Telefon wrote:Nadeszła chwila prawdy. Aby przywrócić równowagę w cantrze, trzeba zlikwidować albo radio, albo postaci.
Czemu nie jedno i drugie?
Moderators: Public Relations Department, Players Department
Telefon wrote:Nadeszła chwila prawdy. Aby przywrócić równowagę w cantrze, trzeba zlikwidować albo radio, albo postaci.
witryna wrote:Szyfr radiowy pokazał swoje oblicze w jednym z miast i nie potrafi mówić inaczej, niż po tym swoim śmiesznym języku.
"Postać ma czytać, mówić, pisać itp. w języku który wybierzesz. Więc wymagane jest byś jako gracz potrafił posługiwać się wybranym dla postaci językiem zanim zaczniesz grać taką postacią (ewentualnie douczając się go w trakcie gry)".
Zróbcie coś z tym, ludzie, bo to już się robi denerwujące.
Poza tym, kurcze, ona posługuje się samogłoskami półotwartymi tylnymi niezaokrąglonymi i tym podobnymi. D: Mam rozumieć, że moja postać w większości wypadków słyszy charkanie?
Spójrz na liczę postów 8)Porno Grubas wrote:...
Sasza wrote:Czym denerwuje w tym oschłym po lecie mieście? Bardzo fajnie tutaj odgrywa, ma pewnie historię i jeśli było to w radiu, to przygotowała się do tego, a nie zrobiła z dnia na dzień. Widziałbym chętnie więcej takiej gry, łącznie z dziwnymi językami.
edit:Spójrz na liczę postówPorno Grubas wrote:...
witryna wrote:"Postać ma czytać, mówić, pisać itp. w języku który wybierzesz. Więc wymagane jest byś jako gracz potrafił posługiwać się wybranym dla postaci językiem zanim zaczniesz grać taką postacią (ewentualnie douczając się go w trakcie gry)".
Berya wrote:witryna wrote:"Postać ma czytać, mówić, pisać itp. w języku który wybierzesz. Więc wymagane jest byś jako gracz potrafił posługiwać się wybranym dla postaci językiem zanim zaczniesz grać taką postacią (ewentualnie douczając się go w trakcie gry)".
Czyli co, Bojvingowie to jedno wielkie łamanie zasad? Hucpiarze wymyślili sobie język i wydaje im się, że są fajni.
Felixis wrote:Była kiedyś taka postać anglojęzyczna, chyba w Edenie Malikburskim na Fu - gość, dzikus z własnym językiem. Nie pamiętam teraz jak się nazywał, ale na pewno na forum o nim coś było, bo chwalili go za pomysł i odgrywanie. Też nie porozumiewał się w wybranym przy tworzeniu postaci języku, choć fakt, używał znanych nam liter. Mimo wszystko gdyby się tak ściśle trzymać, to niemowy, głuchoniemi i niepiśmienni też podchodzili by pod łamanie zasady z językiem.
A babka odgrywająca kota podchodzi już pod łamanie punktu "Twoja postać musi być człowiekiem".
witryna wrote:Felixis wrote:Była kiedyś taka postać anglojęzyczna, chyba w Edenie Malikburskim na Fu - gość, dzikus z własnym językiem. Nie pamiętam teraz jak się nazywał, ale na pewno na forum o nim coś było, bo chwalili go za pomysł i odgrywanie. Też nie porozumiewał się w wybranym przy tworzeniu postaci języku, choć fakt, używał znanych nam liter. Mimo wszystko gdyby się tak ściśle trzymać, to niemowy, głuchoniemi i niepiśmienni też podchodzili by pod łamanie zasady z językiem.
A babka odgrywająca kota podchodzi już pod łamanie punktu "Twoja postać musi być człowiekiem".
Widzę dwie możliwości "przeszłości" dziewczyny (i tamtego chłopaka);
• z racji, że nie jest postacią dorosłą, to mogła zostać porzucona. Załóżmy, że jakimś cudem dziecko przeżyło. Z tym, że nie wymyśliłoby własnego języka, a tym bardziej własnego alfabetu. Istniejące "zdziczałe" przypadki dzieciaków posługują się pomrukami, jak zwierzęta. Fail.
• Plemię. Odległa, nieodkryta kultura. I już mamy fail; nie można wymyślać takich rzeczy. Zasady.
Pomysł fajny, w obu przypadkach włożono w realizację sporo pracy, ale, że się powtórzę, f a i l.
I nie, odkrywanie chorób nie jest łamaniem zasad. A kto zabroni postaci nie umieć pisać i czytać? Przy takich ludkach może rozwinąć się całkiem ciekawa historia. Ktoś z nią przysiądzie z kartką papieru, ktoś inny napisze jej alfabet i będzie tłumaczył, jak czyta się poszczególne znaki.
"Twoja postać musi umieć posługiwać się wybranym przez ciebie językiem" nie jest tak ważne, jak "Twoja postać musi być człowiekiem" ?
To taka trochę hipokryzja jest. Podoba nam się to, jest ciekawe, więc miejmy wyjebane na zasadę. Postać kota/niedźwiedzia/szopa? WONMIZTYM.
A przypomnę, że postać kobiety-kotki też miała swoich zwolenników. Niektórzy lubili odgrywać zabawę z kociakiem.
Alutka wrote:Zielony świat jest opanowany przez śpiące Smaugi, które budzą się tylko i wyłącznie wtedy, gdy ktoś chce się zainteresować ich skarbami.
witryna wrote:Poza tym, kurcze, ona posługuje się samogłoskami półotwartymi tylnymi niezaokrąglonymi i tym podobnymi. D: Mam rozumieć, że moja postać w większości wypadków słyszy charkanie?
Sasza wrote:Bardzo fajnie tutaj odgrywa, ma pewnie historię i jeśli było to w radiu, to przygotowała się do tego, a nie zrobiła z dnia na dzień.
Plemię. Odległa, nieodkryta kultura. I już mamy fail; nie można wymyślać takich rzeczy. Zasady.
sprawyhandlowe wrote:Czy masz inne pomysły na odgrywanie, niż demony?
Return to “Naruszenia Najważniejszej Zasady”
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest