Spotkanie Cantrowiczow ;)

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
abigail
Posts: 61
Joined: Sun Oct 21, 2007 11:01 pm
Location: Wroclaw

Postby abigail » Mon Jan 11, 2010 4:17 pm

Tak, z tego co wiem to ta dwójka wracała najdłużej. Ja już też w domku, ciągle zmarznięta acz nieodmiennie zadowolona - było bardzo bardzo fajnie. Dziękuję :) .
... bo wypadek to bardzo dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy - Kubuś Puchatek
User avatar
Maxthon
Posts: 278
Joined: Sun Feb 19, 2006 10:19 am
Location: Polska

Postby Maxthon » Mon Jan 11, 2010 9:00 pm

A ja tam siedzę i żałuję, że nie pojechałem, ale atrakcje pogodowe wzięły górę. :(
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Mon Jan 11, 2010 9:42 pm

Czas i miejsce nieodpowiednie, ja tam czekam na jakieś spotkanie w swojej okolicy.
User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Mon Jan 11, 2010 11:11 pm

No to moze teraz troszke rozwine, ale uprzedzam, ze nie bedzie to tak pieknie napisane jak poprzedni opis Marfieda, ale co tam, moze uda sie Wam jakos przeczytac to do konca ;)

Najpierw na dworcu spotkalem sie z mala grupka czekajaca na mnie i z nimi pojechalem w kierunku Placu Zamkowego. Tuz przed placem telefon od Echo, w ktorym wspomniala, ze sa w cztery osoby. Szybki spacerek do hostelu, gdzie czekali juz na nas Marfied i Tehanu. Z hostelu ruszylismy w losowo wybranym kierunku ;) i po chwili odnalezlismy miejsce spotkania. Schodze na dol i na sekude mnie zamurowalo, co pewnie zauwazyliscie ;) Echo chwile wczesniej mowila o czterech osobach a tu pelna sala ;) No coz, trzeba to bylo zrobic po cantryjsku - wyjsc na srodek placu i sie przedstawic ;) Osob duzo, to i zaczely sie tworzyc trzy koleczka, na szczescie nikt nie byl przywiazany do konkretnego miejsca i praktycznie kazdy mial okazje porozmawiac z kazdym. No dobra, ja moze nie do konca pogadalem z kazdym, ale staralem sie, nawet z zamordkami gadalem ;) i z kazdym bylo fajnie. Zgadzam sie z Iza - Cantryjczycy to fajne ludki - nie bylo takiej osoby, ktorej bym juz nigdy wiecej nie chcial widziec, wrecz przeciwnie. Az zaluje, ze prawie wszyscy mieszkaja tak daleko. Na szczescie chyba nikt nie wzial aparatu (a przynajmniej ja nie zauwazylem) i co sie tam dzialo dokladnie, to tylko my wiemy ;) Niestety zrobilo sie pozno i trzeba bylo opuscic lokal. Po dlugim pozegnaniu na ulicy jedni ruszyli w inne miejsce, a Ja wraz z grupka poddanych, tfu, wspolokatorow skierowalismy sie w strone hostelu ;) Po krotkim snie brutalnie przerwanym przez moj budzik (bo inny, wczesniejszy nie mial szans mnie obudzic ;) ). Wszyscy szybciutko wstali i sie przyszykowali do wyjscia, znaczy sie w godzinie prawie sie zmiescilismy ;) Tylko troszke zalowalem, ze nie kazalem sie obudzic jak bedzie moja kolej do lazienki ;) Po wyjsciu z hostelu i dobudzeniu sie zimnym powietrzem udalismy sie pi razy drzwi w strone dworca szukajac jakiegos miejsca, gdzie mozna by bylo zjesc sniadanie. Powiem to tak - szkoda, ze nie mam czegos takiego u siebie, bo to co znalezlismy bylo calkiem przyjemnym miejscem, gdzie na dodatek mozna bylo zjesc fajne sniadanie, nie zadne fast-foody. Nawet lezanke tam maja :) Czes niestety nie stoi w miejscu, wiec po kolejnym pozegnaniu osob, ktorym sie troszke spieszylo ruszylismy w dalsza droge. Nawet udalo nam sie nie pobladzic ;) To co sie dzialo od momentu dotarcia na dworzec to juz inna historia, ktorej tutaj lepiej nie opowiadac.

Kto nie byl, niech zaluje i postara sie poprawic przy nastepnej okazji, a kilka juz jest planowanych :)
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Tue Jan 12, 2010 7:30 am

Impreza w knajpie trwała do ok. 3 nad ranem, po czym przeniosła się do nas. Ostatni gość wyszedł w okolicach południa i wtedy oficjalnie zakończyło się spotkanie.

Mamy nadzieję na powtórkę - możliwie niebawem.

:-)
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
BZR
Posts: 1483
Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
Location: Poland

Postby BZR » Tue Jan 12, 2010 8:12 am

Też mam nadzieję na powtórkę, tylko tym razem gdzieś bliżej Ochoty to może wpadnę... :P

A tak serio to niestety choroba do łóżka przykuła.



Nie będzie zdjęć?
AUTO
Posts: 755
Joined: Mon Feb 06, 2006 9:19 pm

Postby AUTO » Tue Jan 12, 2010 9:33 am

Nikt zdjęć w knajpie chyba nie robił. Były jakieś zdjęcia później, ale to raczej tak prywatnie.

Też jestem za spotkaniem bliżej Ochoty :lol:
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Thu Jan 14, 2010 9:59 pm

Jest genialny pomysł żeby zrobić spotkanie w Katowicach lub okolicy w najbliższym czasie, to gdzie, kto i kiedy?
User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Fri Jan 15, 2010 12:49 am

cierpliwosci, niedlugo pewnie cos powiemy ;)
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Mon Jan 18, 2010 7:24 pm

Kto do Katowice 30.01.2010?
User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Tue Jan 19, 2010 7:22 pm

Ty sie nie wcinaj :P ;)

W sobote, 30.01 spotykamy sie w Katowicach. Dokladniejsze miejsce spotkania - na razie nie wazne ;) Nie spodziewamy sie takich tlumow jak w wawie, wiec to nie problem (choc nie powiem, ze nie byloby fajnie).
Do Katowic jest dosyc dobry dojazd, noclegi tez jakies idzie znalezc - sprawdzalem.
Nie moge podac listy osob, bo co ja bede za innych pisac ;) ale juz samo to, ze ja tam bede powinno Wam wystarczyc :D Mozliwosc zobaczenia na zywo Dziada cantryjskiego nie zdarza sie codziennie ;)
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Tue Jan 19, 2010 7:23 pm

Ale będę jak dam radę, spotkać się może na dworcu?
User avatar
OktawiaN :)
Posts: 827
Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
Location: PL 34-325

Postby OktawiaN :) » Wed Jan 27, 2010 6:21 pm

W Katowicach 8)
Możecie mi podesłać jakieś bliższe ustalenia na PM :wink:
A to do jakiegoś szynkfasu uderzamy? :D
[url=http://pajacyk.pl][img]http://www.stoczek.net.pl/gmina/files/baner_pajacyk%5B1%5D.jpg[/img][/url]Pajacyk.pl
Legalus
Posts: 270
Joined: Sun Feb 19, 2006 10:23 am

Postby Legalus » Sat Jan 30, 2010 6:24 pm

Nie, nie, w Krakowie się spotkajmy! W Krakowie! ;d
Lepiej spłonąć niż dać się rozwiać przez wiatr...
User avatar
B.M.T.
Posts: 871
Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
Location: W okolicy nóżek Buki.

Postby B.M.T. » Sat Jan 30, 2010 8:53 pm

Kraków też fajny, ale nie dla mnie.

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest