lacki2000 wrote:Ja bardzo przepraszam że off-topic (moze jakiś zręczny moderator przeniesie kilka ostatnich postów do odpowiedniego tematu o tytule "Wiedza a odgrywanie czyli rozterki graczy i ich postaci"lub podobnym) ale poczułem się wywołany do tablicy.
"Łoj nie bardzo" jak rzekł ktoś nieznany. Postać wie o istnieniu gracza tak jak gracz wie o istnieniu mózgu. Postać w grze musi udawać że nie zna gracza i jego wiedzy bo taka jest cecha odgrywania. Ja na swój sposób staram się odgrywać moją postać by nie pokazywała że rządzi nią jakiś zewnętrzny mózg, który potrafi gromadzić wiedzę i doświadczenia nie tylko dotyczące danej postaci. Aby zminimalizować napływ aktualnej wiedzy o świecie Cantr z zewnątrz gram tylko jedną postacią więc nie mam problemu o dowiadywaniu się czegoś od innych postaci bo żadna z tych innych nie jest mojaCzerwonyMag wrote: Twoja postać nie wie, że jest przez kogoś prowadzona.![]()
To mnie rozśmieszyłeś. Istotą odgrywania nie jest udawanie, że postać nie wie o graczu, mimo że wie. Tylko zachowywanie się nią tak jakby gracza nie było. Niby to samo, a tak daleko.
lacki2000 wrote:Ponieważ jestem zwolennikiem wykorzystywania wiedzy w grze i rozwoju postaci to mówię jasno: jak się w jakikolwiek sposób dowiem że na wyspie X potrzeba 200ton bananów to załaduje statek po brzegi i popłynę tam natychmiast. Bo nie ten winien kto wiedzę wykorzystuje u postaci lecz ten kto ją udostępnia innym graczom
Jeśli dowiesz się o tym w grze, od innej postaci, to ładuj się i płyń, masz moje błogosławieństwo! Jednak jeśli dowiesz się z forum i popłyniesz... cóż czeka cię najpewniej ścięcie z PD za wykorzystywanie wiedzy OOC. (BO TO ŁAMANIE ZASAD! ZROZUM TO! Przy rejestracji zaznaczałeś, że znasz Najważniejszą Zasadę, więc się do niej stosuj!)
Ah, i co do tego kto jest winien... To tak jakbys mówił, że nie złodzieje są winni tylko producenci, bo jakby nie wyprodukowali, to by nie było czego kraść. Paranoja.
lacki2000 wrote:A wracając do języków i gestów - mogę wedle zasady o nie znaniu języka przez postać pobawić się w udawanie że nie kumam i pokazywać za pomocą gestów po angielsku w *gwiazdkach* ale w przypadku innych stref to juz nie będzie możliwe bo nie znam innych języków (ja gracz) na tyle komunikatywnie (z jakimś Chińczykiem czy Finem to się nie dogadam) więc może warto wprowadzić jakąś listę gestów (tak jak jest to zrobione na mudach) która dla każdej postaci będzie tłumaczona na jej język. Zapewne byłoby przy tym trochę roboty no ale skoro język ciała ma być uniwersalny to jest to sposób.
No właśnie, z Anglikami musisz się tak porozumiewać jakbyś się porozumiewał z Finem czy Chińczykiem... Nie ma bata bez gestów, nie? Twoja postać też tak ma, nie zna angielskiego.
Ale ty znasz, możesz go wykorzystywać w emotach, a większość obcokrajowców zna angielski więc jak napiszesz w gwiazdkach coś po angielsku to załapią o co chodzi.
A tak przy okazji, na wiki jest tłumaczenie podstawowych emotów emocji na różne języki jakbyś potrzebował. (Typu smile, grin, cry itp.)
Masz tutaj.
lacki2000 wrote:Wiedza z moich zmarłych postaci też będzie rzutować na postać nową - to jest logiczna konsekwencja zdobywania doświadczenia w grze i jak ktoś mi tego zabroni to jest tyran okrutny Ważne by nie dać poznać po sobie że się tą wiedzę posiada a jakby się ktoś w grze pytał to zawsze można to skwitować "*szepta z szacunkiem w głosie* Podpowiadają mi to duchy mych przodków" Mam nadzieje że spiritualne podejście do życia jest w Cantrze akceptowane.
No teraz to już się we mnie gotuje. Czy nie możesz zrozumieć, że ta postać tego nie wie, bo nie jest tobą tylko oddzielnym wirtualnym bytem?! Oczywiście możesz wykorzystywać doświadczenie, ale dopóki to jest znajomość mechaniki gry. Jeśli masz wiedzę o historii jakiejś postaci, o strukturze jakiegoś państwa w którym dana postać nie była, to nie możesz jej wykorzystywać dopóki ta postać sama się tego nie dowie, z notatek, od innej postaci, czy czegoś nie zobaczy. Możesz wykorzystywać daną postacią tylko to czego ona dowiedziała się sama.
A, i postać może mieć spirytualistyczne podejście, ale nie może dzięki niemu wiedzieć nic więcej niż z własnej wiedzy.
Tzn. Postać A żyje w mieście X i wierzy w boga B, ale z tej racji nie może wiedzieć co się dzieje w mieście Y, bo "bóg B jej powiedział". Takiej sytuacji nie może być. Bogowie i duchy nie mają w Cantr żadnej mocy.

I mam nadzieję, że z mujej strony też skończę offtopa.

A gdybyś pytał "Dlaczego akurat nie mogę tego robić?" to mam dla ciebie jedną prostą odpowiedź.
Bo takie są zasady, do zasad możesz się stosować, albo nie. Jak się nie stosujesz to dostajesz kopa od PD. Miłego grania.

Ewentualnie jakbyś miał jeszcze jakieś wątpliwości - zapraszam na PW.
