsze do zbudowania?
- KilDar
- Posts: 474
- Joined: Wed Jul 20, 2005 10:02 am
- Location: Polska, Katowice
gra sie ciągle rozwija, więc nie wydaje mi się, że prędko dojdziemy do sytuacji gdzie co było można, będzie wybudowane, wszyscy poubierani i będą latać helikopterami... jak ktos lubiał tylko budować, czy odkrywać nowe lądy to może się znudzić na pewnym etapie rozwoju, no ale pozostają jeszcze kontakty międzyludzkie i to z wieloma narodami...
zbuduję wszystko u siebie to popłynę pomóc ruskim bo tam nędza
zresztą co kto lubi...
zbuduję wszystko u siebie to popłynę pomóc ruskim bo tam nędza
zresztą co kto lubi...
Matix wrote:Nie grałem w Cantra przez najbliższe pięć minut
-
Sierak
- Posts: 827
- Joined: Thu Aug 11, 2005 2:27 pm
- Location: Polska Poland
- Bandito
- Posts: 68
- Joined: Sat Sep 24, 2005 3:49 pm
- Location: Poland
A ja myśle tak
W mieście z murami można wydobywać dwa razy mniej niż zwyczajnie, a poza obrębem murów normalnie. Miasto i otoczenie miałoby swoje limity.
A gdzyby chciał je zdobyć to można by tak:
Katapultą niszczyć mury albo taranem rozbić brame. Można by katapulty również wykorzystać do ostrzeliwania miasta. Np. pisało by wtedy że trafiasz w jakiś tam budynek i traci on ileś tam pkt. wytrzymałości. Można by też zrobić blokade miasta czyli nikt by nie mógł z niego wyjść.
W mieście z murami można wydobywać dwa razy mniej niż zwyczajnie, a poza obrębem murów normalnie. Miasto i otoczenie miałoby swoje limity.
A gdzyby chciał je zdobyć to można by tak:
Katapultą niszczyć mury albo taranem rozbić brame. Można by katapulty również wykorzystać do ostrzeliwania miasta. Np. pisało by wtedy że trafiasz w jakiś tam budynek i traci on ileś tam pkt. wytrzymałości. Można by też zrobić blokade miasta czyli nikt by nie mógł z niego wyjść.
- Andrew
- Posts: 46
- Joined: Fri Sep 23, 2005 4:28 pm
- Location: Zd Wola City, Poland
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest
