Simsy, poduszki i misie zakladnicy

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Yossarian
Posts: 625
Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
Location: Polska / Szczecin / Poznan

Postby Yossarian » Fri Apr 07, 2006 11:06 pm

Eee, to w takim razie intuicja w tym kontekście znaczy prostytucja, a kontekst zaś oznacza ni mniej, ni więcej, tylko - pretekst. Język ewoluuje, moja dekadencja jest w negliżu, a ja sam niczym się nie pałam, tylko param żądzą sukcesu.

Tak w ogóle... że posłużę się zasłużonej grupy cytatem:

co oznacza słowo 'słowo' ?
co oznacza słowo 'oznacza' ?
Everything I build I destroy
Everything I love always hurts
Everything I hate I'd rather love
Everything I am is everything I'm not
User avatar
Fiona
Posts: 536
Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm

Postby Fiona » Fri Apr 07, 2006 11:08 pm

Agent 0007 wrote:Intuicja :D

Bo tak się nauczyłem?? A poza tym polszczyzna ewoluuje, a znaczenie słów ciągle sie zmienia. Co znaczy dane słowo zależy od kontekstu i nie ma sensu szukanie po słownikach. Nie jesteśmy Miodkami. Nie żebym sie starał w ten sposób wyczyścic. Po prostu tak uważam.


Ale to jest przestarzale slowo, wychodzace z uzycia, wiec raczej niespecjalnie ewoluujace. A znaczenie slowa nie wynika z kontekstu, nie moge sie z tym zgodzic. Sztuka w tym, zeby dane slowo pasowalo do kontekstu w ktorym sie je uzywa, bo inaczej jest blad :wink:

edit: Yossarian, lubie Cie 8)
Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.
O. Tadeusz Rydzyk.
User avatar
Agent 0007
Posts: 1043
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Fri Apr 07, 2006 11:11 pm

Nie przyznam sie do błedu w tym wzgledzie. Powód? Jeden. Zbyt wiele osób używa go tak jak ja - dodając "komuś" suponować. Tak więc uważam, że użyłem w sposób dopuszczalny, ponieważ zrozumiały.

Yossarian - > Nie rozumiem co suponujesz :D
User avatar
Fiona
Posts: 536
Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm

Postby Fiona » Fri Apr 07, 2006 11:14 pm

Agent 0007 wrote:Nie przyznam sie do błedu w tym wzgledzie. Powód? Jeden. Zbyt wiele osób używa go tak jak ja - dodając "komuś" suponować. Tak więc uważam, że użyłem w sposób dopuszczalny, ponieważ zrozumiały.


To tak jak zaatakowac tą osobę, tez wielu ludzi tak mowi. I zrozumiale nawet jest. Tylko blednie :wink:
Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.

O. Tadeusz Rydzyk.
User avatar
Yossarian
Posts: 625
Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
Location: Polska / Szczecin / Poznan

Postby Yossarian » Fri Apr 07, 2006 11:21 pm

Fiona --> Dzięki, dzięki :-D Pokraśniałem aż... :oops:

Mówi się też wziąść, zdjęłem, parfum i bynajmniej=przynajmniej. :-D
Everything I build I destroy

Everything I love always hurts

Everything I hate I'd rather love

Everything I am is everything I'm not
User avatar
Agent 0007
Posts: 1043
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Fri Apr 07, 2006 11:22 pm

Język ma mieć jedną najważniejszą zaletę. Być w miarę zrozumiałym i "pomagać" domyślać sie znaczeń słów nam nieznanych. Nawet jeżeli są podane błędnie z analizy łatwo sie domyśleć o co chodziło przedmówcy. Używanie słów takich jak to zawsze wiąże się z ryzykiem, że ktoś w ogóle nie ma pojęccia co dane słowo "może" znaczyć i spróbuje spradzić w słowniku. A gdy sie okaże, że jest różnica w jednym "mi" to wielka afera. Zanczenia słów są płynne. Ucząc sie języków obcych bardzo łatwo to zrozumieć.
User avatar
Agent 0007
Posts: 1043
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Fri Apr 07, 2006 11:23 pm

Yossarian --> ale wtedy to słówko jest po prostu źle napisane.

Ale dobra... idę spać. Użyłem niepotrzebnie z tym "mi". :) :D
Ale chciałem dać Fionie pretekst do zrugania mnie :D
User avatar
Fiona
Posts: 536
Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm

Postby Fiona » Fri Apr 07, 2006 11:28 pm

Nie.
Yossarian posluzyl sie genialnym (jak kadzic to po calosci) przykladem slowka "bynajmniej" uzywanego w znaczeniu "przynajmniej"
Dobrze napisane, dobrze wymowione, tylko kompletnie zle uzywane!
I zaden kontekst tu nie ma nic do rzeczy i co z tego ze ja sie domyslam ze ten ciul co tak mowi mial na mysli "przynajmniej" jesli on po prostu zrobil chamski blad.
Bleee, to mnie jeszcez bardziej obrzydza niz tą, jak ktos tak do mnie mowi to sie zamykam w sobie i potem juz sie wylaczam na to co on mowi, bo ma przechlapane od poczatku do konca.
Agencie, Twoj blad oczywiscie nie jest tak razacy, niemniej slowo ma jakies swoje przypisane znaczenie i nalezy go uzywac w tym znaczeniu a nie innym "bo inni tez tak robia".

edit: Agencie, po stokroc dzieki ze w tym watku a nie jakims innym, bo ja sie nie umiem powstrzymac i potem Raist by musial rugac mnie *bije dziekczynne poklony* :lol:

edit 2: pojecie to ja mialam.. tylko sie nie chcialam czepiac nie majac w reku dowodow, nie obrazaj mnie prosze... :P
Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.

O. Tadeusz Rydzyk.
User avatar
Yossarian
Posts: 625
Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
Location: Polska / Szczecin / Poznan

Postby Yossarian » Fri Apr 07, 2006 11:37 pm

Stop kłótniom na forum i homofobii i w ogóle! Uderzam w kimono! Do przeczytania w niedzielę, albowiem jutro (a wręcz dziś!) 'la libation totale'. :D
Everything I build I destroy

Everything I love always hurts

Everything I hate I'd rather love

Everything I am is everything I'm not
User avatar
Fiona
Posts: 536
Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm

Postby Fiona » Fri Apr 07, 2006 11:44 pm

Ja sie nie kloce, ja dyskutuje :twisted:
Dobranoc :D
Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.

O. Tadeusz Rydzyk.
User avatar
Agent 0007
Posts: 1043
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Sat Apr 08, 2006 9:46 am

Ja sie kłóce... ja to lubie!!! Argh!! Chwała Ciemnej Stronie!! :twisted:

Od początku wiedziałem, że macie rację, ale chciałem sie pokłóić i zobaczyć jak zareagujecie... jesteście spokojni i zrównoważeni... :evil: Nie to co ja... :P Ale nie martwcie sie... znajde sobie inny temacik, którym bede w tym temaciku wam interlokutorował (hehe :D Domyślecie sie co to znaczy... :twisted: Ja sam nie wiem :D )

Dark Side of the Force be with you .
User avatar
Fiona
Posts: 536
Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm

Postby Fiona » Sat Apr 08, 2006 11:10 am

Nie wolno w innym temaciku, nie wolno! :evil:

Nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac nie bede reagowac...

Jestem pewna ze w koncu w to uwierze :roll:
Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.

O. Tadeusz Rydzyk.
User avatar
Agent 0007
Posts: 1043
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Sat Apr 08, 2006 11:22 am

Ja też jestem pewny, że w końcu uwierzysz. Że nie da sie zareagować. :twisted: Bynajmniej. :P

A skoro przyszło wczoraj niektórym do zwierzeń - nie mam właściwie pojęcia dlaczego, ale was lubie. :D Dziwne...

Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra! Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra! Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra! Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra! Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra! Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra! Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra! Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra! Nie lubie was. Nie wejde juz na Cantra!

No dobra... za którymś powtórzeniem w to uwierzę. :roll:
User avatar
Fiona
Posts: 536
Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm

Postby Fiona » Sat Apr 08, 2006 12:27 pm

Mnie to chociaz pozna pora tlumaczy, bede sie mogla wyprzec w razie potrzeby, ale Ciebie? :twisted:
Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.

O. Tadeusz Rydzyk.
User avatar
Agent 0007
Posts: 1043
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Sat Apr 08, 2006 1:14 pm

Jestem po prostu uczciwy... *usmiecha sie mrużąc oczy* Tak... uczciwy. A co? Nie wierzysz mi?

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest