A co do sprawy specjalnego serwera- NIE. Sami spokojni są zbyt nudni, to samo z samymi munchkinami
Transmisja "na zywo"
Moderators: Public Relations Department, Players Department, Programming Department, Game Mechanics (RD)
-
Danio
- Posts: 204
- Joined: Fri Feb 09, 2007 5:47 pm
Erpegowcy? Co macie przez to na myśli. Po pierwsze, może niektórzy nie wiedzą, ale w większości sesji klasycznych erpgegów (długopis, Mistrz Gry i k20) odgrywanie postaci było tak samo obowiązkowe jak w Cantr. Jeśli ktoś dobrze odgrywa złodzieja, nie jest wybijzębem. Jeśli dobrze odgrywa dowódce armi, nie jest ogamem
itd. Moje postacie często spotykały się z ciekawymi zdarzeniami, ale jako zieloni nie mogą wiele zrobić. Może później...
A co do sprawy specjalnego serwera- NIE. Sami spokojni są zbyt nudni, to samo z samymi munchkinami
.
A co do sprawy specjalnego serwera- NIE. Sami spokojni są zbyt nudni, to samo z samymi munchkinami
- Matix
- Posts: 958
- Joined: Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
- Location: Poland, Wroclaw, localhost
- Contact:
Danio wrote:Erpegowcy? Co macie przez to na myśli. Po pierwsze, może niektórzy nie wiedzą, ale w większości sesji klasycznych erpgegów (długopis, Mistrz Gry i k20) odgrywanie postaci było tak samo obowiązkowe jak w Cantr. Jeśli ktoś dobrze odgrywa złodzieja, nie jest wybijzębem. Jeśli dobrze odgrywa dowódce armi, nie jest ogamemitd. Moje postacie często spotykały się z ciekawymi zdarzeniami, ale jako zieloni nie mogą wiele zrobić. Może później...
A co do sprawy specjalnego serwera- NIE. Sami spokojni są zbyt nudni, to samo z samymi munchkinami.
Uświadamiam cię, że Cantr to klasyczny RPG. Co dziwniejsze (!) jest on klasyczny przez swoją klasyczność (!!!). Rozumiesz?
http://www.matix.salon24.pl
-
Danio
- Posts: 204
- Joined: Fri Feb 09, 2007 5:47 pm
To zależy od tego, co się rozumie przez słowo klasyczność. Ja jednak mam większy respekt dla "papierowych" RPGów (możesz robić wszystko, na co pozwalają prawa fizyki gry itd.). Szczerze mówiąc gdyby nie budowanie, wytwarzanie w Cantr to bym dawno w to nie grał. Ale ten drobny szczegól, jeden dodatek sprawia, że w tą grę gra się zupełnie inaczej. Społeczeństwo, przygody itp. To jest ta klasyczność Cantra. Więc nie możemy marnowac tej klasyki dla zabicia byle czego, lub zbierania byle czego- roleplaying przede wszystkim!
- domeq
- Posts: 414
- Joined: Wed Jan 18, 2006 7:18 pm
Danio wrote:To zależy od tego, co się rozumie przez słowo klasyczność. Ja jednak mam większy respekt dla "papierowych" RPGów (możesz robić wszystko, na co pozwalają prawa fizyki gry itd.). Szczerze mówiąc gdyby nie budowanie, wytwarzanie w Cantr to bym dawno w to nie grał. Ale ten drobny szczegól, jeden dodatek sprawia, że w tą grę gra się zupełnie inaczej. Społeczeństwo, przygody itp. To jest ta klasyczność Cantra. Więc nie możemy marnowac tej klasyki dla zabicia byle czego, lub zbierania byle czego- roleplaying przede wszystkim!
Cantr tworza ludzie, i to oni decyduja o jego ksztalcie. Wiekszosc grajacych woli dogrywac postacie pozytywne, wiec one dominuja, i zadnymi nakazami tego nie zmienimy. Koniec kropka.
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
domeq wrote:Cantr tworza ludzie, i to oni decyduja o jego ksztalcie. Wiekszosc grajacych woli dogrywac postacie pozytywne, wiec one dominuja, i zadnymi nakazami tego nie zmienimy. Koniec kropka.
Prowadzić, nie odgrywać. Subtelna różnica.
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
"Zle" postacie sa nawet ciekawe i sa pewna forma przeciwstawienia sie zastanemu porzadkowi ale przeciwko nim jest tak wiele problemow ze nie maja czesto zadnych szans.
Po pierwsze musza byc aktwne,to kwestia zycia i smierci.
Po drugie przeciwko sobie maja inne aktywne postacie ktore sa wspierane przez spokojnych rolnikow i rzemieslinikow lekami,zywnoscia oraz sprzetem a ci "Zli" zwykle musza sobie to wywalczyc lub liczyc na szczescie.
Po trzecie przeciwko nim jest mechanika gry gdyz taka postac mozna ukarac zabijajac ja lub zamykajac(ewentualnie wypedzajac).W pewnych sytuacjach zadne prosby i grozby nie odnosza skutku bo gra poprostu na to nie pozwala.
Wszystko w rekach postaci ktore maja pomysly bardziej pokojowego dojscia do czegos nowego w swiecie Cantr,reszta niestety to raczej stworzenia o krotkim zywocie i nie majace wiekszego wplywu na swoje otoczenie procz krotkotrwalego poruszenia spiochow (oczywiscie mozna odpowiednio wymieszac te dwie koncepcje ale mi osobiscie brak sil i checi,prawie wszystkie moje zle postacie juz niezyja).
Po pierwsze musza byc aktwne,to kwestia zycia i smierci.
Po drugie przeciwko sobie maja inne aktywne postacie ktore sa wspierane przez spokojnych rolnikow i rzemieslinikow lekami,zywnoscia oraz sprzetem a ci "Zli" zwykle musza sobie to wywalczyc lub liczyc na szczescie.
Po trzecie przeciwko nim jest mechanika gry gdyz taka postac mozna ukarac zabijajac ja lub zamykajac(ewentualnie wypedzajac).W pewnych sytuacjach zadne prosby i grozby nie odnosza skutku bo gra poprostu na to nie pozwala.
Wszystko w rekach postaci ktore maja pomysly bardziej pokojowego dojscia do czegos nowego w swiecie Cantr,reszta niestety to raczej stworzenia o krotkim zywocie i nie majace wiekszego wplywu na swoje otoczenie procz krotkotrwalego poruszenia spiochow (oczywiscie mozna odpowiednio wymieszac te dwie koncepcje ale mi osobiscie brak sil i checi,prawie wszystkie moje zle postacie juz niezyja).
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest
