Limit wydobywczy

[Hal]

25 osob ? To ja chyba napisze do RD zeby nie dyskryminowali innych miejsc .

Te 25 osob wzialem z sufitu, teraz policzylem i jest 7 aktywnie wydobywajacych postaci i podejrzewam,ze jak by czesc z nich przerwala wydobycie to nie mogla by juz do nich powrocic tak jak bylo w moim przypadku.

Znowu chce mi sie klac ale Wam tego oszczedze.

[Denis B]

Rowniez uwazam ze limit jest bez sensu .

Wydaje mi sie ze powinin byc inaczej obmyslony .
Nie ilosc wydobywajacych - ale kazdy surowiec mial by okreslone ile go mozna wydobyc dziennie - i rozkladalo by sie to na wszytkich wydobywajacacy - proporcjonalnie to umiejtnosci ...

Nowi gracze bedą bez szans - sadze ze w niedlugim czasie we wszytkich osadach na sterej wyspie beda restrykcje co do tego kto moze wydobywac . I nowi beda umierac z glodu .

[Bananek]

Czy ktorys z czlonkow departamentu (Polskich) moze zaapelowac w tej sprawie?

[Skarbniq]

Wydaje mi sie ze z limitem ciagle jest cos nie tak. Nie mozliwe zeby umyslnie ograniczono ilosc slotow do minimum niezbednego na wyzywienie

Limitowi powinny towarzyszyc dodatkowe machanizmy w grze.

1.Nowy powinien miec mozliwosc swobodnego wydobywania przez pierwsze dni.
2. Ilosc slotow powinna byc podana - w koncu "widzi się" jak duzy jest las, albo jak duże jest pole na którym mogą pracować farmerzy.
3.Sama ilosc slotow powinna wedlug mnie byc elastyczna. Jezeli osada wykorzystuje je w 90 % to powinna ta ilosc rosnac ( w koncu zwiekszanie obszaru miejskiego to cos normalnego ), a jezeli wykorzystanie jest na poziomie mniej niz 30 % to wtedy teren powinien "dziczec" i ilosc slotow by spadala. Oczywsicie wszystko stopniowo.

Pierwsze dwa to chyba zaden problem Z trzecim pewnie by sie programisci musieli pomeczyc.

Przede wszystkim poczatkowy poziom limitu powinien byc proporcjonalny do zaludnienia.

[Khe]

ta postac ktora gloduje i nie moze zebrac jedzenia to tam jest aktywnych projektow wydobywczych ....uwaga ...az 5!

wg. mnie jesli juz sa limity to powinny byc oddzielne dla kazdego surowca bo co komu przeszkadza w np. w zbieraniu marchewki to ze ktos tam sobie kopie kamien? totalny bezsens
ehhh ze tez ktos wpadl na tak "genialny" pomysl...

[KVZ]

Wydaje mi sie ze powinin byc inaczej obmyslony .
Nie ilosc wydobywajacych - ale kazdy surowiec mial by okreslone ile go mozna wydobyc dziennie - i rozkladalo by sie to na wszytkich wydobywajacacy - proporcjonalnie to umiejtnosci ...

Dokładnie, na to samo wpadłem przed chwilą, takie rozwiązanie by było do przyjęcia i było by bardziej realne, bo jak to może być, że ktoś sie nie może dopchać do pola bo kilka osób z niego korzysta? Trzeba to przedstawić Josowi w angielskim wątku! Albo przynajmniej niech zwiększy narazie limity przynajmniej dwukrotnie! Są stanowczo za małe...

Niech by był dzienny limit wydobycia danego surowca na danym obszarze i był by on dzielony po przekroczeniu na wszystkie aktywnie wykonywane projekty z uwzględnieniem umijęjętności, narzędzi oraz maszyn przyspieszających wydobycie (maszyny też, niech angole na tym ucierpią, bo mają ich najwięcej)

EDIT: ale jeżeli Jos ma zwiększyć limity to apeluję, by zwiększył je wszędzie proporcjonalnie, a nie tylko w tych lokacjach które ktoś zgłosi bo uznał, że tam warto było się usiedlić... Żeby było sprawiedliwie.

[lukaasz]

Vlouirryan Forest (east) - 7 osob moze cos robic.

niejestem pewny czy caly problem lezy tylko po stronie niskiego ustawienia limitów.
Wydaje mi sie ze w calosci jest blad. Programujac to zapomnieli wedlug mnie zwiekszac limit o 1 kiedy ktos przestaje cos robic.
albo, zwiekszaja tylko jezeli projekt skojnczy sie sam, natomiast niezwiekszaja kiedy sami aulujemy projekt. i w ten sposob, limity z dnia na dzien sie zmniejszaja.
Pisalem kilka programów i tez nieraz lapalem sie na podobnych bledach, nic specjalnego


a zglaszalem sie do programowania to mnie niewzieli

[KVZ]

Ja już sam nie wiem. Ale moim zdaniem limity są ustawione na bardzo niskie i poprostu zmniejszają się bo system nie wywalił nadliczbowych wydobywców (tak jak Jos pisał wprowadzając tą zmianę), tylko nie pozwalają przyłączyć się nowym. Nie sugerujcie się też tym, że wczoraj wydawały się Wam one większe, bo w pewnym momencie wczoraj je poprostu wyłączono.

Może ktoś sprawdzić jak jest w angielskich lokacjach? I czemu angole się nie burzą? Mam tylko jedną angielską postać i jest ona aktualnie w drodzę, więc nie wiem czy tylko czasam nas nie dotkneło to w takim stopniu. Zastanawiam się nad rozpoczęciem oficjalnego protestu na angielskim forum...

Zauważyłem, że grywalność Cantr spada z godziny na godzine odkąd jest ten limit. Nikt o niczym innym nie myśli tylko o tym cholernym limicie...

[Sierak]

Bardzo mi smutno Nie dość,że tyle dni poświęciłem dla mojego miasta,to teraz tam wrócę i nie będę miał co robić Uważam,że powinni wporwdzić np. coś takiego,że można wydobyć 25kg marchewek rocznie,albo coś w tym stylu...Inaczej polska strefa się rozsypie,wszyscy będą ginąć z głodu...,nudy.

[KVZ]

Z głodu nie umrzemy, bez paniki... ale rozwój stanie w miejscu bo największym problemem będzie wyżywienie wszystkich. Pozatym napisałem w tym angielskim wątku swoje co nieco, i zmieniłem sygnaturkę. Nie każdy komu zależy na tej grze niech umieści w sygnaturce: If resource gatherers limit have to stay, maximal number of gatherers should be at least doubled in all locations (to be fair) i coś napisze na poparcie moich sugesti w tym angielskim wątku : http://www.cantr.net/forum/viewtopic.ph ... &start=120 Można używać translatora nawet tak jak Hal.

[Hal]

Nie każdy komu zależy na tej grze niech umieści w sygnaturce: If resource gatherers limit have to stay, maximal number of gatherers should be at least doubled in all locations (to be fair)

Mysle,ze nawet podwojenie nie bedzie satysfakcjonujacym rozwiazaniem, po prostu ta gra juz nigdy nie bedzie taka sama.
Te limity niszcza grywalnosc.

[Drax]

Może ktoś sprawdzić jak jest w angielskich lokacjach? I czemu angole się nie burzą?

To ja ci powiem czemu. Bo oni tam juz wszystko chyba mają. Mam postać w angielskiej lokacji, gdzie surowce są takie:
-glina
-kamień
-wapień
i coś jeszcze ale mało przydatne. Ile osób wydobywa tam kamień? Jedna - ja. Ile osób wydobywa tam wogóle jakieś surowce? JEDNA - JA !
Dlatego też limity im nie przeszkadzaja, a nam tak.

[KVZ]

Wiem, że nie jest, ale to taki apel na ten bezwład.. lepsze podwojone niż nic... Najlepszym rozwiązaniem "land scarcity" było by to które napisał Denis i ja. Nic bym nie miał przeciwko takiemu rozwiązaniu, wniosło by ono realność do gry, ale by nie blokowało nikogo przed wydobywaniem... Ludzie wtedy i tak by się rozpraszali i bardziej kombinowali tak jak chce Jos, bo np. w jeden lokacji wydobył byś 300 gram hematytu z powodu dużej liczby kopaczy, a w innej 750... etc...

[KVZ]

To ja ci powiem czemu. Bo oni tam juz wszystko chyba mają. Mam postać w angielskiej lokacji, gdzie surowce są takie:
-glina
-kamień
-wapień
i coś jeszcze ale mało przydatne. Ile osób wydobywa tam kamień? Jedna - ja. Ile osób wydobywa tam wogóle jakieś surowce? JEDNA - JA !
Dlatego też limity im nie przeszkadzaja, a nam tak.

Ale to przykład jakiegoś odludzia... Chciałbym wiedzieć jak jest w dużych miastach. Faktem jest, że angole mają duuuże wyspy, są bardzo rozproszeni, a jeśli nie są to nadal mają duże połacie terenu do urbanizacji. No i mają też napewno spore zapasy wszelkich strategicznych surowców oraz kombajny i wiertła wydobywcze które nie podlegają limitowi, a moim zdaniem powinny także. Jeśli to ma być gra fair.

ps. Gdzie są PRUT, Marol, CyboRKg i reszta graczy którym zależy na Cantr? Dlaczego nie przyłączycie się do protestu na angielskim forum?

[Drax]

Odludzia? No nie powiedziałbym... Przynajmniej ja nigdy nie widziałem tak rozwiniętego oludzia. Na zewnątrz 15 ludzi, do tego 16 budynków a w każdym kolejni ludzie. Dodam że żaden z tych budynków nie jest domem, tylko jeden jest wspólnymi kwaterami.