To znane z discorda, więc mogę napisać też tutaj.
Celina - mieszkanka Cechowic, która upodobała sobie pieczenie chleba i rozwożenie do po całej wyspie D.
Co powoduje, że ma trochę krzątaniny, zawsze to pszenicę trzeba zebrać, potem zmielić, a na koniec upiec chleb - i w czasie gdy się piecze, można rozwieźć poprzednio upieczoną partię. I tak sobie jeździ po wyspie, rikszą o mało twórczej nazwie `Riksza Celiny`
Ostatnio stara się dostosować do pór roku.
[btw. czasami jak jest za dużo postaci w jednej lokacji to wolę wkładać do beczki, bo po prostu za dużo klikania
jeśli są tylko 2-3 to może i podam per-postać]
Z racji tego, że jeździ po wyspie, to ma okazję sobie posiedzieć a to w lesie, a to w górach. Ponieważ z reguły te miejsca są niezamieszkane, to czasami przystaje, by sobie pozbierać cennych (choć tak naprawdę bezwartościowych) surowców jak złoto czy diamenty.
Podczas jeżdżenia widziała mnóstwo trupów, więc uznała że nie ma nadziei dla (Cantryjskiego) świata, i też ich nie zakopuje. Co raz doprowadziło do zabawnej sytuacji, gdy przyjechali goście do Cechowic, a na placu normalnie leżały 2 czy 3 ciała. (I co gorsza - chyba ci goście zakopali te trupy. Ale wstyd!
)