Adolf, zli modowie i te sprawy

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Agent 0007
Posts: 1039
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Adolf, zli modowie i te sprawy

Postby Agent 0007 » Sun Jul 23, 2006 5:43 pm

Raist wrote:Prosze bardzo. Zapraszam do dzialu nie zwiazanego z Cantr i tam prowadzcie KULTURALNA i NA POZIOMIE dyskusje o Hitlerze. Tutaj dyskutujemy o akcji reklamowej.


A ja zlosliwie, poniewaz lubisz moderowac a ja jestem wrednym sk*** odniose sie tutaj. To, co napisalem o wnuczkach Hitlera moje drogie dziecko bylo smianiem sie wlasnie ze stereotypow. Nie bylo w tym ani sladu ksenofobii, a o tym, ze to - UWAGA, niech do Ciebie dotrze - ZART - swiadczyla emotka ;) - o wlasnie taka. Tak sie sklada, ze przypuszczalnie znam na zywo wiecej Niemcow niz Ty, wiedze historyczna o tym, ze Hitler pochodzil z Austrii takze mam - ale Ty w tak krociotkim poscie wykazales sie brakami swiatopogladowymi - otoz Austriacy uwazaja sie za narod Niemiecki, acz maja wlasne panstwo i sa dumni z historii wlasnego kraju. Wlasnie ta duma i tradycja sprawia niemozliwym w obecnej chwili polaczenie obu tych niemieckojezycznych krajow. Przeciez Austra byla przez bardzo dlugi czas czlonkiem Rzeczy Niemieckiej I, II, III... ale wlasnie to, o czym napisalem uniemozliwia fuzje tych dwoch organizmom panstwowym, bo w obecnych czasach nie patrzy sie juz na wzglad pokojowy jak po II wojnie. Moj niemiecki przyjaciel jest Austriakiem i mieszka w Berlinie. Z duma powtarza , ze pochodzi z Austrii... ale uwaza sie za rodowitego Niemca.

Zastanow sie Raist nad sposobem modowania. Bo to Ty jako jedyny moderator zniechecasz do tego forum bardzo bardzo. Sposob w jaki modowal Scorup byl bardziej subtelny i elegancki. Zastanow sie, dobrze?

Edit: Hihi... ale mi sie dostanie :D Ban jak nic... w koncu kto z modem wojuje ten na bana poluje i go szybko otrzymuje :D

Edited by Scorup:
Ja wciąż moderuje... po prostu zaglądam tu troche rzadziej. ;)
Tu możecie rozmawiać o führerze do woli.
Temat niestety jest kontrowersyjny, dlatego bardzo prosze o dobre zastanowienie się, zanim ktoś tu coś napisze. Chciałbym, żeby dyskusja była toczona na wysokim poziomie.
Bawcie się dobrze... ;)
User avatar
Loc
Posts: 519
Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
Location: Polonia

Postby Loc » Sun Jul 23, 2006 7:07 pm

Agent, to kiedy sie znowu widzimy?? za miesiac czy bardziej sie obrazi ?? :twisted:
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Sun Jul 23, 2006 8:57 pm

Agent 0007 wrote:
Raist wrote:Prosze bardzo. Zapraszam do dzialu nie zwiazanego z Cantr i tam prowadzcie KULTURALNA i NA POZIOMIE dyskusje o Hitlerze. Tutaj dyskutujemy o akcji reklamowej.


A ja zlosliwie, poniewaz lubisz moderowac a ja jestem wrednym sk*** odniose sie tutaj. To, co napisalem o wnuczkach Hitlera moje drogie dziecko bylo smianiem sie wlasnie ze stereotypow. Nie bylo w tym ani sladu ksenofobii, a o tym, ze to - UWAGA, niech do Ciebie dotrze - ZART - swiadczyla emotka ;) - o wlasnie taka. Tak sie sklada, ze przypuszczalnie znam na zywo wiecej Niemcow niz Ty, wiedze historyczna o tym, ze Hitler pochodzil z Austrii takze mam - ale Ty w tak krociotkim poscie wykazales sie brakami swiatopogladowymi - otoz Austriacy uwazaja sie za narod Niemiecki, acz maja wlasne panstwo i sa dumni z historii wlasnego kraju. Wlasnie ta duma i tradycja sprawia niemozliwym w obecnej chwili polaczenie obu tych niemieckojezycznych krajow. Przeciez Austra byla przez bardzo dlugi czas czlonkiem Rzeczy Niemieckiej I, II, III... ale wlasnie to, o czym napisalem uniemozliwia fuzje tych dwoch organizmom panstwowym, bo w obecnych czasach nie patrzy sie juz na wzglad pokojowy jak po II wojnie. Moj niemiecki przyjaciel jest Austriakiem i mieszka w Berlinie. Z duma powtarza , ze pochodzi z Austrii... ale uwaza sie za rodowitego Niemca.

Zastanow sie Raist nad sposobem modowania. Bo to Ty jako jedyny moderator zniechecasz do tego forum bardzo bardzo. Sposob w jaki modowal Scorup byl bardziej subtelny i elegancki. Zastanow sie, dobrze?

Edit: Hihi... ale mi sie dostanie :D Ban jak nic... w koncu kto z modem wojuje ten na bana poluje i go szybko otrzymuje :D


Mimo wszystko emoty to bardzo prymitywny sposób przekazywania intencji i emocji. Twoja wypowiedź brzmiała tak jak brzmiała, a czy to był żart, czy też nie to wiesz tylko ty. Dobrze, że Raist zadziałał, bo to nie jest miejsce na takie dwuznaczne wypowiedzi.
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
User avatar
docent
Posts: 372
Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
Location: Polska/3city

Postby docent » Sun Jul 23, 2006 9:37 pm

Niestety tutaj mamy do wyboru tylko emotki albo bardzo długie dygresje dlaczego i jak zażartowałem. Pisząc na tym forum zakładam że piszę do w miarę inteligentnych ludzi, i czasami z przykrością stwierdzam, że rozumiem Agenta :(

P.S. tak się głupio składa, że jako Ukrainiec z pochodzenia jestem w zasadzie w 3/4 Niemcem i nie poczułem się jakoś specjalnie dotknięty :)
User avatar
Loc
Posts: 519
Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
Location: Polonia

Postby Loc » Mon Jul 24, 2006 7:41 am

Widzicie, niemcow nie rusza ze ich "papa" Byl s*****
raist wrote: Jesli nie mowisz po chinsku to nie wypowiadaj sie u nich na forum. Chyba, ze chcesz podzielic los Saszy.

Pozdrawiam,


GyGy 6471298
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Mon Jul 24, 2006 9:05 am

3/4 Niemca to prawie Niemiec :D
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
User avatar
Skuttter
Posts: 49
Joined: Fri Jul 21, 2006 6:20 pm

Postby Skuttter » Mon Jul 24, 2006 9:28 am

Więkrzość Niemców osobiście potępia czyny hitlera więc nie sądze żeby złe słowa na tego pana w jaki kolwiek sposób miałoby ich ruszyć
alek
Posts: 55
Joined: Wed Apr 19, 2006 4:28 pm

Postby alek » Mon Jul 24, 2006 10:42 am

za jedno potepiaja, za drugie chwala...
User avatar
ActionMutante
Posts: 873
Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am

Postby ActionMutante » Mon Jul 24, 2006 10:49 am

Teraz potepija, ale :
1. Jakos malo sie slyszy o oporze niemcow wobec poczynan Adolfa
2. Wiecej neonazistow poza niemcami jest tylko w Rosji
3. Odcinaja sie od historii glownie mlodzi- nie chca byc uwazani za spadkobiercow nazioli, dziadki z kolei nie powinny wrecz tego robic (oprocz wyjatkow) bo byly w tym ubabrane po szyje

Protestuje tez przeciw niezwracaniu uwagi na emotki, ktore w koncu na forum sa jedyna mozliwoscia przekazania emocji/kontekstu itp. bez rozwleklych opisow...
All my friends are dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
User avatar
Agent 0007
Posts: 1039
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Mon Jul 24, 2006 11:16 am

Starsi Niemy po prostu odcinaja sie od tej historii. My musimy pamietac, ze byly to inne czasy, nacjonalizmy byly bardzo zywe jeszcze przed Pierwsza Wojna i kwestia czasu bylo pojawienie sie w Niemczech podobnego wodza. Ale... Nacjonalizm, a nazizm to calkiem co innego. Mimo, ze nacjonalizm jest zły był w tym czasie czyms normalnym i nie mozna miec o to do Niemcow pretensji. Wystarczy sobie przypomniec Dmowskiego i endecje... a teraz pomyslec o LPR i Chomikach naszych u złobu.

Mozna miec za to pretensje do Hitlera o antysemityzm i nazizm. Hitler najpierw opetal umysly ludzi wizja wielkich Niemiec, czyli nacjonalizmem... mimo, ze antysemcikich pogladow nie ukrywal nie wydawaly sie one zwiastunem katastrofy Holocaustu i obozow koncentracyjnych. Faktem jest, ze to nacjonalizm wyniosl go do wladzy, a reszta byla/jest efektem propagandy. Wiekszosc Niemocow nie miala pojecia obozach, eksterminacji Żydów i całych Narodów. Ci co sie dowiedzieli bali sie o wlasne zycie. Gestapo bylo czujne. A mimo to wielu Niemcow pomagało i Zydom i wszystkim innym. Moj dziadek, zolnierz zreszta, po demobilizacji byl w Niemczech na robotach przymusowych. I trafil na calkiem normalna rodzine, ktora go szanowala i bardzo dobrze traktowala. Pracowal o tyle, by stwarzac pozor, ze pracuje, a na koniec po prostu pomagal w gospodarstwie z sympatii do owej rodziny... ktorej syn zginal zreszta na froncie podczas kampanii wrzesniowej. Nie wszyscy Niemcy popierali Hitlera w jego morderczych dazeniach.

Obecnie nastapil wysyp neonazistow w niemczech i jest to niepokojace zjawisko. Sa to glownie mlodzi ludzie, ktorzy staraja sie cos robic po prostu. My mamy mlodziez wszechpolska... spadkobiercow bojowek endecji. (dzialaja legalnie! ) Oni maja neonazistow - spadkobiercow hitlerjugend i innych organizacji mlodziezowych III Rzeszy. I te dzialaja nielegalnie. I tych i tych powinno sie wyelinowac.
User avatar
ActionMutante
Posts: 873
Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am

Postby ActionMutante » Mon Jul 24, 2006 11:34 am

Nie zapominajmy jednak, ze nacjonalizm jest ideologia nienawisci... Nasz narod jest jedynym dobrym, a reszte trzeba udupic. Niewazne zydow, polakow czy kogo tam jeszcze.
Dmowski nie ukrywal swojego antysemityzmu, podobnie jak jego bojowki. Wychwala wloski faszyzm i niemiecki nazizm.
Tak samo mozna powiedziec o komunizmie, przeciez do dzis zwiazki zawodowe we Francji maja na sztandarach hasla komunistyczne (dlatego nie chca wspolpracowac z Solidarnoscia, bo ta obalila socjalizm, a raczej jego badziewiasta imitacje). To Polska jest zrazona przez ludzi typu Stalin... na haslo "komunista" ludzie pluja nie posiadajac wiedzy na jego temat.
Komunizm to ideologia pokoju i wspolpracy- faszyzm, nazizm i nacjonalizm opieraja sie na wyzysku...
All my friends are dead.

You got dragged outta bed,

Now they're buried and they're dead.
User avatar
NiKnight
Posts: 791
Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm

Postby NiKnight » Mon Jul 24, 2006 11:41 am

Ja też Wam trochę opowiem o Niemcach, ponad połowa mojej rodziny mieszka w Niemczech i praktycznie od zawsze język ten gościł w domu.

Agent ma rację co do starszych Niemców, oni starają się odcinać od przeszłości i tak naprawdę to wstyd im za wszystkie krzywdy. Znajdą się oczywiście tacy, którzy raz jeszcze chcieliby Hitlera ale są oni praktycznie na wymarciu. Taka jest ciotka mojej ciotki (jakaś odległa rodzina), mieszka w zachodniej części byłego DDR. Będąc u niej chwaliła się odznaczeniami, które miała po III Rzeszy, być może to jej, tego nie wiem. W każdym razie jest nazistką.

Pozostali Niemcy, których spotkałem okazali się bardzo tolerancyjni i nigdy nie patrzyli na mnie jak na gorszego. Pamiętam jak pomagałem bratowej w przygotowaniach do ślubu (Niemka), pojechaliśmy po suknię ślubną i jeszcze do znajomego. Wchodzę do środka i bratowa prosi bym poczekał, to czekam i rozglądam się po zdjęciach, które wisiały na ścianach. A tam zdjęcia z drugiej wojny światowej, wywnioskowałem z nich, że facet do którego przyjechaliśmy służył w Luftwaffe ale w obsłudze naziemniej. Obok zdjęć z ogólnym planem lotniska, hangarów no i samolotów było jedno z chyba AS a może SS (aż tak dokładnie nie pamiętam ale mundury były czarne i całkiem odmienne od tych, które nosiła obsługa naziemna). Później krótko rozmawiałem z tym żołnierzem, naprawdę "spoko koleś", bez żadnych uprzedzeń do mnie, gdyby nie czas pewnie gadalibyśmy jeszcze długo :wink:

Pokolenie pośrednie (30-40 lat) już jest gorsze, raz pamiętam na dworcu jakaś "niemra" zaczęła wyzywać moją siostrę od różnych "świń" i innych takich. W końcu siostra powiedziała jej co o niej myśli. Bardzo niemiły incydent ale ciekawsze było zdarzenie tuż po tej kłótni. Podszedł jakiś dziadek (Niemiec) i zaczął przepraszać siostrę za zachowanie tej niemry (sic!).

O młodym pokoleniu Niemców mogę tak naprawdę powiedzieć jedno: "gdzie imprezka i patrz jakie funkcje ma moja komórka". Być może wynika to z edukacji, która jest u nich wręcz prymitywna. Przykład: mam siostrzenicę w Niemczech, w szóstej klasie podstawowej ma ona zadania w stylu: "Zamaluj 1/3 figury" Figura trochę bardziej skomplikowana ale składająca się z prymitywów. Trochę to mnie zaskoczyło, zwłaszcza, że w szóstej klasie w Polsce są już potęgi i pierwsze działania na wykresach.

Zresztą mają oni inny system edukacji, by nie robić większego offtopu wspomnę, że u nich w wieku maks 10 lat określa się przyszły zawód. Może nie konkretnie ale już kierunek rozwoju. Ma to swoje zalety ale według mnie więcej wad.

Acha, chcę też rozwiać mit "niemiecka solidność", zgadza się on jedynie w przypadku ludzi po czterdziestce, młodsi Niemcy mają już gdzieś to hasło, odstawiają fuszerkę jakich mało. I nie jest to tylko moja osobista ocena, spotkałem się z nią wiele razy od całkiem obcych osób.

Poglądowo to tyle, ciekawe czy komuś chciało się czytać :twisted:
Ni Ni Ni Ni!
User avatar
Agent 0007
Posts: 1039
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Mon Jul 24, 2006 11:44 am

Chyba sobie kpisz? Komuniz ideologia milosci? Popatrz na Chiny. Nie ma tam wyzysku teraz mam rozumiec? Popatrz na ZSRR... Nie ma? Popatrz na zimna wojne. To nie amerykanie i europejczycy zachodni zagrazali pokojowi swiatowemu, ale Rosjanie i partia komunistyczna! Gospodarka ZSrr byla w tragicznym stanie i wlasnie z tego powodu, ze partia zrobilaby wszystko w okresie goracej zimnej wojny zeby sie przy wladzy utrzymac musiala miec wroga zewnaetrznego. Komunizm jest tak samo zla ideologia jak faszyzm, nazizm i nacjonalizm. Socjalizm to troche co innego, ale nie ma szans na realizacje. Te stopniowy socjalizm, nie droga rewolucji.

A wczesniej chodzilo mi o to, ze i Dmowski i inni nacjonalistyczni dyktatorzy nie planowali eksterminacji narodow, a Hitler tak. Nacjonalizm byl czyms wtedy normalnym - patrzac oczywiscie przez pryzmat czasu jest on negatywnie oceniany i slusznie. A hitleryzm juz wtedy byl oceniany jako cos niemozliwego i nie do zaakceptowania. Tak jak teraz to jest z nacjonalizmem. Nastapilo przebiegunowanie tych pojec w sensie pozytyw-negatyw. Wczesniej nacjonalizm byl jako cos normalnego a nazizm nie. Dzis nacjonalizm zajal miejsce nazizmu przesuwajac nazizm na sam skraj. Czyli tam gdzie jest jego wlasciwe miejsce.
User avatar
Loc
Posts: 519
Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
Location: Polonia

Postby Loc » Mon Jul 24, 2006 11:53 am

Duzo niemcow w wojnie uczestniczylo tylko dlatego ze musieli... Oczywiscie, byli faszysci, nazisci i inne gnoje, ale wiekszosc to ludzie ktorzy zostali przymuszeni do walki...



Nie nalezy oceniac ludzi Niemiec - faszysta, nazista, hitlerowiec... Bo to poprostu jest rasizm na tle narodowym...
Last edited by Loc on Tue Jul 25, 2006 10:46 am, edited 1 time in total.
raist wrote: Jesli nie mowisz po chinsku to nie wypowiadaj sie u nich na forum. Chyba, ze chcesz podzielic los Saszy.

Pozdrawiam,




GyGy 6471298
User avatar
ActionMutante
Posts: 873
Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am

Postby ActionMutante » Mon Jul 24, 2006 12:04 pm

Do komunizmu dojsc udalo sie tylko w czesci Khmerom Czerwonym, ale jak wiemy to nienajlepszy przyklad. Chiny niewiadomo czemu nazywaja sie komunistycznym krajem, a ZSRR to jeszcze inna historia. To totalitaryzmy, a w prawdziwym komunizmie nie ma mowy o totalitaryzmie. ZSRR byloby moze panstwem komunistycznym gdyby Trocki doszedl do wladzy zamiast Stalina, ale gdybac to se mozemy...
Komunizm jako ideologia byl z zalozenia najsprawiedliwszym systemem. Po prostu ludzie zaddni wladzy i pieniedzy go zdegenerowali.
To, ze nacjonalizm byl kiedys uwazany za cos normalnego nie zmienia faktu, ze byl jest i bedzie ideologia wywolujaca konflikty np. nacjonalizm UPA.

Co do socjalizmu to, wg wielu lewicowych ideologow, etap przejciowy w dazeniu do komunizmu ewolucyjnego ( nie znanego nam- rewolucyjnego). Socjaldemokracja czyli ideologia nie dazaca do komunizmu nie uwaza kapitalizmu za cos zlego, stara sie jednak zapewnic socjalne zabezpieczenie dla ludnosci niepracujacej... Panstwem socjalnym/ socjalistycznym( choc to sie kojazy kazdy wie jak) jest Szwecja.
All my friends are dead.

You got dragged outta bed,

Now they're buried and they're dead.

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest