Pozegnanie....

[inez]

*wzdycha sobie cicho wspominajac* ale nie ma obowiazku pisac nekrologu po 4 dniach?

dzieki za gre Quijo


(czuje sie teraz glosem z przyszlosci )

[Ice-Man]

Oczywiście, że istnieje.

[ushol]

ja już napisałem 1,5 nekrologu... wiecej pisać nie będę bo nie starczy dla reszty...

[tehanu]

...

[matt_]

hm...

[cald dashew]

to zależy jak kto do tego podchodzi.. Dla mnie to dalej jest tylko gra i nigdy życia nie zdominuje. Choć gra najlepsza to Jak mam kłopoty poprostu nie gram 2 dni 3 czy 5..

Jednakże dziekuje Ci tehanu za grę i za stare Zacisze które też tworzyłaś, mój Narell nigdy nie był jakoś bardzo zżyty z całym zaciszem ale było mu tam dobrze i widział oraz czuł magię tamtego miejsca (czasem żałuję że nigdy tej postaci nie poświęcałem więcej czasu, a 20 lat spędziła w zaciszu).

Powodzenia w Real i życzę abyś nie wracała

[Luke]

Quelinia !

Gerwazy
Bar Akar
Ulf
Augen

Quijo, te wszystkie postacie to Twoje?!...
Wszystkie świetne, chociaż dla mnie Quelinia na pierwszym miejscu.

Poza tym jeszcze wciąż nowe, jak chociażby Andrzej Skwierczyrura, czy Krzysztof Sztof (ożesz Ty! ) i jego baaardzo krótkie życie.

Bardzo, bardzo dużo dobrego wniosły Twoje postacie do Cantra. Przypuszczam, że równie dobre były te, których nie znałem.

[ushol]

tehanku... żeby nie było zbyt czule, aby nei przekonywać cię abyś została etc. mówię
NARTA TEHANU

[lukaasz]

przykro



i tu apel z mojej strony:
Ludzie, grajcie taka ilościa postaci ktore jestescie w stanie ogarnac nie demolując reala!!

[Luke]

Jedną?

[ushol]

przykro



i tu apel z mojej strony:
Ludzie, grajcie taka ilościa postaci ktore jestescie w stanie ogarnac nie demolując reala!!

Namawiasz ludzi do krzyżyka.. niedobry

[lukaasz]

nie namawiam ludzi do krzyzyka, wrecz przeciwnie.

i jesli tak wychodzi komus to niech gra jedna.

chyba lepiej pograc dlugo jedna postacia, powoli zwiedzac swiat, naprawde porzadnie ja odgrywać niz grac 15 i po paru miesiacach zawalic wszystko dookola i real i gre (sobie i wszystkim tym ktorym nagle polowa znajomych umiera)

[Midas]

lukaasz dobrze gada, polać mu miodu pitnego za to. Ja poproszę o mniej postaci 20- 40 i 60 dniowych, poproszę o mniej postaci zakopanych w surowcach, budzących się raz w miesiącu. Poprosze o postaci , które moje ludki poznają, pogadają z nimi, zrobią coś razem... i nie będą musiały po miesiącu pogrzebu urządzać. Ograniczyć ilość postaci do 5 na osobe !

[robin_waw]

lukaasz dobrze gada, polać mu miodu pitnego za to. Ja poproszę o mniej postaci 20- 40 i 60 dniowych, poproszę o mniej postaci zakopanych w surowcach, budzących się raz w miesiącu. Poprosze o postaci , które moje ludki poznają, pogadają z nimi, zrobią coś razem... i nie będą musiały po miesiącu pogrzebu urządzać. Ograniczyć ilość postaci do 5 na osobe !

Ktoś musi przecież pracować możesz mieć ze 2 postacie które tylko pracują nie będą Ci czasu zajmować a pozostałymi kilkoma możesz aktywnie grać.

[lacki2000]

nikogo pewnie nie zdziwi me poparcie przedmówców Stare nieznane przysłowie cantryjskie brzmi: "Lepiej grać jedną postacią niż żadną".
Jako jednopostaciowy gracz mogę potwierdzić że taki sposób cantrowania praktycznie wogóle nie koliduje z realem, jest mniejsze prawdopodobieństwo spotkania lagów i naruszenia NZ (głównie chodzi o wykorzystanie wiedzy z innej swej postaci). Wadą jest to że się znacznie mniej dzieje i niektórych może taki tryb gry nudzić (ja czasem jestem strasznie znudzony jak moja jedyna postać trzyma się tylko projektów bo akturat nic ciekawego w osadzie się nie dzieje).
Ale byłoby też ciekawie jakby wszyscy zaczęli grać intensywniej mniejszą ilością postaci - cantr by nieco zdziczał i się wyludnił, stare obiekty powoli by się rozpadały w pył a nowe ekspedycje energicznych odkrywców natrafiałyby na starożytne ruiny jakichś zapomnianych osad, wraki dziwnych pojazdów, stosy z zapisanych trudno rozczytalnymi tekstami pożółkłych notatek z odległych lat 2-tysięcznych.