Lucja wrote:Osobiście wolę biernie przewentylować płuca nikotyną przez kilka godzin i niewyraźnie widzieć rozmówców niż zdzierać gardło i zastanawiać się czy w tej chwili powinnam przytaknąć czy zaprzeczyć.
Zgadzam się.
http://www.aktivist.pl wrote:Miejsce dla niegrzecznych.., gdzie perwersja przenika fantazje erotyczne. Wielkość lokalu: cztery sale ulokowane na dwóch poziomach - każda jest w stanie pomieścić ok.20-30 osób,a oprócz tego dziesięciometrowy, lśniąco - różowy bar. Muzyka : przewaga Rocka i Rock'n'Rolla, ale w godzinach popołudniowych można usłyszeć cos, spokojniejszego - swingowo - jazzowego. Klimat: Rock'n'Rollowy pub związany z warszawską bohemą. Wystrój: Bezpruderyjny.
Ale chyba nie powinno być z tym problemu. Rocka z wyjątkiem koncertów nie puszcza się zbyt głośno.
