Swoją drogą mogłem zauważyć, te dwie gwiazdki w Twoich postach.
Tutaj ujawniamy swoje postacie
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Robaczek
- Posts: 134
- Joined: Sun Nov 12, 2006 6:17 pm
- Location: Poland
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
-
myszaq
- Posts: 498
- Joined: Tue Nov 08, 2005 6:48 am
no, chyba moj pierwszy post tutaj. i, zeby nie bylo, bedzie o tych, ktorzy odeszli. to jedziemy, od najdawniej zmarlych:
Cohen (1470 - 1510) - moja pierwsza postac w esperanto, jak widac nie pozyla dlugo, zjedzona w jakiejs dziczy przez stado lemingow (albo czegotam innego).
Antonio Lubeck (1756 - 1894) - strefa angielska, zrobil sobie ciuchy z bawelny, powegetowal i na tym sie mniej wiecej skonczylo.
Tran (1640 - 1901) - zaczal zycie w bojholmie, uciekl od bojvinskiej zarazy w dniu narodzin. pomogl w budowie lodzi, doczlapali sie na alduree, nawet dorobili sie budynku w galdtaal (czy jak sie to nazywa). niestety tranpadl podczas redukcji kadr. a szkoda, bo moze udaloby mu sie ubic wszystkich bojvingow...
Basko (1640 - 1999) - pozyl ciut dluzej od trana. cale zycie na D*, handlowal czym popadlo, prawie wygral turniej w cechowicach. w koncu dorobil sie slupa, kuszy i stanal na rozstajach - lowic piratow czy samemu takowym zostac. wybor okazal sie zbyt ciezki, pacjent zmarl.
Wolfgang - (1342 - 2019) - szkoda... jedna z dwoch moich najstarszych postaci. w mlodosci wziety kupiec na polwyspie V*, zdobyl wiele znajomosci, dochrapal sie niezlego jak na tamte czasy majatku. potem niestety mi sie wypalil i bylby zszedl zdecydowanie wczesniej, gdyby nie M. (sorgo!). poplyneli w cholere lowic boksyty, w devrapolis zaloga sie powiekszyla. i zaczelo sie robic ciekawie... wolfgang zaczal zyc i mial zyc dlugo jeszcze, ale niestety w ktoryms momencie RL weszlo mi w parade, sens zycia zniknal za horyzontem. zmarl z glodu.
Cohen (1737 - 2042) - kolejne podejscie do esperanto, tym razem bardziej udane. dorobil sie dlugiej lodzi, porzodnego luku, jakichs ubran i innych dupereli. zmarl kopiac marmur diabli wiedza gdzie.
ostaly mi sie jeszcze 4 postacie, chociaz o jednej pewnie niedlugo bede mogl tu napisac...
Cohen (1470 - 1510) - moja pierwsza postac w esperanto, jak widac nie pozyla dlugo, zjedzona w jakiejs dziczy przez stado lemingow (albo czegotam innego).
Antonio Lubeck (1756 - 1894) - strefa angielska, zrobil sobie ciuchy z bawelny, powegetowal i na tym sie mniej wiecej skonczylo.
Tran (1640 - 1901) - zaczal zycie w bojholmie, uciekl od bojvinskiej zarazy w dniu narodzin. pomogl w budowie lodzi, doczlapali sie na alduree, nawet dorobili sie budynku w galdtaal (czy jak sie to nazywa). niestety tranpadl podczas redukcji kadr. a szkoda, bo moze udaloby mu sie ubic wszystkich bojvingow...
Basko (1640 - 1999) - pozyl ciut dluzej od trana. cale zycie na D*, handlowal czym popadlo, prawie wygral turniej w cechowicach. w koncu dorobil sie slupa, kuszy i stanal na rozstajach - lowic piratow czy samemu takowym zostac. wybor okazal sie zbyt ciezki, pacjent zmarl.
Wolfgang - (1342 - 2019) - szkoda... jedna z dwoch moich najstarszych postaci. w mlodosci wziety kupiec na polwyspie V*, zdobyl wiele znajomosci, dochrapal sie niezlego jak na tamte czasy majatku. potem niestety mi sie wypalil i bylby zszedl zdecydowanie wczesniej, gdyby nie M. (sorgo!). poplyneli w cholere lowic boksyty, w devrapolis zaloga sie powiekszyla. i zaczelo sie robic ciekawie... wolfgang zaczal zyc i mial zyc dlugo jeszcze, ale niestety w ktoryms momencie RL weszlo mi w parade, sens zycia zniknal za horyzontem. zmarl z glodu.
Cohen (1737 - 2042) - kolejne podejscie do esperanto, tym razem bardziej udane. dorobil sie dlugiej lodzi, porzodnego luku, jakichs ubran i innych dupereli. zmarl kopiac marmur diabli wiedza gdzie.
ostaly mi sie jeszcze 4 postacie, chociaz o jednej pewnie niedlugo bede mogl tu napisac...
- Robaczek
- Posts: 134
- Joined: Sun Nov 12, 2006 6:17 pm
- Location: Poland
-
Regis
- Posts: 185
- Joined: Wed Jan 25, 2006 6:09 pm
- Contact:
Kolejny 'apdejt' moich nieboszczykow - na jakis czas ostatni, bo zostawilem sobie tylko dwie postacie. 'Najnowsze ubytki' tradycyjnie pogrubione
To by bylo na tyle. Dwie postacie zostawilem ze wzgledu na innych - jedna jest silnie kojarzona z pewna osada, dlatego nie chce jej usmiercac. Poza tym nie chce zostawiac tej osady nie majac 100% pewnosci, ze bedzie mial sie nia kto zajac. Druga postac plywa sobie po morzach i oceanach. W towarzystwie rzecz jasna - dlatego tez nie usmiercam tej postaci, bo szkoda mi zostawiac towarzysza/towarzyszki (nie okreslam plci, zeby nie ulatwiac innym domyslania sie o kogo chodzi
)
Regis [1216 - 2029 Polski] - moja najstarsza postac. Dlugi czas ulubiona, ale kiedy ciagle bogacenie sie przejadlo mi sie, postanowilem ze czas sie z nia rozstac. Regis rozdal caly majatek, po czym zajal sie rola kupca, by moc odejsc bez rozglosu podczas jednego z rejsow.
Reg [1217 - 1498 Polski] - podroznik, zginal chcac zalozyc osade - teraz jest tam Regownia, od jego imienia (chwala zacnemu czlowiekowi, ktory ja tam faktycznie zalozyl)
Saltruan [1226 - 1871 Polski] - przepracowal 90% zycia w hucie Vlotryan nie biorac zaplaty![]()
* [1226 - Polski]
Ronn [1226 - 1877 Polski] - zarzadca lasu kolo Dom Bojran
Elion [1267 - 1590 Polski] - sprzedawca ryb z plazy na zachodzie V*, porwany i zabity przez piratow
Goubi [1339 - 1997 Polski] - Dlugie lata plywal jako kapitan statku kupieckiego dla pewnej osady.
Garver [1339 - 2031 Polski] - zarzadca osady na poludniu *fic, bedacej kolonia innej osady z polnocno-centralnej czesci tejze wyspy.
* [1361 - Polski]
Durin [1361 - 1883 Polski] - podroznik, stracil przyjaciol na obcej wyspie
Sindan-Hai [1439 - 1703 Polski] - zielarz, nawiedzony niby-kaplan
Zengreem [1468 - 1672 Polski] - chcial budowac osade, zginal bo zapomnial ze jest glodny i poszedl gonic zlodzieja
Regis [ENG] [1549 - 1655 English] - zbudowal sobie statek, poplywal, umarl
Yrvan [1630 - 1998 Polski] - Chciał pomóc pewnej osadzie, ale to co zastal po powrocie zniechecilo go do zycia.
To by bylo na tyle. Dwie postacie zostawilem ze wzgledu na innych - jedna jest silnie kojarzona z pewna osada, dlatego nie chce jej usmiercac. Poza tym nie chce zostawiac tej osady nie majac 100% pewnosci, ze bedzie mial sie nia kto zajac. Druga postac plywa sobie po morzach i oceanach. W towarzystwie rzecz jasna - dlatego tez nie usmiercam tej postaci, bo szkoda mi zostawiac towarzysza/towarzyszki (nie okreslam plci, zeby nie ulatwiac innym domyslania sie o kogo chodzi
- Leming
- Posts: 657
- Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm
*z ponurą miną, w tempie marsza pogrzebowego ciągnie wieniec za szarfę z napisem
Regisowi - dozgonnie wdzięczni przyjaciele z Portu Rzemiosł - obyś dopłynął do tego portu, gdzie czekają na Twoje opowieści wszystkie najpiękniejsze młode dziewczęta
i co jakiś czas ociera nią sobie mokry pyszczek, łypie przy tym na wpisy Maga i Myszaka, mamrocząc pod nosem*
A z wami to ja sobie inaczej pogadam...
Regisowi - dozgonnie wdzięczni przyjaciele z Portu Rzemiosł - obyś dopłynął do tego portu, gdzie czekają na Twoje opowieści wszystkie najpiękniejsze młode dziewczęta
i co jakiś czas ociera nią sobie mokry pyszczek, łypie przy tym na wpisy Maga i Myszaka, mamrocząc pod nosem*
A z wami to ja sobie inaczej pogadam...
http://www.bookcrossing.com/
-
pikolo
- Posts: 305
- Joined: Sat Aug 04, 2007 12:18 pm
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
Robaczek wrote:Zamia wrote:Tak mnie korci! Tak mnie korci!
Ale jak napiszę, którą rozszyfrowałam to sama się ujawnię a tego nie chcę
Napisz, napisz!
*dokarca [od korcić] Zamię*
Nic z tego! Nic z tego!
*nie daje się dokorcić*
Żeby nie było całkiem OT to ujawnię całkiem inną :mrgreen
R*****
Męźczyna, którego celem życiowym jest machanie łopatą przy ulepszaniu dróg
Młody i pełen zapału /jeszcze/
- Robaczek
- Posts: 134
- Joined: Sun Nov 12, 2006 6:17 pm
- Location: Poland
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
- Sztywna
- Posts: 1091
- Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
- Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk
Regis wrote:Garver [1339 - 2031 Polski] - zarzadca osady na poludniu *fic, bedacej kolonia innej osady z polnocno-centralnej czesci tejze wyspy.
ZGINIESZ. ZGINIESZ MARNIE.
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...
<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
-
Regis
- Posts: 185
- Joined: Wed Jan 25, 2006 6:09 pm
- Contact:
Sztywna --> Sorry, ale jesli chcialas mnie ubic, to juz za pozno
Chyba ze zapolujesz na inna postac, ale to by bylo wykorzystanie wiedzy OOC
pikolo --> sam tez bylem przez chwile zaskoczony tym co zrobilem
Sztywna & pikolo --> A tak swoja droga - zdradzicie mi (chocby na PW) pod jakim imieniem znalem Was jako Garver?
pikolo --> sam tez bylem przez chwile zaskoczony tym co zrobilem
Sztywna & pikolo --> A tak swoja droga - zdradzicie mi (chocby na PW) pod jakim imieniem znalem Was jako Garver?
Last edited by Regis on Thu Oct 11, 2007 5:08 pm, edited 1 time in total.
- Robaczek
- Posts: 134
- Joined: Sun Nov 12, 2006 6:17 pm
- Location: Poland
- Sztywna
- Posts: 1091
- Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
- Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk
Regis wrote:Sorry, ale jesli chcialas mnie ubic, to juz za poznoChyba ze zapolujesz na inna postac, ale to by bylo wykorzystanie wiedzy OOC
Nie chciałam ubijać Garvera, tylko Ciebie chcę.
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...
<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest

