Milosc i seks w Cantr (dozwolone od lat 18.)
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- keisha
- Posts: 152
- Joined: Tue Oct 04, 2005 7:36 am
Chyba za bardzo identyfikujecie sie ze swoimi postaciami.
Nigdy mi do glowy nie przyszlo zastanawiac sie kto gra dana postac, czy facet czy kobieta. Obawiam sie, ze nawet bym tego nie rozpoznala. Gram juz kilka miesiecy a spotkalam dopiero jedna kobiete, ktora byla dosc meska, ale w zaden sposob mi to nie przeszkadzalo.
Na poczatku nie mialam nawet pojecia, ze moze byc czyms niestosownym, ze mezczyzna gra kobieta a kobieta mezczyzna. Dopiero wypowiedzi na forum o traumatycznych przezyciach "bosh, czy ukochana mojej postaci to kobieta? a co jesli to facet?..." Chociazby kobieca postac byla jak najlepiej odgrywana to szukacie dziury w calym.
O ile sie orientuje to na tym polega gra, ze trzeba sie starac wypasc jak najwiarygodniej. Jesli spotyka sie kogos kto w swojej roli jest dobry, to mozna robic tylko jedno, dobrze sie bawic grajac razem z nim, a nie roztrzasac kto jest po drugiej stronie.
Ja gram zarowno mezczyznami jak i kobietami, wdawanie sie w romanse moich meskich postaci nie wydaje mi sie zle. Jest to normalna kolej rzeczy, jesli pasuje do charakteru postaci.
Zdaje sobie sprawe, ze nie jestem dobra w odgrywaniu facetow ale nie mam zamiaru przestac. Uwazam (moze to tylko zludzenie), ze mezczyzni cantryjscy sa traktowani powazniej, maja wiecej mozliwosci, kobiety sa raczej niezauwazane, poza kilkoma wyjatkami.
I rzeczywiscie niezbyt wielu mezczyzn reaguje na flirty z moimi paniami, ogromna wiekszosc jest obojetna na milosc. Mimo, ze staram sie *obserwowac YYY z kokieteryjnym usmiechem* i *odgarniac wlosy do tylu niesmialo podnoszac wzrok na XXX* nie wszyscy chca podjac wyzwanie. Moze wieksza reakcje wywolalo by *oddala sie uwodzicielsko krecac biodrami, odwraca sie jeszcze i spoglada na ZZZ delikatnie oblizujac wargi* musze kiedys sprobowac grac az tak wyraziscie :DD
Nigdy mi do glowy nie przyszlo zastanawiac sie kto gra dana postac, czy facet czy kobieta. Obawiam sie, ze nawet bym tego nie rozpoznala. Gram juz kilka miesiecy a spotkalam dopiero jedna kobiete, ktora byla dosc meska, ale w zaden sposob mi to nie przeszkadzalo.
Na poczatku nie mialam nawet pojecia, ze moze byc czyms niestosownym, ze mezczyzna gra kobieta a kobieta mezczyzna. Dopiero wypowiedzi na forum o traumatycznych przezyciach "bosh, czy ukochana mojej postaci to kobieta? a co jesli to facet?..." Chociazby kobieca postac byla jak najlepiej odgrywana to szukacie dziury w calym.
O ile sie orientuje to na tym polega gra, ze trzeba sie starac wypasc jak najwiarygodniej. Jesli spotyka sie kogos kto w swojej roli jest dobry, to mozna robic tylko jedno, dobrze sie bawic grajac razem z nim, a nie roztrzasac kto jest po drugiej stronie.
Ja gram zarowno mezczyznami jak i kobietami, wdawanie sie w romanse moich meskich postaci nie wydaje mi sie zle. Jest to normalna kolej rzeczy, jesli pasuje do charakteru postaci.
Zdaje sobie sprawe, ze nie jestem dobra w odgrywaniu facetow ale nie mam zamiaru przestac. Uwazam (moze to tylko zludzenie), ze mezczyzni cantryjscy sa traktowani powazniej, maja wiecej mozliwosci, kobiety sa raczej niezauwazane, poza kilkoma wyjatkami.
I rzeczywiscie niezbyt wielu mezczyzn reaguje na flirty z moimi paniami, ogromna wiekszosc jest obojetna na milosc. Mimo, ze staram sie *obserwowac YYY z kokieteryjnym usmiechem* i *odgarniac wlosy do tylu niesmialo podnoszac wzrok na XXX* nie wszyscy chca podjac wyzwanie. Moze wieksza reakcje wywolalo by *oddala sie uwodzicielsko krecac biodrami, odwraca sie jeszcze i spoglada na ZZZ delikatnie oblizujac wargi* musze kiedys sprobowac grac az tak wyraziscie :DD
- Yossarian
- Posts: 625
- Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
- Location: Polska / Szczecin / Poznan
keisha wrote:O ile sie orientuje to na tym polega gra, ze trzeba sie starac wypasc jak najwiarygodniej. Jesli spotyka sie kogos kto w swojej roli jest dobry, to mozna robic tylko jedno, dobrze sie bawic grajac razem z nim, a nie roztrzasac kto jest po drugiej stronie.
To nie jest takie proste, kiedy dwóch panów zna się i swoje postaci z forum, prawda ushol? ;-D
Everything I build I destroy
Everything I love always hurts
Everything I hate I'd rather love
Everything I am is everything I'm not
Everything I love always hurts
Everything I hate I'd rather love
Everything I am is everything I'm not
- Fiona
- Posts: 536
- Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm
keisha wrote:staram sie *obserwowac YYY z kokieteryjnym usmiechem* i *odgarniac wlosy do tylu niesmialo podnoszac wzrok na XXX* nie wszyscy chca podjac wyzwanie. Moze wieksza reakcje wywolalo by *oddala sie uwodzicielsko krecac biodrami, odwraca sie jeszcze i spoglada na ZZZ delikatnie oblizujac wargi* musze kiedys sprobowac grac az tak wyraziscieD
Niezla jestes


Chyle czola

Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.
O. Tadeusz Rydzyk.
O. Tadeusz Rydzyk.
- ushol
- Posts: 1254
- Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
- Location: Real World
Yossarian wrote:keisha wrote:O ile sie orientuje to na tym polega gra, ze trzeba sie starac wypasc jak najwiarygodniej. Jesli spotyka sie kogos kto w swojej roli jest dobry, to mozna robic tylko jedno, dobrze sie bawic grajac razem z nim, a nie roztrzasac kto jest po drugiej stronie.
To nie jest takie proste, kiedy dwóch panów zna się i swoje postaci z forum, prawda ushol? ;-D
Musisz rozdrapywać stare rany??

Ale serio... to mi chyba nie przeszkadza kto gra... ważna jest bowiem postać... i realacja między postaciami a nie między graczami poprzez postacie...
-
- Posts: 150
- Joined: Fri Dec 30, 2005 10:51 pm
keisha wrote:Uwazam (moze to tylko zludzenie), ze mezczyzni cantryjscy sa traktowani powazniej, maja wiecej mozliwosci, kobiety sa raczej niezauwazane, poza kilkoma wyjatkami.
Nie zgadzam sie ze kobiety sa niezauwazane... Nie mam moze wielu postaci i nie mam przegladu calej naszej strefy, ale tam gdzie sa moje postacie Kobiety odgrywaja czesto kluczowe role, obejmuja bardzo istotne stanowiska lub sa centrum bardzo istotnych wydarzen fabularnych. Wszystko zalezy od zaangazowania w postac lub umiejetnosci odgrywania... bez wzgledu na plec. Jeszcze sie nie spotkalem z dyskryminacja, albo przynajmniej jej nie zauwazylem.
- keisha
- Posts: 152
- Joined: Tue Oct 04, 2005 7:36 am
Yossarian wrote:To nie jest takie proste, kiedy dwóch panów zna się i swoje postaci z forum
No to macie problem :D wtedy naprawde moze byc baaardzo ciezko.
Vivaldii wrote: Nie mam moze wielu postaci i nie mam przegladu calej naszej strefy, ale tam gdzie sa moje postacie Kobiety odgrywaja czesto kluczowe role, obejmuja bardzo istotne stanowiska lub sa centrum bardzo istotnych wydarzen fabularnych. Wszystko zalezy od zaangazowania w postac lub umiejetnosci odgrywania... bez wzgledu na plec.
Z tym sie zgadzam, kobiety odgrywaja istotne role, ale jezeli jakas juz nie jest przy wladzy, to juz tak jakby jej nie bylo.
- Agent 0007
- Posts: 1042
- Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
- Location: Darudzystan
Z tym sie zgadzam, kobiety odgrywaja istotne role, ale jezeli jakas juz nie jest przy wladzy, to juz tak jakby jej nie bylo.
Znam kilka kobiet przy władzy i uważam, że są zazwyczaj bardzo dobrze odgrywane. Za to nie zauważyłem, by zwykłe kobiety były jakoś specjalnie nie zauważane przez postacie facetów. Jeżeli tylko postacie są interesujące, mają coś do powiedzenia to moi faceci zawsze je zauważają choć nie zawsze zależy im na czymś wiecej niż zwykłych pogaduszkach. Co innego jak siedzą cały czas z nosami w swoich projektacj i milczą bez przerwy tak, że nawet nie widać że istnieją.
- Khe
- Posts: 293
- Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
- Location: Poland, Tychy
Mam trzy postacie kobiece, ktore zalozylem, gdy w grze 99% poistaci to byli faceci, wiec potrzeba bylo kobiet.
I te postacie nie mialy trudniej, wrecz w wielu sytuacjach mialy o wiele latwiej niz moi faceci. Ostatnio sa jakby mniej kobiece, ale nigdy mi sie nie zdarzylo powiedziec nimi czegos w stylu "zrobilem"
I jak tak patrzylem, to wcale nie musi kobieta miec wladze, zeby byc zauwazana. Wystarczy, ze nie spi 8h/dobe (cantryjskich godzin
).
Wiekszosci z moich postaci jakos nie zalezy na milosci, nie szuka jej na sile, ale w tej chwili np. jeden moj facet podrozuje po calym swiecie i jakies te kobiety nie takie sa. Albo sie nie odzywaja (wiekszosc), albo sa juz zajete
Przy mojej pierwszej postaci, ktora sie zakochala to dopiero po kilkunastu dniach od czasu, gdy on ja poznal zaczalem sie zastanawiac kto kieruje ta postacia
Jesli chodzi o te moje postacie kobiece to dwie z nich byly podrywane ...a nie, trzy jesli liczyc to "podrywanie" Krzyska Samobojcy 



Wiekszosci z moich postaci jakos nie zalezy na milosci, nie szuka jej na sile, ale w tej chwili np. jeden moj facet podrozuje po calym swiecie i jakies te kobiety nie takie sa. Albo sie nie odzywaja (wiekszosc), albo sa juz zajete

Przy mojej pierwszej postaci, ktora sie zakochala to dopiero po kilkunastu dniach od czasu, gdy on ja poznal zaczalem sie zastanawiac kto kieruje ta postacia


- Rusalka
- Posts: 1509
- Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
- Location: Gdansk, Poland
- Contact:
Jeśli chodzi o płeć postaci - nie wydaje mi się rozważnym zdradzać poprzez OOC płeć ponieważ automatycznie zmienia to stosunek do postaci, a tego nie chemy. Niby można się domyśleć, ale zawsze pozostaje ta niepewność... Ja się już raz na tym przejechałem - myślałem że postać pewnej kobiety jest grana przez faceta - przypadkiem zupełnie, ze źrodeł OOC dowiedziałem się że to wcale nieprawda. Nie wydawajcie tak łatwo osądów - wiele osób niepotrzebnie z góry zakłada "eee na pewno facet" bo to niby wynika z rachunku prawdopodobieństwa.[/url]
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
- Fiona
- Posts: 536
- Joined: Wed Mar 15, 2006 4:49 pm
Ja wracajac do tematu dyskryminacji.
Nie zauwazylam prawde mowiac niczego takiego.
Pewna obawe przed podrywaniem kobiet owszem, dla mnie zrozumiala, ale dyskryminacji nie, zadnej, akurat tam gdzie rowniez jestem kobiety rzadza
Poza tym mezczyzni w grze nie maja przewagi fizycznej wiec jak ktos by probowal mnie jakos ograniczac to zawsze moge mu dac w ... glowe na ten przyklad i okaze sie lepsza i bedzie mu glupio
Albo moge byc lepszym gornikiem, hutnikiem czy czymkoliwiek innym co rowniez wytraca mu argumenty
Nie zauwazylam prawde mowiac niczego takiego.
Pewna obawe przed podrywaniem kobiet owszem, dla mnie zrozumiala, ale dyskryminacji nie, zadnej, akurat tam gdzie rowniez jestem kobiety rzadza

Poza tym mezczyzni w grze nie maja przewagi fizycznej wiec jak ktos by probowal mnie jakos ograniczac to zawsze moge mu dac w ... glowe na ten przyklad i okaze sie lepsza i bedzie mu glupio

Albo moge byc lepszym gornikiem, hutnikiem czy czymkoliwiek innym co rowniez wytraca mu argumenty

Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i zniszczenie Kościoła.
O. Tadeusz Rydzyk.
O. Tadeusz Rydzyk.
- Snake
- Posts: 857
- Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
- Location: tu i tam
-
- Posts: 208
- Joined: Tue Mar 14, 2006 9:02 am
- Chatette
- Posts: 719
- Joined: Fri Feb 10, 2006 9:50 pm
-
- Posts: 208
- Joined: Tue Mar 14, 2006 9:02 am
- Snake
- Posts: 857
- Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
- Location: tu i tam
Moja postac stanela na wysokosci zadania, ale poprzeczka byla zawieszona na horrendalnie wysokim poziomie dzięki temu ma on bardzo emocjonalne i zmysłowe doświadczenie... a to dopiero poczatek... ma ktos podrecznik kamasutry pozyczyc? ktokolwiek?
Chociaż może rzeczywiście warto wrócić do korzeni, może za bardzo sie staraliśmy, siła prostoty....
Chociaż może rzeczywiście warto wrócić do korzeni, może za bardzo sie staraliśmy, siła prostoty....
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest