Sasza wrote:Wrzucę jeszcze jeden pomysł: RADIO! Wyłączenie tego cholerstwa.
Zastanawiałem się jak rozbudzić rozgrywkę, a w końcu to przez radio gra stała się bardzo kanapowa. W radio jest albo łatwy handel, albo głupoty, a jak coś się dzieje, to zaraz zleci się cała banda "pomocników" w nie do końca uzasadnionej woli. Jeśli wyłączyć radio, to znowu będzie trzeba się fatygować i grać, a Cantr nie będzie przewidywalny.
Albo znaleźć kompromis na np. czasowe wyłączanie radia lub działanie tylko na niektórych wyspach.
Może zatem prąd?
Żeby radio działało, musi mieć energię. Tak samo przekaźnik. Prąd mógłby się brać z dużej elektrowni (węglowa, dla całej lokacji - specjalny projekt założenia instalacji w głównym pomieszczeniu budynku i przylegających pomieszczeniach), albo małego agregatora na benzynę. Taki można byłoby zbudować także w kajucie na statku. Samochodowe radia niech czerpią z "akumulatora".
Później można wymyśleć nawet rodzinę maszyn elektrycznych, przyśpieszających niektóre prace. Na przykład piec elektryczny do aluminium i szkła, piły do klocków, prasy do monet, i co tam jeszcze dusza pragnie...
Zwiększy się znaczenie węgla i ropy. Radia będą dalej działały, ale będzie to trudniejsze, bo wiele przekaźników i dzikich radiostacji padnie "niepodlewanych".