Sprawa rzezi w Zaciszu - komentarz(e)

[robin_waw]

Powiem tak, jak to przeczytałem to się zapieniłem a jestem spokojny i ciężko mnie wyprowadzić z równowagi.
Sasza nie poddawaj się tylko tyle Ci powiem.
Bo sam nie wiem co bym zrobił gdyby zabili moją najważniejszą dla mnie postać.
A jak by to było jeszcze w taki sposób jak twoją to ....

Marol to że ktoś nie czyta forum to go nie usprawiedliwia.
Nie można kogoś łagodniej traktować tylko dlatego że łamie prawo bo go nie zna.

[matt_]

Marol to że ktoś nie czyta forum to go nie usprawiedliwia.
Nie można kogoś łagodniej traktować tylko dlatego że łamie prawo bo go nie zna.

święte słowa zakapturzony mędrcu.

[ushol]

Może i jest powiedzenie, żeby ogniem zwalczać ogień, ale lepiej chyba wodą... nie popadajmy w grzech, przykro mi z powodu postaci Saszy, ale wskrzeszenie ni byłoby dobre... i tak nagięta została fabuła, po co naginać ją bardziej... Wiedza ooc może doprowadzić nie tylko do nagięcia ale i do złamania... Wczoraj wieczorem poczułem coś fajnego... nie powiem co, bo to jest zbyt fajne dla waszych ushu i zbyt ooc aby na forum gadać... ale wracając do tego co wam chciałem powiedzieć, to to, żebyście grając postaciami w Zaciszu nei chcieli tego, aby zmarli wrócili, lecz odegrajcie postaci tak jakby się zachowały... Takie sytuacje (śmierć innych) jest doskonałym polem do popisu przy odgrywaniu postaci. Punkt zwrotny, tak bym to nazwał... nie walczcie o naginanie NZ tylko płyńcie z nią...

PS. A co do tych &%(*&^*^&(*&^ to postuluję za karą śmierci... graczy...

[marol]

Nie można kogoś łagodniej traktować tylko dlatego że łamie prawo bo go nie zna.

Ależ oczywiście, że jest różnica, jak ktoś z premedytacją łamie zasady i jak ktoś robi to nieświadomie. Choć podkreślam, że ja nikogo tutaj nie bronię i nie ja decyduję o karze.

[ActionMutante]

Jes jakies takie rzymskie powiedzenie (mialem to na prawie ale nie mam pamieci do cytatow), ze nieznajomosc prawa nie zwalnia z jego przestrzegania... [wybaczcie]

[ushol]

Pamiętajcie: ProgD/PD Liaison != ProgD + PD Mem

ps. prawde mowie marol?

[Milo]

Wiecie co?
Jak ktos lamie zasady kontaktujac sie z innymi poza gra, "dogrywa jakas akcje" w szale tworzenia a przy okazji nie zaglada na forum... to ja rozumiem ze zostanie upomniany tylko czy chwile zawieszony i wraca sobie do gry obiecujac poprawe.
Ale z tego co tu czytam to POWÓD calej wyprawy i zaplanowanego zabojstwa byl OOC. Na dodatek jezeli ktos gra na tyle dlugo ze jego postacie maja statki i bron ktora sa w stanie zabic szybko ludzi oslonietych zelaznymi tarczami to do licha powinien znac podstawowe zasady
Wiec tym razem wyjatkowo poprosilbym o co tam macie najgorszego. Dozywotni ban, moze sprawdzanie IP zeby nie wrocili z nowymi kontami...
Bo ich danych pewnie nie mozna podac na forum..? To by bylo pewnie podzeganie...
Na pewno nie ma jakiegos sposobu chocby czesciowego przywrocenia sytuacji sprzed zabojstw? Przeciez zgodnie z fabula nie bylo powodu zeby oni gineli. I gdyby ci kolesie podpadli szybciej PD to tez by nie bylo zabojstw...

Ja nawet nie wiem gdzie lezy Zacisze i wszystkie tu wymieniane imiona sa dla mnie zupelnie obce. A teraz przez kretynow na tyle cwanych by zwiesc PD pozostana dla mnie tylko imionami z forum bo przez postacie ich juz nie poznam. To cokolwiek nieuczciwe

[marol]

Liaison to po angielsku łącznik. Moim zadaniem z tym związanym jest wykonywanie zleceń PD i opracowywanie nowych narzędzi i metod wykrywania łamania zasad.

[marol]

(...) jezeli ktos gra na tyle dlugo ze jego postacie maja statki i bron ktora sa w stanie zabic szybko ludzi oslonietych zelaznymi tarczami to do licha powinien znac podstawowe zasady (...)
A teraz przez kretynow na tyle cwanych by zwiesc PD pozostana dla mnie tylko imionami z forum bo przez postacie ich juz nie poznam. To cokolwiek nieuczciwe

(...) niektórzy gracze nie czytają forum i po prostu są nieświadomi, że nie wolno współpracować poza grą (...) nie mówię, że było tak w tym wypadku - ale bądźcie świadomi, że nie wiecie wszystkiego; znacie wersję tylko jednej strony.

[goli7]

Ushol, w ten sposob zawsze w gorszej sytuacji beda porzadni gracze. Ci zli, ktorzy uzywaja OOC nawet ukarani kasacja konta moga powrocic. Natomiast efekty ich dzialan pozostana. Czy z tym nalezy sie pogodzic ? Przypomniala mi sie zasada, ze gorszy pieniadz wypiera lepszy.

[ushol]

Zależ co masz na myśli w mówiąc "w gorszej sytuacji". Sytuacja jak sytuacja, postać zginęła, stało się... Równie dobrze mogła zginąć z ręki wędrownych bandytów nie korzystających z wiedzy OOC. I co wtedy? Co do efektów działań, to nie wiem czy miałbyś coś przeciwko gdyby efektem było wzbogacenie się Zacisza lub innej osady. I tak... Należy sie z tym pogodzić od strony postaci, od strony gracza starać się pogrążyć graczy łamiących NZ i patrzeć z góry na sytuację bez dalszej ingerencji, tak jakby stało się to legalnie.

Przykre sytuacje w Cantr nie stawiają nikogo w gorszej sytuacji... Nawet jeśli są spowodowane działaniami nielegalnymi. Muszą być traktowane jak kolej fabuły, a to, że ktoś stracił postać taką czy inną i to, że będą ją pamiętać to już tylko powód do dumy.

Oczywiście jeszcze raz powtarzam... Gnojki powinni zostać mocno ukarani

[in vitro...]

nie zgadzam się. to tak jakby ktoś ci wywiózł meble z mieszkania, jeździł z nimi po mieście, krzyczał "Patrzcie! zaje**** to Usholowi", policja go zatrzymała i spaliła meble

[ushol]

i co?? trzeba użyć magii aby z popiołów powstały nowe meble? Co to Harry Potter? A może PD ma zostawić im postaci aby można je zabić, lub też stworzyć boty? Jak to powiedziała pewna osoba: przedstawienie musi trwać, na takich zasadach jak to jest ustalone.

edit: ta osoba powiedziała jedynie "przedstawienie musi trwać" ja napisałem reszte

[zbylon]

Dowody oczywiście są. Ja zresztą jestem pewien, że jeden z napastników miał na naszej lokacji dwie swoje postacie. Jedną uwięziliśmy w magazynie, ponieważ mieliśmy uzasadnione podejrzenia, że przybyła z bandą aby nas wymordować. Wszelkie próby porozumienia się wcześniej spełzły na niczym, więc podjęliśmy decyzję o egzekucji. Szło to opornie ponieważ Zacisze jest rozwijającą się osadą, głownie nastawioną na sztukę, rozrywkę i tym podobne, więc wyprodukowanie solidnej broni szło nam równie opornie. Nie o to jednak w Zaciszu chodziło. Troszkę dziwiło mnie to, że kolesie z magazynu (za wyjątkiem 2 przypadków, które wypuściliśmy) nie próbowali nawiązać żadnego kontaktu. Teraz już wiem na co czekali. Bardzo chciałbym aby była możliwość wskrzeszenia postaci, niestety jest to raczej niemożliwe. Ja w każdym razie mam zamiar pójść do Zacisza jedną z moich postaci. Nie podjąłęm jeszcze decyzji o zmianie jej imienia.

[zbylon]

Przepraszam. Wczoraj nie było mnie w domu i nie doczytałem reszty wątku. Czy jeśli pójdę teraz do Zacisza w miarę nową postacią czy będzie to OOC ?? Bardzo chciałbym się tam znowu znależć i proszę równierz Sashę żeby zrobił to samo.