Pytania.

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

TomekT

Postby TomekT » Thu Oct 13, 2005 9:16 am

na razie tylko ty Kd masz taki problem. Wiec jesli nie umiesz grac to ja, i podejrzewam nikt, po skasowaniu Twojego konta plakac nie bedzie.
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Thu Oct 13, 2005 9:50 am

KilDar wrote:(...) możesz mi nie grozić z łaski swojej?
Nie robię tego.
KilDar wrote:czy takim wielkim problemem jest przetłumaczenie nazw przedmiotów jeżeli używanie tych które są psuje klimat według Ciebie?
Tak, jest to niemały problem. Mimo to, jeśli nie zauważyłeś, to przetłumaczone jest już adze i niedługo będą sloopy (sloop nota bene po polsku to slup) i inne.
KilDar wrote:niektórzy czepiają się drobiazgów szukając na siłę realności, dopasowując świat Cantr do świata naszego, a to zupełnie różne światy i praktycznie żadnej rzeczy czy czynności nie da się logicznie wytłumaczyć biorąc pod uwagę naszą, realną znajomość świata...
Mimo to muszą pewne reguły obowiązywać, aby zachować pewną integralność świata Cantr - początkowa nieznajomość obcego języka przez postacie to jedna z nich.
User avatar
KilDar
Posts: 474
Joined: Wed Jul 20, 2005 10:02 am
Location: Polska, Katowice

Postby KilDar » Thu Oct 13, 2005 10:06 am

TomekT wrote:na razie tylko ty Kd masz taki problem.

ja nie mam problemu, wszystkie moje postacie widzą nagminne używanie nazw przedmiotów czy pojazdów jakie widzą w grze... naprawdę rzadko spotykam określenie na przykład młot kowalski zamiast sledgehammer, coraz częściej kielnia a nie trowel, czy łopata a nie shovel, w kazdym razie i tak sporo takich anglojęzycznych nazw w rozmowach... nie mówiąc już o takich gadkach jak 'sloty' i inne głośne ooc, bo tego nie znoszę wręcz
TomekT wrote:nikt, po skasowaniu Twojego konta plakac nie bedzie.

zdziwiłbyś się...
Matix wrote:Nie grałem w Cantra przez najbliższe pięć minut
TomekT

Postby TomekT » Thu Oct 13, 2005 2:06 pm

Jedyne wytłumaczenie tego że nas nie rozumiesz to to ze jesteś baranem. Jesli masz jakieś inne to proszę.

Mam pomysł jak poradzić sobie z takimi nadprzyrodzonymi poliglotami. W danych jest chyba skad pochodzi dana osoba, prawda? Mozna zrobić tak, żeby przez pierwszy tydzień stykania się z inną nacją teksty byłyby przekształcane. Na początku wszystkie litery zamieniane na losowe, potem coraz mniej i mniej. Byłby to czas na 'naukę języka'.
upierdliwiec
Posts: 25
Joined: Thu Sep 29, 2005 8:04 pm

Postby upierdliwiec » Thu Oct 13, 2005 4:42 pm

Mam pomysł jak poradzić sobie z takimi nadprzyrodzonymi poliglotami. W danych jest chyba skad pochodzi dana osoba, prawda? Mozna zrobić tak, żeby przez pierwszy tydzień stykania się z inną nacją teksty byłyby przekształcane. Na początku wszystkie litery zamieniane na losowe, potem coraz mniej i mniej. Byłby to czas na 'naukę języka'.


Takie rozwiązanie chyba uniemożliwia jakąkolwiek komunikacje z innymi nacjami, bo jak upiścisz żelazo i powiesz 'żelazo' to wtój rozmówca nie będzie w stanie tego powtórzyć! Czyli nie będzie można odegrać poznawania nowego języka przez twoją postać. Co jest moim zdaniem jeszce mniej realistyczne niż znajomość obcych języków od urodzenia.
User avatar
Cantryjczyk
Posts: 1610
Joined: Fri Sep 09, 2005 9:52 am
Location: Poland

Postby Cantryjczyk » Thu Oct 13, 2005 4:49 pm

Sztuczne mechanizmy nie wydaja mi sie dobrym pomyslem. Trzeba sie chyba bedzie zdac na odgrywanie postaci. Na tym ta gra polega.

Moze nasi gdzies doplyna i znajda obcojezyczna nacje. Wtedy te kilka osob bedzie wiedzialo jak sie zachowac, tak sadze. Nowicjusze nie plywaja statkami i nie odkrywaja obcych ladow.

A jak nastapi wiekszy kontakt i szersza wymiana, to oficjalny komunikat o zasadach jezykowych nie zaszkodzi. Ja uwazam ze nie ma lepszej metody niz zdanie sie na odgrywanie.
Guest

Postby Guest » Thu Oct 13, 2005 6:02 pm

kładzenie rzeczy i mówienie - kto to będzie robil*? 1-2 osoby? A tak mielibyśmy prosty mechanizm przez który każda postać bedzie musiała przebrnąć.


Nie mówię tu o mniej znanych językach - tam raczej problemu nie będzie :)
User avatar
Zimt
Posts: 325
Joined: Thu Jul 14, 2005 8:48 am
Location: Wielkopolska (Poland)
Contact:

Postby Zimt » Thu Oct 13, 2005 7:41 pm

Rownie dobrze mozna by powiedziec: "A kto tam bedzie przestrzegac NZ? 1-2 osoby". Gdybysmy tak podchodzili do sprawy, gra juz dawno wymknelaby sie spod kontroli tworcow, bo kazdy uwazalby, ze inni oszukuja, a skoro tak, to i on moze.
Mechanizm zamiany liter nie bedzie chyba latwy do wprowadzenia, a ponadto niepotrzebnie skomplikuje sprawe. To tak, jakby nagle wszystkie postacie zaczely belkotac. Nie sadze, by dalo sie w ogole wprowadzic rozroznienie: by przy mowieniu do "swoich" nie nastepowala zamiana, a przy mowieniu do obcokrajowcow - nastepowala.
"I'm just living in my head..."
Pabloo

Postby Pabloo » Fri Oct 14, 2005 1:38 pm

Witam mam takie bardzo ogolne pytanie...Chcialbym zaczac grac w ta gre ale najpierw czy ktos z was moglbym mi powiedziec na czym ona tak naprawde polega? Jaki jest cel tej gry? O co w niej chodzi? Z gory dziekuje... :)
User avatar
KilDar
Posts: 474
Joined: Wed Jul 20, 2005 10:02 am
Location: Polska, Katowice

Postby KilDar » Fri Oct 14, 2005 1:43 pm

Cantr II jest internetową grą role-playing, w której dużo graczy może grać jeszcze większą ilością postaci, które razem tworzą różne społeczeństwa w całym wirtualnym świecie. Społeczeństwa występują w różnych językach, wszystkie natomiast grupy językowe grają w tym samym wirtualnym świecie.

Grając w Cantr II z perspektywy każdej pojedyńczej postaci, możesz spróbować grać najsłynniejszego polityka, najbardziej przerażającego złoczyńcę, najbardziej przebiegłego dowódcę wojskowego, najbogatszego przedsiębiorcę, a nawet najukochańszego idiotę osady. W tej grze możesz grać każdą rolę jaką możesz wymyślić, a wyzwaniem jest granie jej konsekwentnie i osiąganie celów jakie sobie wyznaczysz dla każdej odgrywanej przez Ciebie postaci z osobna.

Cantr II jest grą z wolnym tempem. Wielu graczy przeznacza tylko kilka minut dziennie na każdą graną postać, jedno spotkanie może zatem wydłużyć się nawet do tygodnia gry. Ta gra jest przeznaczona dla graczy którzy mają więcej w programie dnia niż tylko granie. Jednak możesz zacząć grać piętnastoma postaciami (maksymalnie) i gdy wszystkie z nich będą silnie zaangażowane w ich społeczeństwach, to dadzą Ci wystarczające zajęcie dla pełnoetatowej gry! Ostrzegamy, że dużo graczy uznało Cantr II za grę bardzo uzależniającą! ;)

http://www.cantr.net/

zarejestrowałeś się nie czytając tego? to chyba jedyna gra w której celem nie jest wygrać, czy pokonać kogoś, być lepszym od innych... celem jest stworzenie funkcjonującego społeczeństwa, gdzie każdy może znaleźć sobie swoje miejsce...
Matix wrote:Nie grałem w Cantra przez najbliższe pięć minut
Pabloo

Postby Pabloo » Fri Oct 14, 2005 1:53 pm

oczywiscie ze czytalem...ale pierwszy raz w zyciu gram w tego typu gre...wiec poprostu na poczatku mam maly problem z graniem....:) Nie wiem szcze5rze mowiac co mam robic...zebralem sobie troche jedzenia...teraz zbieram kamien..ale szczerze sam nie wiem po co?:)ale co mozna robic w tej grze na dluzsza mete? Slyszalem ze powstaja osady, cos jak male miasta... chcialbym w tym uczestniczyc...ale gdzie to jest?:)
gozer

Postby gozer » Fri Oct 14, 2005 2:48 pm

Nie wiem czy to w dobrym temacie napisałem.

Ostatnio naszła mnie chęc stworzenia sobie postaci na nowej wyspie ale wywaliło mnie na starej nie zraziło mnie to postanowiłem sprubowc jeszcze raz po czwartym razie zniechęciło mnie do tworzenia nowych postaci bo efekt moich prób był taki że wszystkie cztery postacie były na starej wyspie 2 w tym samym miejscy i 2 gdzie był przekroczone limity wydobycia

Moim zdaniem to jest bez sensu wywala na przeludnionej wyspie kiedy jest nowa mało zaludniona, nowi gracze od razu mogom się zniechc nie mogąc nic zrobi.

Więc to jakiś Bug że nowe postacie tworzone są tylko na starej wyspie czy miałem tylko strasznego pecha ?
User avatar
Bandito
Posts: 68
Joined: Sat Sep 24, 2005 3:49 pm
Location: Poland

Postby Bandito » Fri Oct 14, 2005 3:05 pm

gozer wrote:Nie wiem czy to w dobrym temacie napisałem.

Ostatnio naszła mnie chęc stworzenia sobie postaci na nowej wyspie ale wywaliło mnie na starej nie zraziło mnie to postanowiłem sprubowc jeszcze raz po czwartym razie zniechęciło mnie do tworzenia nowych postaci bo efekt moich prób był taki że wszystkie cztery postacie były na starej wyspie 2 w tym samym miejscy i 2 gdzie był przekroczone limity wydobycia

Moim zdaniem to jest bez sensu wywala na przeludnionej wyspie kiedy jest nowa mało zaludniona, nowi gracze od razu mogom się zniechc nie mogąc nic zrobi.

Więc to jakiś Bug że nowe postacie tworzone są tylko na starej wyspie czy miałem tylko strasznego pecha ?


Masz pecha. Gra losowo wybiera miejsce startu postaci.
User avatar
pablopablo
Posts: 4
Joined: Wed Oct 12, 2005 11:38 am
Location: Poland
Contact:

Kolejne pytanie z serii "JAK?"

Postby pablopablo » Fri Oct 14, 2005 3:19 pm

1.Jak poznac ze jestem w jakiejs osadzie? I jak sprawdzic jak ta osada sie nazywa?
2.Jak moge przylaczyc sie do osady?Wystarczy ze wybuduje dom?
gg: 5789566
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Fri Oct 14, 2005 4:34 pm

Bandito wrote:
gozer wrote:wszystkie cztery postacie były na starej wyspie 2 w tym samym miejscy i 2 gdzie był przekroczone limity wydobycia


Masz pecha. Gra losowo wybiera miejsce startu postaci.


Już niedługo. Zmieniamy zasady tak, aby kolejne tworzone postacie nie lądował w pobliżu poprzednich.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest