Darwin kontra smok wawelski
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Rusalka
- Posts: 1509
- Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
- Location: Gdansk, Poland
- Contact:
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
Patrząc na to co się teraz dzieje, to wcale bym się nie zdziwił, gdyby któryś z naszych "myślicieli" wysunął i taką teorię...
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
- NiKnight
- Posts: 791
- Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm
W wypowiedzi Giertycha mamy:
"Jeden z naukowców pokazał mi zdjęcie amerykańskiego boksera. Miał wszystkie cechy neandertalczyka. Tacy ludzie są wśród nas. To rasa człowieka, kiedyś może bardziej rozpowszechniona, ale wciąż istniejąca"
Czyli neandertalczycy byli bardziej rozpowszechnieni. Dlaczego więc dzisiaj ich praktycznie nie ma, za to mamy praktycznie tylko homosapiens? Czyżby neandertalczycy nie byli tak dobrze przystosowani jak homosapiens do warunków na Ziemii? ... czyli wyginęli bo pojawiła się lepsza rasa a więc zgodnie z teorią Darwina
Coś innego mnie bardziej niepokoi. Z lektur zniknie Gombrowicz, który nie był "patriotą" według Giertycha bo krytykował Polaków, uważał ich za zaściankowy naród, za ksenofobów. Mówiąc bardziej wyraziście: Polacy są najlepsi, szabelką przetłumaczymy bo reszta świata jest be i fuj
Druga rzecz to pewien wiersz ("Koniec wieku XIX") Przerwy-Tetmajera. W podręczniku (najnowszym) jest tak (cytuję tylko część):
Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,
złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.
Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może
równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?
Wzgarda... lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,
którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.
Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?
A prawdziwy tekst (też część):
Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,
złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.
Ironia?... lecz największe z szyderstw czyż się może
równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?
Idee?... Ależ lat już minęły tysiące,
A idee są zawsze tylko ideami.
Modlitwa?... Lecz niewielu tylko jeszcze mami
Oko w trójkąt wprawione i na świat patrzące.
Wzgarda... Lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,
którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.
Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?
Zwróćcie uwagę na brak czterech wierszów (Idee... Modlitwa...). Nawet bez interpretacji widać o co chodziło Przerwie-Temajerowi.
Takie zabiegi są naprawdę niebezpieczne, w końcu uczy się dzieci, które praktycznie wszystko chłoną bez większego myślenia. Jak na przykład powiesz, że św. Aleksy był wzorem do naśladowania, altruistą itd. to dziecko w to uwierzy. Ale nie zobaczy, że ów święty porzucił żonę nie zostawiając jej środków do życia (w końcu rozdał majątek biednym). Czy to jest postępowanie godne naśladowania? Ale na pytanie nauczyciela uczeń zawsze odpowie, że św. Aleksy jest wzorem.
Rośnie nam "moherowa młodzież"
"Jeden z naukowców pokazał mi zdjęcie amerykańskiego boksera. Miał wszystkie cechy neandertalczyka. Tacy ludzie są wśród nas. To rasa człowieka, kiedyś może bardziej rozpowszechniona, ale wciąż istniejąca"
Czyli neandertalczycy byli bardziej rozpowszechnieni. Dlaczego więc dzisiaj ich praktycznie nie ma, za to mamy praktycznie tylko homosapiens? Czyżby neandertalczycy nie byli tak dobrze przystosowani jak homosapiens do warunków na Ziemii? ... czyli wyginęli bo pojawiła się lepsza rasa a więc zgodnie z teorią Darwina
Coś innego mnie bardziej niepokoi. Z lektur zniknie Gombrowicz, który nie był "patriotą" według Giertycha bo krytykował Polaków, uważał ich za zaściankowy naród, za ksenofobów. Mówiąc bardziej wyraziście: Polacy są najlepsi, szabelką przetłumaczymy bo reszta świata jest be i fuj
Druga rzecz to pewien wiersz ("Koniec wieku XIX") Przerwy-Tetmajera. W podręczniku (najnowszym) jest tak (cytuję tylko część):
Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,
złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.
Ironia?... Lecz największe z szyderstw czyż się może
równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?
Wzgarda... lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,
którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.
Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?
A prawdziwy tekst (też część):
Przekleństwo?... Tylko dziki, kiedy się skaleczy,
złorzeczy swemu bogu, skrytemu w przestworze.
Ironia?... lecz największe z szyderstw czyż się może
równać z ironią biegu najzwyklejszych rzeczy?
Idee?... Ależ lat już minęły tysiące,
A idee są zawsze tylko ideami.
Modlitwa?... Lecz niewielu tylko jeszcze mami
Oko w trójkąt wprawione i na świat patrzące.
Wzgarda... Lecz tylko głupiec gardzi tym ciężarem,
którego wziąć na słabe nie zdoła ramiona.
Rozpacz?... Więc za przykładem trzeba iść skorpiona,
co się zabija, kiedy otoczą go żarem?
Zwróćcie uwagę na brak czterech wierszów (Idee... Modlitwa...). Nawet bez interpretacji widać o co chodziło Przerwie-Temajerowi.
Takie zabiegi są naprawdę niebezpieczne, w końcu uczy się dzieci, które praktycznie wszystko chłoną bez większego myślenia. Jak na przykład powiesz, że św. Aleksy był wzorem do naśladowania, altruistą itd. to dziecko w to uwierzy. Ale nie zobaczy, że ów święty porzucił żonę nie zostawiając jej środków do życia (w końcu rozdał majątek biednym). Czy to jest postępowanie godne naśladowania? Ale na pytanie nauczyciela uczeń zawsze odpowie, że św. Aleksy jest wzorem.
Rośnie nam "moherowa młodzież"
Ni Ni Ni Ni!
-
matt_
- Posts: 1030
- Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
NiKnight wrote:Jak na przykład powiesz, że św. Aleksy był wzorem do naśladowania, altruistą itd. to dziecko w to uwierzy. Ale nie zobaczy, że ów święty porzucił żonę nie zostawiając jej środków do życia (w końcu rozdał majątek biednym). Czy to jest postępowanie godne naśladowania? Ale na pytanie nauczyciela uczeń zawsze odpowie, że św. Aleksy jest wzorem.
Rośnie nam "moherowa młodzież"
http://kurierplus.com/?module=displaystory&story_id=2256&format=html
Nie słyszałem wcześniej o tym świętym ale jak poszukałem trochę to wychodzi na to że:
Po pierwsze do małżeństwa został zmuszony.
Po drugie nie zostawił żony bez środków do zycia bo wyjechał zabierając ze sobą trochę pieniędzy.
Po trzecie zostawił żonę za obopólną zgodą.
Po czwarte rozdał cały majątek który miał (czytaj trochę pieniędzy które wziął z domu).
Jak widać nie był to najlepszy przykład.
Co nie oznacza że nie zgadzam się z manipulacjami, ale tym razem to wygląda jakbyś to Ty manipulował
- Rydygier
- Posts: 168
- Joined: Thu Jun 08, 2006 9:41 am
Właśnie. Nie neguję, ze jest ona w takim czy innym stopniu odzwierciedleniem prawdy, ale drażni mnie niemożebnie traktowanie jej przez bardzo wielu ludzi nauki i nie tylko nie jak teorii (choćby i prawdopodobnej), a jak jakiegoś świętego dogmatu niedopuszczającego dyskusji i krytyki, zaprzeczenie któremu kończy się uznaniem przeczącego za ignoranta z ciemnogrodu i wyśmianiem jakby przeczył PRAWU powszechengo ciążenia lub stawiał w garażu perpetuuum mobile. A to tylko teoria, jakich mnóstwo w świecie nauki. Czemuż to inne teorie są traktowane jak teorie właśnie, a ta jedna nie?
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
Kilka faktów:
Płód ludzki ma ogon, aż do ok. 4. tygodnia.
http://embryology.med.unsw.edu.au/K12/week4.htm
U noworodków występuję odróch chwytny w stopach, który potem zanika.
Współczesny człowiek jest wyższy niż kilka wieków temu. Wysatrczy przejść się po kilku średniowiecznych zamkach i poogladać np. drzwi i łóżka.
U cżłowieka zanika stopniowo owłosienie.
To jest kilka dowodów za teorią ewolucji.
Nie za bardzo rozumiem, jak by można ostatecznie udowodnic, akurat tą teorię. Podróż w czasie?
Płód ludzki ma ogon, aż do ok. 4. tygodnia.
http://embryology.med.unsw.edu.au/K12/week4.htm
U noworodków występuję odróch chwytny w stopach, który potem zanika.
Współczesny człowiek jest wyższy niż kilka wieków temu. Wysatrczy przejść się po kilku średniowiecznych zamkach i poogladać np. drzwi i łóżka.
U cżłowieka zanika stopniowo owłosienie.
To jest kilka dowodów za teorią ewolucji.
Nie za bardzo rozumiem, jak by można ostatecznie udowodnic, akurat tą teorię. Podróż w czasie?
- Rydygier
- Posts: 168
- Joined: Thu Jun 08, 2006 9:41 am
Nie dowodów, tylko argumentów za. Jest ich zresztą więcej. Gdyby ich nie było, nie mówilibyśmy nawet o teorii. Nic to jednak nie zmienia z tego, co napisałem wyżej. Jak również nic nie zmienia mniemana niemożność ostatecznego udowodnienia tej teorii. Tak, czy siak to jest teoria, nie prawo, ani dogmat, a jest często traktowana jak dogmat właśnie, a to jest już chciejstwo, nie rzetelna nauka.
- NiKnight
- Posts: 791
- Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm
Robin. Raczej mnie zmanipulowano gdyż tak mnie nauczono
Może przesadziłem z opisem ale zostawienie żony, której przysięgało się być do końca życia na pewno nie jest godne do naśladowania. poza tym nawet jak małżeństwo wymuszono to on powiedział "tak" wiedząc o konsekwencjach.
Zresztą wcześniej też manipulowano, ot choćby powiedzenie:
"Stalin też myślał o Europie bez granic" .... o Europie pod radzieckim panowaniem
Niestety dzieci i młodzież nie sięgnie sama do źródeł bo jej się nie chce, będzie wszystko co jest nauczane w szkole brać za aksjomaty (nawet nie dogmaty).
Pewnie wszyscy z Was byli uczeni, że "Polska przegrała ale moralnie zwyciężyła". Ja rozumiem, że na lekcjach historii i języka polskiego trzeba uczyć patriotyzmu ale bez przesady, jak można być zwycięzcą w przegranej wojnie?
Przypomniało mi się zdarzenie z dawnych czasów, wszedłem na czat i spotkałem jakiegoś fanatyka religijnego, że biblia to przewodnik po życiu i trzeba zgodnie z nią postępować. To go zapytałem czy jak składa ofiarę to uważa by zwierze nie miało zgniecionych jąder. Zaczął mnie wyzywać itd. mówić, że drwię z największej religii, ot taki fanatyk, który nie wie w co wierzy.
W sumie każdy z nas wierzy w coś (jest zmanipulowany) w paru tematach i nie ucieknie się od tego. To nie tylko wina szkół ale również domu i mediów (jak zwykle piszę truizmy). Jednak nie wyobrażam sobie w praktyce na przykład wyczerpania tematu drugiej wojny światowej. Każdy z jej uczestników ma własne poglądy na jej temat.
BTW. taką manipulacją, która działa do tej pory jest propaganda niemiecka, że Polacy atakowali ich czołgi z szablą w ręku. Jest jeszcze druga: ktoś kto historię zdał bo musiał na wydarzenia z września 1939 roku powie "Kampania Wrześniowa" oczywiście jest to źle z naszego punktu widzenia bo to nie "Kampania Wrześniowa" a "Wojna obronna września 1939 roku"
itd.. itd.. itd..
EDIT:
Najgorsze jest to, że nie ma punktu odniesienia, nawet tak "szanowane" encyklopedie zawierają błędy i niedomówienia. Same też źródła są niepełne (np.: "brak" kilku kartek, niejednoznaczne tłumaczenie itp.).
Może lepiej po prostu rzeczy, które nie szkodzą nam za bardzo po prostu przyjąć takimi jakimi są przedstawionymi. Jak teoria Darwina, która jest bardziej logiczna niż kreacjonizm oraz ma swoje potwierdzenie w obserwacjach.
Zresztą wcześniej też manipulowano, ot choćby powiedzenie:
"Stalin też myślał o Europie bez granic" .... o Europie pod radzieckim panowaniem
Niestety dzieci i młodzież nie sięgnie sama do źródeł bo jej się nie chce, będzie wszystko co jest nauczane w szkole brać za aksjomaty (nawet nie dogmaty).
Pewnie wszyscy z Was byli uczeni, że "Polska przegrała ale moralnie zwyciężyła". Ja rozumiem, że na lekcjach historii i języka polskiego trzeba uczyć patriotyzmu ale bez przesady, jak można być zwycięzcą w przegranej wojnie?
Przypomniało mi się zdarzenie z dawnych czasów, wszedłem na czat i spotkałem jakiegoś fanatyka religijnego, że biblia to przewodnik po życiu i trzeba zgodnie z nią postępować. To go zapytałem czy jak składa ofiarę to uważa by zwierze nie miało zgniecionych jąder. Zaczął mnie wyzywać itd. mówić, że drwię z największej religii, ot taki fanatyk, który nie wie w co wierzy.
W sumie każdy z nas wierzy w coś (jest zmanipulowany) w paru tematach i nie ucieknie się od tego. To nie tylko wina szkół ale również domu i mediów (jak zwykle piszę truizmy). Jednak nie wyobrażam sobie w praktyce na przykład wyczerpania tematu drugiej wojny światowej. Każdy z jej uczestników ma własne poglądy na jej temat.
BTW. taką manipulacją, która działa do tej pory jest propaganda niemiecka, że Polacy atakowali ich czołgi z szablą w ręku. Jest jeszcze druga: ktoś kto historię zdał bo musiał na wydarzenia z września 1939 roku powie "Kampania Wrześniowa" oczywiście jest to źle z naszego punktu widzenia bo to nie "Kampania Wrześniowa" a "Wojna obronna września 1939 roku"
itd.. itd.. itd..
EDIT:
Najgorsze jest to, że nie ma punktu odniesienia, nawet tak "szanowane" encyklopedie zawierają błędy i niedomówienia. Same też źródła są niepełne (np.: "brak" kilku kartek, niejednoznaczne tłumaczenie itp.).
Może lepiej po prostu rzeczy, które nie szkodzą nam za bardzo po prostu przyjąć takimi jakimi są przedstawionymi. Jak teoria Darwina, która jest bardziej logiczna niż kreacjonizm oraz ma swoje potwierdzenie w obserwacjach.
Last edited by NiKnight on Tue Oct 24, 2006 11:33 am, edited 1 time in total.
Ni Ni Ni Ni!
- docent
- Posts: 372
- Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
- Location: Polska/3city
Rydygierze drogi, a tobie skąd się wzięły te "dogmaty"? Z tego co przy okazji zdarzało mi się czytać. Ludzie zajmujący się tą dziedziną nauki mówią wprost o zmianach jakie nastąpiły w ich pojmowaniu teorii ewolucji. A jeżeli ktoś dowolną teorię traktuję jak dogmat, to jest po prostu oszołomem a nie naukowcem, czy choćby rozsądnym człowiekiem
edit: Ni sprawdż może ostatnie walki Wlkp. BK podczas przebijania się do Warszawy
edit: Ni sprawdż może ostatnie walki Wlkp. BK podczas przebijania się do Warszawy
- NiKnight
- Posts: 791
- Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
Obcy wrote:Nie za bardzo rozumiem, jak by można ostatecznie udowodnic, akurat tą teorię. Podróż w czasie?
Obserwując ewolucję aktualnie w naszych czasach. Nie ma żadnych przesłanek żeby teraz to sie nie działo. Chodzi o powstawanie nowych gatunków. Zmiany we wzroście i owłosieniu nie są ewolucją tylko zmianami w związku z np. stanem higieny i wyżywienia. W starożytnym rzymie średnia wieku była ok. 25 lat czy to udowadnia że człowiek się zmienił? A ogon u płodu nic nie udowadnia tylko jest poszlaką. Pamiętajcie że jestemy wychowani wg. propagandy komunistycznej, której teoria ewolucji bardzo była na rękę i przez 50 lat propagandowo wbijno ją nam, a także naszym przodkom do glowy.
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest


