Czy robienie kupy na ortografie jest patriotyczne ?
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- docent
- Posts: 372
- Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
- Location: Polska/3city
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
docent wrote:o sprecyzowanie co było bez sensu
Bez sensu było to, że ludzie w przeszłości gineli za swe czyny mające na celu przywrócenie Polski, ze wszystkimi jej wadami i zaletami.
Nie dotyczy to II wojny światowej, ale tam Polska sensu stricte była na marginesie a chodziło o coś naprawdę ważnego - czyli o podstawowe prawa człowieka.
- docent
- Posts: 372
- Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
- Location: Polska/3city
Bez sensu było to, że ludzie w przeszłości gineli za swe czyny mające na celu przywrócenie Polski, ze wszystkimi jej wadami i zaletami
ciekawe.. mógłbyś rozwinąć?
Nie dotyczy to II wojny światowej, ale tam Polska sensu stricte była na marginesie a chodziło o coś naprawdę ważnego - czyli o podstawowe prawa człowieka
na marginesie? czwarta armia, drugie lub trzecie (zależy jak policzymy braci starszych) straty w liczbie ludności.. fajny margines. Putin by się ucieszył
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
docent wrote:Bez sensu było to, że ludzie w przeszłości gineli za swe czyny mające na celu przywrócenie Polski, ze wszystkimi jej wadami i zaletami
ciekawe.. mógłbyś rozwinąć?
Zadawaj konkretne pytanie to dostaniesz konkretną odpowiedź. Nie mam ochoty na ogólne rozpisywanie się.
docent wrote:na marginesie? czwarta armia, drugie lub trzecie (zależy jak policzymy braci starszych) straty w liczbie ludności.. fajny margines. Putin by się ucieszył
Miałem na myśli to, że chodziło mniej o idee Polski niepodległej, a więcej o podstawowe prawa człowieka.
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
Avx wrote:docent wrote:na marginesie? czwarta armia, drugie lub trzecie (zależy jak policzymy braci starszych) straty w liczbie ludności.. fajny margines. Putin by się ucieszył
Miałem na myśli to, że chodziło mniej o idee Polski niepodległej, a więcej o podstawowe prawa człowieka.
Twoja znajomość historii powaliła mnie. Ludzie w kampanii wrześniowej i powstaniu warszawskim walczyli i ginęli o prawa człowieka, a nie o niepodległość Polski.
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
Mattan wrote:Twoja znajomość historii powaliła mnie. Ludzie w kampanii wrześniowej i powstaniu warszawskim walczyli i ginęli o prawa człowieka, a nie o niepodległość Polski.
Ludzie w kampanii Wrześniowej ginęli za niepodległą Polskę, fakt, ale oprócz tego za coś ważniejszego - wspomniane prawa człowieka właśnie. Owszem, pewnie część z nich nawet nie zdawała sobie z tego sprawy, ale jednak...
Przy Powstaniu Warszawskim widać to jeszcze wyraźniej - tu już w ogóle nie chodziło o polskę sensu stricte, tylko o ustrój Polski. Przegrana Niemiec była pewna, natomiast chciano zorganizować w Warszawie rząd kapitalistyczny jako opozycję do władz spod znaku PKWN (idea w porządku, ale nierealna w takich warunkach...)
Liczono na to, że Stalin nie odważy się rozpędzić ich tak łatwo, jak np. wcześniej 5 tysięcy żołnierzy AK w okolicach Wilna (wybitna naiwność). Tymczasem Stalin po prostu zatrzymał sobie ofensywę i Rzesza zrobiła robotę za niego.
Ale, tutaj to już zbaczam z tematu...
- docent
- Posts: 372
- Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
- Location: Polska/3city
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
docent wrote:a mnie się wydawało, że chodziło jednak o wolną i demokratyczną Polskę.
Między innymi też...
docent wrote:Dlaczego uważasz że oddawanie życia za Polskę było bez sensu?
Uważam, że oddawanie życia za Polskę było bez sensu, ponieważ Polska ta nie była w zarządzaniu swoimi terenami lepsza od państw okupujących jej terytorium, zaś przepaść kulturowa pomiędzy krajami Europejskimi nie jest jakaś straszliwa.
Oczywiście są wyjątki, sytuacje, gdzie oprócz ,,oddania życia za kraj" była jakaś rzeczywista korzyść z poniesionych ofiar. Przykładowo w czasie II wojny, bo nikt normalny nie zaprzeczy, że polityka np. Rzeszy była chora znacznie bardziej od rządów sanacji w Polsce.
- docent
- Posts: 372
- Joined: Wed Jan 18, 2006 2:13 pm
- Location: Polska/3city
Taaa.. Szczególnie tereny okupowane przez Rosję albo Prusy w okresie Kulturkampfu miały się doskonale.. Przecież gdyby nie ci ludzie nie pisałbyś dzisiaj po polsku. O takich drobiazgach, jak to, że zgodnie z hitlerowską koncepcją "zagospodarowania" terenów wschodnich w ogóle byś dzisiaj nie pisał.
To jakaś głębiej przemyślana koncepcja, czy tak sobie palnąłeś?
To jakaś głębiej przemyślana koncepcja, czy tak sobie palnąłeś?
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
docent wrote:Taaa.. Szczególnie tereny okupowane przez Rosję albo Prusy w okresie Kulturkampfu miały się doskonale...
Daleko mi do chwalenia Prus czy tym bardziej Rosji. Ale polityka Polska po pierwszej wojnie nie była o wiele lepsza.
docent wrote:Przecież gdyby nie ci ludzie nie pisałbyś dzisiaj po polsku. O takich drobiazgach, jak to, że zgodnie z hitlerowską koncepcją "zagospodarowania" terenów wschodnich w ogóle byś dzisiaj nie pisał.
Toteż piszę, że z Rzeszą trzeba było walczyć, podobnie jak z czerwonymi (inna rzecz, że z czerwonymi nie za bardzo można było).
docent wrote:To jakaś głębiej przemyślana koncepcja, czy tak sobie palnąłeś?
Raczej głębiej przemyślana.
PS. Wystarczyłaby bardzo drobna zmiana w historii, żeby żaden z nas nie pisał. Ale rozumiem, że to była aluzja do zbrodniczej ideologii Rzeszy, więc daruję Ci nieznajomość szeroko znanych podstaw teorii chaosu Polecam również poczytać o efekcie motyla. Ale to oczywiście w ramach dygresji od głównej części dyskusji...
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
Avx wrote:(...)
PS. Wystarczyłaby bardzo drobna zmiana w historii, żeby żaden z nas nie pisał. Ale rozumiem, że to była aluzja do zbrodniczej ideologii Rzeszy, więc daruję Ci nieznajomość szeroko znanych podstaw teorii chaosu Polecam również poczytać o efekcie motyla. Ale to oczywiście w ramach dygresji od głównej części dyskusji...
Ale nie mówimy teraz o bardzo drobnych zmianach! My mówimy o walce o niepodległość! O miłowaniu swego kraju! Gdyby ci ludzie nie byli tak odważni i gdyby nie mieli uczuć partiotycznych, byłbyś teraz zupełnie innym człowiekiem. Nie znałbyś Polskiego, nie pamiętał byś o bohaterach wojennych. Według mojej oceny to nie masz ani krzty szacunku do ludzi, którzy walczyli o Polske niepodległą. Nawet w obliczu tak ważnego święta jak Odzyskanie Niepodległości (11 listopad jakbyś nie wiedział) ty wręcz krytykujesz ich poczynania! Oni, w przeciwieństwie do Ciebie, byli prawdziwymi patriotami i zupełni inaczej patrzyli na flage, zupełnie inaczej wypowiadali słowa w "Zakazanym języku" i zupełnie inaczej słuchali hymnu! To były autorytety i nie waż się nie doceniać ich dzieła w mojej obecności!
P.S. Jakby ktoś miał jakieś wątpliwości podam dwa kontrasty:
-USA- tam dzieci uczą się na pamięć imion i nazwisk prezydentów. Spytaj się nawet dorosłego w naszym państwie a nie poda imion wszystkich królów.
-Dania- Ostatnie wydarzenia z udziałem Kristine Roepstorff, gdzie na fladze Polski wymalowana jest śmierć z zakrwawioną kosą, są tłumaczone kompletnym brakiem szacunku dla symboli narodowych. Duńczycy nawet wkładają swoje flagi w torty urodzinowe.
Polska powinna szanować swe symbole narodowe, gdyż los sprzeciwiał się nam od początku. Rozbiory, I wojna światowa, Komunizm... Jak to mówią:
"Zakazany owoc smakuje najlepiej". Głównie dlatego my, Polacy, jesteśmy uważani za naród patriotów, który nigdy nie został zniszczony!
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
Gulczak wrote:Gdyby ci ludzie nie byli tak odważni i gdyby nie mieli uczuć partiotycznych, byłbyś teraz zupełnie innym człowiekiem.
Nie byłbym innym człowiekiem, tylko po prostu by mnie nie było, co jest absulutnie logiczne i zgodne z teorią chaosu i efektem motyla.
Ale co to ma do rzeczy ? W ten sposób można ,,udowodnić", że wszystko co się stało było ,,dobre". W pewnym sensie tak, bo inaczej nie mielibyśmy prawa istnieć, ale to skrajnie subiektywny punkt widzenia.
Gulczak wrote:Według mojej oceny to nie masz ani krzty szacunku do ludzi, którzy walczyli o Polske niepodległą.
Mam szacunek, ale nie podzielam celów. Można szanować nawet swojego wroga i o ile na to zasługuje to należy.
Inna rzecz, że zupełnie się z nimi nie zgadzam i tak - krytykuję wiele ich działań.
Gulczak wrote:Oni, w przeciwieństwie do Ciebie, byli prawdziwymi patriotami i zupełni inaczej patrzyli na flage, zupełnie inaczej wypowiadali słowa w "Zakazanym języku" i zupełnie inaczej słuchali hymnu!
Nie wątpię.
Gulczak wrote:To były autorytety
De gustibus non disputandum est.
Gulczak wrote:i nie waż się nie doceniać ich dzieła w mojej obecności!
Całe szczęście, że mamy wolność słowa.
Ktoś Cię zmusza do przebywania tutaj ? Forum jest Twoją własnością ?
Nie jest ? No to zwyczajnie nie odwiedzaj tego tematu, jeśli narusza jakieś Twoje uczucia. Przecież nie włażę z butami w miejsce stanowiące Twoją własność, a to, co piszę w miejscu publicznym to już chyba nie Twoja sprawa...
Gulczak wrote:-USA- tam dzieci uczą się na pamięć imion i nazwisk prezydentów.
Lepiej byłoby chyba kojarzyć najważniejszych, ale znając przynajmniej kontekst historyczny, nie zaś bezmyślnie wkuwać...
Gulczak wrote:Głównie dlatego my, Polacy, jesteśmy uważani za naród patriotów, który nigdy nie został zniszczony!
Cóż za bezsensowne uogólnienie...
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
Elm0 wrote:To może się pochwal, kto jest dla ciebie autorytetem...
Absolutnym autorytetem ? Nikt.
Z pewnością np. Noblista z dziedziny Chemii jest ,,autorytetem", ale wyłącznie w swojej dziedzinie (choć też nie zawsze; wiemy przecież, że nawet najwięksi uczeni niekiedy się mylą).
Gulczak wrote:Elm0 wrote:To może się pochwal, kto jest dla ciebie autorytetem...
A dla ciebie nie byłby autorytetem człowiek, który zginął za swoje wartości?
Terroryści też zabijają siebie i cywilów za swoje wartości. Współczuję autorytetów.
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest