Wyslij e-mail do prowadzacego postac

Forum dla graczy Cantr II do pozapostaciowego dyskutowania na temat nowych pomysłów dla rozwoju gry Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)

User avatar
Tetro
Posts: 522
Joined: Thu Jun 07, 2007 10:54 am
Location: Baal

Postby Tetro » Fri Jan 18, 2008 5:01 pm

I kto ma racje :P
Aby nie było ofttopa jestem na NIE
?
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Fri Jan 18, 2008 8:34 pm

Dokładnie to:
Zabronione jest wymienianie informacji o zdarzeniach w grze nie starszych niż 4 dni między graczami w jakikolwiek sposób.
(SRVPRC)
Image
User avatar
Tetro
Posts: 522
Joined: Thu Jun 07, 2007 10:54 am
Location: Baal

Postby Tetro » Fri Jan 18, 2008 9:48 pm

*bije brawo*

No nareszcie sprawa sie rypła... Topic do zamknięcia:P
?
User avatar
robin_waw
Posts: 1532
Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm

Postby robin_waw » Fri Jan 18, 2008 10:06 pm

A kto powiedział że taki post nie mógłby dojść jakiś rok po wysłaniu go :P
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Postby Zamia » Sun Jan 20, 2008 12:38 pm

Pomysł z budzeniem postaci za pomocą wiadomości wysłanej do gracza jest dla mnie bez sensu.

Chętnie jednak dowiedziałabym się co powoduje, że niektórzy trzymają postacie uśpione przez wiele lat. Nie lepiej taką postać uśmiercić?
Przynajmniej narzędzia z plecaka wypadną. :wink:
pikolo
Posts: 305
Joined: Sat Aug 04, 2007 12:18 pm

Postby pikolo » Sun Jan 20, 2008 1:11 pm

A może po prostu odgrywają śpiączkę? Wystarczy takiej postaci nie karmić (no kto poza mną ma w inwentarzu postaci żarcia na dziesięc lat cantryjskich?) i będzie kaput.
Czy nie uważasz, że na 15 twoich postaci chociaż część mogłaby nie biegać z kuszami, żelaznymi tarczami i konopnymi ciuchami, tylko czymś bardziej oryginalnym?
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Postby Zamia » Sun Jan 20, 2008 1:16 pm

Mam różne postacie, ale żadna z nich nie jest tak okrutna żeby ludziom pozwolić umierać z głodu i spokojnie na to patrzeć. :wink:
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Sun Jan 20, 2008 3:16 pm

A ja nie nazywam tego okrucieństwem. Już nie. Wiecie, w jednej z lokacji przez chyba osiem lat regularnie dokarmialiśmy postać prowadzoną przez OktawiaNa, która to postać przez ten czas nie dała znaku życia. W tym czasie, jak wiadomo skądinąd, OktawiaN aktywnie grał i prowadził różne bardzo żywe postaci. Jedna z nich to nawet została premierem we Vlotryan. Proponuję zapytać OktawiaNa i innych graczy, o których wiadomo, że grają w ten sposób, co nimi kieruje?
http://www.bookcrossing.com/
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Postby Zamia » Sun Jan 20, 2008 3:40 pm

No właśnie tego chciałabym się dowiedzieć, bo jest to dla mnie niezrozumiałe.
Natomiast co do dokarmiania...uważam, że postać myśli inaczej niż gracz.
Jeżeli ja /moja postać/ mam jedzenie a obok mnie śpi człowiek, którego życie zależy tylko od tego czy mu to jedzenie do plecaka wsadzę, to trudno abym mu jeść nie dała. Taką zasadę przyjęły wszystkie postacie jakimi gram.
W pewnym mieście powstała fundacja na rzecz dokarmiania śpiących. Rozrzucili ulotki...a założycielka umarła z głodu na środku placu. Dla mojej postaci był to szok. :shock:
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Tue Jan 22, 2008 8:42 am

Zamia wrote:W pewnym mieście powstała fundacja na rzecz dokarmiania śpiących. Rozrzucili ulotki...a założycielka umarła z głodu na środku placu. Dla mojej postaci był to szok. :shock:
Słomiany zapał, Zamio. Standard. Widziałem już wiele Wspaniałych Pomysłów roztrąbionych wszem i wobec, czasem włącznie z poszukiwaniem ludzi do współ-realizacji. Armie, Fundacje i Organizacje. W tym samym mieście, o którym piszesz, pewien człowiek podjął się zostać premierem, a kiedy po kilku dniach narad i reorganizacji wreszcie przekazano mu wszelkie dokumenty, uprawnienia, klucze i niezbędną wiedzę, skrzyżykował się bez ostrzeżenia.

Tak, wiem, real ważniejszy, a Cantr to tylko gra, co nie może nam przesłonić świata. Tylko po co wtedy pchać się na odpowiedzialne stanowiska, powoływać fundacje, obejmować urzędy, rozkręcać przedsięwzięcia wymagające kilkunastu lat pracy? Jedzenie najczęściej jest za darmo, więc jak ktoś nie ma wytrwałości ani talentu do przedsięwzięć, to niech je ryż czy marchewkę z beczki i grzecznie "odgrywa" tego "ukochanego głupka osady". :?

Do tematu:

Jest taka osada, w której do dziś dnia wszyscy wspominają wspaniały okres, kiedy szefem tej osady był niejaki ******. Kiedy popadł w długotrwałą śpiączkę, nadal go chwalono i czekano na przebudzenie, a jak umarł, to mu wystawiono wspaniały grobowiec.
A "skądinąd" (czyli z forum) wiadomo, że gracz nie chciał dalej grać tą postacią, bo go przerosła sytuacja w którą się wpakował.

Jest też taki gracz, który kiedyś nieszczęśliwie ujawnił tutaj swoje postacie. I później wiedzieliśmy, że niektórymi postaciami gra całkiem normalnie, wręcz intensywnie, a innymi celowo śpi, najwyraźniej nie mając czasu albo koncepcji, co zrobić dalej. Tymczasem pozycja, do jakiej doszły jego śpiące postacie, powodowała (i to nie raz!) miejscowy paraliż tam, gdzie przerywał grę. Oczywiście, dokarmiano żywe zwłoki.
Nie znam tego gracza osobiście, ale zastanawiam się, czy tak trudno rozstać się z "władzą", choćby fikcyjną, i po prostu rozdać klucze oraz wyznaczyć następcę?

Bo zdarzają się, sam widziałem, takie postacie, i to zazwyczaj całkiem skromne, które po prostu pewnego dnia kładą na placu testament, prosząc o jego wypełnienie. Oddają klucze przyjaciołom i pogrążają się w kilkudniowej "chorobie", nim ostatecznie wcisną krzyżyk.
Proste, skromne, uczciwe. Dla wielu zbyt trudne, jak widać.
[*]...
mikkael
Posts: 43
Joined: Mon Jan 21, 2008 10:07 am

Postby mikkael » Tue Jan 22, 2008 9:17 am

Hm... czytam to sobie i pomysł sam w sobie nie jest zły, jednak mankamentem jest właśnie NZ i możliwości manipulacji.
Ale chyba jest na to sposób - wiadomość taka nie miałaby miejsca na wpisywaną dowolną treść, ale kilka opcji typu 'halo? kolego/koleżanko, czy masz zamiar jeszcze z nami grać?', 'potrzebujemy kluczy (tudzież innych przedmiotów) z Twojej postaci więc może byłbyś łaskaw nam je oddać' i odpowiedź również z wybieranymi i nieedytowalnymi przez użytkownika opcjami.
Za duża dowolność w kontaktach to duże pole do naruszania zasad, więc jeśli już realizować ten pomysł to mniej więcej w takiej (mocno ograniczonej dla interakcji) formie.
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Tue Jan 22, 2008 9:32 am

A myślicie, że taki człowiek prowadzący śpiącą postać nie zdaje sobie z tego sprawy? No bez przesady.
A ponieważ tak dobitnie pokazuje, co myśli o współgraczach i w jak głębokim ma ich poważaniu, to naprawdę... A, nie będę kończyć, bo mi się otwieracz do konserw otwiera w kieszonce na brzuszku.
http://www.bookcrossing.com/
mikkael
Posts: 43
Joined: Mon Jan 21, 2008 10:07 am

Postby mikkael » Tue Jan 22, 2008 4:10 pm

Jak uważasz... teoretycznie mogłoby sie przydać, tudzież skłonić kogoś niezdecydowanego do powrotu daną postacią.

Return to “Sugestie”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest