Pomysły na dodanie nowych rzeczy lub zmian w Cantr

[Mars]

Nie. Ostatnia rzecz, której potrzebuje Cantr to ograniczanie psucia się przedmiotów, znikania surowców i utrzymywanie tego wszystkiego jeszcze dłużej.

No dobra. Zwiększmy zatem tempo psucia się dwukrotnie, a strach na wróble niech przywraca obecne tempo (+/-).

[psychowico]

Na to nie pozwoli wściekły Cantrowy tłum. A strach jest fajny. Tak naprawdę nie musiał by dawać nic dla mechaniki. Brzmi jak fajna zabawka RP.

[gala]

No dobra. Zwiększmy zatem tempo psucia się dwukrotnie(...)

- powodzenia.

Na to nie pozwoli wściekły Cantrowy tłum. A strach jest fajny. Tak naprawdę nie musiał by dawać nic dla mechaniki. Brzmi jak fajna zabawka RP.

- a to racja.

[Mars]

Dlaczego nie można oswoić szopa w Cantr? W Stanach czasem trzymają je udomowione w domach...

[Felixis]

Dlaczego nie można oswoić szopa w Cantr? W Stanach czasem trzymają je udomowione w domach...

Z tego samego powodu dla którego nie można oswoić psa, wilka, kota, chomika czy węża. W cantrze jedyne zwierzęta poddające się oswojeniu, to te "hodowlane". Dają specjalne mięso (wołowina, wieprzowina, drób, niejadalna konina), wełnę, mleko lub jaja. Fajnie by było gdyby dodano inne, ale wtedy pewnie tez przydałyby się inne opcje niż samo polowanie, no i sporo pewnie roboty z dodaniem wszystkich gatunków które być może by się ugięły.

[Nym]

A właściwie to dlaczego w Cantr nie ma pomarańczy?

[rd1988]

Z tego samego powodu dla którego nie ma kiwi

Nikt nie pomyślał żeby go wprowadzić

[Jones Abrahams]

A właściwie to dlaczego w Cantr nie ma pomarańczy?

A prawdziwki są? Cytryny można w sumie jako cytrusy traktować, zwłaszcza, że sa to gatunki bardzo pokrewne, łatwo mieszające się, mające trzech wspólnych przodków... Aczkolwiek nie zauważyłem by ktoś to robił.

[Nym]

Są grzyby Po prostu uważam, że to dość...niesprawiedliwe, że mamy banany, maliny, kokosy, papaje, a nie mamy pomarańczy (które są zresztą w naszym świecie bardziej popularne, niż papaje) Takie przemyślenie

[Jones Abrahams]

IMHO wystarczyłoby zmienić na "cytrusy" i dać graczom swobodę odgrywania. Choć trochę trudno mi sobie wyobrazić hodowlę pomelo w doniczkach.

[Karolka]

IMHO wystarczyłoby zmienić na "cytrusy" i dać graczom swobodę odgrywania. Choć trochę trudno mi sobie wyobrazić hodowlę pomelo w doniczkach.

W Cantrze nic nie jest niemożliwe

[rd1988]

IMHO wystarczyłoby zmienić na "cytrusy" i dać graczom swobodę odgrywania

Albo po prostu wprowadzić te nieszczęsne pomarańcze. Nie wiem ile przy tym roboty ale na pewno będzie to mialo więcej sensu i nie wprowadzi zamieszania gdy jedna postać odgrywa że ma cytrynę a druga pomarańczę.

[Jones Abrahams]

Przecież może mieć i to i to. Byle nie z jednej doniczki. Bo wprowadzenie dodatkowych pomarańczy może poskutkować naciskami na wprowadzenie mandarynek, pomelo, limonek, grejpfrutów, cytronów, sweetie i co tam jeszcze w tej chińskiej rodzince stworzono. Kieruję się tu "sklepem z grzybami", czy jak to opowiadanko Edeosa się zwało. Niby grzyby to grzyby, ale jak ktoś chce zbierze rydze, czy prawdziwki. A kto inny psylocyby nawet.

[Mars]

Na mapie okolicy w Cantr, lokacje w których już byliśmy (zapamiętane), mogłyby być otoczone np. jakąś obwódką?

[Nym]

Chciałam tu nawiązać do tego, co napisał rd1988 o ubogości niektórych aspektów Cantra. Mnie bardzo przeszkadza, że postacie w ogóle nie chodzą spać do budynków. Niektórzy mają własne mieszkania, pokoje, z których po prostu nie korzystają. Bo po co skoro można kosić trawę 8 godzin ma dobę? Chciałabym żeby wprowadzić minimalne męczenie się postaci np przy każdej wykonanej interakcji. W ten sposób bardzo aktywni gracze do swojego odgrywania musieliby dorzucić chodzenie spać (w domu, nie na placu pracując na śpiocha). Wiem, że to spore utrudnienie choćby dla pracy zarobkowej, ale dałoby grze wiecej realizmu: więcej postaci będzie chciało mieć własne mieszkania, pokoje gościnne w tawernach zyskają rację bytu, budowanie łóżek albo hamaków na statkach, warty straży w większych miastach.
A jeśli postać nie będzie miała dostępu do takich wygód jak łóżko, wtedy można wprowadzić możliwość spania (odpoczywania) na ziemi z wyłączeniem możliwości interakcji (jak podczas stanu agonii) do czasu aż zmęczenie będzie wynosiło np najwyżej 30% (?).

Co myślicie?